Bo i w poprzednich latach sami kierowcy niestety też potrafili pisać bzdury. Z jakieś 8-10 lat temu, gdy ekspedycje na Marysinie i w Ursusie-Niedźwiadku podczas któryś wakacji były bez obsady, to byli artyści na 401, którzy wpisywali w kartę drogową 0. A w rzeczywistości mieli na sterowniku -10 albo -20.R-9 Chełmska pisze: ↑30 sie 2024, 12:30Żeby tylko w kartach drogowych było miejsce na wpisywanie uwag...Wiem, nikt i tak tego nie czyta
Czasy przejazdu – 2024
Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
No ale teraz technologia poszła do przodu i łatwo można sprawdzić czy kierowcy wpisują zera zgodnie ze stanem faktycznym. Zwłaszcza gdy większość kierowców jeździ opóźniona a jeden jeździ rzekomo o czasie.primoż pisze: ↑30 sie 2024, 23:41Bo i w poprzednich latach sami kierowcy niestety też potrafili pisać bzdury. Z jakieś 8-10 lat temu, gdy ekspedycje na Marysinie i w Ursusie-Niedźwiadku podczas któryś wakacji były bez obsady, to byli artyści na 401, którzy wpisywali w kartę drogową 0. A w rzeczywistości mieli na sterowniku -10 albo -20.R-9 Chełmska pisze: ↑30 sie 2024, 12:30Żeby tylko w kartach drogowych było miejsce na wpisywanie uwag...Wiem, nikt i tak tego nie czyta
-
- Posty: 596
- Rejestracja: 05 mar 2017, 22:25
- Lokalizacja: Natolin
Należy też wziąć pod uwagę, że sporo kierowców lekcję o dynamice jazdy przespało.
Biorąc pod uwagę to jakimi mułami są np. autobusy CNG (choć LNG podobno też) i jak bardzo ZTM nakazuje choćby spowalnianie otwierania i zamykania drzwi, to myślę że spokojnie można tę lekcję wykreślić z listy tematów. Czasy szybkich i wściekłych Ikarusów bezpowrotnie minęły. Kebabami jeszcze można troszkę "poszaleć" przy niskiej frekwencji ale one też w końcu odejdą.Matt Cubis pisze: ↑31 sie 2024, 12:30Należy też wziąć pod uwagę, że sporo kierowców lekcję o dynamice jazdy przespało.
-
- Posty: 596
- Rejestracja: 05 mar 2017, 22:25
- Lokalizacja: Natolin
Generalnie się zgadzam, ale zdarzają się kierowcy co jeżdżą stabilnie 30-40 km/h, a lewego pasa unikają jak ognia. No, a wbijanie się w środku zanikającego pasa w korek zamiast jechać do końca na suwak to chyba jakiś autosabotaż.
A to nie kwestia dynamiki jazdy a przepisów.
Nie każdy wie co oznacza pojęcie jazdy "na suwak".

Czyżby jazda na tzw. wytracenie kółka?Matt Cubis pisze: ↑31 sie 2024, 13:08Generalnie się zgadzam, ale zdarzają się kierowcy co jeżdżą stabilnie 30-40 km/h, a lewego pasa unikają jak ognia. No, a wbijanie się w środku zanikającego pasa w korek zamiast jechać do końca na suwak to chyba jakiś autosabotaż.

-
- Posty: 596
- Rejestracja: 05 mar 2017, 22:25
- Lokalizacja: Natolin
Jak to jeden kierowca mi się chwalił - tak. : )
Niewątpliwie wtedy najłatwiej wraca się w swój czas i można planowo pójść do domu.Matt Cubis pisze:Jak to jeden kierowca mi się chwalił - tak. : )
ŁK
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36954
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
A no to się nawet im nie dziwię.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36954
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Tak, jak to dobrze, że ludzie nie mają innych potrzeb, niż kasa.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Szybsza prędkość często nie ma żadnego sensu, a jeśli już osiąga się jakieś zyski to są one niewspółmierne do ekonomiki jazdy oraz komfortu podróży. Przykładowo linie 102 i 202 należą do linii gdzie nawet nie ma sensu rozpędzać się powyżej 45 km/h. Oczywiście mówimy o różnicy pomiędzy 40-45, a maksymalną dozwoloną prędkością dla autobusów w większości miejsc czyli 50 km/h. Przy jeździe z prędkością nieprzepisową zyski te są o wiele większe z powodu cykli świateł promujących jazdę niezgodnie z przepisami. Natomiast warto podkreślać, że w przypadku jazdy nieprzepisowej nikt nam nie da pochwały za realizację rozkładu, a w momencie niekorzystnego zdarzenia nikogo nie będzie obchodzić w firmie tłumaczenie się, że jechałem za szybko, żeby niwelować opóźnienie. Ponadto wpisując zera na kartach drogowych tylko utwierdzamy ztm w iluzji, że czasy przejazdów są spoko. Na pewno nowy rok szkolny zainicjuję obserwacjami jaka jest skala trudności w realizacji rozkładu przy próbie niezłamania ani jednego przepisu, zminimalizowania szarpania wozem oraz zachowania bezpiecznego odstępu (bo jak wiadomo nie ważne co robi ten z przodu, wina jest zawsze tego z tyłu).Matt Cubis pisze: ↑31 sie 2024, 13:08Generalnie się zgadzam, ale zdarzają się kierowcy co jeżdżą stabilnie 30-40 km/h, a lewego pasa unikają jak ognia. No, a wbijanie się w środku zanikającego pasa w korek zamiast jechać do końca na suwak to chyba jakiś autosabotaż.
Miłośniczka transportu zbiorowego i kierowczyni w jednym
MZA R-3 (R-10) #7941
#7748
Nikola Broyak
Poczucie anonimowości w internecie to fundament do cyberprzemocy
MZA R-3 (R-10) #7941
Nikola Broyak
Poczucie anonimowości w internecie to fundament do cyberprzemocy
Zauważam taką tendencję że w miejscach gdzie swobodnie można przycisnąć (np. na buspasie na Trasie Łazienkowskiej) to czas jest rozwleczony (bo może będą korki) a tam gdzie jest mnóstwo skrzyżowań, świateł i przystanków to nagle czas się robi napięty. Taki przykład: 187. Trasą Łazienkowską, Wawelską jadę 30 km/h bo od takiego GUS-u są 2 minuty na każdy przystanek mimo że często się jedzie na zielonej fali albo w ogóle nie ma świateł po drodze. Za to w Ursusie gdzie trzeba jechać wolno bo milion pieszych, co chwilę gdzieś skręcam albo chwilę stoję na światłach to często są przystanki co minutę i nawet przy pustej ulicy musiałbym dość mocno pędzić a co dopiero przy ruchu ulicznym.
-
- Posty: 4455
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
No to widzisz, jak wyjedziesz na 187 z Ursusa opóźniony 5 minut, to akurat na TŁ nie będziesz musiał się wlec i być może na Rozbracie będziesz na 0
Organizator wszystko przemyślał
