: 06 lut 2010, 10:34
Nie ma co reanimować trupa. Trzeba go zarżnąć tępą piłą.
Czyli będzie to długi i nieskuteczny proces. Lepiej wziąć ostrą piłę i pozbyć się go rach-ciach.pawcio pisze:Trzeba go zarżnąć tępą piłą.
Dlaczego nie może zostać podzielone, coś co przestało funkcjonować? To jest linia gniot doZaciszaniN pisze: A poza tym 127 nie może zostać podzielone (a na pewno skasowane) jeszcze przez jakiś czas, o czym niektórzy dobrze wiedzą.[/color]
Taka trasa mogłaby przywrócić linii dawną świetność.Piotr R pisze:Lepiej by było jak by 127 jeździło na Trakt Królewski, bo Bródno nie ma niego żadnego autobusu, a na Marszałkowską można się w tramwaj i metro przesiąść.
pawcio pisze:Gdyby to było możliwe, już dawno byłoby po krzyku.
Obaj wiemy dlaczego i obaj wiemy kto sprzeciwia się jakimkolwiek ruchom dotyczącym 127.Dęboszczak pisze:Dlaczego nie może zostać podzielone, coś co przestało funkcjonować? To jest linia gniot doZaciszaniN pisze:A poza tym 127 nie może zostać podzielone (a na pewno skasowane) jeszcze przez jakiś czas, o czym niektórzy dobrze wiedzą.
Gdyby jeździło przez Trakt Królewski to może i owszem ale nie z Nowych WłochZaciszaniN pisze:Taka trasa mogłaby przywrócić linii dawną świetność.Piotr R pisze:Lepiej by było jak by 127 jeździło na Trakt Królewski, bo Bródno nie ma niego żadnego autobusu, a na Marszałkowską można się w tramwaj i metro przesiąść.
A kto uważa, że 127 (pod jakim by nie było numerem) miałoby jeździć na Włochy... Według mnie (z resztą pomysł wyszedł od Emdeggera) mogłoby krańcować przy Dw. Centralnym.Dęboszczak pisze:Gdyby jeździło przez Trakt Królewski to może i owszem ale nie z Nowych Włoch.ZaciszaniN pisze: Taka trasa mogłaby przywrócić linii dawną świetność.
No i właśnie problem tkwi w dysproporcji, odnośnie zapełnienia na różnych odcinkach trasy. Najlepiej, gdyby 158 pojechało na Włochy (bądź, inna (nowa?) linia zakrańcowana na Pl. Trzech Krzyży) i wtedy 127 mogłoby zostać na odcinku bródnowsko-śródmiejskim.Delfino pisze:A czy czasem to właśnie na odcinku na Włochy zapełnienia nie są największe? O ile kojarzę, to z Pl. Zawiszy niezabieralny, na Beresteckiej bardzo duża wymiana, ale odjeżdża i tak pełny, potem już stopniowo ubywa pasażerów, ale aż do PKP Włochy ciągle nieźle zapełniony. Na ostatnim odcinku zostaje kilka osób.
Tylko czy rzeczywiście jest ona na Bródnie potrzebna? Bo z tego co widzę ta linia gnije od dwóch lat. Ewentualne wielkie potoki na rzeczonym odcinku generuje cmentarz. Moim zdaniem uzwyklenie 500 np. w 128 powinno pozwolić wycofać 127 z Bródna. Na odcinku włoskim powinna zostać. W szczycie natomiast chętnie widziałbym przyśpieszenie dla owej 128 w postaci 400.ZaciszaniN pisze: No i właśnie problem tkwi w dysproporcji, odnośnie zapełnienia na różnych odcinkach trasy. Najlepiej, gdyby 158 pojechało na Włochy (bądź, inna (nowa?) linia zakrańcowana na Pl. Trzech Krzyży) i wtedy 127 mogłoby zostać na odcinku bródnowsko-śródmiejskim.
Jaki widzisz sens w spowalnianiu 500? Na kut Rogowska, Namysłowska, Park Traugutta i Arkadia pod postacią "Baseny Inflancka"? 500 właśnie trzeba odprzystankowić, a nie robić czarnucha bez sensu.zap140 pisze:Moim zdaniem uzwyklenie 500 np. w 128 powinno pozwolić wycofać 127 z Bródna.
Akurat poza Rogowską pozostałe przystanki byłyby na żądanie. Żeby mówić o odprzystankowieniu trzeba pomyśleć o obstawie jakąś czarną linią przystanków typu Kołowa, Starzyńskiego, Cmentarz, inaczej ludzie będą stękać, że im się dojazd do metra zabiera. Poza tym zanim nie poszerzą Wincentego do dwóch jezdni to średni zysk z takiego przyśpieszenia.Websterek pisze:Jaki widzisz sens w spowalnianiu 500? Na kut Rogowska, Namysłowska, Park Traugutta i Arkadia pod postacią "Baseny Inflancka"? 500 właśnie trzeba odprzystankowić, a nie robić czarnucha bez sensu.
Bzdura...Będą korzystać pojedyńcze osoby, już lepiej aby ich nie było...zap140 pisze:Akurat poza Rogowską pozostałe przystanki byłyby na żądanie.
1) 169 - lekko podkręcić, dodatkowo całość na przeguby i mamy zastępstwo.zap140 pisze:Żeby mówić o odprzystankowieniu trzeba pomyśleć o obstawie jakąś czarną linią przystanków typu Kołowa, Starzyńskiego, Cmentarz,
Nie wiem kto teraz jeździ do metra 127, skoro jest 500 i 527.zap140 pisze:inaczej ludzie będą stękać, że im się dojazd do metra zabiera.
Korek jak korek, jednak drobny zysk będzie, zresztą nie ograniczałbym się tylko do rana i korka na Wincentego, a co w międzyszczycie, DŚ i popołudniu, kiedy korek jest znacznie krótszy?zap140 pisze:Poza tym zanim nie poszerzą Wincentego do dwóch jezdni to średni zysk z takiego przyśpieszenia.