WAWKOM

metron pisze: Ten zapis o windach nie powstał o tak sobie,tylko został napisany po masowych protestach niepełnosprawnych pasażerów,matek z wózkami itp którzy nie mogli skorzystać z windy,bo młodym zdrowym gnojkom nie chciało się jechać schodami

AFAIR obowiązywał od samego początku.

metron pisze:Wydaje mi się że każda firma świadcząca masowe usługi przewozowe dla ludnosći ma prawo do napisania regulaminu porządkowego

Nie.

Ustawa prawo przewozowe Art. 15 pisze:# Minister właściwy do spraw transportu w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw administracji publicznej może określić , w drodze rozporządzenia, przepisy porządkowe związane z przewozem osób i bagażu środkami transportu publicznego, z zastrzeżeniem ust. 5 i 6.
# W odniesieniu do gminnego transportu zbiorowego oraz przewozów osób i bagażu taksówkami przepisy porządkowe określa rada gminy, a na terenie miasta stołecznego Warszawy - Rada miasta stołecznego Warszawy.
# W odniesieniu do powiatowego transportu zbiorowego przepisy porządkowe określa rada powiatu, a w odniesieniu do wojewódzkiego transportu zbiorowego - sejmik województwa.

Tm pisze:
metron pisze:Wydaje mi się że każda firma świadcząca masowe usługi przewozowe dla ludnosći ma prawo do napisania regulaminu porządkowego
ma, ale nie ma prawa karać za jego nieprzestrzeganie

Czyli kolejny nonsens. Regulamin może powstać ale nie można wymusić jego przestrzegania.Czyli praktycznie żadnego regulaminu nie ma

metron pisze:Czyli kolejny nonsens. Regulamin może powstać ale nie można wymusić jego przestrzegania.Czyli praktycznie żadnego regulaminu nie ma

nie, to nie nonsens, to podstawowa zasada prawa, jest się zobowiązanym do przestrzegania tych umów, które się zawarło, a jak nie, to i umowa nie obowiązuje; jeżdżąc metrem przestrzegam umowy z ZTM, to, że metro postanowiło we własnym zakresie ograniczyć korzystanie z wind to sprawa metra, nie moja

czy w umowie z ZTM-em masz zagwarantowaną możliwość korzystania z windy? Większość urządzeń ma swoje instrukcje, zasady korzystania i nic w tym złego, że właściciel, w celu dbałości o ten sprzęt, postanawia egzekwować te zasady. Czy też będziesz się czepiał, że w umowie z ZTM-em nie ma mowy o tym, że ktoś zostanie upomniany, bo będzie siedział na schodach ruchomych, wchodził po schodach zjeżdżających w dół?
Jak ktoś, łamiąc zasady korzystania z windy powciska nie te przyciski co trzeba, utknie w niej, też ma mieć pretensje do Metra, bo w umowie z ZTM-em nie ma nic o windach?

Ten regulamin to jakiś absurd. Sam korzystam z wind, najczęściej na stacji metra Wilanowska.

MeWa pisze:Jak ktoś, łamiąc zasady korzystania z windy powciska nie te przyciski co trzeba, utknie w niej, też ma mieć pretensje do Metra, bo w umowie z ZTM-em nie ma nic o windach?

różnicy między takim zachowaniem, a korzystaniem z windy zgodnie z jej przeznaczeniem nie widzisz?

Tyle, że MeWa jak rozumiem cytuje zdanie MW, które uważa, że ma prawo jako operator windy określać jej przeznaczenie.

[ Dodano: 2007-03-02, 08:44 ]
Nawiasem pamiętam, jak kiedyś z grupą kolegów próbowaliśmy zjechać windą; skończyło się na godzinnym sterczeniu na komisariacie, bo buc z obsługi usiłował nam wmówić, żesmy w niej skakali i ją zepsuli. Skończyło się, gdy zagroził "że ma to wszystko na taśmie" a myśmy zażądali, by ją w takim razie pokazał.

Zarzutu o nieuprawnione korzystanie nam nie przedstawiono.

MeWa pisze:czy w umowie z ZTM-em masz zagwarantowaną możliwość korzystania z windy?

wystarczy, że w umowie z ZTM nie ma zakazu korzystania z windy

Tm pisze:
MeWa pisze:czy w umowie z ZTM-em masz zagwarantowaną możliwość korzystania z windy?
wystarczy, że w umowie z ZTM nie ma zakazu korzystania z windy

nie zgodzę się, żeby to było podstawą do korzystania z urządzenia niezgodnie z przeznaczeniem. Jak windę zepsujesz, to nie ZTM Cię będzie pozywał, tylko Metro.

kam pisze:a korzystaniem z windy zgodnie z jej przeznaczeniem nie widzisz?

instrukcje użytkowania windy są umieszczone właśnie przy każdej windzie.

Czyli jak rozumiem potwierdzasz, że to MW ustala przeznaczenie windy za pomocą w/w instrukcji?

Tylko czy to oznacza, że jak zepsuje matka z dzieckiem w wózku to jej metro nie pozwie?

MeWa pisze:nie zgodzę się, żeby to było podstawą do korzystania z urządzenia niezgodnie z przeznaczeniem.

ale nie jest to też podstawą do zabraniania korzystania na podstawie wewnętrznych ustaleń podwykonawcy

inż. Glonojad pisze:Tylko czy to oznacza, że jak zepsuje matka z dzieckiem w wózku to jej metro nie pozwie?

jeśli celowo zepsuje windę bądź będzie notorycznym wandalem i zostanie złapana, to czemu nie

MeWa pisze:jeśli celowo zepsuje windę, tudzież będzie notorycznym wandalem i zostanie złapana, to czemu nie

Ale te kartki to już chyba nie wiszą?

Jak zwykle nie jestem w temacie, ale gdzie to zdjęcie zostało zrobione? Ja korzystam w metrze tylko z wind, bo nie mogę przejść przez bramki. To nie jest zresztą jedyny powód.

Na placu Wilsona wisiały takie kartki.

WAWKOM

Korzystanie z wind w metrze