Piotrek pisze:Tylko co tam było zburzone przez lata?
A co to ma do tego? Po prostu nie bić rekordów wysokości w Centrum miasta.
Naoglądaliście sie amerykańskich miast.
Miasto ma być dla ludzi a nie dla samego siebie i tylko dlatego że,
Piotrek pisze:Czuje wtedy tą wielkomiejskość miasta.
Piotrek pisze:Lepiej niż pojedyńcze gdzieś daleko...
I co z TEGO?
To Tak samo jak budowa stadionu w Centrum miasta. jak by ktoś mądry wpadł na budowę Gabin II na Pl. defilad?
Dlaczego u nas w warszawie nie ma podziału na dzielnice wg typu. dzielnica wieżowców gdzieś na peryferia.
Kazdy chce wieżowce podziwiać ale nie chce ich mieć u siebie. dziwne.
Miasto musi zajmować jak najwięcej terenu i byc najabedziej rozrzedzone. Bo niestety ale ulice sie nie powiększa w nieskończoność.
W tej chwili Warszawa przypomina mi Dinohattan.
A Argumenty o zburzeniu mnie nie interesują, powinno sie tyle odbudować niskiej i średniej zabudowy ile to tylko możliwe. Prawda jest tka ze w tych apartamentach mało kto mieszka, są tylko dobra lokalizacją kapitału i sa czymś takim jak dacza gdzieś w górach.