Odkryj ''Tajemnicę Brokeback Mountain''.

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Czy warto obejrzeć ten film?

Tak, pójdę z przyjacielem.
6
26%
Tak, pójdę z koleżanką.
2
9%
Powinniśmy obejrzeć go razem.
6
26%
Nie interesują mnie filmy o cowboyach.
9
39%
 
Liczba głosów: 23

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36655
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 26 lut 2006, 2:24

Filmu też nie oglądałem, ale z zamieszczonych powyżej recenzji nijak się nie mogę doczytać tego, o co ten film posądzasz...
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Doktor Borensztajn
Posty: 20
Rejestracja: 12 sty 2006, 13:21
Kontakt:

Post autor: Doktor Borensztajn » 26 lut 2006, 16:25

Wspólne wyjście do kina mogłoby być dobrą terapią dla uczestników forum - zwłaszcza tych, którzy potępiają sytuacje opisywane w filmie.

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8397
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 26 lut 2006, 22:25

span pisze: Gdy jest to myśl przewodnia, główny wątek i cała fabuła się na tym opiera - to dokładnie tak jak napisałem...... przekonuje mnie to do nieoglądania takiego "dzieła", przy okazji wartość merytoryczna takiego czegoś jest dla mnie żadna :-? ......co innego gdy dany film ma "tego rodzaju" jakiś wątek poboczny itd.itp. a fabuła zupełnie o czymś innym opowiada - to wtedy nic mi nie przysłania wartości merytorycznej i taki film przekonuje mnie do obejrzenia go....to tyle jeśli chodzi o o mój pogląd na ten temat...
Jak rozumiem nie znosisz filmów romantycznych/o miłości i nie lubisz gdy Twoja dziewczyna chciałaby takowy obejrzeć?
Tam też nic,tylko miłość...bleh.

Awatar użytkownika
span
Posty: 500
Rejestracja: 15 gru 2005, 0:47
Lokalizacja: OcHoTa rEwIr

Post autor: span » 27 lut 2006, 0:14

Bastian pisze:Filmu też nie oglądałem, ale z zamieszczonych powyżej recenzji nijak się nie mogę doczytać tego, o co ten film posądzasz...
Nigdy nie zapomne recenzji w GW filmu "Fan" z Robertem de Niro - wychwalali ten film pod niebiosa (5 gwiazdek, te sprawy - inaczej mówiąc film niby był warty obejrzenia )- byłem i moge powiedzieć tylko że film był ostro przydługi, nudny jak cholera....krótko mówiąc lipa jakich mało........także Bastian ja bym sie nie sugerował recezjami zamieszczonymi w GW - historia o 2 gejach kowbojach jest dla mnie mało interesująca....może i film jest romantyczny, ckliwy dla ludzi wrażliwych itd.itp., ale mnie to najdelikatniej mówiąc wali....ja na ten film napewno nie pójde [-(

[ Dodano: 2006-02-27, 00:20 ]
geograf pisze: Jak rozumiem nie znosisz filmów romantycznych/o miłości i nie lubisz gdy Twoja dziewczyna chciałaby takowy obejrzeć?
Tam też nic,tylko miłość...bleh.
To jakas ukryta ironia czy co - ze mnie nie musisz robić jelenia ](*,) .....kto ci powiedział że nie lubie filmów o miłości/romantycznych itd.itp. :-k :-? ........z moich wypowiedzi to nie wynika - może jesteś więc jakąś wróżką/jasnowidzem czy innym innym nawiedzonym klientem.........nie będe ukrywał, że twoja wypowiedź dla mnie jest pozbawiona jakiegokolwiek sensu :-?

Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 2962
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:09

Post autor: Jarek » 27 lut 2006, 0:21

Gdyby było jakieś wspólne wyjście forumowiczów na film, to może...

Chce sobie wyrobić na ten temat opinię.

Awatar użytkownika
TGM
Posty: 5279
Rejestracja: 14 gru 2005, 22:52

Post autor: TGM » 27 lut 2006, 1:26

Jak się trafi w kinie domowym to pewnie obejrzę... W razie czego przewinąć można :P.

Szamot
Posty: 2315
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:09

Post autor: Szamot » 27 lut 2006, 2:48

span pisze:chyba że kobiecymi :dance:
Zboczeniec :P
hafilip84 pisze:zebys sie nie zdziwil... osobiscie znam dwie lesbijki na ktore zdecydowanie nie chcialbys patrzec :P
Ale niektóre bywają calkiem niezłe. Nie powiesz że nie ;-)
TGM pisze:Jak się trafi w kinie domowym to pewnie obejrzę... W razie czego przewinąć można :P.
Z tego co mi opowiadano, nie ma czego się bać - nie ma tam, "scen". Bodaj jakieś softowe pocałunki (można zamknąć oczy)
span pisze:
geograf pisze: Jak rozumiem nie znosisz filmów romantycznych/o miłości i nie lubisz gdy Twoja dziewczyna chciałaby takowy obejrzeć?
Tam też nic,tylko miłość...bleh.
To jakas ukryta ironia czy co - ze mnie nie musisz robić jelenia ](*,) .....kto ci powiedział że nie lubie filmów o miłości/romantycznych itd.itp. :-k :-? ........z moich wypowiedzi to nie wynika - może jesteś więc jakąś wróżką/jasnowidzem czy innym innym nawiedzonym klientem.........nie będe ukrywał, że twoja wypowiedź dla mnie jest pozbawiona jakiegokolwiek sensu :-?

Rany! jedni nie lubią filmow o miłości, drudzy o kowbojach, a trzeci gejach. Ich prawo. Co tu fizolować...

Natomiast Ty Piotrek stworzyłeś jednak tu dośc dziwny paradoks. Piszesz z zapałem godnym lepszej sprawy o filmie, którego nie widziałeś. I zarzucasz "robienie z Ciebie jelenia" jednej z niewielu osób biorących udział w dyskusji, która faktycznie ten film ...widziała. Jakieś to chyba troche nielogiczne, co nie?
Doktor Borensztajn pisze:Wspólne wyjście do kina mogłoby być dobrą terapią dla uczestników forum - zwłaszcza tych, którzy potępiają sytuacje opisywane w filmie.
Żeby terapia była skuteczna, przede wszystkim trzeba jej chcieć. A film jak każdy inny. Mało filmów z wątkami gejowskimi/romatycznymi/kowbojskimi powstało?

Do Jarka: Jest 6 osób. To co, atakujemy ten film w tym tygodniu? Ktoś dołącza?

Awatar użytkownika
bohunu
Posty: 5753
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:26
Lokalizacja: dolina absurdu

Post autor: bohunu » 27 lut 2006, 7:40

Własnie chyba się wybiorę na ten film, ale nie z wami chłopcy...
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8397
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 27 lut 2006, 11:57

span pisze: To jakas ukryta ironia czy co - ze mnie nie musisz robić jelenia ](*,) .....kto ci powiedział że nie lubie filmów o miłości/romantycznych itd.itp. :-k :-? ........z moich wypowiedzi to nie wynika - może jesteś więc jakąś wróżką/jasnowidzem czy innym innym nawiedzonym klientem.........nie będe ukrywał, że twoja wypowiedź dla mnie jest pozbawiona jakiegokolwiek sensu :-?
Jakos to szlo tak, ze aby udowodnic bezsensownosc twierdzenia, nalezy obrocic sytuacje o 180 stopni-mniej więcej coś takiego.
Wyobraźmy sobie, że czytamy taki tekst*. Po prostu, bez wcześniejszego wprowadzenia:

"Gdy jest to myśl przewodnia, główny wątek i cała fabuła się na tym opiera - to dokładnie tak jak napisałem...... przekonuje mnie to do nieoglądania takiego "dzieła", przy okazji wartość merytoryczna takiego czegoś jest dla mnie żadna :-? ......co innego gdy dany film ma "tego rodzaju" jakiś wątek poboczny itd.itp. a fabuła zupełnie o czymś innym opowiada - to wtedy nic mi nie przysłania wartości merytorycznej i taki film przekonuje mnie do obejrzenia go....to tyle jeśli chodzi o o mój pogląd na ten temat..."

*gdzie 'myśl przewodnia' rozumiana jest jako wątek miłosny.

I co widzimy?

Okej, ja mogę rozumieć,że teraz łapię za słówka i że nie każdy musi lubić pedziów. Ale problem polega na tym,że historia tam opowiedziana jest-wbrew pozorom-dosyć uniwersalna, tylko trzeba chcieć podejść do niej bez zacietrzewienia. Np. zrozumiałem dlaczego w Gazecie porównano tę historię do historii Trystiana i Izoldy..ale to inna historia...

A na film zapraszam do Arkadii. Np. w czwartek:P

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 27 lut 2006, 11:58

Szamot pisze:
hafilip84 pisze:zebys sie nie zdziwil... osobiscie znam dwie lesbijki na ktore zdecydowanie nie chcialbys patrzec :P
Ale niektóre bywają calkiem niezłe. Nie powiesz że nie ;-)
fakt, musze przyznac racje :D

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36655
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 27 lut 2006, 12:13

Do Jarka: Jest 6 osób. To co, atakujemy ten film w tym tygodniu? Ktoś dołącza?
Też bym to chciał zobaczyć.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Szamot
Posty: 2315
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:09

Post autor: Szamot » 27 lut 2006, 12:30

geograf pisze:A na film zapraszam do Arkadii. Np. w czwartek:P
Też myślałem o czwartku.

Awatar użytkownika
Ikarusomaniak
Posty: 365
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:54
Lokalizacja: znad Tagu

Post autor: Ikarusomaniak » 27 lut 2006, 13:00

Pogadamy na temat tego filmu jak go zobaczę.

Andrzej
Posty: 1519
Rejestracja: 15 gru 2005, 22:11

Post autor: Andrzej » 28 lut 2006, 15:54

Niech nakręcą drugą część, np. z perspektywy zdradzanej przez męża dziewczyny z ich przyjacielem.
Albo wersję, że jednak związali sie ze sobą.
Bo film chyba oparty jest na założeniu, a co by było gdyby...
I np.
nagle jednemu biseksualnemu zachciewa się zobaczyć jak to jest z kobietą, albo budzi się w nim chęć spełnienia się w roli męża. Zaczyna więc zdradzać chłopaka z kobitką.
A w drugim np. budzi się naturalna chęć ojcostwa. Chciałby mieć synka ze swoim chłopakiem.. itp, itp.
(Ps. Filmu nie oglądałem, opieram się na tekstach, recenzjach, które czytałem)
R1+R2
R3+R7
R8+R9

Awatar użytkownika
Maciek
Posty: 3674
Rejestracja: 15 gru 2005, 23:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maciek » 28 lut 2006, 15:56

z chęcią bym sie wybrał i ozbaczył co to jest :-D
M1 6 33 112 171 181 184 523 E-2 701

ODPOWIEDZ