Kolej Obwodowa
Moderator: JacekM
Przejście ma byc zbudowane całkiem niedługo. Ale większy ruch wsadził bym szybciej...zofey pisze:Oczywiście warto uczynić przesiadanie na Dw. Gdańskim odpowiednio wygodnym.
Uzupełnić ofertę na niektórych trasach można już tylko przez przyspieszone (siedlce, sochaczew). Chyba, że mamy jakieś dodatkowe metody przelatywania IC nad osobowym...Andrzej pisze:Jakie przyspieszone? Niech najpierw 'wszędzie-stające' pociągi jeżdżą regularnie i często.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26914
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Przede wszystkim uzupełnienia wymaga oferta w "szczycie przedłużonym" oraz poza szczytem. Do tego "przelatywania" nie trzeba.przewoz pisze: Uzupełnić ofertę na niektórych trasach można już tylko przez przyspieszone (siedlce, sochaczew). Chyba, że mamy jakieś dodatkowe metody przelatywania IC nad osobowym...
Natomiast jestem przekonany, że KM znajdzie wiele wymówek żeby tego nie zrobić, zawsze coś się znajdzie.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Przeleć w szczycie przedłużonym nad Sochaczewem. Luźniej dużo nie jest. Na innych - owszem - tu się nie sprzeciwiam. Ale uzupełnienia oferty o Gdański to też jakieś uzupełnienie i to dość sensowne...Przede wszystkim uzupełnienia wymaga oferta w "szczycie przedłużonym" oraz poza szczytem. Do tego "przelatywania" nie trzeba.
A że wymówki znajdą - to na pewno....
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26914
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Gdański pomaga, ale tylko na niewydolności w obrębie WWK - a dla mnie jest niepojętym, że mogą być problemy tego typu problemy akurat na linii mińskiej, która aż do Rembertowa ma cztery tory....
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Dla mnie też, ale jak widać wszystko da się zwalić. A jak już rozkład wyjazdowy wydaje się przyzwoity, to potem okazuje się ,że planowo na bok w Miłosn jej i 5 minut na przepuszczenie pośpiecha Ale tego już nie ma, bo SKMki zawaliły Miłosną, tak więc planowo takich atrakcji już nie ma (na szczęście).Glonojad pisze:a dla mnie jest niepojętym, że mogą być problemy tego typu problemy akurat na linii mińskiej, która aż do Rembertowa ma cztery tory....
sochaczewska ma tle torów do Włoch... odpowiednika Rembertowa. No i pociągów jak na lekarstwo.
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Takie rozwiązania, jak proponowane przez autora, mają sens po remoncie infrastruktury, poprawie przesiadek itp. Przypominam zresztą, że lotnisko będzie jeździło przez średnicę do Legionowa / Rembertowa, co akurat wydaje mi się sensowne - bo to zresztą częsta linia będzie.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Skoro w szczycie mogą już jeździć w miarę często KM + SKM, to poza szczytem i w DS też da się powciskać.przewoz pisze:Uzupełnić ofertę na niektórych trasach można już tylko przez przyspieszone (siedlce, sochaczew). Chyba, że mamy jakieś dodatkowe metody przelatywania IC nad osobowym...Andrzej pisze:Jakie przyspieszone? Niech najpierw 'wszędzie-stające' pociągi jeżdżą regularnie i często.
Dlaczego na Mińskiej są problemy. To akurat proste.
Przyjmijmy że pospieszny jedzie jakieś 10 minut krócej niż osobowy (Rembertów-Mińsk).
Jeśli osobowy zaliczy Rembertów o x:00 to pospieszny, żeby nie stać w polu zrobi to o x:14, a następny osobowy może dopiero o x:18. Jeśli w ciągu godziny są 2 pospieszne to da się już wcisnąć tylko 3 osobowe. Dodatkowo jeden z tych osobowych jest w rzeczywistości na początku godziny, kiedy jest średnio przydatny.
Pospieszne, które zatrzymują się w Mińsku (jeden z dwóch) są bardziej puste niż pełne, więc 2 osobowe tak naprawdę muszą zabrać cały tłum. Niestety w wypadku ludzi pracujących od 8 do 16 powoli staje się to niemożliwe.
Rozwiązaniem byłby właśnie mocno przyspieszony (pierwszy postój w Mińsku) pociąg jadący tuż za pospiesznym. Albo ze wschodniej, albo z Gdańskiej.
Inną opcją byłoby przyjęcie że pospieszny musi jechać jak osobowy (tylko przez te 30 kilometrów), chyba jednak mało realne.
Przyjmijmy że pospieszny jedzie jakieś 10 minut krócej niż osobowy (Rembertów-Mińsk).
Jeśli osobowy zaliczy Rembertów o x:00 to pospieszny, żeby nie stać w polu zrobi to o x:14, a następny osobowy może dopiero o x:18. Jeśli w ciągu godziny są 2 pospieszne to da się już wcisnąć tylko 3 osobowe. Dodatkowo jeden z tych osobowych jest w rzeczywistości na początku godziny, kiedy jest średnio przydatny.
Pospieszne, które zatrzymują się w Mińsku (jeden z dwóch) są bardziej puste niż pełne, więc 2 osobowe tak naprawdę muszą zabrać cały tłum. Niestety w wypadku ludzi pracujących od 8 do 16 powoli staje się to niemożliwe.
Rozwiązaniem byłby właśnie mocno przyspieszony (pierwszy postój w Mińsku) pociąg jadący tuż za pospiesznym. Albo ze wschodniej, albo z Gdańskiej.
Inną opcją byłoby przyjęcie że pospieszny musi jechać jak osobowy (tylko przez te 30 kilometrów), chyba jednak mało realne.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26914
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Dwie linie co 20/30/30-60, w tym zapychanie Legionowem średnicy podczas gdy ma "własną" stację (dw. Gdański) to jest często i sensownie?MeWa pisze: Przypominam zresztą, że lotnisko będzie jeździło przez średnicę do Legionowa / Rembertowa, co akurat wydaje mi się sensowne - bo to zresztą częsta linia będzie.
[ Dodano: |14 Kwi 2009|, 2009 08:43 ]
Ależ ja to rozumiem. Nie łapię jedynie wyższości kursu z Gdańskiej nad kursem ze Wschodniej/Centralnej, jeśli wąskie gardło jest za Rembridgem...zofey pisze:Dlaczego na Mińskiej są problemy. To akurat proste.(...)
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
To nie jest wyższość, tylko uzupełnienie. Są ludzie - chcą jechać, niech jeżdżą bez przesiadek w Centrum czy wostoku.Glonojad pisze:Ależ ja to rozumiem. Nie łapię jedynie wyższości kursu z Gdańskiej nad kursem ze Wschodniej/Centralnej, jeśli wąskie gardło jest za Rembridgem...
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26914
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
No ale skoro nie mamy slotów na zapewnienie podstawowej relacji, to jeszcze chcesz te kursy rozdrabniać? Jak tu zaplanować podróż, mając dwa kursy na godzinę z jednej stacji, dwa z drugiej i jeden z trzeciej, położonej 4 km na północ?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Część slotów zajęta jest już na średnicy. W momencie, w którym na taki Rembertów możemy wysłać pociąg maksymalnie co 10 minut (moze się tak zdarzyć, choć teraz to ładnie jest to załatwione - aż do przesady) - w środku można by coś wsadzić (co by nie kolidowało na wjeździe na Rmb z niczym innym, bo wąskim gardłem jest obszar samej stacji, a nie dojazdy, choć optymistycznie zakładam ,ze ktoś kiedyś pójdzie po rozum do glowy i postawi chociaż perony na "D", skoro zjazdów P>D na 60km/h "niedasię" i podwyższyć przelotu do 80-90km/h "niedasię").Glonojad pisze:No ale skoro nie mamy slotów na zapewnienie podstawowej relacji
Cóż... jeżeli chodzi o Sochaczew i wąskie gardło do... samego Sochaczewa, to objazd przez Józefinów pozwoli na urwanie części tego wąskiego ragdał (krótkiej, ale zawsze) i coś tam się da wpuścić tuż za IC, a za tym co z Towarowej dopiero coś ze średnicy.Glonojad pisze:mając dwa kursy na godzinę
W tym momencie na Gołąbkach siłą rzeczy powstaje pewnien mały odstęp, bo IC odskoczy, a osobówka się dotacza z Ursusa. Zanim się dotoczy coś byś wsadził. Choć tyle więcej....
Ja rozumiem, że patrzymy na rozkład 2008-2009, ale to ciągle nie są to raczej plany na przyszły rozkład, póki Gdańskiej nie zrobią to faktycznie po jednym kursie da sie wcisnąć (co da mneij więcej tyle ile dało wciśnięcie kursów z Tłuszcza do Gdańskiej podczas remontów)...
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26914
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Sochacz to tak, nawet się zastanawiałem czy na stałe (w sensie - z założenia) jeździć z Gdańskiej. Chociaż to pewnie nie do zrobienia przed budową M2 (bo wciąż wierzę, że będzie dogodna przesiadka między obwodówką a stacją metra na Górczewskiej).
Natomiat co do problemów z Rembertowem to niestety umykają mi zupełnie, czy tam mimo czterech torów jest aż tak układ stacji schrzaniony, że tylko co 10 minut może pójść coś ze Wschodniej niezależnie od tego, czy po dalekobieżnym, czy po podmiejskim?
Natomiat co do problemów z Rembertowem to niestety umykają mi zupełnie, czy tam mimo czterech torów jest aż tak układ stacji schrzaniony, że tylko co 10 minut może pójść coś ze Wschodniej niezależnie od tego, czy po dalekobieżnym, czy po podmiejskim?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.