Strona 11 z 20

: 23 sie 2008, 20:54
autor: piaseczniak
A gdyby z budować linię bez trakcji???? Chyba koszty by trochę spadły, nie wiem dokładnie ale pewnie gdzieś koło 25%. I zastosować tramwaj z silnikiem diesla???? Chyba nie są one dużo droższe od tych elektrycznych, tylko co z ekologią i kosztami używania???

Co myślicie??[

: 23 sie 2008, 21:14
autor: tomkrt
tramwaj z silniikiem diesela ???
Toć to chyba będzie zwyky szynobus.
No może z jakimś napędem hybrydowym.
Co do ekologi to widział bym taki elektryczno - wodorowy jak jedzie pod siecią to w ogniwach paliwowych produkuje wodór i gromadzi w zbiornikach, jak wyjeżdża poza stefe objętą trakcją, przełącza się na prąd z ogniwa paliwowego zasilanego wodorem. Pomarzyć można.

: 23 sie 2008, 21:15
autor: piaseczniak
albo na baterię słoneczne i z wiatrakiem na dachu :dance:

: 23 sie 2008, 21:22
autor: Glonojad
piaseczniak pisze:A gdyby z budować linię bez trakcji???? Chyba koszty by trochę spadły, nie wiem dokładnie ale pewnie gdzieś koło 25%.
Koszt zasilania to kilkanaście % kosztów budowy, na pewno nie 25%.

[ Dodano: Sob 23 Sie, 2008 21:25 ]
tomkrt pisze: Co do ekologi to widział bym taki elektryczno - wodorowy
który z ekologią ma niewiele wspólnego.

: 23 sie 2008, 21:28
autor: Teokryt
Koszty utrzymania sa spore. A skoro już na silnik spalinowy to darować sobie szyny i niech po asfalcie jeździ.

Czemu ogniwa paliwowe nie są bardziej eko? komponenty użyte do ich produkcji?

: 23 sie 2008, 21:30
autor: piaseczniak
Koszt zasilania to kilkanaście % kosztów budowy, na pewno nie 25%
zawsze coś

ale jak już się za coś zabierać to porządnie, poniewarz możliwe że później nie dostaniemy pozwolenia na przebudowę.

: 23 sie 2008, 21:32
autor: Glonojad
Teokryt pisze:
Czemu ogniwa paliwowe nie są bardziej eko? komponenty użyte do ich produkcji?
Głównie przez produkcję wodoru.

[ Dodano: Sob 23 Sie, 2008 21:33 ]
Ale i tak na inwestycje te nie ma pieniędzy.

: 23 sie 2008, 21:35
autor: Teokryt
inż. Glonojad pisze:Głównie przez produkcję wodoru.
No zaraz.. czy wodór będzie szkodził środowisku czy jego produkcja? przecież to można "zapętlić".

: 23 sie 2008, 21:38
autor: piaseczniak
problemem jest to że, do produkcji wodoru potrzebna jest energia elektryczna, a ta z kolei pochodzi np. z elektrowni siekierki, czyli ze spalania węgla.

: 23 sie 2008, 21:41
autor: Glonojad
Sam proces jest umiarkowanie przyjazny dla środowiska i koszmarnie energochłonny.

: 23 sie 2008, 22:22
autor: Teokryt
piaseczniak pisze:a ta z kolei pochodzi np. z elektrowni siekierki
Tak tak. ale jeśli nauczymy sie wytwarzać energię inaczej niż z paliw kopalnych lub ja scentralizujemy to ta energia przechowywana w postaci wodoru jest przyjazna i nie tracona.
inż. Glonojad pisze:koszmarnie energochłonny.
Jeśli ten proces przerzucimy w scentralizowane punkty np w rejon pustyń z masa kolektorów słonecznych?

skoro wodór be, paliwa kopalne be, prąd be to co? Siwek na owies?

: 23 sie 2008, 22:28
autor: Glonojad
Wodór to dodatkowe, niekoniecznie potrzebne, starty w łańcuchu produkcji i transportu energii.

: 23 sie 2008, 22:49
autor: mozgow
Teokryt pisze:skoro wodór be, paliwa kopalne be, prąd be to co? Siwek na owies?
Jak to co? :P Fuzja jądrowa :D

: 24 sie 2008, 7:28
autor: Teokryt
inż. Glonojad pisze:i transportu energii.
A ropę to jak przesyłamy? mrówkami? zamieniając siec np gazu zimnego uzyskujemy siec wodorową.
O to chodzi ze wodór można wrzucić do dowolnego pojazdu i jecha­ć nie jest uzależniony od trakcji i niestety ale albo paliwa kopalne w samochodach abo ogniwo - przechowywanie prądu w samochodzie jest nieekonomiczne. poza tym każdy by chciał ładować w domu za normalne pieniądze - a przy naszych cenach prądu...
mozgow pisze:Jak to co? :P Fuzja jądrowa :D
w samochodzie? nie dzięki :D
Aczkolwiek gdyby powstało takie centrum fuzyjne co produkowało by tyle wodoru ile potrzeba i jeszcze przy okazji prąd to mieli byśmy tylko 2 rodzaje nośnika energetycznego.

Prąd i wodór do urządzeń mechanicznych mobilnych zamiast gazu i paliw kopalnych. transport i produkcja tych dwóch ostatnich są na tyle kłopotliwe i drogie że wejście w wodór który nie zmienia bilansu energetycznego ziemi jak również nie grozi skażeniem środowiska ani podczas wycieku ani podczas spalania.

: 24 sie 2008, 8:26
autor: Glonojad
ROTFL! Jeśli energia raz przetworzona z gniazdka jest droga, to przetwarzana dwa razy w wodorze tańsza nie będzie.

Zresztą magazynowanie energii elektrycznej idzie do przodu.