Ateizm, wiara i tematyka kościelna...

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Krzysiek_S
Posty: 5090
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:08
Lokalizacja: Wawer-Zerzeń-Zastów

Post autor: Krzysiek_S » 10 mar 2007, 13:50

mgs84 pisze:
ZaciszaniN pisze: Zróbmy ankietę 8-[ Niektórzy przyjmują księży - i to z kopertą w ręku :neutral:
Nie bardzo rozumiem o co chodzi z kopertą?? Sam daję ofiarę podczas kolędy
Jeśli wiem że akurat idzie na dobry cel to nie widzę problemu.
Dobry cel= budowa kościoła ,nowej parafii.
Tak jest w mojej nowej parafii , w ciągu pół roku powstał dom pariafialny ,teraz powstaje kośćiół i dzwonnica i to w szybkim tempie. 8-[

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 6104
Rejestracja: 30 gru 2005, 10:27
Lokalizacja: Radiowo/Bemowo

Post autor: Piotrek » 10 mar 2007, 14:19

Czy przyjmujecie księży jak chodzą po kolędzie.?
U mnie nigdy nie był :P
Kasta pianistów
Pozdrawiam, Szafran.

mgs84
Posty: 138
Rejestracja: 28 sie 2006, 21:20
Lokalizacja: Korzona street

Post autor: mgs84 » 10 mar 2007, 14:28

Krzysiek pisze: Jeśli wiem że akurat idzie na dobry cel to nie widzę problemu.
Dobry cel= budowa kościoła ,nowej parafii.
Tak jest w mojej nowej parafii , w ciągu pół roku powstał dom pariafialny ,teraz powstaje kośćiół i dzwonnica i to w szybkim tempie. 8-[
U mnie przykładowo, proboszcz mówi, a teraz zbieramy na remont posadzki nowe witraże itd. Wiadomo na co idą pieniądze

Awatar użytkownika
Santos
Zbanowany
Posty: 3448
Rejestracja: 06 kwie 2006, 16:07

Post autor: Santos » 10 mar 2007, 15:10

Proboszcz pisze:Ja jestem katolikiem
ja również...

[ Dodano: 2007-03-10, 15:11 ]
Piotrek pisze:U mnie nigdy nie był
no faktycznie,masz powód do dumy ](*,)

ps.Poza tym zauważam,że większość metali to sami ateiści :-? W nic nie wierzą,a jak już coś wielbią to są to jakieś dziwne rzeczy(coś w stylu Szatana :D ).Bynajmniej uważam tak z tego co zauważam w swoim otoczeniu i...dochodzę do takich wniosków,także poprzez to,że znam kilka takich osób ''zmetalowiałych''...

Awatar użytkownika
Karol
Posty: 857
Rejestracja: 18 gru 2005, 16:24
Lokalizacja: Marysin Wawerski

Post autor: Karol » 10 mar 2007, 15:17

Katolik. Dodam, że trochę przerażony postawą polskiego kościoła wobec pojawiających się afer (TW, molestowanie kleryków). No i trochę zaniedbałem obowiązek niedzielny :neutral:

A do akademika ksiądz nie przychodzi. W sumie dziwna sprawa, bo w akademiku polibudy przy pl. Narutowicza kolęda jest a na Żwirkach nie ma :-k
www.kolej.one.pl
Zachęcam do aktualizowania danych!!!

Pasażer:KM, 401, 520, 115, 173, 315 (kolejność zamierzona!)

TLG
Posty: 5895
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:20

Post autor: TLG » 10 mar 2007, 15:35

Krzysiek pisze:Czy przyjmujecie księży jak chodzą po kolędzie.?
Raz miałem wizytę. W sumie równy gość, pogadałem z nim chwile, ale domyślił się, że trafił pod zły adres, wpisał do zeszytu i się grzecznie pożegnał. Pomimo, że jestem agnostykiem, to jeśli chodzi o księży jak mam okazje lubię z nimi pogadać.
15/12/2005-12/7/2019

Awatar użytkownika
ziomal
Posty: 2191
Rejestracja: 02 cze 2006, 20:22
Lokalizacja: Gabinet Cieni ZTM Pion Wentylacyjny

Post autor: ziomal » 10 mar 2007, 15:37

Jestem katolikiem, nie wstydzę się tego, zachowuje tradycji ale i nie przesadzam, wkurzają mnie jednak afery,TW itd. Chodzę do fajnego kościoła i sztucznej atmosfery nie czuję, tylko bardzo fajną, rodzinną.
Colony pisze:Tak, mam bardzo fajną parafię. Naprawdę luźni i sympatyczni księża.
U mnie tak samo w Św. Katarzynie- jest kilku księdzy, super fajnych, wyluzowanych, których znamy dobrze z rodziną. ;-)
Ale na codzień ostatnio chodzimy do Św.Dominika, tam większy kościół, ale równie miły, księża są oki, super kazania i wogóle.
Apropo ofiar- księża nie chcą, ale my wiemy, że parafia nie jest bogata i dajemy, mówiąc ,,na parafię''.
"Pociąg zawsze dojedzie"
Paweł Ney


Jakoś tak wyszło, że czestotliwość kursowania mojej linii na tym forum zmniejszyła sie ;-) To tylko efekt uboczny.

Zły chłopiec i troll pozdrawia

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 10 mar 2007, 16:20

Krzysiek pisze:Czy przyjmujecie księży jak chodzą po kolędzie.?
Nie. Jak raz wszedł nieproszony, to został wyproszony siłą.
Santos pisze:ps.Poza tym zauważam,że większość metali to sami ateiści :-? W nic nie wierzą
Idiotyzmu przyporządkowania ateista-w nic nie wierzy nie będę komentował, bo to tylko świadczy o twoim wyjątkowo ograniczonym pojmowaniu świata.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
jasiu
Posty: 3282
Rejestracja: 06 mar 2006, 22:11
Lokalizacja: Transplovietia

Post autor: jasiu » 10 mar 2007, 16:53

Santos pisze:Poza tym zauważam,że większość metali to sami ateiści :-? W nic nie wierzą,a jak już coś wielbią to są to jakieś dziwne rzeczy(coś w stylu Szatana :D
[ironia]A kolega to z MW, czy White Legion...?[/ironia]

Awatar użytkownika
Janeczek
Posty: 443
Rejestracja: 24 wrz 2006, 11:36
Lokalizacja: Piaseczno

Post autor: Janeczek » 10 mar 2007, 16:55

ziomal pisze:jest kilku księdzy, super fajnych, wyluzowanych, których znamy dobrze z rodziną.
Znasz dobrze ich żony i dzieci :D :D :D

reserved
Posty: 14615
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 10 mar 2007, 18:03

ZaciszaniN pisze: Zróbmy ankietę 8-[
Właśnie nad tym mam wątpliwości, bo zaraz będzie, że ktoś jest jehowy, a to mormon czy jakiś inny mariawita, religii jest dużo, nie chce mi się wpisywac każdej sekty do ankiety.
Ew. można zrobic w stylu , ateizm, chrześcijaństwo, prawosławie itp.

Co do kolędy zawsze przyjmuję księdza.

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5298
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 10 mar 2007, 18:07

Santos pisze:ps.Poza tym zauważam,że większość metali to sami ateiści :-? W nic nie wierzą,a jak już coś wielbią to są to jakieś dziwne rzeczy(coś w stylu Szatana :D ).Bynajmniej uważam tak z tego co zauważam w swoim otoczeniu i...dochodzę do takich wniosków,także poprzez to,że znam kilka takich osób ''zmetalowiałych''...
](*,) a żebyś jeszcze przy okazji wiedział, co oznacza słowo "bynajmniej"... wprost idealnie, Santosie, wpisujesz się w nurt ludzi, których zwykłem określać "dresiarstwem", i to nie z racji noszonego stroju - dresiarstwo to sposób myślenia, postrzegania świata i formułowania opinii... Wolę "zmetalowiałego" ateistę/czciciela szatana niż "polaka-katolika" :]
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

Awatar użytkownika
jasiu
Posty: 3282
Rejestracja: 06 mar 2006, 22:11
Lokalizacja: Transplovietia

Post autor: jasiu » 10 mar 2007, 18:37

Paweł_K pisze:dresiarstwo to sposób myślenia, postrzegania świata i formułowania opinii...
tak samo jak nie trzeba nosić moherowego beretu, żeby nim być ;)

Krzysiek_S
Posty: 5090
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:08
Lokalizacja: Wawer-Zerzeń-Zastów

Post autor: Krzysiek_S » 10 mar 2007, 18:40

jasiu pisze:
Paweł_K pisze:dresiarstwo to sposób myślenia, postrzegania świata i formułowania opinii...
tak samo jak nie trzeba nosić moherowego beretu, żeby nim być ;)
Ale również w drugą stronę to się ma.
Np. ktoś nosi beret , a nie moherowym beretem,ktoś nosi dres,a nie jest dresem.
:D

Awatar użytkownika
Santos
Zbanowany
Posty: 3448
Rejestracja: 06 kwie 2006, 16:07

Post autor: Santos » 10 mar 2007, 19:12

Paweł_K pisze:
Santos pisze:ps.Poza tym zauważam,że większość metali to sami ateiści :-? W nic nie wierzą,a jak już coś wielbią to są to jakieś dziwne rzeczy(coś w stylu Szatana :D ).Bynajmniej uważam tak z tego co zauważam w swoim otoczeniu i...dochodzę do takich wniosków,także poprzez to,że znam kilka takich osób ''zmetalowiałych''...
](*,) a żebyś jeszcze przy okazji wiedział, co oznacza słowo "bynajmniej"... wprost idealnie, Santosie, wpisujesz się w nurt ludzi, których zwykłem określać "dresiarstwem", i to nie z racji noszonego stroju - dresiarstwo to sposób myślenia, postrzegania świata i formułowania opinii... Wolę "zmetalowiałego" ateistę/czciciela szatana niż "polaka-katolika" :]
spokojnie ;-) nie musisz się tak rzucać...z twojego postu wnioskuje,że poprostu czujesz się ''metalem'' i każdy kto tępi ''zmetalowiałych ateistów'' jest dla ciebie wrogiem :lol: :lol: ale dobrze,że chociaż wiesz,jakie jest moje nastawienie do metali w glanach po kolana :lol:

ODPOWIEDZ