Tak, bo raczej nie zdarza się, żeby pasażer w szczycie popołudniowym czekał przy Wilsona na coś w stronę Gwiazd dłużej niż 5-7 minut. Jak nie 185, to 157, a jak nie, to 181, ale coś zawsze podjedzie. A koordynować, przynajmniej w DP, nie ma czego, bo wszystko jeździ na tyle często, że dłuższe przerwy w kursowaniu praktycznie nie występują.195 pisze:brak koordynacji linii czy tez stada autobusow na przystankach uwazasz za "wzglednie dobrze funkcjonujace" ?
KM na Bielanach (II)
Moderator: Wiliam
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
181 jest dobrą linią , studenci UKSW plus odwiedzający największy cmentarz w Europie może wieczorem za często?.
121 to taki wrzód na dupie 3-4 kursy w szczycie A i B są sensowne a poza tym 4-5 osób w Gniocie.
Może wzrosła by podaż gdyby 121 miało podjazd kieszeniowy do Metra Młociny jak 114 w wakacje.
A największym problemem 121 jest kraniec Chomiczówka (przesiadka do dupy) wystarczyłoby podciągnąć jeden przystanek do węzła PŚ/Kochanowskiego/Reymonta i przestałby być muchowozem.
121 to taki wrzód na dupie 3-4 kursy w szczycie A i B są sensowne a poza tym 4-5 osób w Gniocie.
Może wzrosła by podaż gdyby 121 miało podjazd kieszeniowy do Metra Młociny jak 114 w wakacje.
A największym problemem 121 jest kraniec Chomiczówka (przesiadka do dupy) wystarczyłoby podciągnąć jeden przystanek do węzła PŚ/Kochanowskiego/Reymonta i przestałby być muchowozem.
Żeby nie dyskutować po próżnicy, wrzuciłem zdjęcie czekających na 114 i 181. viewtopic.php?p=798212#798212
Dalej ktoś uważa, że 181 jest do likwidacji bo 114 jego pasażerów pomieści?
Dalej ktoś uważa, że 181 jest do likwidacji bo 114 jego pasażerów pomieści?
Dęboszczak (i jak widzę, nie tylko, o zgrozo...) po prostu radykalizuje się w swojej wizji, którą można by nazwać "jeden". W skrócie rozumiem ją tak: "między dowolnie wybranymi dwoma sąsiednimi skrzyżowaniami może jeździć tylko jedna linia". Wała, że 181 jest zawalone bo dowozi masę ludzi dokądś; przecież jedzie wzdłuż pustego 17 które dowozi donikąd, to trzeba te 181 skasować. Na Gwiaździstą są TRZY linie? Nie do pomyślenia, dwie trzeba koniecznie urżnąć. Kij z tym, że zysku z tego żadnego, a straty w postaci kasowania połączeń znaczne. Tak ma być. Wszystko w imię systemowego porządku.
Przykro mi to pisać, ale stężenie ideologicznego betonu w takich pomysłach przerasta moje możliwości absorpcyjne... Przykro po dwukroć, bo osoby z takimi poglądami pracują w ZTM i mają jakiś realny wpływ no to, jak ta KM działa
Przykro mi to pisać, ale stężenie ideologicznego betonu w takich pomysłach przerasta moje możliwości absorpcyjne... Przykro po dwukroć, bo osoby z takimi poglądami pracują w ZTM i mają jakiś realny wpływ no to, jak ta KM działa

Ja na miejscu studentów UKSW k---wiał bym pomimo patrona uczelni.
Czy to myślenie aż tak boli żeby ktoś spotkał się z kimś kumatym na linii ZTM-UKSW i ustalił godziny zajęć w skali semestru lub roku akademickiego na Młocinach.
Wtedy 114 do Metra Młociny a linia typu 400 za 114f całotygodniowa do UKSW
114 w czasie remontu Grota i tak będzie do dupy.
Czy to myślenie aż tak boli żeby ktoś spotkał się z kimś kumatym na linii ZTM-UKSW i ustalił godziny zajęć w skali semestru lub roku akademickiego na Młocinach.
Wtedy 114 do Metra Młociny a linia typu 400 za 114f całotygodniowa do UKSW
114 w czasie remontu Grota i tak będzie do dupy.
Dalej zastanawiam się, czy nie napisać oficjalnej skargi, ale może odpuszczę. Dziś o 9:30 tłumek czeka na 181 albo 114 przy Prozy. Na horyzoncie pojawia się już opóźnione i załadowane 181. Parę osób macha, kierowca najpierw podjeżdża w zatokę ale na widok czekającego tłumu dodaje gazu i odjeżdża. Słusznie założył, że zanim uda mu się zamknąć drzwi, będą kolejne minuty w plecy. A bohaterem tej opowieści jest wóz A239.
A gdyby ktoś się pytał, o której jeżdżą studenci to poniżej godziny zajęć:
8:00-9:30
9:45-11:15
11:30-13:00
13:15-14:45
15:00-16:30
16:45-18:15
18:30-20:00
A gdyby ktoś się pytał, o której jeżdżą studenci to poniżej godziny zajęć:
8:00-9:30
9:45-11:15
11:30-13:00
13:15-14:45
15:00-16:30
16:45-18:15
18:30-20:00
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Jeśli był załadowany tak, że już by się nikt nie zmieścił, to go rozumiem. Zatrzymywanie się byłoby bezcelowe. Może i niezgodnie z regulaminem się zachował, ale w zgodzie ze zdrowym rozsądkiem.Paweł D. pisze:Dalej zastanawiam się, czy nie napisać oficjalnej skargi, ale może odpuszczę. Dziś o 9:30 tłumek czeka na 181 albo 114 przy Prozy. Na horyzoncie pojawia się już opóźnione i załadowane 181. Parę osób macha, kierowca najpierw podjeżdża w zatokę ale na widok czekającego tłumu dodaje gazu i odjeżdża.
Szkoda, że Dęboszczak nie odniósł się do tego, co po jego rzuconym na szybko projekcie zostało napisane. Może chłopak ma rację, a my nie wiemy, bo nie uzasadnił?
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27036
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
W szczycie czasy rozkładowe są i-den-ty-czne.Szeregowy_Równoległy pisze:. No i 181 jest szybsze na Marymonckiej.
[ Dodano: |24 Paź 2012|, 2012 17:42 ]
Przepraszam bardzo, ale akurat broniłeś mnogości relacji pomimo ewidentnej nadpodaży. Ja odniosłem wrażenie, że z Twojego posta wynika "nic nie kasować betony i dogmatysty jedne"drja pisze: zresztą, zwróć uwagę, że ja się nie odnoszę do śmieci pokroju 121 czy 205,

Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Bo Dęboszczak poszedł w skrajne skrajności, no to sorry... Ja nie bronię pierdyliarda relacji w tamtych rejonach. Tylko zastanawiam się np. jaką realną podaż zapewnia np. w relacji Klaudyny-Wilsona 181, jadąc nawalone od UKSW dajmy do Potoku. IMVHO niestety mamy przynajmniej jedną linię, która przejeżdża przez to osiedle, bo przebitka na Potoku jest dogodna, ale słabo służy tamtejszym mieszkańcom. 121 i 197 - są do pokombinowania, zwłaszcza 121. 205 - no coś tam dołem może jechać, z niczym się nie dubluje, typowy pierdzisocjal. Zostają 185 i 157, bo 122 to inna trasa jednak. Faktycznie, duet ma więcej kursów (ale tylko w krótkim szczycie A) niż miało 41x+51x niegdyś. Ale tamte były na przegubach, tu jest głównie solo. Gdzie jest ta ewidentna nadpodaż? Ja bym raczej powiedział - ale to mało polityczne - że nadpodaż to tam generuje póki co 15 - i będzie ją generowała tak długo, jak ktoś jej nie pociągnie za AK na osiedle. Wtedy można będzie pomyśleć o wywaleniu albo 122 albo w/w duetu w zasadzie. Na razie akurat z cięciami w relacji Ruda - Wilson bym się wstrzymał, a pomyślał, jak wyciąć ewidentne śmieci.Glonojad pisze:Przepraszam bardzo, ale akurat broniłeś mnogości relacji pomimo ewidentnej nadpodaży. Ja odniosłem wrażenie, że z Twojego posta wynika "nic nie kasować betony i dogmatysty jedne"drja pisze: zresztą, zwróć uwagę, że ja się nie odnoszę do śmieci pokroju 121 czy 205,
Natomiast Dęboszczak jedyne, co zaproponował, to skrócić 157 i 185 cholera wie gdzie, byle skrócić, a na wspólnym odcinku zawilsonowym zastąpić czymś o takcie dającym niemal identyczną podaż. No to przecież to be-ze-du-ra jest... Nie rozwiązujemy żadnego problemu, tylko dołożymy ludziom na siłę przesiadkę na Wilsonie.
 ](*,)](./images/smilies/eusa_wall.gif)
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27036
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Na jaką siłę, skoro ludzie tam po prostu i tak do metra wysiadają?
Dwa, że nie wiem, jak jeździły napełnione stare linie, ale obecne tłoczne w ogóle nie są. Nie wiem, piechotą na metro chodzą, cholera wie. I ani nie są one koordynowalne, ani specjalnie punktualne (stąd narzekania lokalnego trolla na 122 przecież).
Coś trzeba zrobić, a nie stawać okoniem...
Dwa, że nie wiem, jak jeździły napełnione stare linie, ale obecne tłoczne w ogóle nie są. Nie wiem, piechotą na metro chodzą, cholera wie. I ani nie są one koordynowalne, ani specjalnie punktualne (stąd narzekania lokalnego trolla na 122 przecież).
Coś trzeba zrobić, a nie stawać okoniem...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Ktoś by dostał palpitacji serca, gdyby rozkład był nieregularny i dostosowany do planu lekcji. Musi być tak bo musi.Paweł D. pisze:A gdyby ktoś się pytał, o której jeżdżą studenci to poniżej godziny zajęć:
8:00-9:30
9:45-11:15
11:30-13:00
13:15-14:45
15:00-16:30
16:45-18:15
18:30-20:00
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Tak, 181 ma na Marymonckiej za dużo czasu.Glonojad pisze:W szczycie czasy rozkładowe są i-den-ty-czne.Szeregowy_Równoległy pisze:. No i 181 jest szybsze na Marymonckiej.
Większość owszem, pozostaje jednak grupa, która korzysta z tego, że 157 czy 185 jadą dalej. Jeśli wprowadzenie zmian nie przyniesie żadnych korzyści, to po co w ogóle dłubać? Dla idei?Glonojad pisze:Na jaką siłę, skoro ludzie tam po prostu i tak do metra wysiadają?
Pewnie. Student spojrzy w rozkład, stwierdzi: chujowy, po czym przyprowadzi swojego 20-letniego Golfa, bo przecież nie ma czym jeździć. Bo i skąd ma wiedzieć o istnieniu wtyczek? Normalne, rozkładowe kursy. I odpowiednia częstotliwość, a nie łatanie wtyczkami.reserved pisze:Rozkład nie, ale nie zaszkodzi, żeby ew. wtyczki wysyłać właśnie w tych najgorętszych godzinach.