Most PĂłĹnocny - nasze przewidywania
Moderator: Wiliam
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Nie trawię przesiadek ze schodami (ruchome toleruję), moim zdaniem Kaskada jest paskudna. Lubię jednoperonowość, gorącym zwolennikiem jestem
Żebyś się nie zdziwił. Istnieje całkiem spora grupa mieszkańców Warszawy, którzy ani razu nie jechali metrem od czasu jego powstania (sam znam dwie takie osoby- pracujące, nieemeryci, niestudenci), bowiem metro ma się nijak do kierunku ich codziennych podróży. Może jak będzie trzecia linia to to się zmieni.osa pisze:Do pętli w Winnicy, która nie wiadomo, czy i kiedy będzie, to ludzie nie będą raczej jeździć tramwajem z centrum, tylko od najbliższej stacji metra.
Okazuje się też że jazda A-tramwaj - metro-autobus-B jest porównywalna czasowo z jazdą A-autobus-B, bo to co się zyskuje metrem traci się na przejściu na przesiadkach.
Zatem nie ferowałbym wyroków, że Tarchomin oprócz dojazdu na Młociny nie potrzebuje linii tramwajowej do-miasta-a-nie-do-metra. Ja bym tam puścił 27, którego przebieg do metra ma się stosunkowo nijak.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36672
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Tu pełna zgoda.Piottr pisze:Zatem nie ferowałbym wyroków, że Tarchomin oprócz dojazdu na Młociny nie potrzebuje linii tramwajowej do-miasta-a-nie-do-metra.
Nie nie nie. 27 dobrze pracuje co 10 minut na solówkach, na Tarchomin nie nadaje się jednak wcale.Piottr pisze:Ja bym tam puścił 27, którego przebieg do metra ma się stosunkowo nijak.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Zawsze znajdzie się ktoś, komu nie odpowiadają przesiadki do i z metra, zdecydowana większość je jednak wybiera. I metro - chcemy czy nie - jest tutaj górą (choć jedzie dołem )
Od kilku tygodni obserwuję, co się dzieje po powrocie tramwajów na Żoliborz i jest to widok naprawdę smutny. Jeżdżą pojedynczy pasażerowie, może w szczycie trochę więcej, ale wieczorami to już prawdziwa klęska. Nic na to jednak nie poradzimy. Przez 3 lata ludziska odzwyczaili się od tramwajów. Dla wielu osób przesiadka do metra na pl. Wilsona nie jest wielkim obciążeniem.
Dlatego wątpię też w sukces bezpośredniej linii tramwajowej z Tarchomina do centrum, która ma być w dodatku uruchomiona wiele miesięcy (a do Winnicy - nawet wiele lat) po otwarciu nowego mostu, w dodatku nieco okrężną trasą. Pewnie znaleźliby się chętni, żeby się telepać stamtąd 17-ką przez pół miasta, ale czy ratusz stać, żeby takie połączenie dla nich tworzyć? Uważam, że priorytetem jest silna 5-ka do Metra Młociny, a jeśli już 17-ka, to na pewno nie tak jak teraz, czyli co 5 min.
Od kilku tygodni obserwuję, co się dzieje po powrocie tramwajów na Żoliborz i jest to widok naprawdę smutny. Jeżdżą pojedynczy pasażerowie, może w szczycie trochę więcej, ale wieczorami to już prawdziwa klęska. Nic na to jednak nie poradzimy. Przez 3 lata ludziska odzwyczaili się od tramwajów. Dla wielu osób przesiadka do metra na pl. Wilsona nie jest wielkim obciążeniem.
Dlatego wątpię też w sukces bezpośredniej linii tramwajowej z Tarchomina do centrum, która ma być w dodatku uruchomiona wiele miesięcy (a do Winnicy - nawet wiele lat) po otwarciu nowego mostu, w dodatku nieco okrężną trasą. Pewnie znaleźliby się chętni, żeby się telepać stamtąd 17-ką przez pół miasta, ale czy ratusz stać, żeby takie połączenie dla nich tworzyć? Uważam, że priorytetem jest silna 5-ka do Metra Młociny, a jeśli już 17-ka, to na pewno nie tak jak teraz, czyli co 5 min.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36672
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Jaką trasą?osa pisze:Dlatego wątpię też w sukces bezpośredniej linii tramwajowej z Tarchomina do centrum, która ma być w dodatku uruchomiona wiele miesięcy (a do Winnicy - nawet wiele lat) po otwarciu nowego mostu, w dodatku nieco okrężną trasą.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Cóż, wygląda na to, że zawsze będę musiał reagować na Twoje słowa w tym temacie.osa pisze:Od kilku tygodni obserwuję, co się dzieje po powrocie tramwajów na Żoliborz i jest to widok naprawdę smutny. Jeżdżą pojedynczy pasażerowie, może w szczycie trochę więcej, ale wieczorami to już prawdziwa klęska.
W weekendy 15-tka z Muranowskiej na Żoliborz potrafi odjechać z podobną zawartością co 4 na Bródno. Czy to oznacza, że 4 na Bródno poza szczytem nie ma sensu, bo wszyscy dojeżdżają 1, 26 lub 28 do metra?
Nie jest tak źle, rano 15-tką do centrum jedzie coraz więcej osób.
To, czym dysponujemy do wyrywkowe obserwacje. Przydałyby się jakieś dane przekrojowe
Moim zdaniem białołęczanie też przyzwyczają się do tramwajów w dojeździe na JPII - szczególnie, że 17-tka zaoferuje znacznie wyższą częstotliwość niż obecne 510 (żeby jeszcze ZTM promował to połączenioe, a nie jedynie dojazd do metra...)
Jak kiedyś liczyłem, to wyszło mi dokładnie 0, ku mojemu zaskoczeniu.MichalJ pisze:(Ja nawet nie wiem, czy przesiadka z 17 do metra nie będzie na plus wobec tej piątki...)
Tzn. gdyby 186 mogło sobie jechać na Bródno, to ok. Ale też nie może.fik pisze:To jest paskudny konflikt interesów pana sproketta, uściślijmy.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Na marginesie przekonywania sproketta, że 526 jest do bani chciałbym zapytać:
Czy mam rozumieć, że mój układ 1xx MM-Tar + 5xx MM-NwDw się nie broni z powodu DS? Wniosek byłby taki: 1xx NwDw-MM możliwie dławione w szczycie [np. 15/10/10], 3xx z Tarch. [np. 5-5-10/-/-] i 4xx z NwDw. Wtedy takie 4xx może być jednokierunkowe?
Czy do metra na Konwaliowej ma rzeczywiście być 510+511, a nie np. 511+516?
Co z pasażerami z Odkrytej? Może 3xx MM-Tarcho przedłużyć o Odkrytą?
Czy mam rozumieć, że mój układ 1xx MM-Tar + 5xx MM-NwDw się nie broni z powodu DS? Wniosek byłby taki: 1xx NwDw-MM możliwie dławione w szczycie [np. 15/10/10], 3xx z Tarch. [np. 5-5-10/-/-] i 4xx z NwDw. Wtedy takie 4xx może być jednokierunkowe?
Czy do metra na Konwaliowej ma rzeczywiście być 510+511, a nie np. 511+516?
Co z pasażerami z Odkrytej? Może 3xx MM-Tarcho przedłużyć o Odkrytą?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Wydaje mi się, że lepiej by było tak:KwZ pisze: Czy mam rozumieć, że mój układ 1xx MM-Tar + 5xx MM-NwDw się nie broni z powodu DS? Wniosek byłby taki: 1xx NwDw-MM możliwie dławione w szczycie [np. 15/10/10], 3xx z Tarch. [np. 5-5-10/-/-] i 4xx z NwDw. Wtedy takie 4xx może być jednokierunkowe?
101 - Nowodwory - Metro Młociny
E-4 (ew. 404) Tarchomin - Metro Młociny - tylko jednokierunkowo. I wydaje mi się, że tylko w porannym szczycie.
E-8 (ew. 408) Nowodwory - Metro Młociny - uzupełnienie 101, przystanki takie same jak przy obecnym E-8 (z wyjątkiem krańcowego ).
Możliwa druga opcja, ale w jej przypadku 133 ściągamy na Kamińskiego.KwZ pisze: Czy do metra na Konwaliowej ma rzeczywiście być 510+511, a nie np. 511+516?
Wydaje mi się, że nie ma takiej potrzeby. W obecnej chwili pasażerowie z 516 wysiadają na Mehoffera, po czym wsiadają w 508/E-4. Ewentualnie idą na piechtę na Światowida Duży kawał to to nie jest, co najwyżej 5 minut.KwZ pisze: Co z pasażerami z Odkrytej? Może 3xx MM-Tarcho przedłużyć o Odkrytą?
[/b]
No mniej więcej doszliśmy już do wniosku, że najwyżej 3xx.krokodyl pisze:E-4 (ew. 404) Tarchomin - Metro Młociny - tylko jednokierunkowo. I wydaje mi się, że tylko w porannym szczycie.
Po co? Zresztą, to sprawa drugorzędna i można zastosować i tak. Chociaż myślałem, że 133 dowozi do E-8 na Mehoffera i to może mniej-więcej zostać.krokodyl pisze:Możliwa druga opcja, ale w jej przypadku 133 ściągamy na Kamińskiego.
Prędzej wsiadają w E-8 na Mehoffera niż w E-4. Ale to szczegół. To tylko 5 min, ale za to dużo ich jest, skoro 516 jeździ co 6 w szczycie (1000 os/h? ).krokodyl pisze:W obecnej chwili pasażerowie z 516 wysiadają na Mehoffera, po czym wsiadają w 508/E-4. Ewentualnie idą na piechtę na Światowida Duży kawał to to nie jest, co najwyżej 5 minut.
[ Dodano: |7 Gru 2011|, 2011 18:59 ]
Owszem, uważam, że nie będzie korków. Przynajmniej na początku . O ok. 3 czy 4 min. Ale chyba nie zauważyłeś najważniejszej rzeczy - nie warto przyspieszać 186 nie dlatego, że 5 czy 7 min to mało, tylko że 526 nie miałoby czym być przykryte. Moje, Miśka, Dęboszczaka 4xx/5xx z Nowodworów ma na to szansę.sprokett pisze:Uwazasz, ze na Północnym nie bedzie korkow, ktore rozwala rozklad i obie linie przyjada razem?
Sam sobie zaprzeczasz! O ile wg Ciebie bedzie ona szybsza od linii zwyklej?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!