Bilet WKM Warszawa-Berlin

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 04 lis 2010, 21:50

a została rozwiązana jakoś kwestia techniczna wejścia do metra?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8372
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 04 lis 2010, 21:58

W Berlinie nie ma bramek.

Jak to rozwiązano w Wiedniu?

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 04 lis 2010, 22:01

tam też nie ma bramek blokujących dostęp, bardziej myślałem nad Warszawą.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Aligator
Posty: 927
Rejestracja: 17 wrz 2008, 9:34
Lokalizacja: Warsaw/Higashikurume

Post autor: Aligator » 10 lis 2010, 16:47

Pomysł raczej nie trafiony zważywszy na fakt że ZTM ciągle narzeka o dziurze w budżecie i koniecnozści zwiększenia dopłat bądź kosztó biletów. W obecnej sytuacji to bardzo daleko posunięta ekstrawagancja.
"Spóźniony pociąg przyspieszony relacji xyz, przyjedzie z opóźnieniem ok. 25 minut. Opóźnienie może ulec powiększe... zmianie"

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 10 lis 2010, 18:38

wybory się zbliżają...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Solaris U10
Posty: 2706
Rejestracja: 18 gru 2005, 13:26

Post autor: Solaris U10 » 10 lis 2010, 18:40

Nie wiadomo nawet, ile to będzie kosztować, więc można by się powstrzymać od krytyki wysokości tej kwoty...

Awatar użytkownika
Drivter1234
Posty: 513
Rejestracja: 12 sie 2008, 18:10
Lokalizacja: Wawa Bielany

Post autor: Drivter1234 » 11 lis 2010, 0:23

Solaris U10 pisze:Nie wiadomo nawet, ile to będzie kosztować, więc można by się powstrzymać od krytyki wysokości tej kwoty...
Na pewno nie będą to małe pieniądze, bo nie zapominajmy że w Niemczech jest EURO czyli 1 zł x 4 !!! Niemiec dzieli EURO na 4 w stosunku do złotówki a my mnożymy w kierunku odwrotnym. Po co cały ten ambaras ? Czysta pokazówka. Szkoda że to kolejne pieniądze wydane w powietrze.

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 11 lis 2010, 0:25

Drivter1234 pisze:
Solaris U10 pisze:Nie wiadomo nawet, ile to będzie kosztować, więc można by się powstrzymać od krytyki wysokości tej kwoty...
Na pewno nie będą to małe pieniądze, bo nie zapominajmy że w Niemczech jest EURO czyli 1 zł x 4 !!!
Chciałem zauważyć, że mimo kursu euro, w Niemczech sporo rzeczy jest tańsze niż w Polsce, więc nie można tak generalizować.
noidea

Awatar użytkownika
Drivter1234
Posty: 513
Rejestracja: 12 sie 2008, 18:10
Lokalizacja: Wawa Bielany

Post autor: Drivter1234 » 11 lis 2010, 0:30

Adam G. pisze:
Drivter1234 pisze:Na pewno nie będą to małe pieniądze, bo nie zapominajmy że w Niemczech jest EURO czyli 1 zł x 4 !!!
Chciałem zauważyć, że mimo kursu euro, w Niemczech sporo rzeczy jest tańsze niż w Polsce, więc nie można tak generalizować.
Chyba żartujesz ? Tydzień temu byłem w Niemczech i nawet z tego co zauważyłem to Niemcom się opłaca przyjechać do nas po paliwo bo jest tańsze, osobiście widziałem kolejki i same rejestracje niemieckie, mimo tego że paliwo prawie po 5 zł/litr nie mówiąc już o innych artykułach. Elektronika te same ceny, tyle że EURO, np. TV kosztuje nie jak 2.200 zł jak w Polsce tylko 2.200 EUR !!! WSZYSTKO JEST DROŻSZE mimo że zjechałem spory hektar Niemiec wschodnich gdzie zachodnie Niemcy uważają ich za biedaków. Nie opowiadaj bajek, bardzo bym Cię prosił. W Niemczech tańsze jest tylko Haribo, bo kosztuje dokładnie 0.89 eurocentów za 250 gram, a w Polsce 150 gram kosztuje około 4 - 5 zł :) Dlatego też kupiłem dla siebie 6 dużych paczek :D

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 11 lis 2010, 1:17

Drivter1234 pisze:Chyba żartujesz ?
Nie.
Drivter1234 pisze:Tydzień temu byłem w Niemczech i nawet z tego co zauważyłem to Niemcom się opłaca przyjechać do nas po paliwo bo jest tańsze, osobiście widziałem kolejki i same rejestracje niemieckie,
No takim z Ahlbeck do Świnoujścia to pewnie się opłaca :P
Drivter1234 pisze:Elektronika te same ceny, tyle że EURO, np. TV kosztuje nie jak 2.200 zł jak w Polsce tylko 2.200 EUR !!!
Za przeproszeniem, ale po prostu pieprzysz :)
Fakt, w Niemczech nie byłem już 4 miesiące - mogło się coś zmienić, ale otworzyłem sobie gazetkę ichniego Media Marktu. Co widzę?
Ano na przykład notebook (ASUS Eee PC 1008P, żeby nie było, że zmyślam) za 399€ (~1570zł). U nas najtańszy taki jest w RTVeuroAGD - za 1549zł.

No ale dobrze, pisałeś o telewizorach. Weźmy więc np. pierwszy z brzegu jaki się wyświetlił - Panasonic TX-P46U20E. W niemieckim Media Markcie kosztuje 589€ (~2310zł). U nas w RTVeuroAGD kupisz taki za... 2999zł.

Pamiętam, jak bodajże 2 albo 3 lata temu chciałem kupić porządniejszą kartę pamięci. Ich ceny z roku na rok lecą na łeb, w każdym razie w Polsce taka kosztowała wtedy ok. 300zł, a w Berlinie dostałem ją za 29€ (przy czym kurs euro był wtedy znacznie bardziej korzystny niż obecnie).
Drivter1234 pisze:WSZYSTKO JEST DROŻSZE mimo że zjechałem spory hektar Niemiec wschodnich gdzie zachodnie Niemcy uważają ich za biedaków.
To wspaniale, gdyż moje obserwacje również dotyczą raczej wschodniej części tego kraju.
Drivter1234 pisze:Nie opowiadaj bajek, bardzo bym Cię prosił.
Nie zamierzam, widząc przed sobą takiego mistrza w tej dziedzinie :)
Drivter1234 pisze:W Niemczech tańsze jest tylko Haribo, bo kosztuje dokładnie 0.89 eurocentów za 250 gram, a w Polsce 150 gram kosztuje około 4 - 5 zł :) Dlatego też kupiłem dla siebie 6 dużych paczek :D
Nawet przy obecnym kursie euro choćby wino kosztuje tam wręcz ułamek tego, co w Polsce. Dwa lata temu, spędzając wakacje w Świnoujściu, zakupy robiłem wyłącznie po stronie niemieckiej, bo zwyczajne produkty spożywcze były... tańsze i znacznie lepsze :) No ale wtedy euro było po 3,3zł.
noidea

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36646
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 11 lis 2010, 1:45

Drivter1234 pisze:Chyba żartujesz ?
Nie żartuje, potwierdzam.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26836
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 11 lis 2010, 9:01

Ja też, a byłem w tym roku w Niemczech cztery razy, dwa razy w zachodnich i raz we wschodnich. Ostatnio taszczyłem laptopy.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Aligator
Posty: 927
Rejestracja: 17 wrz 2008, 9:34
Lokalizacja: Warsaw/Higashikurume

Post autor: Aligator » 11 lis 2010, 10:39

Z tym RTV to raczej nie tak do końca jest jak się tu mówi. W Polsce taki sam sprzęt jak w Niemczech jest droższy nie z powodu przeliczników walutowych ale z powodu tego że mamy opóźnienie informatyczne.
Nowinki technologiczne docierają do naszego kraju naprawdę ze sporym opóźnieniem i stąd komputer, TV czy telefon który na zachodzie uchodzi już za model przeciętny u nas sprzedaje się za astronomiczne ceny - swoje dokładają oczywiście również obciążenia podatkowe dla przedsiębiorców - "żeby żyło się lepiej" :).


Pisząc jednak o biletach łączonych...

I tak generalnie odchodząc od rynku artykułów "luksusowych" czy jak je tam zwą należałoby się spodziewać że koszty obsługi tego projektu do niskich niewątpliwie należały nie będą - powołanie i utrzymanie komórki rozliczeniowej między 4 spółkami, do tego fakt że Niemcy nie będą chcieli na pewno być na tym stratni - no co jak co ale charytatywnie raczej tego nie zrobią.
To wszystko nie jest takie "hop-siup" bo tego typu rzeczy to trochę więcej niż "zakupy na wyprzedaży w niemieckim markecie".
"Spóźniony pociąg przyspieszony relacji xyz, przyjedzie z opóźnieniem ok. 25 minut. Opóźnienie może ulec powiększe... zmianie"

Awatar użytkownika
Drivter1234
Posty: 513
Rejestracja: 12 sie 2008, 18:10
Lokalizacja: Wawa Bielany

Post autor: Drivter1234 » 11 lis 2010, 11:17

Glonojad pisze:Ja też, a byłem w tym roku w Niemczech cztery razy, dwa razy w zachodnich i raz we wschodnich. Ostatnio taszczyłem laptopy.
Czy aby na pewno 4 x ? :shock: Mam nadzieję że miałeś lepszy przelicznik EUR <-> PLN ;)

[ Dodano: |11 Lis 2010|, 2010 11:37 ]
Adam G. pisze:
Drivter1234 pisze:Chyba żartujesz ?
Nie.
Drivter1234 pisze:Tydzień temu byłem w Niemczech i nawet z tego co zauważyłem to Niemcom się opłaca przyjechać do nas po paliwo bo jest tańsze, osobiście widziałem kolejki i same rejestracje niemieckie,
No takim z Ahlbeck do Świnoujścia to pewnie się opłaca :P
Drivter1234 pisze:Elektronika te same ceny, tyle że EURO, np. TV kosztuje nie jak 2.200 zł jak w Polsce tylko 2.200 EUR !!!
Za przeproszeniem, ale po prostu pieprzysz :)
Fakt, w Niemczech nie byłem już 4 miesiące - mogło się coś zmienić, ale otworzyłem sobie gazetkę ichniego Media Marktu. Co widzę?
Ano na przykład notebook (ASUS Eee PC 1008P, żeby nie było, że zmyślam) za 399€ (~1570zł). U nas najtańszy taki jest w RTVeuroAGD - za 1549zł.

No ale dobrze, pisałeś o telewizorach. Weźmy więc np. pierwszy z brzegu jaki się wyświetlił - Panasonic TX-P46U20E. W niemieckim Media Markcie kosztuje 589€ (~2310zł). U nas w RTVeuroAGD kupisz taki za... 2999zł.

Pamiętam, jak bodajże 2 albo 3 lata temu chciałem kupić porządniejszą kartę pamięci. Ich ceny z roku na rok lecą na łeb, w każdym razie w Polsce taka kosztowała wtedy ok. 300zł, a w Berlinie dostałem ją za 29€ (przy czym kurs euro był wtedy znacznie bardziej korzystny niż obecnie).
Drivter1234 pisze:WSZYSTKO JEST DROŻSZE mimo że zjechałem spory hektar Niemiec wschodnich gdzie zachodnie Niemcy uważają ich za biedaków.
To wspaniale, gdyż moje obserwacje również dotyczą raczej wschodniej części tego kraju.
Drivter1234 pisze:Nie opowiadaj bajek, bardzo bym Cię prosił.
Nie zamierzam, widząc przed sobą takiego mistrza w tej dziedzinie :)
Drivter1234 pisze:W Niemczech tańsze jest tylko Haribo, bo kosztuje dokładnie 0.89 eurocentów za 250 gram, a w Polsce 150 gram kosztuje około 4 - 5 zł :) Dlatego też kupiłem dla siebie 6 dużych paczek :D
Nawet przy obecnym kursie euro choćby wino kosztuje tam wręcz ułamek tego, co w Polsce. Dwa lata temu, spędzając wakacje w Świnoujściu, zakupy robiłem wyłącznie po stronie niemieckiej, bo zwyczajne produkty spożywcze były... tańsze i znacznie lepsze :) No ale wtedy euro było po 3,3zł.
Nie tylko jest przejście w Świnoujściu, jest też między innymi Krajnik Dolny <-> Schwedt

Kiedy był niski kurs EUR było lepiej. A najlepiej było jak były Niemieckie marki.

Niemcy weszli do strefy EURO po kursie 1:1 w stosunku do Niemieckiej marki

Sami nad tym obecnie płaczą

Zacofanie Polski pod względem elektroniki jest bardzo duże

Dlaczego znajdujecie w podobnych cenach artykuły elektroniczne ? Bo Niemcy się tego
wyzbywają. Im to zalega, dla nas nowość.

Dlaczego z Niemiec nie opłaca się sprowadzać nowych samochodów ?
Bo są droższe, a używanego Niemiec chce się pozbyć i tyle.
Uszkodzony sprzedaje dużo taniej ( a w większości sprzedaje ubezpieczalnia ) a Polak na
tym jeszcze zarobi bo się wyklepie i podmaluje i będzie jak nówka.

Tak jest w większości.

[ Dodano: |11 Lis 2010|, 2010 11:38 ]
Aligator pisze:Z tym RTV to raczej nie tak do końca jest jak się tu mówi. W Polsce taki sam sprzęt jak w Niemczech jest droższy nie z powodu przeliczników walutowych ale z powodu tego że mamy opóźnienie informatyczne.
Nowinki technologiczne docierają do naszego kraju naprawdę ze sporym opóźnieniem i stąd komputer, TV czy telefon który na zachodzie uchodzi już za model przeciętny u nas sprzedaje się za astronomiczne ceny - swoje dokładają oczywiście również obciążenia podatkowe dla przedsiębiorców - "żeby żyło się lepiej" :).


Pisząc jednak o biletach łączonych...

I tak generalnie odchodząc od rynku artykułów "luksusowych" czy jak je tam zwą należałoby się spodziewać że koszty obsługi tego projektu do niskich niewątpliwie należały nie będą - powołanie i utrzymanie komórki rozliczeniowej między 4 spółkami, do tego fakt że Niemcy nie będą chcieli na pewno być na tym stratni - no co jak co ale charytatywnie raczej tego nie zrobią.
To wszystko nie jest takie "hop-siup" bo tego typu rzeczy to trochę więcej niż "zakupy na wyprzedaży w niemieckim markecie".
=D> =D> =D>

Qbeer
Posty: 111
Rejestracja: 21 cze 2007, 19:16

Post autor: Qbeer » 11 lis 2010, 11:55

Drivter1234 pisze: Niemcy weszli do strefy EURO po kursie 1:1 w stosunku do Niemieckiej marki
1 Euro = 2 Marki jeśli już.
1:1 to była wymiana marek wschodnich na zachodnie i nad tym płaczą, ale to zupełnie inna para kaloszy.

Co do cen w Polsce i na zachodzie. Proponuję porównać ceny w Ikei tych samych produktów. W całej Europie zarówno tej mającej euro jak i tej nie, po przeliczeniu, są one takie same.

ODPOWIEDZ