![;-) ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Wakacje 2013
Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
Ja właśnie to, że ta linia nie powinna istnieć. Potok Targówek - Ursus raczej nie istnieje poza pomijalnymi statystycznie wartościami, a i tak powinien być realizowany koleją. W drugą stronę tym bardziej powinno się wozić koleją.ashir pisze:Co ty z tym Targówkiem? Z Targówka jeżdżą zawsze wozy w miarę punktualnie (chyba, że jest korek na Jagiellońskiej, ale tam się stoi góra kilka minut). Problemem był dziś Ursus, przez który praktycznie ta linia nie istniałametalin pisze:Berestecka, 6:50 dzisiaj kierunek Ursus. Dubel 517 (chyba 3302 i jakiś 39xx). Nie wiem jak było w pozostałej części dnia. Ktoś może widział, czy 517 jedzie kierunku Ursusa jeżdżą w pakiecie, czy udaje się trzymać rozkład z Targówka?
A dzisiaj - jak sam piszesz - Ursus dostaje przez Jagiellońską, Targówek i Praga przez Ursus. Gdzie Rzym, gdzie Krym?
Nie wiem jak dzisiaj, ale wczoraj o 10 korek sięgała Skoroszewskiej i jechał w tempie ślimaka. Tak ze 2 samochody na cykl świateł.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Przez jaką Jagiellońską? Jagiellońską się w miarę płynnie jedzie, w szczególności w kierunku Targówka. ZTM chciał podzielić tą linię na 225 na trasie Targówek - Pl. Zawiszy i 517 na trasie Ursus-Niedźwiadek - Pl. Trzech Krzyży, ale nie wyszło. Zresztą nawet dodatki na trasie skróconej nie istniały praktycznie, taki armagedon na szczęście nie zdarza się tak często.metalin pisze:Ja właśnie to, że ta linia nie powinna istnieć. Potok Targówek - Ursus raczej nie istnieje poza pomijalnymi statystycznie wartościami, a i tak powinien być realizowany koleją. W drugą stronę tym bardziej powinno się wozić koleją.
A dzisiaj - jak sam piszesz - Ursus dostaje przez Jagiellońską, Targówek i Praga przez Ursus. Gdzie Rzym, gdzie Krym?
![;-) ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
W miarę płynnie Jagiellońska, więc dokładamy jakieś 3-4 minuty. Drugie tyle Zieleniecka i Waszyngotna (wystarczą światła żeby mieć 2 minuty) no i jeszcze most. No i akurat jedziemy za wtyczką zderzak w zderzak. Idealne.ashir pisze:Przez jaką Jagiellońską? Jagiellońską się w miarę płynnie jedzie, w szczególności w kierunku Targówka. ZTM chciał podzielić tą linię na 225 na trasie Targówek - Pl. Zawiszy i 517 na trasie Ursus-Niedźwiadek - Pl. Trzech Krzyży, ale nie wyszło. Zresztą nawet dodatki na trasie skróconej nie istniały praktycznie, taki armagedon na szczęście nie zdarza się tak często.metalin pisze:Ja właśnie to, że ta linia nie powinna istnieć. Potok Targówek - Ursus raczej nie istnieje poza pomijalnymi statystycznie wartościami, a i tak powinien być realizowany koleją. W drugą stronę tym bardziej powinno się wozić koleją.
A dzisiaj - jak sam piszesz - Ursus dostaje przez Jagiellońską, Targówek i Praga przez Ursus. Gdzie Rzym, gdzie Krym?
W drugą stronę jak rozumiem tez jest dobrym pomysłem przenoszenie opóźnień? W któryś DS (ostania parada równości) 517 przyjechało akurat w pół taktu, w tym czasie puściłem ze Skargi kilka punktualnych 160 czy 512. Wiem, parada raz na jakiś czas. Ale jak nie to to Ursus, Jagiellońska, manifestacja itd. Nie mówię, że linia w zwykły dzień jest jakaś bardzo niepunktualna. Mówię, że ze względu na długość trasy ma zdecydowanie większą od pozostałych (czy 160 czy z drugiej strony 191) podatność na nieprzewidywalne opóźnienia. I to jest złe.