Bezpieczeństwo w pojazdach komunikacji

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

Awatar użytkownika
rhemek
Posty: 2459
Rejestracja: 23 cze 2007, 16:22
Lokalizacja: Anin

Post autor: rhemek » 14 paź 2007, 9:32

jacek pisze:
MeWa pisze:Tak, wielkie oburzenie :D Uciśnieni gapowicze zawsze mają grono obrońców :D
Nie [-X Sa tez tacy co znaja zarówno przepisy, jak i swoje prawa i nie musza sie legitymować byle jakim ochroniarczykom, bo ktos sobie nagle takich wykombinowal :D
Dokładnie. Tutaj chodzi o atmosferę tej kontroli, a nie o nia samą. Ja jeżdze zawsze z kartą, ale to nie znaczy,że ma to byc sprawdzone w taki sposób...

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 14 paź 2007, 10:38

jacek pisze:
MeWa pisze:Tak, wielkie oburzenie :D Uciśnieni gapowicze zawsze mają grono obrońców :D
Nie [-X Sa tez tacy co znaja zarówno przepisy, jak i swoje prawa i nie musza sie legitymować byle jakim ochroniarczykom, bo ktos sobie nagle takich wykombinowal :D
Tak a kontroler biletów ma obowiązek wypisania mandatu w pojeździe komunikacji miejskiej... Z 99% przypadków robi to po opuszczeniu pojazdu...

jacek
Zbanowany
Posty: 4807
Rejestracja: 14 lip 2006, 10:18
Lokalizacja: Ten co dostał zakaz pisania, bo pogocika upodlił

Post autor: jacek » 14 paź 2007, 13:23

solaris8315 pisze:Tak a kontroler biletów ma obowiązek wypisania mandatu w pojeździe komunikacji miejskiej... Z 99% przypadków robi to po opuszczeniu pojazdu...
Jaki z tego wniosek?
Co do tego obowiązku ma sie tych kilku ochroniarzy?

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36672
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 14 paź 2007, 14:39

MeWa pisze:Tak, wielkie oburzenie :D Uciśnieni gapowicze zawsze mają grono obrońców :D
MeWa, litości, co ci się stało? :(

Łamanie prawa jest łamaniem prawa, nawet jeśli druga strona też narusza reguły.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 14 paź 2007, 15:43

Bastian pisze:Łamanie prawa jest łamaniem prawa, nawet jeśli druga strona też narusza reguły.
System kontroli jest u nas zły. A potem się dziwimy, że 20% to podróżni bez biletu, a ściągalność mandatów wynosi 40% czy mniej... I wszędzie dyskusja o tym jak wykiwać kontrolerów bądź wymigać się od zapłaty mandatów, czego sam dałeś przykład, pisząc o WKD, gdy nie mogłeś kupić biletu o maszynisty, bo nie było w ogóle takiej możliwości...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36672
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 14 paź 2007, 16:21

MeWa pisze:I wszędzie dyskusja o tym jak wykiwać kontrolerów bądź wymigać się od zapłaty mandatów, czego sam dałeś przykład, pisząc o WKD, gdy nie mogłeś kupić biletu o maszynisty, bo nie było w ogóle takiej możliwości...
Rzeczywiście świetny przykład :P
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 14 paź 2007, 16:28

Noo świetny przykład, u maszynisty w metrze bądź u dyżurnego stacji też nie kupisz i też będziesz na gapę jechał? Jak motorniczy będzie miał większe opóźnienie niż 3 minuty i odmówi Ci sprzedaży na gapę będziesz jechał? Jak w sklepie nie będzie można płacić kartą, a Ty będziesz miał kartę, to wyniesiesz produkt bez placenia? :D
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
rhemek
Posty: 2459
Rejestracja: 23 cze 2007, 16:22
Lokalizacja: Anin

Post autor: rhemek » 14 paź 2007, 16:33

Wyglądało to tak: na przystanku Płowiecka do autobusu weszło kilku ochroniarzy w pełnym rynsztunku i staneło obok drzwi. Następnie grupa 3-4 kontrolerów zabrała sie zasprawdzanie biletów, w pełni koordynowana poleciami słownymi przez ochroniarzy. Następnie ochroniarz wraz z kanarem stanął przy osobach , co do których były zastzreżenia , wysiedli z nimi, i wyraźnie widziałem , wysiadając na gocławku, jak jeden z nich , ochroniarz spisuje dane.
Ja osobiście czułem się podczas tej kontroli sterroryzowany...

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 14 paź 2007, 16:35

Takie umundurowane kontrole są w Tychach i w Lublinie chociażby. Tam całe autobusy trzepią...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
rhemek
Posty: 2459
Rejestracja: 23 cze 2007, 16:22
Lokalizacja: Anin

Post autor: rhemek » 14 paź 2007, 16:39

MeWa pisze:Noo świetny przykład, u maszynisty w metrze bądź u dyżurnego stacji też nie kupisz i też będziesz na gapę jechał? Jak motorniczy będzie miał większe opóźnienie niż 3 minuty i odmówi Ci sprzedaży na gapę będziesz jechał? Jak w sklepie nie będzie można płacić kartą, a Ty będziesz miał kartę, to wyniesiesz produkt bez placenia? :D
Głupie porównianie. Jakbys napisał, że w w sklepie nie można by w ogóle zapłacić za towar, a ochrona znajduje sie przy jednym wyjściu na 20, a ty wynosisz towar, to byłoby porównywalne.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36672
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 14 paź 2007, 16:40

MeWa pisze:u maszynisty w metrze bądź u dyżurnego stacji też nie kupisz
To kupię w automacie, poszukam kiosku itp.

Naprawdę czym innym jest wizja dymania piechotą z Komorowa. Tam nie było wtedy żadnej możliwości kupienia biletu (teraz bez problemu jakiś kiosk lub sklep już się znajdzie), a że nie przewidywaliśmy powrotu WKD (tylko samochodem, co nie wyszło), to i nie mieliśmy najmniejszego powodu kupować biletów "na wszelki wypadek", zwłaszcza że nikt z nas wtedy WKD nie jeździł i nie miał możliwości wykorzystania takich biletów np. następnego dnia.

Wyobraź sobie, że w pociągach KM nie ma mozliwości kupna biletu (w tamtym przykładzie byliśmy pewni, że jest), a kasa w takim Brwinowie zostaje zamknięta z powodu pęknięcia stropu. Rozumiem, że pasażerowie są według ciebie zobowiązani do biegnięcia piechotą za pociągiem?
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 14 paź 2007, 16:41

Nie, mogą ryzykować na własną odpowiedzialność :P ale przy WKD strop nie pęknął :>

natomiast wieczorem trudno znaleźć sklep z biletami :P
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Pawel01
Posty: 32
Rejestracja: 31 sty 2007, 21:32
Lokalizacja: Słomczyn - nie giełda :P

Post autor: Pawel01 » 14 paź 2007, 19:27

Moja znajoma mieszka w Bruxeli. Kontrola biletów wygląda tak, że na przystanku wsiadają policjanci z kanarami i podczas przejazdu pomiędzy przystankami wypisują mandaty. Oczywiście procent gapowiczów jest o wiele mniejszy :P

Awatar użytkownika
Siecool
Posty: 4958
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:47
Lokalizacja: Warszawa :: Nowe Bemowo

Post autor: Siecool » 20 paź 2007, 23:03

Rzeczpospolita pisze:Kamery nagrają chuliganów

Pierwsze pojazdy Miejskich Zakładów Autobusowych wyposażone w kamery wyjechały w piątek na ulice Warszawy. Ratusz chce w ten sposób zmniejszyć liczbę kradzieży i chuligańskich wybryków.

Kamery znajdują się na razie w kilku 12-metrowych solarisach z trzech zajezdni: przy Woronicza, Kleszczowej i Ostrobramskiej. Codziennie kursują na innej linii.

- Do końca przyszłego tygodnia kamery zostaną zamontowane w 50 naszych autobusach - twierdzi rzecznik MZA Adam Stawicki.

Po czym poznać bezpieczny pojazd? Kamery znajdują się w półokrągłych obudowach podwieszonych pod sufitem. W każdym znajdują się cztery: trzy obserwują wnętrze, a jedna jezdnię przed autobusem. Obraz jest rejestrowany na twardym dysku, jest możliwość nagrywania w podczerwieni. Ta funkcja może się przydać, kiedy autobus stoi na pętli, a światło jest przygaszone. Kamery i urządzenia rejestracyjne kosztowały MZA 400 tys. złotych.

Niestety, obraz z autobusów nie jest na bieżąco transmitowany do dyspozytora ruchu. Nagranie jest przez miesiąc przechowywane w komputerze na potrzeby np. policji, która zbiera dowody.

W przyszłym tygodniu MZA ma zacząć w tych samych 50 pojazdach montaż systemu łączności między kierowcami a dyspozytorem (kosztował 900 tys. zł}. Kierowca będzie miał w kabinie awaryjny przycisk, dzięki któremu wezwie pomoc w razie napadu. Autobus ma być lokalizowany z dokładnością do 200 metrów.

-kmaj
Źródło: Rzeczpospolita, sobota-niedziela, 20-21.10.2007
[ ... ::: Mądry głupiemu ustępuje... i dlatego ten świat tak wygląda ::: ... ]

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 20 paź 2007, 23:59

Jedno słowo tu pasuje: Wreszcie...

ODPOWIEDZ