Komunikacja zastępcza podczas remontu linii kolejowej 447

Moderator: Wiliam

SolarisU12
Posty: 19
Rejestracja: 12 maja 2016, 19:51

Post autor: SolarisU12 » 19 lip 2018, 12:48

Czyli otworzą LK 447 z miesięcznym opóźnieniem =D>
Można było się tego spodziewać.

michael112
Posty: 2840
Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007

Post autor: michael112 » 19 lip 2018, 13:20

Ficek pisze:
05 mar 2018, 8:54
Poza stacją w Pruszkowie nie ma opóźnienia obecnie więc raczej pociągi wrócą na linię 447 tak jak planowano we wrześniu b.r. zaś komunikacja zastępcza raczej nie będzie przedłużana (chyba żeby była potrzeba dalszego zamknięcia obu torów linii 447 w stacji w Pruszkowie wtedy zapewne utrzymano by ją na odcinku Piastów-Grodzisk Mazowiecki).
Ale wtedy by wyszło, że Pruszków ma dryndać na piechotę.

Łukasz
Posty: 10622
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 19 lip 2018, 14:17

SolarisU12 pisze:Czyli otworzą LK 447 z miesięcznym opóźnieniem =D>
Można było się tego spodziewać.
Nie tyle spodziewać, co było to pewne od początku, co zresztą pisałem nawet chyba w tym wątku.
ŁK

Łukasz
Posty: 10622
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 19 lip 2018, 14:20

Łukasz pisze:Tak btw to ktoś, kto będzie pracował "przy" tym remoncie zdradził, że "skrócili nam czas, nikt się nas o to nie pytał, czy damy radę - to nie tak, że my to proponowaliśmy; nie ma żadnej rezerwy, musimy liczyć na bardzo łagodną zimę". Więc ciekawe, czy 2 września 2018 już będzie po remoncie.
Że się zacytuję.
ŁK

osa
Posty: 2595
Rejestracja: 23 wrz 2009, 12:04

Post autor: osa » 21 lip 2018, 10:49

Tylko że zima była wyjątkowo łagodna, a tegoroczna lato zaczęło się właściwie wiosną. Mimo to nasi zdolni kolejarze trzymają się swojego kursu, by nie oddać inwestycji w zapowiedzianym terminie. Można się tylko dziwić tym (a zwłaszcza samorządowcom zza zachodniej granicy W-wy - niektórzy jesienią będą świecić oczami przed wyborcami), którzy po licznych negatywnych doświadczeniach (także na tej trasie) nabrali się na obietnice, że remont zostanie wykonany w rok. Ciekawe, o ile przedłuży się modernizacja linii średnicowej, którą kolejarze boją się nawet zacząć.

SolarisU12
Posty: 19
Rejestracja: 12 maja 2016, 19:51

Post autor: SolarisU12 » 21 lip 2018, 11:28

Miasto znowu nie chce zamykać kompletnie trasy W-wa Zachodnia - W-Wa Wschodnia. A to by zapewne trochę skróciło czas remontu, ale jaki armagedon będzie przekierowując wszystko na Dw.Gdański. Zobaczymy co będzie i jaki będzie plan.

osa
Posty: 2595
Rejestracja: 23 wrz 2009, 12:04

Post autor: osa » 21 lip 2018, 11:42

I słusznie, że ratusz nie godzi się na zamykanie linii średnicowej w całości niby na 3 lata, a tak naprawdę nie wiadomo na ile - po prostu wyciągają wnioski z dotychczasowych dokonań PKP PLK. Linię obwodową - wydawałoby się łatwą do modernizacji - rozgrzebali i nie mogą skończyć. A też miała być zamknięta na rok jak linia grodziska i w tym czasie miał być zbudowany nowy przystanek na Powązkach. Może będzie w 2019 r.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26836
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 22 lip 2018, 17:56

Tylko ze remont 447 na raty to też by byly 3,jak nie 4 lata. Wcale nie lepiej.

W remoncie 447 zabrakło, oprócz lepszej dokumentacji i kontraktu, tymczasowych peronow w Pruszkowie na ktorych moglyby stawać RExy. Tylko tyle i aż tyle.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
kveld
Posty: 1852
Rejestracja: 28 lut 2007, 8:59
Lokalizacja: Marki

Post autor: kveld » 22 lip 2018, 22:30

osa pisze:I słusznie, że ratusz nie godzi się na zamykanie linii średnicowej w całości niby na 3 lata, a tak naprawdę nie wiadomo na ile - po prostu wyciągają wnioski z dotychczasowych dokonań PKP PLK. Linię obwodową - wydawałoby się łatwą do modernizacji - rozgrzebali i nie mogą skończyć. A też miała być zamknięta na rok jak linia grodziska i w tym czasie miał być zbudowany nowy przystanek na Powązkach. Może będzie w 2019 r.
Generalnie też się z tym zgadzam, ale nie wiem, czy część prac i tak nie wymusi całkowitego zamknięcia, np. wiadukt nad Targową to, zdaje się, monolit. Dodatkowo urban legend głosi, że w nasypie średnicy zasypano niejedną pozostałość drugiej wojny i pytanie, co będzie, jeśli wyjdą różne mniej lub bardziej wybuchowe znaleziska...

Georg
Posty: 5991
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 23 lip 2018, 8:03

Może trzeba poczekać, aż któraś bomba w końcu wybuchnie i można będzie budować wiadukt od początku?

kajo
Posty: 2795
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 23 lip 2018, 12:08

kveld pisze:
22 lip 2018, 22:30
osa pisze:I słusznie, że ratusz nie godzi się na zamykanie linii średnicowej w całości niby na 3 lata, a tak naprawdę nie wiadomo na ile - po prostu wyciągają wnioski z dotychczasowych dokonań PKP PLK. Linię obwodową - wydawałoby się łatwą do modernizacji - rozgrzebali i nie mogą skończyć. A też miała być zamknięta na rok jak linia grodziska i w tym czasie miał być zbudowany nowy przystanek na Powązkach. Może będzie w 2019 r.
Generalnie też się z tym zgadzam, ale nie wiem, czy część prac i tak nie wymusi całkowitego zamknięcia, np. wiadukt nad Targową to, zdaje się, monolit. Dodatkowo urban legend głosi, że w nasypie średnicy zasypano niejedną pozostałość drugiej wojny i pytanie, co będzie, jeśli wyjdą różne mniej lub bardziej wybuchowe znaleziska...
Może czekają aż się same rozłożą w ziemi? Ile czasu takie znaleziska mogą się utylizować?
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 23 lip 2018, 12:28

osa pisze:
21 lip 2018, 10:49
Tylko że zima była wyjątkowo łagodna, a tegoroczna lato zaczęło się właściwie wiosną. Mimo to nasi zdolni kolejarze trzymają się swojego kursu, by nie oddać inwestycji w zapowiedzianym terminie. Można się tylko dziwić tym (a zwłaszcza samorządowcom zza zachodniej granicy W-wy - niektórzy jesienią będą świecić oczami przed wyborcami), którzy po licznych negatywnych doświadczeniach (także na tej trasie) nabrali się na obietnice, że remont zostanie wykonany w rok.
Niespecjalnie długo trzeba mnie namawiać do walenia w PLK, ale rzeczywistość wyglądała trochę inaczej: pierwotnie zakładany harmonogram był zdecydowanie dłuższy i bezpieczniejszy (jakoś chyba luty 2019) i był konsultowany z przedstawicielami samorządów, którzy jak jeden mąż (przodował w tym głównie pan Kosiński, ale reszta nie została daleko w tyle) powiedzieli, że nie ma mowy, że remont ma się skończyć przed wyborami, i że użyją każdej możliwej formy nacisku, aby to wymóc. Odpowiedzialny wówczas za realizację inwestycji Marcin Mochocki powiedział, że w teorii jest to wykonalne, ale bardzo ryzykowne i wrażliwe na niespodzianki pod ziemią bądź niesolidność wykonawcy. Samorządy wywalczyły, co chciały, a zjeby zbiera PLK, tylko nie za to, za co odpowiada (tj. uleganie naciskom politycznym). Jeśli zatem opóźnienie faktycznie wyniesie tylko miesiąc, będę może nie pełen podziwu, ale ostrożnego szacunku.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26836
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 23 lip 2018, 17:01

Ale lykanie takich wrzut bez możliwości umownych (co pośrednio wynika z wpisu ŁK) godne szacunku jest średnio... chyba, że dla Wykonawcy.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 23 lip 2018, 19:06

To oczywiście prawda, toż napisałem że jest to zjebogodne.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14787
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 25 lip 2018, 17:26

kajo pisze:
23 lip 2018, 12:08
Może czekają aż się same rozłożą w ziemi? Ile czasu takie znaleziska mogą się utylizować?
To zależy, co tam leży (czy niewybuch czy niewypał czy też po prostu walnęli jeszcze "nieużywane" materiały) ;)

Generalnie jak wilgoć zrobiła swoje, to eksplozywność gwałtownie spada (ale dalej występuje możliwość jej nastąpienia, choć mała), ale byłbym spokojny, że ten cały syf będzie niebezpieczny dużo dłużej, niż nieremontowana średnica wytrzyma. Więc takie wytłumaczenie jest dość kiepskie i raczej kupy się nie trzyma.
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

ODPOWIEDZ