Zgadza się, ale można na przyszłość pomyśleć o np. mniejszej częstotliwości kursowania ok. 19.ashir pisze:Pierwsze kursy z regułą nie mają tak dużej frekwencji co późniejsze.sprinter pisze:Linia C pierwszy kurs - W stronę Muzeum Ziemi ok. 6 osób, w stronę PD jechałem sam.
Noc Muzeów 2013
Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
Petroniusz pisze:Chciałbym Was prosić o jakieś informacje o frekwencji na liniach muzealnych. Chcemy wiedzieć, czy nie przeszacowaliśmy w wielkością wozów w niektórych przypadkach. Wiemy o problemach linii D i będziemy się starali ułożyć dla niej trasę tak, żeby mogły pojechać na niej przeguby. Praga Południe w tym roku bardzo się rozwinęła (Stadion, Wedel, Neony).

Z innej beki to chyba warto się zastanowić nad dalszym istnieniem linii C.sprinter pisze:Zgadza się, ale można na przyszłość pomyśleć o np. mniejszej częstotliwości kursowania ok. 19.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Frekwencja frekwencjąPetroniusz pisze:Chciałbym Was prosić o jakieś informacje o frekwencji na liniach muzealnych.
Problem jest na Pl. Narutowicza gdzie teoretycznie ludzie powinni wysiadać,lecz większość jechała dalej linią A,by tylko zrobić kółko na całej trasie.
Jadąc po drodze nie mogliśmy zabrać ludzi szczególnie z przystanków Centrum Dw.Centralny,więc od razu nasuwa się myśl - po co były te przystanki ? Skoro z Pl. Defilad był już cały komplet...
I lokalizacja przystanku Muzeum Powstania Warszawskiego przed samym skrzyżowaniem to nie był dobry pomysł.
A co do samej imprezy jestem mile zaskoczony - ludzie zadowoleni, lokalizacja doskonała,zabytki w miarę nie szwankowały

A co do placu gdzie była pętla to rzeczywiście powinno się to w jakiś sposób odgrodzić,bo ludzie chodzili jak chcieli,nawet zdarzało się,że wsiadali nam na przystanku dla wysiadających... Wiadomo,że są porobić sobie zdjęcia itp. lecz na to mają okazję na DTP

Transport to życie, transport to pasja, transport to miłość, rzecz jasna 

- Petroniusz
- Posty: 658
- Rejestracja: 14 gru 2005, 7:44
- Lokalizacja: Gocław
Też już mamy z tego wyciągnięty wniosek. Krótka trasa wycieczkowa. Ta linia nie może pełnić funkcji dowozowej, bo to nie ma żadnego sensu.MALIN pisze:Problem jest na Pl. Narutowicza gdzie teoretycznie ludzie powinni wysiadać,lecz większość jechała dalej linią A ,by tylko zrobić kółko na całej trasie.
Tutaj nie mamy zbyt wielkiego wpływu na to, bo za skrętem nikt by nam przystanku nie zrobił z braku miejsca. Korzystaliśmy z istniejącej infrastruktury.MALIN pisze:I lokalizacja przystanku Muzeum Powstania Warszawskiego przed samym skrzyżowaniem to nie był dobry pomysł.
No nie wiem, czy na DTP sobie zobaczą wozy z innych miast. Niestety, ludzi z placu się nie pozbędziemy - chyba tylko zasieki z drutu kolczastego coś by pomogły, ale chyba nie o to chodzi. Jak na pierwszy raz lokalizacja się sprawdziła, do wypracowania są detale z ustawieniem.MALIN pisze:A co do placu gdzie była pętla to rzeczywiście powinno się to w jakiś sposób odgrodzić,bo ludzie chodzili jak chcieli,nawet zdarzało się,że wsiadali nam na przystanku dla wysiadających... Wiadomo,że są porobić sobie zdjęcia itp. lecz na to mają okazję na DTP
A jak odbieracie wystawę i paradę?
DeszczPetroniusz pisze:Niestety, ludzi z placu się nie pozbędziemy - chyba tylko zasieki z drutu kolczastego coś by pomogły, ale chyba nie o to chodzi.

To znowu się wypowiem - miało się zachować szyk jeden za drugim, ale od Centrum do Poniatowskiego nie widać było tego.Petroniusz pisze:A jak odbieracie wystawę i paradę?
Transport to życie, transport to pasja, transport to miłość, rzecz jasna 

Z paradą chyba zawsze były tego typu problemy. Raczej nie do wyeliminowania (chyba, żeby zamknąć ulice... w sumie to dlaczego parada jedzie w normalnym ruchu drogowym, a dla dużo mniejszych grup potrafią całe skrzyżowania i ulice wyłączaćMALIN pisze:miało się zachować szyk jeden za drugim

Przystanek Dw. Centralny jest potrzebny dla pasażerów dojeżdzających na noc muzeów koleją spoza Warszawy, dużo osób jeżdziło autobusami po to aby przejechać całą trasę choć przystanek na Placu Narutowicza rozdzielenie funkcji dla wsiadających i wysiadających jest niezłe. Lokalizacja przystanku Muzeum Powstania Warszawskiego można się przyzwyczaić w poprzednich latach znajdował się w tym samym miejscu. Na obecnej trasie brak korków powodujących dziury w kursowaniu linii A. Frekwencja na linii A komplet siedzących i zajęte stojące miejsca mimo , że jadę za dwoma ogórkami, w miarę możliwości warto pomysleć o większej ilości taboru choć to nie łatwe bo potrafi odmówić współpracy niespodziewnie lub nie dojechać do Warszawy, to trudno przewidzieć z wyprzedzeniem. Może gdyby Mza mogło użyczyć 6330 i 5254 sytuację na liniach można łatwiej kreować i poprawiać. Małe zainteresowanie przystankami Królewska oraz Metro Świętokrzyska. Dobra lokalizacja pętli Plac Defilad, mała uwaga warto rozdzielić funkcje toalety przenośnej dla obsługi nocy od toalety ogólnodostępnej dla zwiedzających muzea, wewnątrz koło 23:00 panował bałagan, Apel do fotografów uważać na lampy błyskowe aparatów aby nie oślepiać kierowców pojazdów może to być niebezpieczne, Pogoda pokazała łaskawe oblicze. Pojazdom zabytkowym ze względu na wiek należy wybaczyć usterki. Wystawa dobra szyku zabrakło przy jeżdzie w kolumnie czasem trochę zbyt póżno pojawiała się policja zezwalajac na przejazd na czerwonym świetle.
Chciałbym podziękować wszystkim osobom oraz podmiotom biorącym udział w tworzeniu X Nocy Muzeów w 2013 roku. Do zobaczenia w 2014 roku.
Chciałbym podziękować wszystkim osobom oraz podmiotom biorącym udział w tworzeniu X Nocy Muzeów w 2013 roku. Do zobaczenia w 2014 roku.
Pozdrawiam. Szerokiej drogi.
Ikarus
Ikarus
Skręt z Wybrzeża Szczecińskiego w ul. Siwca (na parking Stadionu Narodowego) i skręt Ząbkowska-Markowska. To chyba jedyne dwa miejsca, gdzie przegubem trzeba byłoby się po prostu nieco postarać - zdaje mi się że cała trasa jest jak najbardziej przejezdna dla takiego wozu.Petroniusz pisze:Wiemy o problemach linii D i będziemy się starali ułożyć dla niej trasę tak, żeby mogły pojechać na niej przeguby. Praga Południe w tym roku bardzo się rozwinęła (Stadion, Wedel, Neony).
noidea
Mnie osobiście Noc niestety się nie udała przez zachowanie mojego kolegi. Odwiedziłem tylko 3 muzea i nie zaliczyłem moich priorytetowych punktów, którymi były oczywiście linia A i tramwaje na Pl. Narutowicza.
Zauważyłem że Noc Muzeów faktycznie nocą nie była... Wszystko prawie było otwarte do 1:00, a na Pl. Narutowicza byłem tuż po tej godzinie - zobaczyłem jedynie odjeżdżające U-boota i Batyskafa. Wracając do Centrum nie zdążyłem na jakiś tam nocny i czekałem z 20 minut na cokolwiek, by podjechać do centrum. Chyba taka sytuacja nie powinna się zdarzać w Noc Muzeów, a w zeszłym roku, jak dobrze pamiętam było podobnie.
Przedtem odwiedziłem również Muzeum Neonów i o ile na Pragę się jechało znośnie (może dlatego że z kolegami siedzieliśmy), to powrót był mordęgą. Już przy muzeum było full ludzi, a na następnych przystankach dosiadali się następni... Tutaj powinno się więc wysyłać przeguby albo co najmniej jakieś wtyczki...
Sorry, że tak psioczę, ale Noc Muzeów, jak już powiedziałem, nie mi się nie udała, bo po prostu prawie nic podczas niej nie zrobiłem. Spodobała mi się jednak komunikacja muzealna (poza ww. wyjątkiem), a także Zlot Ogórków. Sądzę, że ta impreza mogłaby nawet zaistnieć bez Nocy Muzeów, a w połączeniu z nią jest już mistrzostwem świata, prawdziwym świętem komunikacji i to na skalę ogólnopolską.
Zauważyłem że Noc Muzeów faktycznie nocą nie była... Wszystko prawie było otwarte do 1:00, a na Pl. Narutowicza byłem tuż po tej godzinie - zobaczyłem jedynie odjeżdżające U-boota i Batyskafa. Wracając do Centrum nie zdążyłem na jakiś tam nocny i czekałem z 20 minut na cokolwiek, by podjechać do centrum. Chyba taka sytuacja nie powinna się zdarzać w Noc Muzeów, a w zeszłym roku, jak dobrze pamiętam było podobnie.
Przedtem odwiedziłem również Muzeum Neonów i o ile na Pragę się jechało znośnie (może dlatego że z kolegami siedzieliśmy), to powrót był mordęgą. Już przy muzeum było full ludzi, a na następnych przystankach dosiadali się następni... Tutaj powinno się więc wysyłać przeguby albo co najmniej jakieś wtyczki...
Sorry, że tak psioczę, ale Noc Muzeów, jak już powiedziałem, nie mi się nie udała, bo po prostu prawie nic podczas niej nie zrobiłem. Spodobała mi się jednak komunikacja muzealna (poza ww. wyjątkiem), a także Zlot Ogórków. Sądzę, że ta impreza mogłaby nawet zaistnieć bez Nocy Muzeów, a w połączeniu z nią jest już mistrzostwem świata, prawdziwym świętem komunikacji i to na skalę ogólnopolską.
Moje spostrzeżenia - na D koniecznie przegub. Frekwencja jest całą trasę. Na linii zabytków w zasadzie mocne branie miały tylko ogórki i sany, ikarusy były często pomijane (w 289 tylko raz weszło więcej niż 5 pasażerów na pl. Defilad). A co do parady - kapitalną robotę wykonali policjanci ale na przyszły rok spróbujcie załatwić jeszcze jeden radiowóz.
Ciekawe rzeczy piszesz, bo wozy 3001 i 3002 odjechały o 1:15... Pierwszy wagon z wystawy odjechał 1:05.Olek007 pisze:Wszystko prawie było otwarte do 1:00, a na Pl. Narutowicza byłem tuż po tej godzinie - zobaczyłem jedynie odjeżdżające U-boota i Batyskafa.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
- Petroniusz
- Posty: 658
- Rejestracja: 14 gru 2005, 7:44
- Lokalizacja: Gocław
Dokładnie o tej miejsca mi chodzi. Może uda się ten drugi w przyszłym roku jakoś wyeliminować.Adam G. pisze:Skręt z Wybrzeża Szczecińskiego w ul. Siwca (na parking Stadionu Narodowego) i skręt Ząbkowska-Markowska. To chyba jedyne dwa miejsca, gdzie przegubem trzeba byłoby się po prostu nieco postarać - zdaje mi się że cała trasa jest jak najbardziej przejezdna dla takiego wozu.
To już kwestia organizatora - Biura Promocji. Oni ustalają godziny imprezy.Olek007 pisze:Wszystko prawie było otwarte do 1:00
Jak udostępnisz swoją skarbonkę, to czemu nie. Przyjazd autobusów na zlot jest finansowany w ramach organizacji tej imprezy.Olek007 pisze:Sądzę, że ta impreza mogłaby nawet zaistnieć bez Nocy Muzeów.
Widać, że Ikarusy to jeszcze nie zabytki. I tak będzie pewnie przez kilka kolejnych lat. Wagony 13N robią furorę, gdy definitywnie zniknęły z ulic miasta. Ikarusom też jest pisany ten los.Kelly pisze:Na linii zabytków w zasadzie mocne branie miały tylko ogórki i sany, ikarusy były często pomijane (w 289 tylko raz weszło więcej niż 5 pasażerów na pl. Defilad).
Tu dużego pola manewru nie ma. Nie byliśmy jedynym wydarzeniem tego dnia - mimo wszystko sam mecz na Legii miał znacznie wyższy priorytet.Kelly pisze:A co do parady - kapitalną robotę wykonali policjanci ale na przyszły rok spróbujcie załatwić jeszcze jeden radiowóz.
Kłopot z Placem Narutowicza można spróbować rozwiazać wysyłając cześć autobusów z Placu Defilad przejazdem technicznym na Plac Narutowicza dla wsiadających. Zlot i Noc Muzeów raczej musza funkcjonować razem z powodu kosztów, dajemy możliwość zobaczenia autobusów zarówno w dzień jak i w nocy.
Pozdrawiam. Szerokiej drogi.
Ikarus
Ikarus
Ludzie przychodzą przejechać się zabytkiem i co, wyganiać na pl. Narutowicza? Linia niech będzie pl. Defilad - pl. Defilad i będzie dobrze. Tylko czemu by nie zrobić dwóch linii na zabytki w jakieś rejony gdzie są ludzie ale nie napełnienia 150% jak na linii D?