: 04 lis 2010, 21:50
a została rozwiązana jakoś kwestia techniczna wejścia do metra?
Na pewno nie będą to małe pieniądze, bo nie zapominajmy że w Niemczech jest EURO czyli 1 zł x 4 !!! Niemiec dzieli EURO na 4 w stosunku do złotówki a my mnożymy w kierunku odwrotnym. Po co cały ten ambaras ? Czysta pokazówka. Szkoda że to kolejne pieniądze wydane w powietrze.Solaris U10 pisze:Nie wiadomo nawet, ile to będzie kosztować, więc można by się powstrzymać od krytyki wysokości tej kwoty...
Chciałem zauważyć, że mimo kursu euro, w Niemczech sporo rzeczy jest tańsze niż w Polsce, więc nie można tak generalizować.Drivter1234 pisze:Na pewno nie będą to małe pieniądze, bo nie zapominajmy że w Niemczech jest EURO czyli 1 zł x 4 !!!Solaris U10 pisze:Nie wiadomo nawet, ile to będzie kosztować, więc można by się powstrzymać od krytyki wysokości tej kwoty...
Chyba żartujesz ? Tydzień temu byłem w Niemczech i nawet z tego co zauważyłem to Niemcom się opłaca przyjechać do nas po paliwo bo jest tańsze, osobiście widziałem kolejki i same rejestracje niemieckie, mimo tego że paliwo prawie po 5 zł/litr nie mówiąc już o innych artykułach. Elektronika te same ceny, tyle że EURO, np. TV kosztuje nie jak 2.200 zł jak w Polsce tylko 2.200 EUR !!! WSZYSTKO JEST DROŻSZE mimo że zjechałem spory hektar Niemiec wschodnich gdzie zachodnie Niemcy uważają ich za biedaków. Nie opowiadaj bajek, bardzo bym Cię prosił. W Niemczech tańsze jest tylko Haribo, bo kosztuje dokładnie 0.89 eurocentów za 250 gram, a w Polsce 150 gram kosztuje około 4 - 5 zł Dlatego też kupiłem dla siebie 6 dużych paczekAdam G. pisze:Chciałem zauważyć, że mimo kursu euro, w Niemczech sporo rzeczy jest tańsze niż w Polsce, więc nie można tak generalizować.Drivter1234 pisze:Na pewno nie będą to małe pieniądze, bo nie zapominajmy że w Niemczech jest EURO czyli 1 zł x 4 !!!
Nie.Drivter1234 pisze:Chyba żartujesz ?
No takim z Ahlbeck do Świnoujścia to pewnie się opłacaDrivter1234 pisze:Tydzień temu byłem w Niemczech i nawet z tego co zauważyłem to Niemcom się opłaca przyjechać do nas po paliwo bo jest tańsze, osobiście widziałem kolejki i same rejestracje niemieckie,
Za przeproszeniem, ale po prostu pieprzyszDrivter1234 pisze:Elektronika te same ceny, tyle że EURO, np. TV kosztuje nie jak 2.200 zł jak w Polsce tylko 2.200 EUR !!!
To wspaniale, gdyż moje obserwacje również dotyczą raczej wschodniej części tego kraju.Drivter1234 pisze:WSZYSTKO JEST DROŻSZE mimo że zjechałem spory hektar Niemiec wschodnich gdzie zachodnie Niemcy uważają ich za biedaków.
Nie zamierzam, widząc przed sobą takiego mistrza w tej dziedzinieDrivter1234 pisze:Nie opowiadaj bajek, bardzo bym Cię prosił.
Nawet przy obecnym kursie euro choćby wino kosztuje tam wręcz ułamek tego, co w Polsce. Dwa lata temu, spędzając wakacje w Świnoujściu, zakupy robiłem wyłącznie po stronie niemieckiej, bo zwyczajne produkty spożywcze były... tańsze i znacznie lepsze No ale wtedy euro było po 3,3zł.Drivter1234 pisze:W Niemczech tańsze jest tylko Haribo, bo kosztuje dokładnie 0.89 eurocentów za 250 gram, a w Polsce 150 gram kosztuje około 4 - 5 zł Dlatego też kupiłem dla siebie 6 dużych paczek
Nie żartuje, potwierdzam.Drivter1234 pisze:Chyba żartujesz ?
Czy aby na pewno 4 x ? Mam nadzieję że miałeś lepszy przelicznik EUR <-> PLNGlonojad pisze:Ja też, a byłem w tym roku w Niemczech cztery razy, dwa razy w zachodnich i raz we wschodnich. Ostatnio taszczyłem laptopy.
Nie tylko jest przejście w Świnoujściu, jest też między innymi Krajnik Dolny <-> SchwedtAdam G. pisze:Nie.Drivter1234 pisze:Chyba żartujesz ?No takim z Ahlbeck do Świnoujścia to pewnie się opłacaDrivter1234 pisze:Tydzień temu byłem w Niemczech i nawet z tego co zauważyłem to Niemcom się opłaca przyjechać do nas po paliwo bo jest tańsze, osobiście widziałem kolejki i same rejestracje niemieckie,Za przeproszeniem, ale po prostu pieprzyszDrivter1234 pisze:Elektronika te same ceny, tyle że EURO, np. TV kosztuje nie jak 2.200 zł jak w Polsce tylko 2.200 EUR !!!
Fakt, w Niemczech nie byłem już 4 miesiące - mogło się coś zmienić, ale otworzyłem sobie gazetkę ichniego Media Marktu. Co widzę?
Ano na przykład notebook (ASUS Eee PC 1008P, żeby nie było, że zmyślam) za 399€ (~1570zł). U nas najtańszy taki jest w RTVeuroAGD - za 1549zł.
No ale dobrze, pisałeś o telewizorach. Weźmy więc np. pierwszy z brzegu jaki się wyświetlił - Panasonic TX-P46U20E. W niemieckim Media Markcie kosztuje 589€ (~2310zł). U nas w RTVeuroAGD kupisz taki za... 2999zł.
Pamiętam, jak bodajże 2 albo 3 lata temu chciałem kupić porządniejszą kartę pamięci. Ich ceny z roku na rok lecą na łeb, w każdym razie w Polsce taka kosztowała wtedy ok. 300zł, a w Berlinie dostałem ją za 29€ (przy czym kurs euro był wtedy znacznie bardziej korzystny niż obecnie).To wspaniale, gdyż moje obserwacje również dotyczą raczej wschodniej części tego kraju.Drivter1234 pisze:WSZYSTKO JEST DROŻSZE mimo że zjechałem spory hektar Niemiec wschodnich gdzie zachodnie Niemcy uważają ich za biedaków.Nie zamierzam, widząc przed sobą takiego mistrza w tej dziedzinieDrivter1234 pisze:Nie opowiadaj bajek, bardzo bym Cię prosił.Nawet przy obecnym kursie euro choćby wino kosztuje tam wręcz ułamek tego, co w Polsce. Dwa lata temu, spędzając wakacje w Świnoujściu, zakupy robiłem wyłącznie po stronie niemieckiej, bo zwyczajne produkty spożywcze były... tańsze i znacznie lepsze No ale wtedy euro było po 3,3zł.Drivter1234 pisze:W Niemczech tańsze jest tylko Haribo, bo kosztuje dokładnie 0.89 eurocentów za 250 gram, a w Polsce 150 gram kosztuje około 4 - 5 zł Dlatego też kupiłem dla siebie 6 dużych paczek
Aligator pisze:Z tym RTV to raczej nie tak do końca jest jak się tu mówi. W Polsce taki sam sprzęt jak w Niemczech jest droższy nie z powodu przeliczników walutowych ale z powodu tego że mamy opóźnienie informatyczne.
Nowinki technologiczne docierają do naszego kraju naprawdę ze sporym opóźnieniem i stąd komputer, TV czy telefon który na zachodzie uchodzi już za model przeciętny u nas sprzedaje się za astronomiczne ceny - swoje dokładają oczywiście również obciążenia podatkowe dla przedsiębiorców - "żeby żyło się lepiej" .
Pisząc jednak o biletach łączonych...
I tak generalnie odchodząc od rynku artykułów "luksusowych" czy jak je tam zwą należałoby się spodziewać że koszty obsługi tego projektu do niskich niewątpliwie należały nie będą - powołanie i utrzymanie komórki rozliczeniowej między 4 spółkami, do tego fakt że Niemcy nie będą chcieli na pewno być na tym stratni - no co jak co ale charytatywnie raczej tego nie zrobią.
To wszystko nie jest takie "hop-siup" bo tego typu rzeczy to trochę więcej niż "zakupy na wyprzedaży w niemieckim markecie".
1 Euro = 2 Marki jeśli już.Drivter1234 pisze: Niemcy weszli do strefy EURO po kursie 1:1 w stosunku do Niemieckiej marki