Koordynacje rozkładów
Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
Ja myślę, że 3 da sobie radę. Od Wiatracznej w solówce najczęściej były już miejsca siedzące w stronę Gocławka nie mówiąc o jadącym dwie minuty później Swingu. W drugą stronę jest podobnie, do Wiatracznej pusto a dalej to zależy czy 6 jedzie przed czy po 26.
Irytujące nieskoordynowane 153 i 196 z skm (już nie mówiąc o siedleckim) powrotnym z Warszawy. W sumie, żeby zdążyć z nich na 199 też ciężka i śmieszna zarazem sprawa. A skoro już mówię o pociągach, to 5 minut odstępu skm od siedleckiego od bodajże pięciu lat jest dla mnie stałym nieporozumieniem,......
Domyślam się, że nad koordynacją linii 7 z 25 siedział sztab ludzi który miał do pomocy najpotężniejszy komputer by móc tak pięknie skoordynować obie linie
Otóż na odcinku Kijowska - Bitwy Warszawskiej 1920, poza szczytem linia 7 jest minutę przed linią 25 i to w obu kierunkach!
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Taka koordynacja jest efektem "nowego taktowania". Był czas przywyknąć od maja. Oczywiście można pomyśleć o wstawieniu 25 w wolne miejsce po 77, będzie 5 minut odstępu, ile wtedy Bródno się nie pochrzani.... A nie pochrzani się. Ładnie się wpasuje 2 minuty przed tandemem 1+3. Przynajmniej w stronę Bródna. W drugą stronę (do Cemtrum) to opóźnienie o minutę, też bez tragedii.
Mnie najbardziej podobają się odjazdy 11 i 17 w tej samej minucie w szczycie w stronę południową oraz układ 2-13 w DS w obu kierunkach.pawcio w wątku o objazdach tramwajowych 2015 pisze:Cóż. Ale układ na JP2 powinieneś mimo wszystko docenić.
Niech już zginie i przepadnie w odmętach niepamięci ta 11, bo niczego dobrego ona nie przywozi.
Nie no, 11 zawsze i o każdej porze gwarantuje wolne miejsca siedzące na ciągu JPII. Kiedyś taki luksus był nie do pomyślenia. Postęp! ![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Im szybciej ten postęp się skończy tym lepiej. Od początku 11 siedziała na ogonie 17. W DS szczególnie to było widoczne - nabita 17-ka a za nią pusta 11-ka. Otwarcie Bródna zakończy tą (wymuszoną) pomyłkę?
Raczej nie. Pewnie dopiero po przywróceniu normalnego ruchu na Służewcu. Czyli w połowie listopada.
A no fakt, dwukierunki z 1 pójdą na wydłużone 41 i na 11 braknie ![:( :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
![:( :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
-
- Posty: 2848
- Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
- Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007
Akurat mnie się koncepcja 11 podoba. To, że ktoś źle ułożył rozkłady, to inny problem, gdyby odjazdy 11 były w połowie między dwoma odjazdami 17, byłoby inaczej.
Ja bym widział mniej więcej taki układ:
11: trasa i częstotliwość tak jak teraz;
17: Tarchomin Kościelny - Kielecka ze standardową częstotliwością bez kursów skróconych;
33: Metro Młociny - Służewiec z "silną" częstotliwością;
41: Żerań Wschodni - Woronicza albo Służewiec tylko w szczycie. (podobno na skrzyżowaniu z Woronicza mogą być problemy z wyegzekowaniem możliwości skrętu, dlatego jest to okazja do wzmocnienia Służewca, gdzie w szczycie przyda się każdy tramwaj).
Albo też:
17: Tarchomin Kościelny - Służewiec ze standardową częstotliwością bez kursów skróconych;
41: Żerań Wschodni - Kielecka tylko w szczycie
11 i 33 tak jak wyżej
Ja bym widział mniej więcej taki układ:
11: trasa i częstotliwość tak jak teraz;
17: Tarchomin Kościelny - Kielecka ze standardową częstotliwością bez kursów skróconych;
33: Metro Młociny - Służewiec z "silną" częstotliwością;
41: Żerań Wschodni - Woronicza albo Służewiec tylko w szczycie. (podobno na skrzyżowaniu z Woronicza mogą być problemy z wyegzekowaniem możliwości skrętu, dlatego jest to okazja do wzmocnienia Służewca, gdzie w szczycie przyda się każdy tramwaj).
Albo też:
17: Tarchomin Kościelny - Służewiec ze standardową częstotliwością bez kursów skróconych;
41: Żerań Wschodni - Kielecka tylko w szczycie
11 i 33 tak jak wyżej
Tylko pamiętajmy, że: tak częsta 33 jak 17-ka na PDPS nie jest potrzebna ba Broniewskiego i Nocznickiego oraz tego, że 11 na JPII jest potrzebna jak umarłemu kadzidło. I mam poważne obawy, że na linię jadącą przez całe miasto co 4 minuty, po prostu nie starczy brygad....
-
- Posty: 2848
- Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
- Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007
Zakładam, że dodatkowe brygady zostaną wzięte kosztem uwalenia 37 vel skróconych kursów 17.
To jeszcze policz odległość z pl. Grunwaldzkiego ma z Marymont i Młociny przez Broniewskiego. Taki szczegół że 33 jest obecnie co 6 a nie co 4 litościwie pominę.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
17 jeżdżąca często nie jest za to potrzebna na Tarchominie, czego dowodem są kursy skrócone.Paweł D. pisze:Tylko pamiętajmy, że: tak częsta 33 jak 17-ka na PDPS nie jest potrzebna ba Broniewskiego i Nocznickiego oraz tego, że 11 na JPII jest potrzebna jak umarłemu kadzidło. I mam poważne obawy, że na linię jadącą przez całe miasto co 4 minuty, po prostu nie starczy brygad....
A tak w ogóle 17 z Tarcho aż na Służewiec to jakiś dogmat? Nie dość że wąż na całe miasto, to jeszcze końcówki ewidentnie się nie równoważą.
![Obrazek](https://i.imgur.com/HHh8NNE.png)
To jakiś świeży wymysł musi być, bo kiedyś para 17/33 miała jeździć na trasach <M> Młociny - Służewiec (przez Broniewskiego) i Tarchomin - Kielecka. I byłoby to zdecydowanie rozsądniejsze.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears