Komunikacja podmiejska

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

Awatar użytkownika
Colony
Posty: 2932
Rejestracja: 05 sty 2006, 17:43
Lokalizacja: przychodzimy i dokąd zmierzamy?
Kontakt:

Post autor: Colony » 04 paź 2007, 19:59

Też uważam, że takie dziury należy zapełniać normalnie. Nie mamy krakowskiej tradycji rodzin z jednej pętli, więc na siłę lansować tego chyba nie trzeba.
(podpis tymczasowy zanim nie znajdę czegoś niebanalnego co was zbije z pantałyku)

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 6108
Rejestracja: 30 gru 2005, 10:27
Lokalizacja: Radiowo/Bemowo

Post autor: Piotrek » 04 paź 2007, 20:41

Colony pisze:Do Pęclina może jeździc jakoweś 820
Planetobus :D
Kasta pianistów
Pozdrawiam, Szafran.

Awatar użytkownika
Colony
Posty: 2932
Rejestracja: 05 sty 2006, 17:43
Lokalizacja: przychodzimy i dokąd zmierzamy?
Kontakt:

Post autor: Colony » 04 paź 2007, 20:52

Tak wiem, Gdańsk i w ogóle, ale on nie powinien służyć za dobry przykład chyba. ;-)
(podpis tymczasowy zanim nie znajdę czegoś niebanalnego co was zbije z pantałyku)

Awatar użytkownika
JotPeCet
Posty: 2527
Rejestracja: 19 kwie 2006, 14:07
Lokalizacja: WPT Ochota

Post autor: JotPeCet » 04 paź 2007, 20:57

Wiązowna. net - forum (a właściwie Sabina) pisze:Istotnie w dniu dzisiejszym był Duchnowie przedstawiciel ZTMu z pionu organizacji i planowania ruchu
...
Ech... Następnym razem muszę mieć swoją wizytówkę żeby takich nazw nie wymyślali. :)
Polityka złym doradcą w pracy!

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14826
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 05 paź 2007, 15:42

Colony pisze:Tak wiem, Gdańsk i w ogóle, ale on nie powinien służyć za dobry przykład chyba.
W Gdańsku jest specyficzna sytuacja, z tego względu, że przy nadawaniu numerów panuje tam zasada, która ma na celu zapobiegnięcie dublowaniu się numeracji gdańskiej z gdyńską...
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36873
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 05 paź 2007, 15:50

Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14826
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 05 paź 2007, 15:52

Bastian pisze:Żebyż to jeszcze im to konsekwentnie wychodziło...
Ale to dotyczy póki co nowych linii. O-) Stare to chyba długo jeszcze nie zostaną przenumerowane... Choć w nocnych się z tym uporali...
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36873
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 05 paź 2007, 15:58

To chyba jedyny taki przykład, więc na większą skalę problemu z przenumerowaniem na szczęście nie ma.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14826
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 05 paź 2007, 16:17

Bastian pisze:To chyba jedyny taki przykład
Tak, większej ilości już nie ma :) A przenumerowanie pewnie będzie wtedy, kiedy będzie przejęcie przez MZKZG obowiązków organizatora komunikacji. Ale wtedy będzie istna rewolucja, zwłaszcza w Gdańsku, gdyż prawdopodobnie nastąpi unifikacja przystankowych rozkładów jazdy na BusMan-owskie.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Andrzej
Posty: 1519
Rejestracja: 15 gru 2005, 22:11

Post autor: Andrzej » 05 paź 2007, 16:55

Bastian pisze:
Frencher pisze:Tylko dlaczego nie weźmie się za już istniejące linie :?:
Umowa to umowa.
Nie chcę się przesiadać. W śródmieściu stoimy w korkach, ale przynajmniej mam miejsce siedzące - mówi Agnieszka Konieczna z Otwocka.
Takie myślenie to drugie - po nawale blachosmrodów - nieszczęście warszawskiego podróżowania...

Tylko że jest druga strona medalu: niezbyt wygodne przesiadki, dość długi (w niektórych miejscach) potencjalny czas oczekiwania na przesiadkę. No i wciąż słaba oferta szynowa: gdyby była dobra, to tłuczenie się autobusem z Otwocka (i "stanie w korkach") naprawdę byłoby objawem głupoty...
Bogata oferta prywaciarzy jest najlepsza. Ludzie z Otwocka i Józefowa, którzy chcą się szybko przemieścić wybierają te częste autobusy.

Prywaciarze są tak dobrzy, że w Wawrze podbierają pasażerów 521.
W Otwocku prywatne autobusy marginalizują 702, które do Wiatracznej dojeżdża w tyle, ile one do Centrum.
No i prywatni wygrywają w Kolejami Mazowieckimi ze względów wiadomych.

Co chce się zrobić z prywaciarzami, którzy umieli stworzyć najlepszą możliwą i rentowną komunikację?
:arrow: Rozwalić, a pasażerów zmusić do przesiadki w tragiczną Kolej (zamiast ją zreformować, by ludzie 'naturalnie i logicznie' zaczęli nią jeździć) oraz zmusić do podróżowania POWOLNĄ komunikacją miejską od Wiatracznej czy ronda Waszyngtona.

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 6108
Rejestracja: 30 gru 2005, 10:27
Lokalizacja: Radiowo/Bemowo

Post autor: Piotrek » 05 paź 2007, 19:27

Wolfchen pisze:Ale wtedy będzie istna rewolucja,
Rewolucja to by się im wszystkim przydała na jakiś jaśniejszy podział na linie okresowe, pospieszne czy inne. Bo na razie to można się skołować, co jest co i kiedy jeździ.
No i prywatni wygrywają w Kolejami Mazowieckimi ze względów wiadomych.
Ja wiem... Zależy o jakiej trasie mówisz :]
Kasta pianistów
Pozdrawiam, Szafran.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14826
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 05 paź 2007, 19:29

Piotrek pisze:Rewolucja to by się im wszystkim przydała na jakiś jaśniejszy podział na linie okresowe, pospieszne czy inne. Bo na razie to można się skołować, co jest co i kiedy jeździ.
W Gdańsku tak, bo w Gdyni jest czytelnie ;)
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
JotPeCet
Posty: 2527
Rejestracja: 19 kwie 2006, 14:07
Lokalizacja: WPT Ochota

Post autor: JotPeCet » 06 paź 2007, 8:53

Andrzej pisze:Bogata oferta prywaciarzy jest najlepsza. Ludzie z Otwocka i Józefowa, którzy chcą się szybko przemieścić wybierają te częste autobusy.
Myślisz że ktoś woli jechać autobusem dlatego że jeździ co 5-10 minut, a pociąg co 10-20?
I wcale to nie zależy od szybkiego przemieszczania (bo Ci ludzie już dawno się przesiedli na kolej) tylko od dostępności do stacji (lub p.o.) kolejowych. Nikt z osiedla Sportowa w Otwocku nie wybierze pociągu żeby dojechać do np. Kinowej w Warszawie, skoro ma autobus pod nosem.
Andrzej pisze:Prywaciarze są tak dobrzy, że w Wawrze podbierają pasażerów 521.
Piszesz o jakości czy o uprzejmości? ;)
Andrzej pisze:W Otwocku prywatne autobusy marginalizują 702, które do Wiatracznej dojeżdża w tyle, ile one do Centrum.
702 ma trochę inne funkcje od tych które sugerujesz. Po za tym linia 702 marginalizuje się sama - częstotliwością.
Andrzej pisze:No i prywatni wygrywają w Kolejami Mazowieckimi ze względów wiadomych.
Tzn. ?? :>
Czy piszesz o sławnej już "uprzejmości" kierowców MiniBusa??
Bo chyba raczej nie o cenniku?: miesięczny w KM: 90 zł a w MiniBusie: 120zł.
Inna sprawa że kupując bilet na KM za 72 zł (z Otwocka czy Józefowa do Falenicy) oraz bilet ZTM na WKM za 66zł, już za 138 zł miesięcznie lub 346 zł na kwartał (wychodzi 115,3 na miesiąc) można jeździć pociągiem do Warszawy i swobodnie poruszać się po niej komunikacją miejską.
Więc skoro prywatni wygrywają z KM ze względów "wiadomych" (tylko dla Ciebie) to czemu liczba przewożonych pasażerów w pociągach tak gwałtownie wzrasta??
Andrzej pisze:Co chce się zrobić z prywaciarzami, którzy umieli stworzyć najlepszą możliwą i rentowną komunikację?
Muszą zrozumieć że pętla wokół Pałacu Kultury to nie jedyna pętla w Warszawie.
I nie pisz o tym że ludzie chcą jeździć do Centrum, bo nie raz rano jechałem Minibusem czy Arką i do Centrum jechało kilka osób. Co innego w drugą stronę (bo w Centrum w kier. Otwocka wsiada dużo ludzi), ale wydaje mi się że to wynika z wygody (tam znajdą jeszcze miejsce siedzące).
Polityka złym doradcą w pracy!

Andrzej
Posty: 1519
Rejestracja: 15 gru 2005, 22:11

Post autor: Andrzej » 06 paź 2007, 22:27

JotPeCet pisze:
Andrzej pisze:W Otwocku prywatne autobusy marginalizują 702, które do Wiatracznej dojeżdża w tyle, ile one do Centrum.
702 ma trochę inne funkcje od tych które sugerujesz. Po za tym linia 702 marginalizuje się sama - częstotliwością.
Andrzej pisze:No i prywatni wygrywają w Kolejami Mazowieckimi ze względów wiadomych.
Tzn. ?? :>
Czy piszesz o sławnej już "uprzejmości" kierowców MiniBusa??
Bo chyba raczej nie o cenniku?: miesięczny w KM: 90 zł a w MiniBusie: 120zł.
Inna sprawa że kupując bilet na KM za 72 zł (z Otwocka czy Józefowa do Falenicy) oraz bilet ZTM na WKM za 66zł, już za 138 zł miesięcznie lub 346 zł na kwartał (wychodzi 115,3 na miesiąc) można jeździć pociągiem do Warszawy i swobodnie poruszać się po niej komunikacją miejską.
Więc skoro prywatni wygrywają z KM ze względów "wiadomych" (tylko dla Ciebie) to czemu liczba przewożonych pasażerów w pociągach tak gwałtownie wzrasta??
Wzrasta, bo może ludzie stosują Twój sposób na bilety :smile: (choć jeszcze ze 3 tygodnie temu jechałem w sobotę puściutkim pociągiem na Gocławek)
"Względy wiadome" to powolna jazda, spóźnienia, częstotliwość kursowania poza bardzo ścisłym szczytem.

Chciałbym, aby Wawer i Józefów i Otwock był obsługiwany przez częste pociągi, a częste 702 kursowało ze Śródborowa do Falenicy, zahaczając po drodze o wszystkie możliwe osiedla i stacje PKP.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26938
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 06 paź 2007, 23:28

Pierwsze słyszę, jakoby frekwencja w pociągach otwockich wzrastała. Znam trochę ludzi z linii otwockiej i żaden z nich nagłą miłością do pociągów nie zapałał...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

ODPOWIEDZ