Paweł D. pisze: ↑13 cze 2023, 0:51
A dokąd ten zwiększony ruch samochodowy pojedzie jak zaraz zamknięta Miodowa? Bez problemu można skręcić w Andersa albo Międzyparkową.
Tym bardziej nie należy odtwarzać Bonifraterskiej między pętlą a Miedzyparkową. Samochody jadące od strony mostu Gdańskiego mają możliwość dojechania do Andersa przez lewoskręt ze Słomińskiego w Dawidowskiego lub korzystając z zawrotki pomiędzy Bonifraterską a Międzyparkową i przez Międzyparkową do Bonifraterskiej. Od strony ronda Babka też lepiej jest dojechać przez Dawidowskiego, ewentualnie przez JPII i Stawki.
Zamknięte Krakowskie Przedmieście z kolei powoduje, że i tak trzeba z Miodowej zjechać najpóźniej w Senatorską, a patrząc dalej na południe jest jeszcze plac Pięciu Rogów zamknięty dla aut, więc i tak ląduje koniec końców na Marszałkowskiej, więc dalej nie widzę tych rzekomych korzyści w przywróceniu ruchu na północ od Polonii. A nawet może być gorzej, bo wzbudzony dodatkowy ruch nowo otwartą ulicą i większe korki na takich ulicach jak np.: Andersa, Marszałkowska, Wierzbowa, Moliera, Mazowiecka czy Jasna może spowodować, że jest ryzyko wzrostu nielegalnego ruchu samochodowego na Trakcie Królewskim.
Paweł D. pisze:I już naprawdę, dojście do metra nie jest aż takie dalekie od Bonifraterskiej. Podobne "kuriozalne" odległości do "popierdalania" są przy patelni choćby.
Wskazywanie patologicznego węzła ZP Centrum z wielkim rondem i podziemnymi przejściami dla pieszych wydłużającym odległość dojścia do przystanków, pasami na końcach przystanków tramwajowych (chociaż dobre i to), które było zaprojektowane w latach 70' z myślą o triumfie samochodozy nad pozostałymi użytkownikami ruchu i kompletnym brakiem uwzględnienia potrzeb innych niż kierowcy samochodów jako wzorzec węzła przesiadkowego jest co najmniej niesmaczne, niestosowne i prymitywne.
Paweł D. pisze:Na tej pętli nie ma nawet co zakrańcować na dobrą sprawę i stąd temat odpuszczono.
Odpuszczono, bo tam pod ulicą są jakieś lochy carskie czy coś takiego i remont ulicy byłby horrendalnie drogi
mb112 pisze: ↑13 cze 2023, 9:10
Nie no, bez przesady, tutaj budowa tramwaju oznacza w zasadzie przyspieszenie przejazdu obecnych linii i nie spodziewałbym się jakiegokolwiek ruszania 105, to nie to samo co budowa metra, gdzie można było zamiast autobusów wrzucić tych ludzi pod ziemię, tutaj nie upchnie się wszystkich pasażerów 105 do tramwajów, bo nie będzie nagle magicznie więcej tramwajów, tylko ich czas przejazdu się poprawi. I właśnie, na Lazurowej nie ma tramwajów, a pasażerów tam jest pełno.
Bez przesady, wydłużenie M2 na Bemowo i rozkopanie Kasprzaka spowodowało znaczny odpływ pasażerów ze 105. Skrócenie czasu przejazdu tramwajom spowoduje dodatkowy odpływ kolejnej grupy pasazerów, jak też jest argumentem, żeby nie utrzymywać dubla autobusowego wzdłuż wysokowydajnej szyny.
Autobus Czerwon pisze: ↑13 cze 2023, 9:11
Dlatego chwilę temu zbudowano stację Warszawa Targówek w celu umożliwienia przesiadek do M2 gdzie odległość peron-peron wynosi jakieś 550-600 metrów?
![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Z tramwaju 7 do peronu 7 na Wschodnim też jest chyba z 400 metrów jeśli dobrze patrzę, a mimo to nikt nie podważa roli tramwajów w dowozie na pociągi w tym przypadku.
Nikt nie podważa roli roli dowozu tramwajów ze Szmulek do pociągu, co nie oznacza tego, że jest to przesiadka skandalicznie zła i niewygodna. Pokazuje to też istnienie 7 w obecnym kształcie, które de facto jest dublem kolei w relacji Szmulki - centrum, ale jazda tram+kolej nie powoduje żadnych korzyści czasowych, a nawet wydłuża czas przejazdu ze względu na czas stracony w wyniku ganiania 400 m od tramwaju do pociągu, jak też wysiadki na Dworcu Śródmieście, który jest absolutnym fenomenem komunikacyjno-lokalizacyjno-architektonicznym: jest z niego daleko do każdego ciągu komunikacyjnego i środka transportu (M1, Marszałkowska, JPII, Aleje Jerozolimskie) oprócz ZP Centrum 06, co powoduje, że ten dworzec jest jednocześnie w centrum miasta i zarazem nigdzie. Do tego jest nieprzystosowany dla osób z niepełnosprawnościami, siermiężny z wyglądu i obrzydliwie brzydki, co powoduje, że nie dość, że jest wrzodem na dupie transportu aglomeracji warszawskiej, to jest też wrzodem na dupie układu przestrzennego Warszawy.
Autobus Czerwon pisze: ↑13 cze 2023, 11:12
W ogóle to, tak samo jak połączenie 517 ze 109 wygląda raczej na stałą zmianę. Samo połączenie myślę że też na plus, bo obecnie obie linie tracą sporo czasu i kilometrów na zawrotkach w centrum, choć szkoda że z dużą szkodą dla podaży miejsc na Powiślu.
Ja bym się tak nie cieszył, bo obecne 109 jest przewidywalne z racji krótkiej trasy, czego może nie być przy połączeniu go z 517. Z drugiej strony obecna frekwencja w 109 daje powód do tego, żeby połączyć go z czymś, bo jak zauważył kiedyś
@fik, potok centrum - Powiśle potrzebuje synergii z innym potokiem.
Inną sprawą jest, że ZTM już przy zmianach po otwarciu M2C miał ochotę na przekierowanie 517 na Torwar i widać, że przy Grochowskiej ten pomysł nie umarł.
karmat pisze: ↑13 cze 2023, 11:45
To było do przewidzenia, że ta śmieszna linia 233 zostanie zawieszona na wakacje
Może i śmieszna, ale jak już zapewniono zbiorkom na Kepie Tarchomińskiej, przydałoby się w zamian wydłużyć chociażby 211
![chtry :>](./images/smilies/chytry.gif)
mb112 pisze: ↑13 cze 2023, 12:11
Moim zdaniem to nie przejdzie i w tym przypadku akurat dobrze.
To jest więcej niż pewne, że terroryści z Bemowa na czele z burmistrzem D. zrobią wszystko, żeby pojawiła się kolejna autobusowa soclinia wzdłuż szyny.
mb112 pisze:To tak jakby skrócić 158 do Kinowej albo 500 do Żaby, bo dalej są tramwaje.
Akurat 500 to jest ten sam przypadek co 105, czyli po wydłużeniu M2 nastąpił odpływ pasażerów na rzecz metra, więc też należałoby z nim zrobić jakieś ruchy. 158 broni się zachodnią końcówką słabo powiązaną z ciężką szyną, więc w odróżnieniu od 105 występuje synergia potoków.
mb112 pisze:Zresztą nie warto tego robić teraz, jak za 2 lata będzie metro na Chrzanowie i wtedy będzie można zrobić większe porządki.
A za dwa lata padnie argument, że ta linia jeździła od zawsze i to jej likwidacja/skórcenie to wykluczenie komunikacyjne pani Pelagii (93 l.), która w każdą sobotę jeździ na obiadki do córki, zięcia i ich pieska na Kasprzaka.
mb112 pisze:To spokojnie mogłoby być na stałe. Chociaż może po wakacjach trzeba by jeszcze coś dodać na ten Torwar.
Albo coś podbić. Dosyć już w tym mieście mnożenia niepotrzebnych bytów poprzez mnożenie tarczek na słupkach.
fraktal pisze: ↑13 cze 2023, 13:05
171 opóźnione często tak, że jest sterowanie, teraz dojdzie jeszcze opóźnione 517.
Nie można tego 171 wysterować do krainy wiecznych odjazdów?
fraktal pisze:Nie chciałbym być mieszkańcem Powiśla.
Tak się kończy opieranie komunikacji na milionie tarczek na słupkach. Najbardziej szkoda, że Powiśle dostaje po dupie przez działalność terrorystów z Bemowa.
Autobus Czerwon pisze: ↑13 cze 2023, 13:07
I pomyśleć że jeszcze niedawno jeździło tam 171 co 7,5/10/10:>
A pomyśleć, że mogło być krótkie i przewidywalne 109 EP/DWC 7,5/10/10 bez soclinii 171.
Emyl pisze: ↑13 cze 2023, 13:11
517 będzie jednak dużo bardziej regularne bez lewoskrętu w Emilię. No ale i tak kicha.
Zamiana lewoskrętu w EP i przejazd Świętokrzyską na Książęcą i Rozbrat wydaje się takie sobie
Łukasz pisze: ↑13 cze 2023, 13:34
414 wyglada jak miejsce dla 208 na Szczęśliwicach!
Nie cieszyłbym się z tego, bo wygląda to jak chęć wcielenia w życie przez ZTM pomysłu sprzed uruchomienia 208, tak jak skierowanie autobusu z Włodarzewskiej od BW1920 przez Szczęśliwicką i Dickensa, co spowodowałoby odcięcie osiedli wzdłuż tejże Włodarzewskiej od dosyć istotnego węzła BW1920, który daje więcej możliwości przesiadki niż ZP Dickensa i jest mniej upokarzający niż RZS. A przynajmniej prawo do takich podejrzeń daje chęć wcielenia w życie odkopanego pomysłu z 517 i Torwarem.
fik pisze: ↑13 cze 2023, 13:43
Szósta linia z Solca na dworzec Zachodni, na pewno się ucieszą.
Jeszcze lepiej to wygląda na takim ZP Berestecka: trzy linie na Legię, z czego tylko jedna najprostszą i najkrótszą trasą, która to na dodatek w drodze powrotnej omija przystanki najbliżej stadionu
ACz pisze:414 na Instalatorów - w sumie rozsądnie, w końcu będą mieli jakąś linię dokądś i to nawet z nienajgorszą częstotliwością. Szkoda że tylko szczytową.
fik pisze:414 na Instalatorów to zaś srogi trolling, biorąc pod uwagę ofertę kolejową z Rakowca na obwodową. Acz należy docenić, że nie 521
To jest doprawdy fascynujące: likwiduje/ścina się rozkłady autobusowym dublom szynowym, po czym do nowych, rozbudowujących się osiedli kieruje się linię autobusową, która będzie dublowała się relacyjnie z koleją i przez to ją kanibalizowała. Zamiast podejmować działania na rzecz promocji transportu kolejowego na terenie aglomeracji, a Warszawy szczególnie, to robi się coś odwrotnego i naucza pasażerów, żeby podróżowali autobusem, a nie koleją miejską w ramach wspólnego biletu. A zdaje się, że wzkm dla przewoźników kolejowych jest najwyższy ze wszystkich przewoźników kursujących pod banderą ZTM.
Na Instalatorów potrzeba wzmocnienia komunikacji autobusowej poprzez skierowanie lub uruchomienie linii, która najlepiej, żeby nie dublowała się z szyną. Dobrym pomysł padł tutaj na forum, żeby przekierować tamże 188 lub 143, które zastąpiłoby 188 na Ochocie. Wtedy byłby zapewniony dowóz zarówno do komunikacji szynowej, jak i nie pokrywało się z nią (Trasa Łazienkowska). Tymczasem to wyciągnięcie 414 to wygląda, jakby ZTM chciał jak najmniejszym kosztem społecznym, brygadowym i wizerunkowym wzmocnić komunikację na Instalatorów, aby tylko dodać kolejną linię bez jakiegokolwiek większego planu.