Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
Akurat 181 jest o tyle dobrą linią, że pokonuje spore różnice w wysokości, a wtedy napęd elektryczny sprawdza się najlepiej. No i oczywiście eliminacja części spalin w TPK...Piotrek pisze:A szkoda - w ogóle marzy mi się cały "downtown" sopocki z trolejbusami...
Obawiam się wogóle, że ten cały związek odbije się czkawką na jakości komunikacji ZKM...Piotrek pisze:No tak - idzie im to topornie.
Przede wszystkim. Drugiej śmiesznej linii na tym odcinku nie liczę.Wolfchen pisze:No i oczywiście eliminacja części spalin w TPK...
I tak wolałbym, żeby postawili na trajtkiinfobus pisze:Na razie tylko na wybranych kursach linii 181, w przyszłości na wszystkich liniach w Sopocie - władze kurortu chcą, by wszystkie autobusy w mieście były zasilane ekologicznym gazem ziemnym.
Władze kurortu chcą, by wszystkie autobusy w mieście były zasilane ekologicznym gazem ziemnym. We wtorek odbyła się oficjalna, sopocka prezentacja nowego nabytku Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej, który na zlecenie Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni, a pośrednio sopockiego magistratu obsługuje w godzinach szczytu wybrane kursy linii 181.
- To bardzo dobry pojazd - komentował podczas przejażdżki wiceprezydent Sopotu Paweł Orłowski. - Jest cichy, a do tego dysponuje ogromną mocą, dzięki czemu bez problemu wjeżdża pod strome serpentyny na ul. Sopockiej.
Jednak najważniejszym plusem nowych, przegubowych MAN-ów z PKM jest ich napęd - zasilany gazem ziemnym, tym samym którego używamy w kuchenkach i łazienkowych piecykach gazowych. Dzięki temu taki autobus praktycznie nie zatruwa środowiska, przynajmniej w porównaniu z pojazdem napędzanym olejem napędowym.
- Chcemy, by w przyszłości wszystkie linie autobusowe w mieście były obsługiwane pojazdami ekologicznymi - mówi Orłowski.
Miasto już zadeklarowało, że przy kolejnych zamówieniach usług komunikacyjnych aspekt ekologiczny będzie szczególnie mocno brany pod uwagę.
Gazeta Wyborcza pisze:Całe Trójmiasto w zasięgu jednego doładowania
Już od 1 stycznia tylko jeden bilet będzie nam potrzebny, by podróżować wszystkimi środkami transportu po Trójmieście. Gdyński Zarząd Komunikacji Miejskiej w ciągu kilku dni podpisze z wykonawcą umowę na wprowadzenie w mieście biletu elektronicznego. Pasażerom będzie on wydawany od około 15 grudnia. Oznacza to, że nie będzie już więcej przeszkód, aby wprowadzić obiecywany od dawna bilet metropolitalny.
To właśnie brak biletu elektronicznego w ofercie gdyńskiego ZKM był do tej pory głównym powodem odkładania decyzji o wprowadzeniu wspólnych przejazdów w całym Trójmieście.
- Dzięki pracy gdyńskiego ZKM, prawdopodobnie w połowie grudnia będzie już można ładować swoje karty biletem metropolitalnym - mówi Hubert Kołodziejski, przewodniczący Zarządu Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej. - Same bilety zaczną obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku.
Na początek, mieszkańcy Trójmiasta będą mieli do wyboru trzy różne warianty biletu (piszemy o nich w ramce). W zależności od obszaru, na którym będą one obowiązywać, zapłacimy od 140 do 200 zł za bilet 30-dniowy i od 12 do 18 zł za jego 24-godzinny odpowiednik.
Rok 2008 będzie rokiem przejściowym, bo we wszystkich miastach nadal obowiązywać będą także normalne bilety, zgodnie z taryfami ustalanymi przez gminy. - Wprowadzenie jednej taryfy dla całego Trójmiasta na pewno nie nastąpi wcześniej niż 1 stycznia 2009 r. - dodaje Kołodziejski.
Tymczasem w Gdyni, gdzie w grudniu wprowadzony zostanie bilet elektroniczny, póki co doładowywać będzie go można tylko biletem metropolitalnym. Możliwość doładowania biletu tak, aby obowiązywał tylko na linach obsługiwanych przez gdyński ZKM, pojawi się nie szybciej niż w marcu.
- Początkowo doładować bilet miesięczny w Gdyni będzie można we wszystkich punktach należących do Zarządu Komunikacji Miejskiej oraz w kilkunastu punktach prywatnych - informuje Mariusz Józefowicz z gdyńskiego ZKM. - Dopiero później do listy tej dołączą poczty. Najpierw ich pracownicy muszą przejść szkolenia.
Trzy warianty biletów metropolitalnych
• Przejazdy w ramach wszystkich linii obsługiwanych przez gdyński ZKM, gdański ZTM i wejherowski MZK - bilet 30-dniowy - 140 zł, bilet 24-godzinny - 12 zł
• Przejazdy pojazdami jeżdżącymi w jednym z miast oraz na całej trasie Szybkiej Kolei Miejskiej - bilet 30-dniowy - 170 zł, bilet 24-godzinny 15 zł
• Przejazdy w ramach wszystkich linii obsługiwanych przez gdyński ZKM, gdański ZTM i wejherowski MZK oraz na całej trasie Szybkiej Kolei Miejskiej - bilet 30-dniowy - 200 zł, bilet 24-godzinny - 18 zł.
Mikroprocesor zamiast znaczka
Bilety elektroniczne są zdecydowanie wygodniejsze niż klasyczne papierowe bilety miesięczne. Przeważnie są to karty z wbudowanym mikroprocesorem. Zakodowane są tam dane o rodzaju zakupionego biletu. Podczas kontroli karta jest sprawdzana przez kontrolera za pomocą specjalnego czytnika. Klasyczny bilet miesięczny wykupywany jest zawsze na okres od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca, posiadając bilet elektroniczny, wykupić możemy prawo do przejazdów na dowolne 30 kolejnych dni. W Gdańsku bilety takie wprowadzono w roku 2006.
Gdzieś się spotkałem z wyliczeniami pasażerów, że im się w ogóle nie będzie to opłacało (Zwłaszcza jak ktoś z SKM korzysta + jednego przewoźnika)Fikander pisze:Drrrrogo. Acz i tak jest to milowy krok w dobrą stronę.
Ale i tak 
bo czasem szału tam można dostać.Wolfchen pisze:W Gdańsku tak, bo w Gdyni jest czytelnie
![:]](./images/smilies/krzywy.gif "krzywy"){kind=small}
Jak widać, teraz oznakowanie przystanków będzie jeszcze bardziej zrozumiałe dla tych, którzy się nie mogli odnaleźćZKM Gdynia pisze: Lepsza informacja
W celu ułatwienia podróżowania po naszej sieci komunikacyjnej będziemy sukcesywnie wyposażać przystanki autobusowe w znak drogowy D-15 uzupełniony o tablicę z nazwą przystanku. Dodatkowo, oprócz nazwy przystanku, na tablicy będziemy umieszczać oznaczenia linii zatrzymujących się w tym miejscu oraz informacje związane z charakterem przystanku: „na żądanie”, „granica taryfowa”. Tablice z nazwami przystanków, które są usytuowane w miejscach słabo oświetlonych będą pokrywane specjalną folią odblaskową.
Dotychczasowe nazwy przystanków (czarne na żółtym tle) umieszczone we wiatach przystankowych, również stopniowo będą wymieniane na biało-niebieskie.
Mamy nadzieję, że nowe oznaczenia przystanków w połączeniu z coraz większą liczbą autobusów i trolejbusów wyposażonych w dynamiczną prezentację nazwy przystanku: bieżącego i kolejnego, znacznie poprawią komfort podróżowania.
No i dobrze, bo do warszawskiego to mu jeszcze daleko, choć widać znaczne postępyWolfchen pisze:teraz oznakowanie przystanków będzie jeszcze bardziej zrozumiałe dla tych, którzy się nie mogli odnaleźć
Zauważ, że w Gdyni jest tak, że na przykłąd linia 20 jeździ w godzinach porannych, a później prawie po całej jej trasie jeździ linia 22. To jest specyfika rozkładów odcinkowych. A podział na linie okresowe jest: linie 2xx...Piotrek pisze:W Gdyni czytelnie? Bardzo nie czytelnie. Nie masz wyszczególnienia np. na linie okresowe czy całodzienne. I tak kiedyś chciałem poczekać bodajże na 104
No taa, tylko, że taka linia 2xx często ma mniej ze swojej okresowości, niż linie 1xxWolfchen pisze:A podział na linie okresowe jest: linie 2xx...
W ogóle numeracja w Trójmieście linii jest co najmniej śmieszna i w ogóle nie sprzyja mieszkańcom spoza miasta, ale jak widać powoli bo powoli, ale jednak zmienia się na lepsze Owszem, bo to są przeważnie linie kursujące od pn do ptPiotrek pisze:No taa, tylko, że taka linia 2xx często ma mniej ze swojej okresowości, niż linie 1xx
Mi nie sprawia problemów, bo na szczęście jako tako wiem co z jaką częstotliwością i kiedy jeździPiotrek pisze:W ogóle numeracja w Trójmieście linii jest co najmniej śmieszna i w ogóle nie sprzyja mieszkańcom spoza miasta, ale jak widać powoli bo powoli, ale jednak zmienia się na lepsze