Strona 2 z 28

: 23 mar 2010, 7:10
autor: pawcio
Cypis pisze:Pawcio jest autorem tezy, że ZTM nie ma nic do czasu przerw kierowcy, tj składnika brygady, stąd przerwa w pracy kierowcy jakoby nie jest tożsama z przerwą w pracy tejże, do Pawcia zatem należy obowiązek przeprowadzenia dowodu. Na podstawie - podkreślam - zawartej umowy. Tu nie ma relacji "klięnaśpan". Jest "Zamawiający" i "Wykonawca". Jeśli definicja brygady jest do dowodu tego niezbędna - też niechaj ją Pawcio przytoczy.
Umowy wieloletniej na oczy nie widziałem, więc Ci cytatów z niej nie przytoczę. Wiem, jaka jest praktyka i jaka jest oficjalna linia ZTM-u.
Cypis pisze:Primo: Powinno, skoro tak wynika z zawartej z pracodawcą kierowcy umowy.
Drugo: ZTM jest przewoźnikiem - w rozumieniu KC
Niestety prawo nie zawiera definicji organizatora transportu zbiorowego. Luka w prawie powodująca trochę komplikacji i absurdów. Ale z tego powodu też ZTM-owi nic do ustawy o czasie pracy kierowcy, gdyż jest tam mowa o pracodawcy, a tym dla kierowców są przewoźnicy (MZA, ITS itp.), a nie ZTM.
Cypis pisze:Wsiadając zawierasz umowę przewozu - zgodnie z regulamin na oknie/suficie. Przemyśli - z kim tą umowę zawierasz? Także, jeśli wsiadasz do gimbusa.
Czemu Ty mieszasz biednego pasażera i jego umowę przewozu do czasu pracy kierowcy?

: 23 mar 2010, 7:53
autor: Glonojad
Cypis: zacytuj stosowne paragrafy z umowy i tyle. I uważaj na słowa, konfabulować to możesz Ty żonie jak zapijesz w drodze do domu. Kolejny burak - kierowca... PLONK.

: 23 mar 2010, 11:08
autor: fraktal
Cypis pisze:Wyszło na to, że faktycznie jesteś laikiem, oprócz tego niedokładnie czytasz. Nie dyskutujemy o prawie przewozowym, a o pewnej umowie zawartej pomiędzy dwoma podmiotami. I o niczym więcej (jeśli nie liczyć kupna butów oczywiście).
No dobrze, niech będzie, ale jeśli w takim razie prawdą byłoby, że ZTM wywiązuje się nierzetelnie z umowy zawartej z ITS-em na świadczenie usług przewozowych, to dlaczego ITS się nie zbuntuje i nie zacznie w imieniu kierowców żądać rzetelnego wywiązywania się z umowy? A jeśli nie chce tego zrobić, to powinien tak zorganizować pracę kierowcom, by nie łamać ich czasu pracy. I nie mów, że ITS stoi zawsze na straconej pozycji, bo pamiętam sytuację z jesieni, kiedy ZTM polecił wysłać przeguby ITSowi na 516 z powodu wyłączenia ruchu tramwajowego. Ponieważ tabr się nie rozmnożył, kazano pościągać ITS-owi wozy mega z innych linii (z tego, co pamiętam na przyklad z 801). Po jednym dniu obowiązywania nowego zlecenia, ITS się zbuntował, twierdząc, że musi dbać o należyty stan taboru i nie może wysyłać solówek na linie tak zatłoczone. No i ZTM cofnął swoje zalecenie - na 516 znów weszły solówki (przynajmniej częściowo), a przeguby wróciły tam, gdzie jeździły wcześniej. Wniosek: jeśli twoja teza jest prawdziwa, to wygląda na to, że ITS dba bardziej o tabor niż o pracowników.

: 23 mar 2010, 11:46
autor: Szeregowy_Równoległy
Ja, kolejny burak - kierowca, śmiem zauważyć, że to nie przewoźnik układa rozkłady brygad. Moje przerwy na krańcach, czyli czas odpoczynku, układa Zarząd, rozkład, według którego jeżdżę, a przynajmniej próbuję, również układa Zarząd, czyli jak wyjdzie mi zapierdalać ładnych parę godzin bez przerwy, jak to na przykład miało miejsce na 410, bo w stronę Grot było za dużo czasu a w stronę Zachęty za mało, ewentualnie na 181, gdzie przez pierwszych 5 godzin pracy miałem przerwy teoretycznie 6 i 10 minut, a w praktyce 0-2 i 5, to pretensje będę mieć do Zarządu, nie do swojego pracodawcy, bo mój pracodawca nic nie może, ponieważ nie ma żadnego wpływu na rozkłady jazdy. I tyle. O ile mój pracodawca ma możliwość stworzenia trzech (lub więcej) zmian dziennych, to nie ma możliwości wyczarowania dodatkowych minut dających przerwę w czasie pracy. Odpowiedzialna instytucja, a zdaje się taką powinien być ZTM, powinna mieć świadomość luki w przepisach, i zamiast tę lukę wykorzystywać tworząc głupotę w tabelkach a następnie wieszając tę głupotę na przystankach, wieszać na przystankach i wysyłać przewoźnikom coś, co chociaż krąży w pobliżu zdrowego rozsądku. Jeśli na 157 da się, a tam z przerwami jest idealnie, to czemu niedasię na wspomnianych przeze mnie liniach, czy na 527, które drażni Cypisa?

: 23 mar 2010, 12:12
autor: fraktal
Szeregowy_Równoległy pisze:Ja, kolejny burak - kierowca, śmiem zauważyć, że to nie przewoźnik układa rozkłady brygad. Moje przerwy na krańcach, czyli czas odpoczynku, układa Zarząd, rozkład, według którego jeżdżę, a przynajmniej próbuję, również układa Zarząd, czyli jak wyjdzie mi zapierdalać ładnych parę godzin bez przerwy, jak to na przykład miało miejsce na 410, bo w stronę Grot było za dużo czasu a w stronę Zachęty za mało, ewentualnie na 181, gdzie przez pierwszych 5 godzin pracy miałem przerwy teoretycznie 6 i 10 minut, a w praktyce 0-2 i 5, to pretensje będę mieć do Zarządu, nie do swojego pracodawcy, bo mój pracodawca nic nie może,
Może odmówić obsługi linii, jeśli jest łamany czas pracy i w takiej sytuacji miałby do tego prawo. A że tego nie robi, to już inna sprawa. Ale powtarzam: kierowcy powinni kierować swoje pretensje do przewoźnika, bo to z nim zawierają umowę o pracę, a nie z ZTM-em. Oczywiście nie znaczy to, że ZTM jest zupełnie bezgrzeszny, ale uważam, że jeśli przewoźnicy pozwalają mu tak robić, to do kogo mieć pretensję. Oczywiście - do przewoźnika.

: 23 mar 2010, 12:23
autor: chester
Pytanie - czy ZTM określa na przykład godzinę zmiany kierowców A/B w obrębie całki?

: 23 mar 2010, 12:24
autor: zzz
Szeregowy_Równoległy pisze:to nie ma możliwości wyczarowania dodatkowych minut dających przerwę w czasie pracy.
Jak nie ma? Moze wyslac dodatkowego kierowce na kraniec, ktory cie zmieni ty zmienisz kierowce na nastepnej brygadzie i tak dalej. Kazdy kierowca w ten sposob bedzie mial przerwe. :-"

: 23 mar 2010, 13:02
autor: pawcio
chester pisze:Pytanie - czy ZTM określa na przykład godzinę zmiany kierowców A/B w obrębie całki?
W żadnym wypadku.
zzz pisze:
Szeregowy_Równoległy pisze:to nie ma możliwości wyczarowania dodatkowych minut dających przerwę w czasie pracy.
Jak nie ma? Moze wyslac dodatkowego kierowce na kraniec, ktory cie zmieni ty zmienisz kierowce na nastepnej brygadzie i tak dalej. Kazdy kierowca w ten sposob bedzie mial przerwe. :-"
Dokładnie na tej zasadzie działają w tej chwili Tramwaje Warszawskie i po pierwszych trudnościach system zaczyna funkcjonować całkiem nieźle.

: 23 mar 2010, 13:08
autor: chester
pawcio pisze:
chester pisze:Pytanie - czy ZTM określa na przykład godzinę zmiany kierowców A/B w obrębie całki?
W żadnym wypadku.
(tak, jak przypuszczałem)

Więc nieuprawniona jest teza, że ZTM układa pracę kierowcom.

CBDU

: 23 mar 2010, 13:15
autor: pawcio
Dyskusja nie jest o stanie faktycznym, lecz o obowiązującej normie prawnej.

: 23 mar 2010, 18:43
autor: Szeregowy_Równoległy
zzz pisze:
Szeregowy_Równoległy pisze:to nie ma możliwości wyczarowania dodatkowych minut dających przerwę w czasie pracy.
Jak nie ma? Moze wyslac dodatkowego kierowce na kraniec, ktory cie zmieni ty zmienisz kierowce na nastepnej brygadzie i tak dalej. Kazdy kierowca w ten sposob bedzie mial przerwe. :-"
Jak sobie to wyobrażasz przy kilku różnych przewoźnikach? Na 181 Mobilis miał, jak to jeździłem, dwie brygady. Reszta MZA i Michalczewski. Miałbym wysiąść z jednego wozu i wsiąść w inny po mniej więcej godzinie? Trochę bez sensu. Do przeprowadzenia praktycznie tylko wtedy, gdy linię w całości obsługuje jeden przewoźnik.

: 23 mar 2010, 22:16
autor: Glonojad
Nie no, przesiadanie między przewoźnikami jest kompletnie nierealnym pomysłem.

: 23 mar 2010, 22:22
autor: zzz
Szeregowy_Równoległy pisze:Jak sobie to wyobrażasz przy kilku różnych przewoźnikach? Na 181 Mobilis miał, jak to jeździłem, dwie brygady. Reszta MZA i Michalczewski. Miałbym wysiąść z jednego wozu i wsiąść w inny po mniej więcej godzinie? Trochę bez sensu. Do przeprowadzenia praktycznie tylko wtedy, gdy linię w całości obsługuje jeden przewoźnik.
Jakis tramwajarz pisal ze przy nowym systemie po przerwie musial sie przemiescic z Metra Mlociny na Piaski bo tam mial dalej pelnic sluzbe na innej lini...

: 23 mar 2010, 22:25
autor: zap140
zzz pisze:Jakiś tramwajarz pisal że przy nowym systemie po przerwie musial sie przemiescic z Metra Mlociny na Piaski bo tam mial dalej pelnic sluzbe na innej lini...
Ale TW są jedne, a przewoźników autobusowych kilka.

: 23 mar 2010, 22:26
autor: Glonojad
zzz pisze:]Jakis tramwajarz pisal ze przy nowym systemie po przerwie musial sie przemiescic z Metra Mlociny na Piaski bo tam mial dalej pelnic sluzbe na innej lini...
Owszem, ale ten kwiatek to chwostek autorstwa własnego zajezdni, których raczej więcej już nie będzie.