Strona 2 z 13

: 16 gru 2005, 15:17
autor: Szamot
Nieciej pisze:Już widzę jak 612 z Woronicza jedzie, albo 605 ze Stalowej... :lol:
Z tego co wiem zwiedzaliśmy juz 614 :)
Gacek pisze:Ja mam pytanie- dlaczego jeszcze Ciebie tam nie ma (tzn na tej rezerwie)?
... a już myślałem, że na Centralnym :wink: . Prawdopodobnie mam ją 23.12.

A z tego co chłopaki mówią bywa ciekawie. Któregoś Weekendu:

Awaria 605. => rezerwa (solówka) wyjeżdża na 605
Szyba na 607 => Jedzie podmienionym wozem kierowca z 605.
Awaria 603 => Tu z kolei pojawia sie Podmienione 607 (przegub)

Fajnie co? :)

: 16 gru 2005, 17:01
autor: Paweł_K
No jeśli chodzi o przegub na 603 to w weekendy nie był by taki zły pomysł - nieraz ciężko się dopchać do 603 w kierunku na bemowo......

[ Dodano: 2005-12-17, 00:39 ]
A dziś w nocy (piątek / sobota) w rezerwie stał sobie 4461

: 17 gru 2005, 4:11
autor: Szamot
pk45 pisze:A dziś w nocy (piątek / sobota) w rezerwie stał sobie 4461
Moim zdaniem w weekendy powinny być wystawiane przeguby.

: 18 gru 2005, 16:24
autor: marker
A może wprowadzenie nocnej rezerwy zaowocuje w przyszłości praktykowanie takich rezerw w dzień. Wg mnie dobrym pomysłem byłyby brygady rezerwowych powystawiane na bardziej strategicznych pętlach w Warsawie typu Os.Górczewska, Huta itp.

: 18 gru 2005, 16:50
autor: JacekM
zwłaszcza na tych oddalonych od zajezdni

: 18 gru 2005, 17:03
autor: dzidek
Niestety dość wielu kierowców jest niechętnych do pracy na takiej nocnej rezerwie i gdy ją dostają to biorą urlop na żądanie...

: 18 gru 2005, 22:51
autor: 6305
dzidek pisze:Niestety dość wielu kierowców jest niechętnych do pracy na takiej nocnej rezerwie i gdy ją dostają to biorą urlop na żądanie...
Nic dziwnego...
Ja nie widze nic rewelacyjnego w staniu przez cala noc w jednym miejscu zwłaszcza w zimę, co nie zmienia faktu iz taka brygada jest potrzebna na DWC. A poza tym ja bym dal dwie takie brygady... Jedna z zajezdni R-10 lub R-13, a druga z pozostalej reszty. Takie rozwiazanie dałoby:

- Mozliwość obsadzenia wiekszej ilosci brygad po awarii
- a po drugie przy takim podziale mozna zrobic tak iz woz z np R-6 wysylany jest na swoje linie i bliskie, a woz R-13 na linie z R-10 i z macierzystej zajezdni

: 19 gru 2005, 18:27
autor: marker
JacekM (2357) pisze:zwłaszcza na tych oddalonych od zajezdni
No akurat na tych to taka rezerwa nie miałaby racji bytu.

: 19 gru 2005, 18:32
autor: JacekM
marker pisze:No akurat na tych to taka rezerwa nie miałaby racji bytu.
dlaczego nie?

: 22 gru 2005, 10:42
autor: Frencher
dzidek pisze:Niestety dość wielu kierowców jest niechętnych do pracy na takiej nocnej rezerwie i gdy ją dostają to biorą urlop na żądanie...
Dla mnie ta postawa jest oczywista – gdyby ktoś ci kazał jeździć gdzieś, gdzie może w życiu nie byłeś i kompletnie nie znasz terenu to ciekawe czy też chciał być tak dostawać takie brygady. Kierowcy (jak na razie) nie mają obowiązku znać całej Warszawy.
A że może ty masz takie hobby że wiesz jak każda linia jeździ to już jest twoja prywatna sprawa.

: 22 gru 2005, 13:40
autor: Proboszcz
Szamot pisze:A z tego co chłopaki mówią bywa ciekawie. Któregoś Weekendu:

Awaria 605. => rezerwa (solówka) wyjeżdża na 605
Szyba na 607 => Jedzie podmienionym wozem kierowca z 605.
Awaria 603 => Tu z kolei pojawia sie Podmienione 607 (przegub)
Ej, a wiesz może czy ta rezerwa co wyjeżdża na jakąś linie to czy ona jeździ do końca czy też znowu zostaje w jakiś sposób podmieniona :?:

: 24 gru 2005, 10:30
autor: Glonojad
marker pisze:A może wprowadzenie nocnej rezerwy zaowocuje w przyszłości praktykowanie takich rezerw w dzień. Wg mnie dobrym pomysłem byłyby brygady rezerwowych powystawiane na bardziej strategicznych pętlach w Warsawie typu Os.Górczewska, Huta itp.
A co by taka rezerwa dała? Skoro nawet teraz, jak się autobus zepsuje przystanek od zajezdni, to MZA nie wysyła podmiany na miejsce tylko wypada prawie cały kurs (nawet nie półkurs)? Najpierw trzeba zmienic w ogóle politykę dot. rezerw, bo jest z nimi bardzo, bardzo krucho. Moim skromnym zdaniem, kara za niewykonany w ogóle kurs powinna być dużo, dużo wyższa niz za opóźniony. A nie wpychac w szczycie ludzi z dwóch kursów do Piastowa w jedno N4020 ](*,)

: 30 gru 2005, 17:39
autor: marker
inż. Glonojad pisze:
marker pisze:A może wprowadzenie nocnej rezerwy zaowocuje w przyszłości praktykowanie takich rezerw w dzień. Wg mnie dobrym pomysłem byłyby brygady rezerwowych powystawiane na bardziej strategicznych pętlach w Warsawie typu Os.Górczewska, Huta itp.
A co by taka rezerwa dała? Skoro nawet teraz, jak się autobus zepsuje przystanek od zajezdni, to MZA nie wysyła podmiany na miejsce tylko wypada prawie cały kurs (nawet nie półkurs)? Najpierw trzeba zmienic w ogóle politykę dot. rezerw, bo jest z nimi bardzo, bardzo krucho. Moim skromnym zdaniem, kara za niewykonany w ogóle kurs powinna być dużo, dużo wyższa niz za opóźniony. A nie wpychac w szczycie ludzi z dwóch kursów do Piastowa w jedno N4020 ](*,)
Jeśli jest dyżurny to rezerwa wysyłana jest odrazu. I właśnie jeśli czynne rezerwy zostałyby ustawione na bardziej strategicznych pętlach to szybciej mogłby włączyć się na trase linii na której doszło do awarii.

: 01 sty 2006, 20:17
autor: ZaciszaniN
Według mnie (jeśli mowa o liniach nocnych) rezerwy powinny być obsadzane na stałe przez wytypowanych kierowców ze wszystkich zajezdni, tzn. po dwóch kierowców z każdego zakładu pełniłoby rezerwę na zmianę co drugą noc przez 6 kolejnych dni do czasu zakładowej "zmiany warty". Podczas obsługi rezerwy przez inną zajezdnię kierowcy ci jeździliby na liniach przydzielonych do macierzystej zajezdni. Oczywiście nie ma nic za darmo. Dlatego taka dyspozycyjność wybranych kierowców oraz dodatkowty obowiązek - pamiętanie tras "obcych" linii wiązałoby się z dodatkowymi premiami.
inż. Glonojad pisze:Skoro nawet teraz, jak się autobus zepsuje przystanek od zajezdni, to MZA nie wysyła podmiany na miejsce tylko wypada prawie cały kurs (nawet nie półkurs)? Najpierw trzeba zmienic w ogóle politykę dot. rezerw, bo jest z nimi bardzo, bardzo krucho. Moim skromnym zdaniem, kara za niewykonany w ogóle kurs powinna być dużo, dużo wyższa niz za opóźniony.
Dokładnie tak. Dobitnie widać to na przykładzie linii 152, której, często po awarii jednego z wozów, wskutek nieobsadzenia "zwolnionej" brygady przez podmianę, zamiast co pół godziny, niektóre kursy odbywają się co godzinę przez np. całe popołudnie. Na tak rzadko kursującej brak jednej z 5 brygad jest wyjątkowo uciążliwy.

: 21 lut 2006, 14:02
autor: gregory5576
Jarek, KWADRATA,kolego Jaku,bo tam,tylko,takie mamy =D>

[ Dodano: 2006-02-21, 14:12 ]
Proboszcz, linie,są,proste,jak,3-y,metry,drutu,w kieszeni.jak,się umie,czytać rozkład,i trochę,pomyśli,to jest,proste,sam,robiłem,pierwszy,raz,605 :twisted:

[ Dodano: 2006-04-01, 09:07 ]
Predator pisze:
dzidek pisze:Niestety dość wielu kierowców jest niechętnych do pracy na takiej nocnej rezerwie i gdy ją dostają to biorą urlop na żądanie...
Dla mnie ta postawa jest oczywista – gdyby ktoś ci kazał jeździć gdzieś, gdzie może w życiu nie byłeś i kompletnie nie znasz terenu to ciekawe czy też chciał być tak dostawać takie brygady. Kierowcy (jak na razie) nie mają obowiązku znać całej Warszawy.
A że może ty masz takie hobby że wiesz jak każda linia jeździ to już jest twoja prywatna sprawa.
:arrow: I tu się mylisz kolego :!: