Strona 12 z 13

: 23 gru 2011, 18:16
autor: Sadek
Jedno jest pewne. Duże koszty i w miarę sprawna obsługa , albo cięcie kosztów i bycie tak jak jest. Idzie zima , defektów będzie coraz więcej , bo na noce w obawie przed dewastacją wysyła się wozy których naj mnie szkoda. I jedynym pocieszeniem jest to że później przyjdzie wiosna i też jakoś to będzie. :grin:

: 24 gru 2011, 1:34
autor: Cypis
Sadek pisze:
Cypis pisze:Gdyż?
Gdyż rezerwę na Centralnym wystawiają tylko zajezdnie MZA i za ajentów nie jeżdzą. /cut/
Ajent wysyła rezerwę z zajezdni , jeżeli dyspozytor ma akurat kierowcę rezerwowego.
A stąd już prosty wniosek, że widocznie ITS nie jest ajentem... Nie pisz proszę o rzeczach, o których nie masz bladego pojęcia.

P.S.
Na Choszówkę, na przykład, to chyba bliżej bym miał z zakładu, a nie spod Centralnego?

: 24 gru 2011, 5:59
autor: levar
Sadek pisze:Zdefektowany wóz po naprawie z Młocin do zakładu na Woronicza. Sam sobie policz ile było pustych przebiegów.
Ale zdefekowany wóz zawsze generuje koszty, bo albo musi zjechać sam, albo musi zostać odholowany na zakład. W obu przypadkach oczywiście koszt pracy ORT.

[ Dodano: |24 Gru 2011|, 2011 06:04 ]
Adam G. pisze:Znacznie rzadziej zdarza się na innych pętlach - głównie z powodu krótkich postojów, podczas których nie gasi się silnika.
Albo się gasi, ale akumulatory nie zdążą paść ;-) :-$ .

: 24 gru 2011, 9:31
autor: Sadek
Cypis pisze:
Sadek pisze: Gdyż rezerwę na Centralnym wystawiają tylko zajezdnie MZA i za ajentów nie jeżdzą. /cut/
Ajent wysyła rezerwę z zajezdni , jeżeli dyspozytor ma akurat kierowcę rezerwowego.
A stąd już prosty wniosek, że widocznie ITS nie jest ajentem... Nie pisz proszę o rzeczach, o których nie masz bladego pojęcia.

P.S.
Na Choszówkę, na przykład, to chyba bliżej bym miał z zakładu, a nie spod Centralnego?
Coś chyba kolego poprzestawiałeś cytowanie i wyszedł z twojego posta mały galimatias.
Nie wiem po czym wnioskujesz z mojego posta , że ITS nie jest ajentem. Jest ajentem i dlatego nie wystawia rezerwy na Centralnym i nie jeździ za innych przewoźników. Może byś sprecyzował o czym nie mam bladego pojęcia?

: 24 gru 2011, 14:42
autor: pawcio
Adam G. pisze:W NP jedyna przegubowa brygada to 246 BWL - faktem jest że psuje się stosunkowo często, jednak organoleptycznie sprawdziłem że ludzie mieszczą się w solówce nawet w najbardziej strategicznym kursie N63.
Najbardziej strategicznym kursem tej brygady jest kurs na 723.

: 24 gru 2011, 14:53
autor: Adam G.
pawcio pisze:
Adam G. pisze:W NP jedyna przegubowa brygada to 246 BWL - faktem jest że psuje się stosunkowo często, jednak organoleptycznie sprawdziłem że ludzie mieszczą się w solówce nawet w najbardziej strategicznym kursie N63.
Najbardziej strategicznym kursem tej brygady jest kurs na 723.
Teoretycznie i wiem, że to właśnie dlatego obsługuje ją przegub. Niemniej jednak, uwierz mi, że na pierwszym kursie tej brygady jako N63 potrafi czasem być gorzej niż na porannym 723 :)

: 25 gru 2011, 23:54
autor: Łukasz
Adam G. pisze:
Sadek pisze:W przypadku awarii , jedzie wóz z zajezdni która ma najbliżej do miejsca w którym zepsuł się dany pojazd.
Rozumiem, że gratis zakładasz wyposażenie każdej zajezdni w komplet tablic dla wszystkich linii nocnych? Czyli dodatkowe koszty? :)
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ":)", ale wydaje mi się, że koszt wydrukowania takiej naklejki jest porównywalny z kosztem wydrukowania kartki A4, może A3, w dodatku jest kosztem niemal stałym. Koszt kawałka dykty również nie jest przerażający i z uwagi na to, że coraz więcej autobusów ma elektronikę (co JESZCZE pewnie nie powoduje, że nie robi się kompletów dekoracji), to a) można wystawić taki wóz b) można zaklejać stopniowo dechy jeśli nagle by ich zabrakło.

[ Dodano: Nie 25 Gru, 2011 ]
pawcio pisze:
Adam G. pisze:W NP jedyna przegubowa brygada to 246 BWL - faktem jest że psuje się stosunkowo często, jednak organoleptycznie sprawdziłem że ludzie mieszczą się w solówce nawet w najbardziej strategicznym kursie N63.
Najbardziej strategicznym kursem tej brygady jest kurs na 723.
Nie przesadzajmy, zanim dojedzie z pasażerami do Legionowa choćby nawet U-10 to było, to z każdej zajezdni da się tam zdążyć dosłać odpowiedni wóz - zresztą to już prawie 4 rano jest i pracują rezerwy dzienne.

Najważniejszy jest niedasizm i betonizm.

: 26 gru 2011, 0:25
autor: primoż
Łukasz pisze:Nie przesadzajmy, zanim dojedzie z pasażerami do Legionowa choćby nawet U-10 to było, to z każdej zajezdni da się tam zdążyć dosłać odpowiedni wóz - zresztą to już prawie 4 rano jest i pracują rezerwy dzienne.
pawcio dwie strony wcześniej pisze:O 3:15 może nie być rezerwistów.

: 26 gru 2011, 0:41
autor: R-9 Chełmska
Pierwsze rezerwy zaczynają 3:55-4:00

: 26 gru 2011, 2:40
autor: Cypis
Sadek pisze:Coś chyba kolego poprzestawiałeś cytowanie i wyszedł z twojego posta mały galimatias.
Nie wiem po czym wnioskujesz z mojego posta , że ITS nie jest ajentem.
Cytowanie jest OK, i nie chyba ale na pewno -- nie zrozumiałeś ironii.
Sadek pisze:Może byś sprecyzował o czym nie mam bladego pojęcia?
O rezerwie, której jakoby nie ma dyspozytor, a nawet o tym, że nie na Centralnym.

Ewentualnie można przyjąć, że ITS nie jest ajentem. :)

: 26 gru 2011, 6:26
autor: Sadek
Cypis pisze:
Sadek pisze:Może byś sprecyzował o czym nie mam bladego pojęcia?
O rezerwie, której jakoby nie ma dyspozytor, a nawet o tym, że nie na Centralnym.
Ewentualnie można przyjąć, że ITS nie jest ajentem. :)
ITS-owa rezerwa nie stacjonuje na Centralnym tylko na Płochocińskiej. Na Centralnym pojawia się ok. 4 rano , ale w tym momencie robi za ekstrówkę.

: 26 gru 2011, 22:03
autor: Adam G.
Łukasz pisze:Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ":)", ale wydaje mi się, że koszt wydrukowania takiej naklejki jest porównywalny z kosztem wydrukowania kartki A4, może A3, w dodatku jest kosztem niemal stałym.
Koszt wydrukowania jest znacznie większy, ktoś to gdzieś kiedyś pisał. Niemniej jednak, był to tylko jeden z argumentów.

: 27 gru 2011, 1:35
autor: Cypis
Sadek pisze:ITS-owa rezerwa nie stacjonuje na Centralnym tylko na Płochocińskiej. Na Centralnym pojawia się ok. 4 rano , ale w tym momencie robi za ekstrówkę.
Oj Sadek, Sadek... już raz prosił Ciebie stały kierowca tejże, byś nie pisał o rzeczach, o których nie masz bladego pojęcia? Przecież to zaczyna być jak rozmowa Volanda z Berliozem na Patriarszych Prudach o istnieniu diabła :)

No ale dobrze, przynajmniej jeśli chodzi o ITS doszliśmy do tego, iż twierdzenie Adama pasażerowie takiego N14 czy N64 rezerwy za uszkodzony wóz nie uświadczą nigdy jest OKDR. Jak jest u innych ajentów nie wypowiadam się, bo nie wiem.

: 27 gru 2011, 8:10
autor: Sadek
Cypis pisze:No ale dobrze, przynajmniej jeśli chodzi o ITS doszliśmy do tego, iż twierdzenie Adama pasażerowie takiego N14 czy N64 rezerwy za uszkodzony wóz nie uświadczą nigdy jest OKDR. Jak jest u innych ajentów nie wypowiadam się, bo nie wiem.
Nie dalej jak w wigilię siedziałem na rezerwie na Centralnym (dyżur miała Redutowa na której jeżdzę) i rozmawiałem osobiście z kierowcą z ITS który wszedł na ekspedycję aby skorzystać z toalety. Od niego się dowiedziałem że rezerwa w ITS jest łączona z ekstrówką. Jeżeli chodzi o innych ajentów to też wiem z rozmów z kierowcami tych firm , że tam jeżeli nie ma awarii , że wóz stanął na amen , tylko że można go podmienić ,to wóz potrafi podprowadzić dyspozytor.

Szanowny kolego Cypis , w przeciwieństwie do dużej ilości formułowiczów , którzy podchwytują na tym forum każdą plotkę i rozdmuchują ją do kilkunastu lub kilkudziesięciu postów , ja staram się wypowiadać tylko w sprawach w których moja wiedza jest w miarę pełna z racji pracy w MZA. Nie dziw się więc , że wtedy bronię swoich wypowiedzi.

: 27 gru 2011, 11:49
autor: Cypis
Sadek pisze:Nie dalej jak w wigilię siedziałem na rezerwie na Centralnym (dyżur miała Redutowa na której jeżdzę) i rozmawiałem osobiście z kierowcą z ITS który wszedł na ekspedycję aby skorzystać z toalety.
Czyli -- wychodzi na to -- miło mi było Ciebie "poznać" :D :D :D
Sadek pisze:Szanowny kolego Cypis , w przeciwieństwie do dużej ilości formułowiczów , którzy podchwytują na tym forum każdą plotkę i rozdmuchują ją do kilkunastu lub kilkudziesięciu postów , ja staram się wypowiadać tylko w sprawach w których moja wiedza jest w miarę pełna z racji pracy w MZA. Nie dziw się więc , że wtedy bronię swoich wypowiedzi.
Dziwię się więc, że na podstawie jednego, rzuconego przez ramię zdania (o łączeniu) -- to w ogóle nie była rozmowa, stąd miło "poznać" w akapicie powyżej ujęte w cudzysłów -- opowiadasz prawdy objawione vel o rzeczach o których nie masz bladego pojęcia. Najpierw o niemaniu rezerwy, a "po rozmowie" (hihi!) o miejscu postoju tejże nieistniejącej...

To znaczy -- nie dziwię się. Ogólnie zaprezentowałeś jakże typowe -- jak sam zauważyłeś -- zachowanie dla większości forumowiczów. :-/

P.S.
Zdaje się, że gorzej wpaść nie mogłeś, ale dobrze też popatrzeć, jak powstają wawkomowe plotki właśnie. Ja rozumiem dzieciaki -- ale żeby dorosły facet, w dodatku z MZA? Eeeeech!

Do zobaczenia! :)