WAWKOM

MeWa pisze: 2. Osoby nieposiadające ważnego biletu, odmawiające zapłacenia należności za przewóz i odmawiające okazania dokumentu tożsamości kontrolerowi biletów, mogą być usunięte z pojazdu lub strefy biletowej metra.

Przepraszam bardzo, od kiedy się płaci podczas kontroli. Trochę nielogiczne to wyrażenie. Powinno być odmawiające przyjęcia kary pieniężnej za przewóz

Domino2001 pisze:Przepraszam bardzo, od kiedy się płaci podczas kontroli. Trochę nielogiczne to wyrażenie. Powinno być odmawiające przyjęcia kary pieniężnej za przewóz

Jakiej kary pieniężnej? Opłaty za przejazd i opłaty dodatkowej. I chyba nie ma przeciwwskazań aby uiścić te opłaty na miejscu?

Domino2001 pisze: Przepraszam bardzo, od kiedy się płaci podczas kontroli.

Nie wiem jak jest w regulaminach, ale często jestem świadkiem (na przykład w zeszły piątek w tramwaju 16) jak kanar pyta klienta, czy płaci pan gotówką teraz, czy wypisać kredytowy?

Paweł D. pisze:Jakiej kary pieniężnej? Opłaty za przejazd i opłaty dodatkowej. I chyba nie ma przeciwwskazań aby uiścić te opłaty na miejscu?

Ba, nie ma przeciwskazań, nawet są zalecenia

Oczywiście, opłatę można uiścić na miejscu, od razu pomniejszoną o te 30%.

elijah pisze: Oczywiście, opłatę można uiścić na miejscu, od razu pomniejszoną o te 30%.

Wiele osób właśnie nie wie, że można karę opłacić na miejscu. Myślą pewnie, że kanar chce wziąć w łapę 107,8

elijah pisze:zagazują/spałują - to zależy, jak już wkurzysz scorpionków.

Dobry Mitoman z ciebie Poza tym skąd w tobie tyle jadu do pasażerów jeżdżących na gapę, czyżbyś sam był kanarem ?

Z jego postów wynika, że Elijah jest kontrolerem biletów.

radeom pisze:

Frencher pisze:Ta sama grupa wczoraj ok. 15 czyściła wozy na odcinku ZP Pustelnik - ZP Szkolna w Markach.

Ostatnio bardzo często widzę kontrole w Markach na tym odcinku.

Nawet dzisiaj ok. 21 widziałem na tym odcinku 732 z poblokowanymi kasownikami z kanarami (bez ochrony) w środku.

Santos pisze: Dobry Mitoman z ciebie Poza tym skąd w tobie tyle jadu do pasażerów jeżdżących na gapę, czyżbyś sam był kanarem ?

Mitoman? Zapraszam na dyżur Michała

I jaki jad, ja? skądże... dla mnie pasażer bez biletu to po prostu klient

...ale patrzę w kontekście moich rodziców i znajomych, którzy co miesiąc supłają pieniążki, żeby być uczciwym. Patrzę na brata który zamiast iść - jak to bywa w subnastoletnim wieku - na piwo, musi sobie kupować bilet. Zwykła, obywatelska postawa wobec osób, które kradną.
Owy 'jad' o którym mówisz wycelowany jest w cwaniaków i bumelantów, a nie w osoby bez numerka na wkm czy bez legitymacji - takiej postawy nietolerancji wobec czystego złodziejstwa życzyłbym wszystkim i ogólnospołecznie.

A ja chcialbym poruszyc temat, ktory kiedys juz sygnalizowalem. Otoz sprawe kompletnego niekontrolowania dzieci ze szkoly podstawowej , ktore skoncza 7 lat.
Moj syn ma 8, 5 roku , nadal kupuje mu karte miejska, ktorej zawsze zapomina jak jedziemy do centrum, bo zostawia w tornistrze, i pomimo kilku kontroli NIKT nie chcial od niego karty: ani normalni kontrolerzy , ani ci z KM, ani nawet konduktor z Km. Po prostu podczas kontroli udaja, ze go nie zauwazaja. Więc ponawiam pytanie: Dlaczego tak sie dzieje. Ok, kupuje mu karte, bo jestem uczciwy, ale na 100% wielu rodzicow dzieci w tym wieku wobec takiego ich traktowania na pewno ich nie kupuje. Czyli wychodze na jelenia?? I dlaczego miasto nic z tym nie zrobi, to w skali miasta moze byc powazna suma pieniedzy. Rozumiem, ze wynika to stad, ze w nowych dowodach nie ma wpianych dzieci, i nie za bardzo kontroler ma jak spisac malego, nawet jakby chcial?

Dopóki dziecko nie ma ukończonych 13 lat nie ma zdolności prawnej więc wszelki podpis na kwicie nie byłby ważny. Ponadtto jakby dzieciak nie miał dokumentów, trzeba by wezwać policję dla potwierdzenia danych a to by się wiązało z odbieraniem syncia lub córki na komisariacie - oczywiście to zależy jeszcze od funkcjonariuszy.

Zasadniczo dzieci się nie pisze ani nie sprawdza, bo tak jak napisałeś, wiele z nich po prostu zapomina karty, którą kupują im rodzice, a po co je niepotrzebnie denerwować i mieć na karku skargi rodziców? No już nie przesadzajmy...

Czyli jest tak jak mysle? Kupowanie dziecku karty to wyrzucanie kasy w bloto...

jeżeli użyteczność karty dziecka jest wg ciebie uzależniona od tego czy zostanie ono sprawdzone czy nie przez kontrolera, no to gratuluję obywatelskiej, prospołecznościowej postawy...

Poza tym nigdy nie wiesz jaki kontroler się trafi, dziecko będzie bez karty i będzie kipisz dla dziecka, dla ciebie...

Nie, po prostu Ostatnio wymienialem karte dziecku na ta ze zdjeciem, i facet byl autentycznie zdziwiony, ze dla dziecka ja wyrabiam.
Proobywatelska postawa? Zalozymy się, 90 % rodziców wiedzać o tym , ze dzieci nie kontroluje kart im na 100% nie kupuje? Ja tak i domagam sie by BYŁY sprawdzane. W innym przypadku czuje sie ...
Idąc Twoim tokiem rozumowania w ogóle znieśmy konrole i zapelujmy do proobywatelskich postaw pasażerów. Czym sie rózni wszak bilet dziecka od biletu dorosłego?
Niestety od dawna wiadomo,że skontrolowanie dziecka jest niemożliwe. Bo nie ma zadnego dokumentu potwierdzającego jego dane i wiek. Więc nawet 10 letnie dziecko moze powiedziec ze ma 7 lat i kontroler musi wierzyc na slowo. Albo spisac je, ale dane jakie poda rodzic tez beda niepotwierdzone. Zostaje wiec tylko policja, a sam piszesz, ze to spotkaloby sie z negatywnym odbiorem.
Ja tylko zgłaszam problem , który stanowi potencjalne pole do naduzyc.
Ba, zglaszam go tu na forum od 2-ch lat, pisalem o nim do lokalnych gazet, do ZTM-u, i nic. Nikogo to nie interesuje.

Może przyjrzyjmy się rozwiązaniom z innych miast:

1) Kraków:
- Dzieci w wieku do 4 lat - bezpłatnie - na podstawie oświadczenie opiekuna;
- Dzieci po ukończeniu 4 a przed ukończeniem 7 lat życia - ulgowy - oświadczenie opiekuna;
- Uczniowie szkół podstawowych, gimnazjalnych, ponadgimnazjalnych i policealnych - ulgowy - na podstawie ważnej legitymacji szkolnej;
Żródło: http://www.bip.krakow.pl/_inc/rada/uchw ... p?id=32158

2) Poznań:
- Dzieci w wieku do 4 lat - bezpłatnie - oświadczenie rodzica lub opiekuna;
- Dzieci w wieku powyżej 4 lat, do rozpoczęcia nauki w szkole podstawowej - ulgowy - oświadczenie rodzica lub opiekuna;
- Dzieci i młodzież ucząca się do ukończenia 23 lat - ulgowy - legitymacja szkolna;
Żródło: http://www.mpk.poznan.pl/przepisy_porza ... tml#ulgowe

3) Łódź:
- Dzieci przed ukończeniem 4 lat - bezpłatnie - wpis do dowodu osobistego matki lub ojca, lub innym dokumentem stwierdzającym wiek dziecka;
- Dzieci w wieku od lat 4 do 7 lat - ulgowy - wpis do dowodu osobistego matki lub ojca lub innym dokumentem stwierdzającym wiek dziecka;
- Dzieci i młodzież do 26 roku życia uczęszczająca do szkół określonych w art. 2 pkt 2 ustawy o systemie oświaty- ulgowy - ważna legitymacja szkolna;
Źródło:
http://www.mpk.lodz.pl/showarticleslist ... egory=1093

4) Wrocław:
- Dzieci do lat 4 - bezpłatnie;
- Dzieci w wieku powyżej 4 lat do czasu rozpoczęcia nauki w szkole podstawowej - ulgowy;
- Uczniowie szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych oraz policealnych, a także uczniowie ponadpodstawowych szkół zagranicznych - nie dłużej niż do ukończenia 24 roku życia - ulgowy.
Żródło: http://uchwaly.um.wroc.pl/uchwala.aspx? ... 2/08#Tresc
(Jednak na jakiej podstawie, to tego już nie widzę. Oj trudno jest znaleźć jakąkolwiek informację o ulgach na wrocławskich stronach. Strona ZTM w porównaniu do ich MPK, ZDiK itd. jest wzorowa...)

Ergo: jak widzimy, warszawskie rozwiązanie jest bardzo korzystne dla rodzica/opiekuna, ale przysparza trudności kontrolerom i tym, którzy lubią mieć wszystko skodyfikowane. Łatwiej jest przestrzegać granicy 4 lat (po prostu bardziej wyrośnięte i nie w wózku dziecko powinno mieć swój bilet), niż 7 - ale mniej na rękę pasażerom. Ale czy Rhemku byłbyś zwolennikiem obniżenia wieku ulgi?