Obwodnica ekspresowa Warszawy: S2-S7/S8-S17

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 09 paź 2013, 17:02

BJ pisze:Ale co tam, przecież można zawrócić, więc po co robić przejrzyste drogi?
Wystarczy dobre oznakowanie.
BJ pisze:Niby jest to powód, ale ciekaw jestem, jakim nieopisanym kataklizmem by się skończyło, gdyby po prostu były to dwa osobne węzły...
Zmianą kategorii z S na GP? Węzły za często być nie mogą, a nie pamiętam, jaka jest minimalna odległość dla klasy S :-k
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 09 paź 2013, 17:14

Wolfchen pisze:Zmianą kategorii z S na GP? Węzły za często być nie mogą, a nie pamiętam, jaka jest minimalna odległość dla klasy S
Domyślam się, że jest to regulowane jakimiś przepisami, ale autentycznie zastanawiają mnie potencjalne konsekwencje tego, że dwa węzły w tym przypadku by były za blisko siebie (wedle przepisów) o np. 100m.
Zwłaszcza, że to 3-pasmowa trasa przy węzłach z dwoma dodatkowymi pasami wlotowymi...

BTW jestem zaskoczony, pozytywnie, kierowcami na Sce. Znowu. Jadąc dzisiaj moją niezawodną Pandą od Prymasa do Konotopy 110-125 km/h zostałem wyprzedzony przez dwa samochody, jadąc dalej do Puławskiej 90-105 km/h wyprzedziło mnie z kolei może pięć samochodów, ale nie jadących 200 km/h, tylko 120-130.
Spodziewałem się, że warszawiakom trochę lepiej pójdzie opanowanie niezwykle trudnej techniki jazdy po S i A niż moim faworytom z łódzkiego, ale że tak szybko? Oby tak dalej =D>

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 09 paź 2013, 17:19

Wiadome rozporządzenie, 9.2 pisze:droga klasy S powinna mieć powiązania z drogami klasy G (wyjątkowo klasy Z) i drogami wyższych klas, odstępy między węzłami (skrzyżowaniami) poza terenem zabudowy nie powinny być mniejsze niż 5 km, a na terenie zabudowy w granicach lub sąsiedztwie dużego oraz średniego miasta - nie mniejsze niż 3 km; dopuszcza się wyjątkowo pojedyncze odstępy między węzłami (skrzyżowaniami) nie mniejsze niż 3 km poza terenem zabudowy, a na terenie zabudowy - nie mniejsze niż 1,5 km, jeżeli potrzeby funkcjonalno-ruchowe takie odstępy uzasadniają, przy czym stosowanie zjazdów na drodze klasy S jest zabronione;
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 09 paź 2013, 17:21

BJ,
Policz ile miałbyś łącznie pasów na kierunek, aż 5. Wyobraź sobie ze ktoś z lewego pasa nagle zorientował się musi jechać prawym pasem bo zamierza zjechać na krakowskiej.

Ze względu na Węzły Jerozolimskie, Opacz, Krakowska na których będzie bardzo duży udział ruchu lokalnego (w końcu S2 ma obsługiwać zakresy ruchu większe niż tylko Warszawa i okolice), postanowiono te dwa potoki odseparować. Na zewnątrz masz dwupasmowa jezdnie zbiorczo-rozprowadzjacą. I jest wszystko ok, tylko oznakowanie gorzej niż gówniane.
Obrazek

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 09 paź 2013, 17:34

Teokryt pisze:Ze względu na Węzły Jerozolimskie, Opacz, Krakowska na których będzie bardzo duży udział ruchu lokalnego (w końcu S2 ma obsługiwać zakresy ruchu większe niż tylko Warszawa i okolice), postanowiono te dwa potoki odseparować.
Jest to pewne uzasadnienie...
Teokryt pisze:Policz ile miałbyś łącznie pasów na kierunek, aż 5. Wyobraź sobie ze ktoś z lewego pasa nagle zorientował się musi jechać prawym pasem bo zamierza zjechać na krakowskiej.
Wyobrażam sobie. Albo mu się udaje, albo płaci się za gapiostwo. Co w przypadku oznakowań na polskich drogach jest dość proste :D
Teokryt pisze:I jest wszystko ok, tylko oznakowanie gorzej niż gówniane.
Mi się marzy gruntowny przegląd znaków na każdej polskiej drodze, zmniejszenie ich ilości tak, żeby kierowca wiedział, że na znaki trzeba patrzeć (bo teraz jest ich oczywiście za dużo) i wymiana obecnej czcionki na duże, czytelne i rzucające się w oczy drukowane litery, a nie coś, co wygląda niewiele lepiej niż Comic Sans.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10654
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 09 paź 2013, 17:39

Minimalna odległość między węzłami jest podana na Siskomie.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 09 paź 2013, 17:54

BJ pisze:Wyobrażam sobie. Albo mu się udaje, albo płaci się za gapiostwo.
TO nie kwestia uda nie uda, tylko on ma 1km i musi zmienić 4 pasy, Nie ma szans by na drodze z Vproj 120km/h na odcinku 1km dokonać takiego manewru bezpiecznie. Komuś musiał zajechać jadąc wolniej albo dokonuje jakiejś kompletnego szaleństwa "na styk".
Jeden - ok da sie przeżyć ale jakby takich cwaniaków co jechali sobie S8 i zjeżdżają się z A2 to tam masz już bardzo duże przeplatanie i miejsce na to, po czym każdy ustawia się na "swoim pasie" i później go już nie zmienia nerwowo.
Obrazek

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 09 paź 2013, 18:26

Minimalna odległość między węzłami jest podana na Siskomie.
Parę postów wyżej wkleiłem tekst odpowiedniego podpunktu. No i generalnie prawda jest taka, że wg Geoportalu jest tam jakiś kilometr (dokładnej się nie da, bo mapa nieaktualna). Czyli - tak czy tak to nie mogą być osobne węzły ze względu na rozporządzenie. Właśnie ze względu na problemy ze zmianą pasa.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 09 paź 2013, 19:38

Od końca łącznicy z Janek do początku łącznicy do al. Krakowskiej jest 800 m. Gdyby tam było po prostu 5 pasów i możliwość pełnego przeplotu naraz z prawego na lewy i z lewego na prawy, to byłoby jedno wielkie bum.

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 09 paź 2013, 19:55

O, to może mi wyjaśnicie o co chodzi z oznakowaniem przy węźle przy Powązkach - jak się jedzie S8 z Bemowa i chce się skręcić w Maczka albo Powązkowską, to się jedzie pod dwiema nitkami Prymasa Tysiąclecia - u wylotu "tunelu" jest znak "ustąp pierwszeństwa". Komu ma się go ustępować, skoro na jezdni nie ma żadnej linii z trójkątami? Ktoś jadący Prymasa z Woli może na legalu zajechać drogę, skoro niby ma pierwszeństwo? On musi zmienić pas, żeby zjechać na Powązkowską, jadący S8 jedzie cały czas prosto i nie zmienia pasa, zresztą nawet nie może. Więc o co chodzi z tym znakiem? Trochę zamotane, ale pewnie nie działa tam jeszcze google street view, żeby móc to pokazać w obrazku.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 09 paź 2013, 20:19

Tutaj? http://goo.gl/maps/JTMpY
Wg mnie ten znak nic nie znaczy.

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 09 paź 2013, 22:32

O, ten. Znaki chyba powinny jednak coś znaczyć.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 09 paź 2013, 22:35

Powinny. I co z tego?

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 09 paź 2013, 22:48

I znaczą, spójrz na linie, nasz linie przerywaną z lewej i ciągłą z prawej. Innymi słowy na twój pas może ktoś wjechać ale ty nie możesz już go opuścić. Poza tym tam jest 50km/h więc i tak jesteś pojazdem wolniejszym w stosunku do tych co jada łącznicą.
Żadnych oznaczeń typu pas zatrzymania.
Identyczna jest sytuacja na "łącznicy" w węźle zespolonym Bemowo.

Ten znak głównie dotyczy ustalenia kto komu ma prawo "zajechania drogi".
Obrazek

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4777
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 09 paź 2013, 22:49

BJ pisze:Mi się marzy gruntowny przegląd znaków na każdej polskiej drodze, zmniejszenie ich ilości tak, żeby kierowca wiedział, że na znaki trzeba patrzeć (bo teraz jest ich oczywiście za dużo) i wymiana obecnej czcionki na duże, czytelne i rzucające się w oczy drukowane litery, a nie coś, co wygląda niewiele lepiej niż Comic Sans.
Przegląd tak, ale czcionki bym nie zmieniał. A już głupotą byłoby używanie tylko wielkich liter. Nie od dziś wiadomo że znak powinien być intuicyjny i nie skupiać uwagi prowadzącego w 100%. Teraz jak widzisz drogowskaz z nazwą miejscowości to nie tylko czytasz tę nazwę, ale także rozpoznajesz kształt (to dzieje się najpierw). W przypadku wszystkich nazw pisanych wielkimi literami, musisz je starannie odczytywać, bo z daleka są tylko prostokątem takiej czy innej szerokości.
Z tych samych powodów wkurza mnie to że w SIPie tramwajowym nazwy krańców są wielkimi literami, przez co cała tablica jest średnio czytelna.

ODPOWIEDZ