Romney czy Obama?

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36900
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 07 lis 2012, 8:14

pawcio pisze:
Bastian pisze:Ech...
No co!
No to, że zazdroszczę...
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25858
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 07 lis 2012, 8:31

Ty? Tuś mnie zaskoczył.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36900
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 07 lis 2012, 8:48

A czym? Że żałuję, iż nasi "prawicowi" politycy nie umieją przegrywać z klasą? I nie rozumieją pewnych standardów demokracji, oczywistych w USA?
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 07 lis 2012, 9:04

Chore jest to że w czasach kiedy jest generalnie kryzys to na kampanie wyborcza obaj kandydaci wydali prawie 6 mld dolarów. Widac jakie pieniądze robi się na polityce i o co naprawde partie walczą.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36900
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 07 lis 2012, 9:16

A to, to fakt.

[ Dodano: Sro 07 Lis, 2012 ]
Są wyjątki ;)

Obrazek
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
vernalisadonis
Posty: 3253
Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12

Post autor: vernalisadonis » 07 lis 2012, 11:19

Po co w Stanach są te głosy elektorskie?
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Kraków, 19.10.2024 mc339/4A/178
Komunikacja miejska oraz kolej

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36900
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 07 lis 2012, 11:20

Ze względu na federacyjny charakter państwa.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
vernalisadonis
Posty: 3253
Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12

Post autor: vernalisadonis » 07 lis 2012, 11:31

Wiesz ludzie chodzą tam i głosują, a mimo wszystko głosy elektorskie są jakoś bardziej znaczące. Poszukam jeszcze w necie coś na ten temat.
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Kraków, 19.10.2024 mc339/4A/178
Komunikacja miejska oraz kolej

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 07 lis 2012, 11:38

Tradycja łowiecka bez większego znaczenia.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36900
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 07 lis 2012, 11:56

vernalisadonis pisze:Wiesz ludzie chodzą tam i głosują, a mimo wszystko głosy elektorskie są jakoś bardziej znaczące.
Głosy elektorskie to w zasadzie tylko konstrukcja przeliczeniowa. Chodzi o to, że jeśli zebrałeś np. większość głosów obywateli w Kaliforni, to stan Kalifornia na ciebie głosuje swoimi 55 głosami elektorskimi w jakiejś ogólnej stałej puli głosów elektorskich.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

cns80
Posty: 981
Rejestracja: 01 wrz 2011, 12:33
Lokalizacja: Warszawa-Lucerny

Post autor: cns80 » 07 lis 2012, 12:22

Bastian pisze:Głosy elektorskie to w zasadzie tylko konstrukcja przeliczeniowa. Chodzi o to, że jeśli zebrałeś np. większość głosów obywateli w Kaliforni, to stan Kalifornia na ciebie głosuje swoimi 55 głosami elektorskimi w jakiejś ogólnej stałej puli głosów elektorskich.
I wystarczy wygrać o włos w 10 największych stanach i jednym małym żeby zostać prezydentem na podstawie głosów elektorskich. Jeśli w Kalifornii wygram przewagą 1 głosu mieszkańca to Kalifornia nie zagłosuje na mnie w stosunku głosów 27 do 28 tylko wszystkimi 55 mimo że praktycznie połowa stanu była przeciwna mojemu wyborowi.
Tu masz artykuł:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 06959.html

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 07 lis 2012, 12:26

To jak w siatkówce, nie? Możesz przegrać dwa sety do zera i wygrać 3 sety dwoma punktami i wygrywasz cały mecz zdobywając o 44 punkty mniej niż przeciwnik. :)

cns80
Posty: 981
Rejestracja: 01 wrz 2011, 12:33
Lokalizacja: Warszawa-Lucerny

Post autor: cns80 » 07 lis 2012, 12:29

Mniej więcej :) Ale trochę zmroziło mnie to porównanie między polityką, a sportem ;)

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10671
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 08 lis 2012, 19:30

Rosa pisze:obaj kandydaci wydali prawie 6 mld dolarów
masz jakieś źródło? Wydawało mi się, że poprzednio Obama wydał 720 milionów.
Przy czym te liczby należałoby porównywać z różnicą między I a II planem Paulsona, czyli 100 mld $.
vernalisadonis pisze:Po co w Stanach są te głosy elektorskie?
Bastian pisze:Ze względu na federacyjny charakter państwa.
Bo w XVIII wieku trochę nie ufano ludziom, że nie będą głosować na oszołomów. Więc ich wybory przechodzą przez jeszcze jeden szczebel ludzi, którzy może nie wybiorą jakiegoś Tymińskiego.
Oczywiście powoduje to takie kwiatki, jak np. nierówność głosów (np. wybory wygrywa kandydat o mniejszej liczbie głosów).

Federacja nie mogłaby mieć wyborów bezpośrednich?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 08 lis 2012, 19:36

KwZ pisze:
Rosa pisze:obaj kandydaci wydali prawie 6 mld dolarów
masz jakieś źródło? Wydawało mi się, że poprzednio Obama wydał 720 milionów.
Przy czym te liczby należałoby porównywać z różnicą między I a II planem Paulsona, czyli 100 mld $.
http://www.polskatimes.pl/artykul/69470 ... ,id,t.html
To była najdroższa kampania, poszło na nią 6 mld dol., w tym ogromne sumy od pojedyńczych darczyńców. Zezwala na to zmienione dwa lata temu prawo - pisze Catherine Philp.....
http://pl.delfi.lt/aktualia/swiat/usa-k ... d=59911163
http://newsinfo.inquirer.net/299686/us- ... -6-b-study
WASHINGTON—US political campaigns will spend $6 billion in federal races this year, making the 2012 general election the most expensive poll in American history, experts said Wednesday.

The presidential election pitting President Barack Obama against Republican challenger Mitt Romney, alone accounts for $2.6 billion, according to the Center for Responsive Politics, which analyzes US electoral expenses at opensecrets.org.

That’s a decrease from the record-breaking 2008 campaign total of $2.8 billion, when Obama had to also finance a Democratic primary fight against Hillary Clinton.

The total includes spending by presidential candidates and major party committees — about $2 billion — $528 million from outside groups that report spending to federal authorities and $142 million from party convention host committees and public funding for the national conventions.

Overall, the 2012 election is set to top the last most expensive election — four years ago — by about $700 million, due in large part to an unprecedented amount of money of over $970 million raised and spent by outside groups following a decisive 2010 Supreme Court decision.

ODPOWIEDZ