[Radom] Autobusy w telewizji
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
Swego czasu w jakimś polatowskim reality show wystąpił pięknie obklejowy na czarno jelcz PR110D, po którym łaził jakiś pajac w trakcie jazdy. Nic mu sie nie stało (autobusowie). Jednak to jest dosyć karkołomne. Mogliby wyciągnąć jakieś stare telewizyjne robury transmisyjne i tym się bawić
15/12/2005-12/7/2019
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36835
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Tak czy owak, z uczciwym zakładem nie ma to nic wspólnego.MZ pisze: No na dobrą sprawę tak. Ponieważ jednak to jest zakładający się zagraniczny, więc pewnie nawet nie słyszał nic wcześniej o tym zadaniu i zostanie o nim poinformowany dopiero w studiu. Niemal na 100 procent jest pewne, że będzie pokazana próba udana, ale zakładający się dowie się o tym dopiero w piątek w czasie nagrania.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36835
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Raczej mi chodzi o to, że skoro była próba udana, to telewizja powinna obowiązkowo puścić próbę udaną. Oszustwem by było puszczenie próby nieudanej.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Oszustwem? To byłoby wręcz nie fair wobec kierowców, którzy dokonali tego po raz pierwszy na świecie. Na pewno będzie wyemitowana próba udana. Nawet jeśli zakładający się przez przypadek dowiedzieliby się wcześniej, o co będą się zakładać, to przecież niekoniecznie muszą wiedzieć, czy próba zakończyła się w regulaminowym czasie dwóch minut, czy może zapałka zapaliła się, gdy na zegarze było już 2:01. Jakieś niewiadome zawsze są.
P.S. Odnośnie tego, co wczoraj napisałem. Przyjadę jednak autobusem miejskim MPK Radom. Wyjeżdżamy po 12:00, żeby przed 15:00 być na ulicy Mory (Karolin). Jakby ktoś chciał sfocić po drodze radomskiego Neoplana (być może już z ustawionym na wyświetlaczu napisem "Załóż się"), to gdzieś po 14:00 powinien on już być w Wawie.
P.S. Odnośnie tego, co wczoraj napisałem. Przyjadę jednak autobusem miejskim MPK Radom. Wyjeżdżamy po 12:00, żeby przed 15:00 być na ulicy Mory (Karolin). Jakby ktoś chciał sfocić po drodze radomskiego Neoplana (być może już z ustawionym na wyświetlaczu napisem "Załóż się"), to gdzieś po 14:00 powinien on już być w Wawie.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 20 sty 2006, 15:34
- Lokalizacja: Radom
Ja przeczytałem na twojej stronie, że Radomscy kierowcy pojadą na nagranie którymś z Neoplanów N4020td. Czy wiadomo już, jaki to będzie Neoplan (numer taborowy)? Wiem, że na pewno któryś z tych dwóch, które brały udział podczas nagrania prób: 842 i 843, ale czy wiadomo, którym konkretnie się do Warszawy na nagranie do studia wybiorą?MZ pisze: No na dobrą sprawę tak. Ponieważ jednak to jest zakładający się zagraniczny, więc pewnie nawet nie słyszał nic wcześniej o tym zadaniu i zostanie o nim poinformowany dopiero w studiu. Niemal na 100 procent jest pewne, że będzie pokazana próba udana, ale zakładający się dowie się o tym dopiero w piątek w czasie nagrania.
STALOWA forever.
Wszystko przebiegło zgodnie z planem, dojechaliśmy na Mory o 15:03 (Kleszczu, w którym dokładnie miejscu nas widziałeś?). Jak wczoraj obejrzałem sobie całe nagranie na wideo, to stwierdziłem, że różnice między tym, co w studiu, a tym, co w telewizji, jest kolosalna różnica. Widownię filmują tak dynamicznie, że przez cały program rozpoznałem się w sumie na trzech ujęciach, mających łącznie jakieś 10 sekund długości. No ale jeśli chodzi o sam zakład z zapałkami na autobusach, to trzeba przyznać, że wypadł dość fajnie.
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
MZ pisze:(Kleszczu, w którym dokładnie miejscu nas widziałeś?).
Siedziałem na przystanku pod domem i czekałem na Mediolana jadąc do UD Włochy . Nie martw się też Cię nie dowidziałem. Ale Wasz kierowca trochę nieumiejętnie jechał
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel