Wspólny bilet ZTM/KM/WKD/PR
Moderator: JacekM
najbardziej jednak korzystał ZTM, bo teraz drastycznie spadnie liczba sprzedanych biletów dla strefy 2. A przypominam, że liczba pasażerów rzędy 800 osób na każdy pociąg szczytowy w 2010 r. to nie to samo co 300 osób na linii piaseczyńskiej.
moim zdaniem metodologia ZTM zawiniła. preferencyjne warunki dla WWL powinny być, bo frekwencja jest najwyższa ze wszystkich linii w aglomeracji. płacąc tyle samo co inne, mniej obciążone linie jest niesprawiedliwie. do tego dochodzi drastyczna podwyżka cen biletów dla strefy 2. SKM nie ma na Błonie i Piaseczno, ale potoki są w godzinie jak tu w 10 minut.
Ząbki mają 145 i bilet do stacji Wilno, Zielonka ma możliwość jazdy przez Rembertów (pociągiem lub indywidualnym transportem).
problem wróci we wrześniu. bo ludzie pewnie jeszcze będą mieli ważne karty miejskie, a teraz nie ma młodzieży szkolnej.
moim zdaniem metodologia ZTM zawiniła. preferencyjne warunki dla WWL powinny być, bo frekwencja jest najwyższa ze wszystkich linii w aglomeracji. płacąc tyle samo co inne, mniej obciążone linie jest niesprawiedliwie. do tego dochodzi drastyczna podwyżka cen biletów dla strefy 2. SKM nie ma na Błonie i Piaseczno, ale potoki są w godzinie jak tu w 10 minut.
Ząbki mają 145 i bilet do stacji Wilno, Zielonka ma możliwość jazdy przez Rembertów (pociągiem lub indywidualnym transportem).
problem wróci we wrześniu. bo ludzie pewnie jeszcze będą mieli ważne karty miejskie, a teraz nie ma młodzieży szkolnej.
Pociągiem przez Rembertów? Nie kpij, kolego. To kilka składów dziennie, tyle, co kot napłakał - przy tym ruchu wartości pomijalne.patryk148 pisze:Ząbki mają 145 i bilet do stacji Wilno, Zielonka ma możliwość jazdy przez Rembertów (pociągiem lub indywidualnym transportem).
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 414 | 523 | N43
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36953
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
To komunikacja już nie jest deficytowa?patryk148 pisze:najbardziej jednak korzystał ZTM

Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Korzystały? W czasie, gdy dopłacały? No ludzie...Bastian pisze:...to znaczy, że Ząbki korzystały de facto kosztem Warszawy z jednej strony, Zielonki, Kobyłki i Wołomina z drugiej.MichalJ pisze:Jeżeli dla Ząbek kupno osobnego biletu KM i ZTM1 jest tańsze:
- dla pasażerów, to bo mniej niż ZTM2
- dla gminy, bo nie wymaga żadnych dopłat komukolwiek
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36953
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Korzystały, dopłacając mniej, niż by to wynikało z bilansu wszystkich tych miast.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
gdyby rozdzielać stawki za 1 km linia wołomińska miałaby najniższą dopłatę (duże przychody z biletów, niska stawka za dostęp do infrastruktury, krótki odcinek raptem 34 km do Tłuszcza) - nie jestem w stanie napisać ile, ale to tez nie jest wina ZTM do końca, tylko Marszałka.
czyli wniosek jest jeden: to ZTM i mieszkańcy WWL padli ofiarą nie do końca dobrego systemu naliczania dopłaty przez Koleje Mazowieckie (w tym organizatora przewozów czyli Marszałka który dopłaca jednakową stawkę za km na każdym fragmencie sieci).
czyli wniosek jest jeden: to ZTM i mieszkańcy WWL padli ofiarą nie do końca dobrego systemu naliczania dopłaty przez Koleje Mazowieckie (w tym organizatora przewozów czyli Marszałka który dopłaca jednakową stawkę za km na każdym fragmencie sieci).
Nie do końca każde z pasm ma swoją specyfikę i z tego wynikające różne koszty.Poc Vocem pisze:Łopatologicznie, skoro takich osób jest garstka nie obciążają one systemu finansowo. A skoro tak jest, bilet na dane pasmo nie będzie tańszy niż globalny. A elastyczność leci na łeb.tomkrt pisze:Większość zadowoliła by się biletem na dane pasmo który obowiązuje na ciągu szynowym i ew. liniach autobusowych dowozowy L i wybiegowych podmiejskich 7xx.
Już bardziej sensowne byłoby wprowadzenie biletów tylko na drugą strefę ze względu na odległości.
Różny tabor, inne ceny dostępu do torów a przede wszystkim różnią się potokami i pracą przewozową, długości tras, gęstością i dystrybucją pasażerów. np. Pasma Łomiankowskie czy Raszyńskie mają tylko autobusy, a Pruszkowskie ma dwa ciągi szynowe i 3 przewoźników SKM/KM/WKD
A teraz jest tak, że pasażerowie płacą tak samo za bilety niezależnie jaką ofertę mają w swoim rejonie, a gminy płacą wszędzie tą samą stawkę pociągokilometra/wozokilometra.
Czyli ZTMowi udało się wprowadzić komunizm w najczystszej i utopijnej formie - wszystkim po równo przynajmniej w sferze kosztów.
Co jest zupełnie oderwane od realnej ekonomiki organizacji przewozów
....
A jeśli ktoś potrzebuje mieć dostęp do całej sieci to niech sobie kupi taki bilet który to będzie umożliwiał.
Przecież za dostęp do torów czy ilość kursów płaci gmina. Wpływy z biletów, niezależnie na ile stref podzielisz strefę podmiejską będą TAKIE SAME jak przed podziałem, co wynika z niewielkich ilości pasażerów korzystających dwukrotnie z przejazdów w strefie podmiejskiej/w dwóch obszarach tortu.tomkrt pisze:Nie do końca każde z pasm ma swoją specyfikę i z tego wynikające różne koszty.
Różny tabor, inne ceny dostępu do torów a przede wszystkim różnią się potokami i pracą przewozową, długości tras, gęstością i dystrybucją pasażerów. np. Pasma Łomiankowskie czy Raszyńskie mają tylko autobusy, a Pruszkowskie ma dwa ciągi szynowe i 3 przewoźników SKM/KM/WKD
Natomiast podaż jest wynikiem zapotrzebowania, a jak wiadomo można wyprowadzić zależność praca = k*wozokilometry, a ilość wozokilometrów jest wynikiem ilości pasażerów, co oznacza, że im większe zapotrzebowanie tym większe wpływy z biletów, a więc ostatecznie procent wpływów z biletów jest na całym obszarze taki sam w całości finansowania. A jeśli gdzieś są rozbieżności (wynikające najczęściej z silnej szyny) to pokrywa je właśnie gmina.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
I ile w tym zmianie wysokości słupka jest wpływu otwarcia Wilna, a ile wycofania się Ząbek? Bo to jest ważna kwestia.tomkrt pisze:Czyli krótszy odcinek dofinansowywane przez powiat (Wilno-Zagościniec) i Ząbki się nie dokładają.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem