Dosyć ciekawa charakterystyka. Jednakże ten cały voyager ma również sporą armię fajansbusów - OIDP , Transitów, Mercynek Sprinterów i innych ciasnych staruszków etc. i często jeździ poopóźniany, jednak wymógł konkurencyjność na PKSie, dzięki czemu oferta na wymienionych wyżej trasach jest bardzo dobra.JacekM pisze:I ja pozwolę sobie na parę uwag. Choć nie wiem czy nie będzie to OT, bowiem nie ma już PKS Gorlice, tylko Veolia Transport
Ceny - dosyć atrakcyjne, zniżki dla studentów oraz maturzystów
Konkurencja - na dwóch flagowych trasach - do Wysowej i N. Sącza pojawił się bardzo prężny busiarz, który bije na głowę Veolię pod względem cen i jakości podróży - H9-21 (w najlepszym przypadku H9-21/A09 albo H10-1x) vs. Man UL272 albo Mercedes O404?
Tabor - dominują H9-21, po dworcu pałętają się pojedyńcze Lidery w najróżniejszych wariantach a także H9-21/A09. Na kursie do Głębokiej (30 minut jazdy) jechał najnowszy Autosan A1012T, natomiast na prawie pięciogodzinny kurs do Katowic przez Kraków wypuszczono H10-12. Żal.
Zgodzę się również z zarzutem o wypuszczanie złego taboru. Nigdy nie jechałem, choć widziałem H9-21/A09 na trasach do Zakopanego/Krakowa/Katowic, jednakże A1012T, czy inne Autosany dziesiątki zamiast zwiedzać okoliczne wsie bardzo często okupują dworzec i dosyć rzadko się z niego ruszają (stwierdzone wielokrotnie podczas wielogodzinnych obserwacji dworca). Debilizmem jest również puszczanie H9-21 na trasy do Smerekowca i Koniecznej z powodu dosyć długiego i potwornie męczącego podjazdu na przeł.Małastowską. Rozkład przewiduje bardzo długi i powolny podjazd, jednakże raz wjeżdżałem tamtędy Autosanem dziesiątką, podjazd przebiegł sprawnie, jednakże zaskutkował kilkuminotowym postojem wyrównawczym na górze... Chociaż może od kilku miesięcy coś się zmieniło, do Gorlic jadę na długo w piątek i się okaże, jak to jest teraz, aczkolwiek nie przewiduje, aby dziesięć moich pierwszych podróży odbyło się nie-H-9...
Dodam jeszcze, że kierowcy są bardzo mili, uprzejmi i pomocni, zbiorowe pozdrowienie dla nich