Prywatyzacja rynku przewozĂłw autobusowych w Warszawie
Naraie jest dobrze ,dałem 60% ,ale lepiej żeby to było za jakies 5 lat.
Po ciężkich początkach prywaciarzy w Warszawie ,teraz wszyscy [nawet grodzio] dobrze wypełniają swoje obowiązki.
Ciekaw jestem ,czy w umowie jest mowa o podwyższeniu stawki za wozokilometr np. na skutek inflacji czy wzrostu ceny paliwa ?
Po ciężkich początkach prywaciarzy w Warszawie ,teraz wszyscy [nawet grodzio] dobrze wypełniają swoje obowiązki.
Ciekaw jestem ,czy w umowie jest mowa o podwyższeniu stawki za wozokilometr np. na skutek inflacji czy wzrostu ceny paliwa ?
W myśl KC nie ma takiego przymusu.Ciekaw jestem ,czy w umowie jest mowa o podwyższeniu stawki za wozokilometr np. na skutek inflacji czy wzrostu ceny paliwa ?
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27023
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Chociaż taki zapis mógłby skutkować niższymi cenami obecnie (bo mniejsze ryzyko spadałoby na wykonawcę).
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Ależ oczywiście, że warunki przetargu musiałyby być zupełnie inne. Choćby z racji innego cyklu życiowego tramwaju. Mógłby to być ciekawy eksperyment.inż. Glonojad pisze:To prawda. Ale pytanie, czy dałoby to niższe koszty. Wybudowanie infrastruktury do obsługi taboru jest nieporównanie bardziej kosztowne, także dlatego, że halę po autobusach można wykorzystać chociażby do serwisowania ciężarówek - hali po tramwajach - nie. Trzebaby więc organizować przetargi na co najmniej 30 lat, znaleźć odpowiednio duży teren w miarę blisko trasy... da się, tylko pytanie - czy na pewno będzie taniej.
Na pewno jednak nowe linie wybiegowe, o liniach w znacznej części przebiegających po własnej infrastrukturze, można tak zrobić.
Ale to OT!
W przypadku autobusów, sprawdzono - daje niższe koszty i lepszą jakość.
TW również. Związki Zawodowe pewnie są tak samo silne, jak w MZA.inż. Glonojad pisze:A strachy "prywaciarz może powiedzieć nagle że nie jeździ i kropka" mnie w ogóle nie przekonują - w końcu MZA też mogą zastrajkować.
Korekta cytowania. (B.)
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
ROTFLNordyk110 pisze:Naraie jest dobrze ,dałem 60% ,ale lepiej żeby to było za jakies 5 lat.
Po ciężkich początkach prywaciarzy w Warszawie ,teraz wszyscy [nawet grodzio] dobrze wypełniają swoje obowiązki.




- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27023
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Sądzę, że w TW pracownicy mają lepiej niż w MZA, więc nie, ale nawet jeśli, to pytam, dlaczego jesteś przeciw 100% i jakoś usłyszeć nie mogę...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Najwięcej zastrzeżeń wśród ajentów jest do grodzia i słusznie .TOMEK pisze:ROTFLNordyk110 pisze:Naraie jest dobrze ,dałem 60% ,ale lepiej żeby to było za jakies 5 lat.
Po ciężkich początkach prywaciarzy w Warszawie ,teraz wszyscy [nawet grodzio] dobrze wypełniają swoje obowiązki.Wolne żarty - czy wyskakiwanie z wozu między przystankami z baniakami do ujęcia wody, po czym zakończenie ostatniego kursu na tym etapie, bo w końcu ostatni pasażerowie już wysiedli i spokojne, powolne udanie się do bazy zahaczając o sklep monopolowy nazywasz dobrze wypełnianymi obowiązkami
Nie jest to odosobniony przypadek tylko klasyczny przykład regularnego ściemniania i walenia w @@@@@ kierowców grodzia
![]()
Ale to już powinno być chyba w osobnym temacie "grodzio".
Ten ajent jest częstym gościem wypowiedzi na tym forum.
Dla zabezpieczenia sobie przez miasto pola manewru. Tylko miejskiemu przewoźnikowi można zmieniać dowolnie liczbę brygad. Gdyby nie MZA, to od kwietnia do czerwca w miejscu Grodzia byłaby luka.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Tylko jakoś ITSu na miejscu Grodzia nie mogę sobie wyobrazić. A tutaj obsuwa jest tylko trzymiesięczna. Czasami z przetargami przecież obsuwy bywają znacznie większe.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27023
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
To trzeba odpowiednio wcześnie je robić, a zawsze można aneksować umowę z odchodzącym oferentem - z pocałoweniem ręki weźmie. Nie odparłeś na kwestię finansową.
Uważasz, że MZA z powietrza dodatkowe autobusy i kierowców weźmie, a utrzymywanie stanu "na wszelki wypadek" nic nie kosztuje?
Uważasz, że MZA z powietrza dodatkowe autobusy i kierowców weźmie, a utrzymywanie stanu "na wszelki wypadek" nic nie kosztuje?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.