: 16 lip 2009, 8:30
Przecież to niemożliwe - jeśli godzina przyjazdu (jak mniema rozkładowego, czyli w trybie " z kartki") jest wcześniejsza niż czas aktualny, to wylatuje ze spisu ![Razz :p](./images/smilies/tongue.gif)
![Razz :p](./images/smilies/tongue.gif)
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
A propos tych tablic, to tydzień temu stałem jakiś czas na przystanku przy R. Dmowskiego i obserwowałem ten wynalazek. Mimo, że tramwaje jeździły w miarę normalnie, to wyświetlacz ich nie widział i leciał "z kartki". Czyli wóz odjechał, napis głosił, że będzie za minutę. Dalej nie wiem, po co ta zabawka? Żeby nie musieć kartek czytać?Glonojad pisze:Przecież to niemożliwe - jeśli godzina przyjazdu (jak mniema rozkładowego, czyli w trybie " z kartki") jest wcześniejsza niż czas aktualny, to wylatuje ze spisu
http://www.przegubowiec.com/przegub/akt ... s.php#134704-08-2009 • Kolejna porażka modernizacji linii tramwajowej w Alejach Jerozolimskich. Jednym z deklarowanych przed remontem celów było skrócenie czasu podróży. Nic z tych założeń nie wyszło za sprawą m.in. sygnalizacji świetlnej nie dającej tramwajom priorytetu. Co więcej, na wiadukcie i moście Poniatowskiego (odcinek blisko 1,5-kilometrowy) utrzymano ograniczenie prędkości do 30 km/h. Okazało się jednak, że na nowym torowisku tramwaje hałasują nie mniej niż przed remontem. Dlatego w ostatnich dniach na odcinku od ul. Kruczkowskiego do Ślimaków wprowadzono ograniczenie do 20 km/h. Teraz jadący po najnowocześniejszej trasie w Warszawie tramwaj wyprzedzają nawet rowerzyści.
To jest poprostu skandal. Kupa forsy poszła się ....SławekM pisze:http://www.przegubowiec.com/przegub/akt ... s.php#134704-08-2009 • Kolejna porażka modernizacji linii tramwajowej w Alejach Jerozolimskich. Jednym z deklarowanych przed remontem celów było skrócenie czasu podróży. Nic z tych założeń nie wyszło za sprawą m.in. sygnalizacji świetlnej nie dającej tramwajom priorytetu. Co więcej, na wiadukcie i moście Poniatowskiego (odcinek blisko 1,5-kilometrowy) utrzymano ograniczenie prędkości do 30 km/h. Okazało się jednak, że na nowym torowisku tramwaje hałasują nie mniej niż przed remontem. Dlatego w ostatnich dniach na odcinku od ul. Kruczkowskiego do Ślimaków wprowadzono ograniczenie do 20 km/h. Teraz jadący po najnowocześniejszej trasie w Warszawie tramwaj wyprzedzają nawet rowerzyści.
Nie wiem, czy jest w złym stanie. Jest w stanie "śpiewającym" ... może taki typ konstrukcji (blachownica stalowa) tak ma? Pamiętajmy, że naciski na oś wzrosły niemal dwukrotnie od czasu jego zaprojektowania (wagony klasyczne miały max 60 kN/oś, wysokopodłogowe - 75-80kN, niskopodłogowe mają dopuszczalną 100 kN/oś). To też nie pozostało bez znaczenia.MeWa pisze:Czy wiadukt jest w złym stanie?
Żle odebrane jest i będzie ograniczenie prędkości PO REMONCIE...Jarek pisze:Moim zdaniem ograniczenie, tak radykalne, przy podniesieniu prędkości na pozostałym odcinku będzie źle odebrane.