Strona 2 z 2

: 27 paź 2007, 10:36
autor: soloviev
Znając GW to treść tego artykułu, to w min. 50% wytwór wyobrażni autora. :D

: 28 paź 2007, 21:16
autor: Bastian
Które 50%? Te, że pasażer został wyproszony, czy te, że śmierdział? Nie są istotne szczególy, problem opisany w artykule rzeczywiście istnieje. I ja nie znam w pełni satysfakcjonującej mnie odpowiedzi na pytanie - jak powinno być...

: 29 paź 2007, 20:47
autor: szopler
Pamiętam taką sytuację ze 191:
Na wysokości przystanku "Kino Ochota" do Solarki wchodzi menel. Staje w miejscu na wózek inwalidzki. Ja stoję jakieś 2m od niego i staram się nie puścić pawia (dosłownie) - taki odorek od niego leciał... Na szczęście gość wysiadł "już" przy zachodnim...

: 31 paź 2007, 21:37
autor: homer84
1) to nie był menel
2) nie był pijany
3) poruszał się o lasce
4) bywają schorzenia, które powodują odór. Nie koniecznie musi chodzić o brak higieny.

Co jeśli np. człowiek ten miał ropiejącą ranę nogi (nie mógł się sprawnie poruszać). Takie rany śmierdzą. Mógł jechać do lekarza. Karetka po niego nie przyjedzie. Autobus jest jedyną możliwą drogą komunikacji (po za tymi pojazdami dla niepełnosprawnych, które trzeba umawiać trzy tygodnie wcześniej a i nie wszystkie samorządy nimi dysponują).
JacekM napisał/a:
Menele nie lubią przytułków i innych monarów, bo tam nie mogą chlać do woli.
Oczywiście Jacku znasz tego człowieka, wiesz że jest menelem, że z Monaru wywalili go za pijaństwo...

I do czasu gdy nie uczynisz niczego porównywalnego z tym, co robią ludzie, którzy tworzą Monary, pisz nazwę tej instytucji z wielkiej litery. Jeśli nie masz szacunku, do ludzi których życie jest trudne, czasem nie z ich winy, miej przynajmniej do tych, którzy niosą im pomoc.

Życzę wiecznego zdrowia i zamorzności - będziecie mieli pewność, że nikt was nie usunie z autobusu za paragraf jedenasty.

: 04 lis 2007, 21:54
autor: JacekM
po co Pan tak gdyba Panie Moralisto? =;

: 04 lis 2007, 22:33
autor: Bastian
Po to, by pokazać inną stronę zagadnienia :P