Priorytety dla tramwajów

[Glonojad]

O tak, piesi zdecydowanie zastosuja sie do STOPu tudziez "Ustap pierwszeństwa"... Do.swiatel, zwlaszcza mądrze zrobionych, jednak bardziej.

[Stary Pingwin]

O tak, piesi zdecydowanie zastosuja sie do STOPu tudziez "Ustap pierwszeństwa"... Do.swiatel, zwlaszcza mądrze zrobionych, jednak bardziej.

Tak jak samochody respektują STOP w Dołku Słodowieckim. Ponieważ nie respektują, tramy mają 30.

[Jacek Z.]

Tak jak samochody respektują STOP w Dołku Słodowieckim. Ponieważ nie respektują, tramy mają 30.

A że jest to droga donikąd, to widać na przykładzie kolei - przyczyna części wypadków: "bo zwykle w tym miejscu jedzie powoli, więc myślałem/myślałam, że zdążę". O ile poszkodowany - a zarazem sprawca - jest jeszcze potem w stanie cokolwiek powiedzieć...

[tarantula01]

To jak napiszę, że sygnalizacja dla pieszych po wschodniej stronie przystanku Stare Świdry nie ma absolutnie najmniejszego sensu to ją zlikwidują?
Fajowo.

Nie, ale spowodują, ze nie będzie się tam już stać - tak:
http://radny.com.pl/dok3kadencja/pisma3 ... ram_tw.jpg

[Szeregowy_Równoległy]

Powstańców Śląskich. Super, naprawdę, że światełko przy Ogródkach Działkowych pojawia się bonusowo jak nadjedzie tramwaj. Równie fajnie, że przy Piastów Ślaskich na dodatkową fazę można liczyć. Tylko co za kretyn ustalał długość tej fazy? Nadjeżdżam od Conrada. Otwieram drzwi, zapala się pionowe, takie dodatkowe, specjalnie dla mnie, w tym czasie baba wysiada, tak normalnie, bez pośpiechu, ale się nie ślimaczy. Wciskam przycisk zamykania drzwi i co? I dupa, bo przepisowo nie pojadę. W momencie, kiedy drzwi się zamykają i mogę ruszyć, to już świecą się kocie oczy. Ile jest tej fazy? 10 sekund? Naprawdę nikt kto sygnalizacją się zajmuje nie wie, że zamknięcie drzwi to jakieś 5 sekund, a jak ktokolwiek postanowi z drzwi skorzystać, to 10 sekund po prostu nie wystarczy? I nie, nie mogę błyskać ciepłym guzikiem w pojeździe bez klimatyzacji przedziału pasażerskiego.

[drobert]

Przy Ogródkach praktycznie zawsze dostaniesz drugi raz światło po lewoskręcie więc nie jest jeszcze najgorzej. Niby jest priorytet ale ktoś założył, że tam wymiany pasażerskiej nie ma i jeżdżą tylko wozy z klimatyzacją. Gorzej jest z Piastów Śląskich bo drugi raz światło zapala się rzadko a wystarczy by jak się zapali raz to świeciło się aż do czasu kiedy samochody dostaną czerwone a nie jak jest teraz, 5 sekund dla tramwaju a samochody mają zielone jeszcze z pół minuty i tramwaj by nikomu nie przeszkadzał.
A odnośnie podniesienia do 60km/h prędkości na TMP to na 2 i 17 będą musiały być dedykowane wozy ze zdjętym ew. podwyższonym kagańcem, chyba, że puszczą same 105.

[Łukasz]

Myślisz? Prędkość prędkością, można podnieść do 60, a tramwaj może jechać te swoje 53

[Flash8222]

Jak już to 56 przynajmniej w przypadku Swinga.

[drobert]

Są miejsca, że i teraz 60 pojedzie

[Szeregowy_Równoległy]

A ja nie dostrzegam różnicy między dopuszczalną maksymalną prędkością rzędu 50-55 a 60. Najlepiej jeździ mi się 123N, które mają kaganiec w okolicach 53km/h. Ale nadrabiają dynamiką i tym, że naprawdę szybko można zamknąć drzwi. Jasne, fajnie jest sobie depnąć 70, ale ma to znikome przełożenie na to, czy jedzie się o czasie, czy nie.

[drobert]

Dokładnie tak jest. Te kilka km/h więcej nie spowoduje, że np. 2 będzie jechać jakoś zauważalnie krócej. Ale tu w grę wchodzi PR i informacja na stronie ZTM, że tramwaje pojadą nie 50 a 60 km/h.

[Stary Pingwin]

Ja bym uważał z prędkością. Ostatnie regulacje prawne odebrały radary Strażom Miejskim. NR nie odebrały.

[Solaris U10]

Tu 10 sekund, tam 10 i na tak dlugiej trasie jak 17 parę minut się uzbiera.

[Łukasz]

Ja bym uważał z prędkością. Ostatnie regulacje prawne odebrały radary Strażom Miejskim. NR nie odebrały.

Odebrały, ale jeszcze chyba to nie weszło.

A nie ma tolerancji jak w przypadku samochodów? Zużyte obręcze jak w pociągach?
Ale tramwajem przekroczyć 50 jakoś bardzo, bardzo - to chyba jest trudno. 20, może 30.
Nie mówię tu o zjeździe w dół jak na Poniatoszczaku.

[Glonojad]

Tu 10 sekund, tam 10 i na tak dlugiej trasie jak 17 parę minut się uzbiera.

Dokładnie tak. Ale ludziom się wydaje, że "pół minutki na dodatkowy przystanek to żadna strata", że "jak 5 minut na jednym skrzyżowaniu się nie przyspieszy, to nie jest to żaden priorytet" itd.