KMKM odkryl wielka tajemnice pesy, ze jak sie popsuje to nalezy pojezdzic bo nieuzywanych liniowo lukach i wszystko sie naprawiAdam G. pisze:"Drobne problemy techniczne", "z wagonem było nienajlepiej" - to co się, do licha, działo i dlaczego jest to taką tajemnicą?
WOĹP 2011
Moderatorzy: Poc Vocem, Dantte
A wszystko rozchodzi się o to, że jacyś pseudo miłośnicy nie wsiedli... No naprawdę bardzo straszne, zamiast cieszyć się kolejnym rekordem, kolejnymi życiami uratowanymi dzięki zebranym pieniądzom przez WOŚP, to pewne osoby robią z tego aferę niczym za Rywina... A za rok najlepiej w ogóle nie podawać trasy w internecie by jacyś plujący się pseudo miłośnicy, bo inaczej nie możan rego nazwać, nie wsiadali na trasie
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27424
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
W ogóle to kto zadaje jakiekolwiek pytania, ten jest mordercą dzieci (pewnie nienarodzonych), a w 0:32 słychać strzały.Flash8222 pisze:A wszystko rozchodzi się o to, że jacyś pseudo miłośnicy nie wsiedli... No naprawdę bardzo straszne, zamiast cieszyć się kolejnym rekordem, kolejnymi życiami uratowanymi dzięki zebranym pieniądzom przez WOŚP, to pewne osoby robią z tego aferę niczym za Rywina...
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
- a/p TALENT
- Posty: 1715
- Rejestracja: 31 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Flughafen Bemowo
Z różnych powodów nie często tu zaglądam ale co do tego wątku muszę się ustosunkować.
Jako szef Sztabu zostałem poinformowany przez motorniczego na temat planowanej zmiany trasy. Nie byłem wtedy w tramwaju i miałem relacje tylko od niego co do sytuacji z tramwajem i rozkładem. Moim założeniem było podjechanie na światełko i jeżeli motorowy informuje mnie, że po trasie może nie zdążyć lub boi się o wpuszczenie to na tej podstawie przystałem na to. Dziwi mnie szukanie w sprawie drugiego dna bo takiego nie było i napewno nie jeździłem po nieużywanych skrętach. O tym nawet wtedy nie myślałem. Co do wpuszczenia w poprzednich latach też mieliśmy zgodę i nas nie wpuścili więc było to uzasadnione.
Przepraszam wszystkich pasażerów, którzy na tej zmianie ucierpieli.
Jednocześnie jestem zmartwiony poziomem dyskusji i wyrażeniemi jakie tu padają. Nie mam nic przeciwko krytyce ale mili Państwo z kulturą poproszę.
Ja przyjmuję krytykę na siebie jako szefa sztabu i proponuje nie doszukiwać się czegoś czego tam nie było.
Pozdrawiam
Jako szef Sztabu zostałem poinformowany przez motorniczego na temat planowanej zmiany trasy. Nie byłem wtedy w tramwaju i miałem relacje tylko od niego co do sytuacji z tramwajem i rozkładem. Moim założeniem było podjechanie na światełko i jeżeli motorowy informuje mnie, że po trasie może nie zdążyć lub boi się o wpuszczenie to na tej podstawie przystałem na to. Dziwi mnie szukanie w sprawie drugiego dna bo takiego nie było i napewno nie jeździłem po nieużywanych skrętach. O tym nawet wtedy nie myślałem. Co do wpuszczenia w poprzednich latach też mieliśmy zgodę i nas nie wpuścili więc było to uzasadnione.
Przepraszam wszystkich pasażerów, którzy na tej zmianie ucierpieli.
Jednocześnie jestem zmartwiony poziomem dyskusji i wyrażeniemi jakie tu padają. Nie mam nic przeciwko krytyce ale mili Państwo z kulturą poproszę.
Ja przyjmuję krytykę na siebie jako szefa sztabu i proponuje nie doszukiwać się czegoś czego tam nie było.
Pozdrawiam
Same posty czlonkow KMKMPiotrekS pisze:Jednocześnie jestem zmartwiony poziomem dyskusji i wyrażeniemi jakie tu padają. Nie mam nic przeciwko krytyce ale mili Państwo z kulturą poproszę.
A za rok najlepiej w ogóle nie podawać trasy w internecie by jacyś plujący się pseudo miłośnicy, bo inaczej nie możan rego nazwać, nie wsiadali na trasie
MisiekK pisze:Wszystkich niezaspokojonych z okazji błędnych dekoracji, napisów, gradobicia, kokluszu etc w imieniu Sztabu WOŚP w KMKM PRZEPRASZAM.
Flash8222 pisze:Porywaliśmy ich z przystanków... Jesteś głupi czy udajesz takiego?
Jakie to straszne rzeczy zaszly ze na 2h wczesniej trzeba bylo zmienic cala trase na krotsza o kilka minut i zrobic 50 minut postoju?PiotrekS pisze:eżeli motorowy informuje mnie, że po trasie może nie zdążyć lub boi się o wpuszczenie to na tej podstawie przystałem na to.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36658
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
No to teraz to ja padłem z wrażeniaPiotrekS pisze:O tym moście nie wiedziałem do teraz...
To kto, do cholery, kierował tym tramwajem, skoro nawet szef sztabu nie wiedział, którędy on biega?! Normalnie w przyszłym roku będę się bał wsiąść do jakiegokolwiek KMKM-owskiego wehikułu...
PS I to ma być "wszystko było w porządku?!!
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Były na tyle straszne by zmienić trasę. Motorniczy bał się spowodowania zatrzymania w Alejach.
@zzz: Natomiast podniecanie się jazdą po nieużywanych łukach... proszę nie było na to czasu.
Dzięki Bogu nie jeździliśmy na zlecenie i jak już to rozliczać nas może jedynie marketing TW.
Jeszcze raz chciał bym zaprosić wszystkich tu żywiołowo dyskutujących by wzięli udział w przyszłorocznej edycji. Na pewno Wasze teoretyczne przemyślenia przydadzą się do wykorzystania w praktyce i przy okazji zrobienia czegoś pożytecznego.
Szkoda tylko, że liczy się to że zmieniliśmy trasę a nie to w jakim celu jeździliśmy oraz to, że nikt nie podziękuje za to, że prawie wszyscy zaiwaniali za darmo. Najlepiej przyjść na gotowe i krytykować.
@zzz: Natomiast podniecanie się jazdą po nieużywanych łukach... proszę nie było na to czasu.
Dzięki Bogu nie jeździliśmy na zlecenie i jak już to rozliczać nas może jedynie marketing TW.
Jeszcze raz chciał bym zaprosić wszystkich tu żywiołowo dyskutujących by wzięli udział w przyszłorocznej edycji. Na pewno Wasze teoretyczne przemyślenia przydadzą się do wykorzystania w praktyce i przy okazji zrobienia czegoś pożytecznego.
Szkoda tylko, że liczy się to że zmieniliśmy trasę a nie to w jakim celu jeździliśmy oraz to, że nikt nie podziękuje za to, że prawie wszyscy zaiwaniali za darmo. Najlepiej przyjść na gotowe i krytykować.
Jakoś inne brygady nie miały z niczym problemu..
1,2,4 prowadzone były bezproblemowo, może to jednak z prowadzeniem jest coś nie tak?
PS.
na moje wcześniejsze posty nikt nie zareagował - z powodu prawdy, przyznania cichej racji, zgody?
jedyne co - na czerwono proszono, bym nie tryskał to tu to tam agresją, której we mnie akurat nie ma
1,2,4 prowadzone były bezproblemowo, może to jednak z prowadzeniem jest coś nie tak?
PS.
na moje wcześniejsze posty nikt nie zareagował - z powodu prawdy, przyznania cichej racji, zgody?
jedyne co - na czerwono proszono, bym nie tryskał to tu to tam agresją, której we mnie akurat nie ma
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36658
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Jasne, że nie, ale myślałem, że takie decyzje muszą być z tobą konsultowane lub przynajmniej zgłaszane.PiotrekS pisze:Bastian jaka jest rola Szefa Sztabu? Bycie w każdym z 4 składów
Cóż, ja dziękuję za trud organizowania tego wszystkiego i dobrą wolę wykazaną tutaj - powodzenia na przyszłość i oby było lepiej
To jest jakiś argument. Szkoda, że dopiero teraz.Małryc pisze:Były na tyle straszne by zmienić trasę. Motorniczy bał się spowodowania zatrzymania w Alejach.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow