Zabawne sytuacje w środkach komunikacji miejskiej

Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy

jgas
Posty: 1401
Rejestracja: 28 gru 2006, 21:05
Lokalizacja: z ukrycia

Post autor: jgas » 04 maja 2009, 20:11

A blankiecik wypisał, czy dał spokój?

Awatar użytkownika
jajcys
Posty: 743
Rejestracja: 13 kwie 2008, 20:24
Lokalizacja: Saska/Stacja Krwiodawstwa

Post autor: jajcys » 04 maja 2009, 20:39

jgas pisze:A blankiecik wypisał, czy dał spokój?
jak wysiedli na konwaliowej, to skąd autor poprzedniego posta może wiedzieć? :-"

ale znając mendy, to już jak w autobusie się doczepił, to nie po to żeby marnować czas i mandat wypisał

i tak nikt przy zdrowych zmysłach za taki mandat nie zapłaci więc looz.
Obrazek
M-1 507 509 N22+N72

Awatar użytkownika
floyd
Posty: 532
Rejestracja: 08 sty 2006, 19:09
Lokalizacja: saska kępa (międzynarodowa)
Kontakt:

Post autor: floyd » 04 maja 2009, 21:29

jajcys pisze: jak wysiedli na konwaliowej, to skąd autor poprzedniego posta może wiedzieć? :-"

ale znając mendy, to już jak w autobusie się doczepił, to nie po to żeby marnować czas i mandat wypisał

i tak nikt przy zdrowych zmysłach za taki mandat nie zapłaci więc looz.
To może jednak idź już pisać na gronie. Poziom tam odpowiedni na takie teksty ](*,)
Hanoi, Pekin, Hong Kong, Polska: http://pl.youtube.com/65floyd65
Pamiętnik sprzed lat: http://blogsprzedlat.blogspot.com/
Życie na dalekim wschodzie: http://ssm2003.blogspot.com/

Zawodowo :)

NR
(tygrys)
Posty: 3178
Rejestracja: 03 gru 2007, 8:53
Lokalizacja: Dzielnica Bemowo m. st. Warszawy

Post autor: NR » 05 maja 2009, 0:16

floyd pisze:i tak nikt przy zdrowych zmysłach za taki mandat nie zapłaci więc looz.
niezapłaci teraz, zapłaci później... jego sprawa

Domino2001
Posty: 1767
Rejestracja: 08 sty 2009, 9:03
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów (Zachodni)

Post autor: Domino2001 » 08 maja 2009, 11:18

Przeglądając ten temat nasunęły mi się dwie zabawne sytuacje z udziałem mojej żony.

Moja żona z wózkiem dziecięcym wchodzi do zapchanego pociągu metra pierwszymi drzwiami i staje w miejscu. Nie może się posunąć głębiej z powodu tłoku. Za nią wchodzi dziadek i mówi:
- O pani z wózkiem...
- Tak, tu jest miejsce dla wózków więc stoję.
- A pasażerowie muszą się gdzieś zmieścić!
- A matka z dzieckiem to nie pasażerowie?

Sytuacja z wczoraj. Miejsce winda na peronie stacji metra. Moja żona z wózkiem podchodzi do windy a za nią jakaś pani o kulach z mężczyzną. Winda zjeżdża z osobą w środku z pakunkami. Żona się odsuwa, żeby przepuścić, a ten facet mówi to tej pani:
- Mamusiu, szybko, szybko....
A moja żona:
- Zaraz, zaraz chwileczkę. K***a mać, co to jest? Ja byłam pierwsza.
A baba:
- Oooo, co to za wychowanie? Mam nadzieję, że dziecko nie będzie takie.
- Będzie, pewnie tak samo wychowane jak ja albo gorsze od matki.
- Tym młodym matkom się poprzewracało w głowie!
A żona:
- Starym babom też!
Najczęściej jeżdżę liniami: M1, 179, 185, 195, 209, 503, 737.

Kra
Posty: 1941
Rejestracja: 16 lut 2006, 9:28
Lokalizacja: Żoliborz/Bielany

Post autor: Kra » 08 maja 2009, 13:02

Domino2001 pisze:Przeglądając ten temat nasunęły mi się dwie zabawne sytuacje z udziałem mojej żony.

Moja żona z wózkiem dziecięcym wchodzi do zapchanego pociągu metra pierwszymi drzwiami i staje w miejscu. ...
Czytając to przypomniała mi się "akcja" z 9. Miejsce Pesa przystanek Kwatery Żółkiewskiego :arrow: Gocławek, wsiada pani z wózkiem, w miejscu przeznaczonym dla wózków stoi młoda kobieta ze słuchawkami w uszach i patrzy na wsiadającą (tramwaj jest bardzo luźny, wiele wolnych miejsc siedzących), ta mówi do niej grzecznie czy mogłaby się przesunąć, brak reakcji, powtórne pytanie, nic, tramwaj rusza, wózkiem szarpnęło, najechał na tę słuchającą i dopiero wtedy reakcja - moje rajstopy :D . Wszyscy wokół ryknęli gromkim śmiechem.

prosper5250
Posty: 842
Rejestracja: 11 lip 2007, 20:57
Lokalizacja: Białołęka-Ratusz

Post autor: prosper5250 » 08 maja 2009, 16:44

Tak, to powszechne. Do wózka trzeba przymocować dzwonek albo trąbkę, a najlepiej jakiś młot, który od razu będzie walił w łeb! #-o 8-(

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27449
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 08 maja 2009, 20:53

Domino2001 pisze: Sytuacja z wczoraj. Miejsce winda na peronie stacji metra. [...]
- Zaraz, zaraz chwileczkę. K***a mać, co to jest? Ja byłam pierwsza.
Fantastycznej kultury twoja żona uczy dziecko, gratuluję wyboru.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Awatar użytkownika
jajcys
Posty: 743
Rejestracja: 13 kwie 2008, 20:24
Lokalizacja: Saska/Stacja Krwiodawstwa

Post autor: jajcys » 08 maja 2009, 20:57

fikander, nie przesadzaj. w takiej sytuacji pewnie tak samo bym babie wyjechał.
Obrazek
M-1 507 509 N22+N72

Awatar użytkownika
Janek1236
(viper1983)
Posty: 1115
Rejestracja: 24 kwie 2006, 15:28
Lokalizacja: Śródmieście/Bielany

Post autor: Janek1236 » 08 maja 2009, 20:57

Przedwczoraj, wóz 8847 na 175. Dwie panny próbują wsiąść pierwszymi drzwiami. Po naciśnięciu ciepłego guzika otwierają się drzwi.. od kabiny kierowcy. Kiero w panikę, a dziewczyny w śmiech :D . W końcu poszły do drugich drzwi..

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27449
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 08 maja 2009, 21:05

jajcys pisze:fikander, nie przesadzaj. w takiej sytuacji pewnie tak samo bym babie wyjechał.
Nie moja wina, że też jesteś burakiem, a idea szacunku i przepuszczania osób starszych i z wyraźnymi problemami ruchowymi w społeczeństwie jest w zaniku.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Awatar użytkownika
jajcys
Posty: 743
Rejestracja: 13 kwie 2008, 20:24
Lokalizacja: Saska/Stacja Krwiodawstwa

Post autor: jajcys » 08 maja 2009, 21:27

fik pisze:
jajcys pisze:fikander, nie przesadzaj. w takiej sytuacji pewnie tak samo bym babie wyjechał.
Nie moja wina, że też jesteś burakiem, a idea szacunku i przepuszczania osób starszych i z wyraźnymi problemami ruchowymi w społeczeństwie jest w zaniku.
babcia ktora sie wpycha przede mnie do windy bez słowa "czy mogę" etc nie prezentuje lepszego poziomu. wydaje mi się, że jakbym grzecznie stał z wózkiem przed windą, a babcia by się wepchała w "bardzo kultrualnym" stylu, odruchowo użyłbym jakiegoś bardziej czy mniej cenzuralnego słowa. zgodnie z Twoją definicja 100% kierowców to buraki, ponieważ podczas spięcia na drodze używają wulgaryzmów. przed taką windą też istnieje coś takiego jak kolejka.
Obrazek
M-1 507 509 N22+N72

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 08 maja 2009, 23:53

Jakiś czas temu stałem w 723 i skanowałem sobie stacje radiowe w telefonie. W pewnym momencie starsza kobieta nad którą stałem mówi: "Proszę nie trzymać nade mną tego telefonu. Proszę dalej od głowy". Bała się, że dostanie raka mózgu od fal radiowych czy co :D .
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 09 maja 2009, 1:49

jajcys pisze:babcia ktora sie wpycha przede mnie do windy bez słowa "czy mogę" etc nie prezentuje lepszego poziomu.
I oczywiście jest to wystarczający powód, żeby zrównać swój poziom w dół do takiej osoby... =;

Awatar użytkownika
Michał W.
Posty: 818
Rejestracja: 26 mar 2008, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Michał W. » 09 maja 2009, 3:14

Bernard pisze:Jakiś czas temu stałem w 723 i skanowałem sobie stacje radiowe w telefonie. W pewnym momencie starsza kobieta nad którą stałem mówi: "Proszę nie trzymać nade mną tego telefonu. Proszę dalej od głowy". Bała się, że dostanie raka mózgu od fal radiowych czy co :D .
bierzesz pod uwagę, że mogła mieć coś wszczepione, a telefon mógł być dla niej niebezpieczny?
biorąc pod uwagę to + "dowcipy" o wózku i windzie, widzę że spada poziom topiku...
after da równik

www.fotokolej.waw.pl

Zablokowany