Porządek publiczny
Moderator: Szeregowy_Równoległy
W tej sytuacji może eskalować emocje, co nie jest teraz specjalnie mile widziane. Ale co do zasady, masz rację: dramat, że żyjemy w takim kraju.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
RIA wczoraj dała na główną informację o zamieszkach. Komentarze były dość ciekawe, ale część z nich zniknęła.bepe pisze:Już widać, że Rosja jest wprost zachwycona. Trudno o lepszy prezent. Oczywiście najbardziej popłynął Żyrinowski, który już widzi w Warszawie specnaz i piechotę morską, ale i ichni MSZ nie jest dużo gorszy.
A co do reakcji MSZ Rosji - moim zdaniem słuszna i uzasadniona.
Dramatem jest, że osoby nazywające samych siebie "patriotami" niszczą stolicę swojej Ojczyzny... A później się dziwić, że patriotyzm jest kwestią wstydliwą, bo stereotyp jest taki a nie inny.JacekM pisze:Ale co do zasady, masz rację: dramat, że żyjemy w takim kraju.
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
Jeszcze wczoraj w centrum stały samochody z powytłukiwanymi szybami przez patryjotuf rzucających wyrwanymi słupkami i brukiem. Więc możesz poczuć się oburzony.Rosa pisze:No to ja piszę że byłbym oburzony gdyby ktos komuś zniszczyl jego własnosć, samochód,
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Też prawda. Sam napisałem rano 11.11 na fb, że rozwalanie stolicy to byłby słaby pomysł na świętowanie odzyskania niepodległości. Brakuje mi jednoznacznego odcięcia się od aktów przemocy przez Organizatorów Marszu - inaczej trudno będzie ich bronić, a szkoda, bo w manifestacji wzięło udział też mnóstwo spokojnych ludzi z łagodniejszymi poglądami.Wolfchen pisze:Dramatem jest, że osoby nazywające samych siebie "patriotami" niszczą stolicę swojej Ojczyzny... A później się dziwić, że patriotyzm jest kwestią wstydliwą, bo stereotyp jest taki a nie inny.JacekM pisze:Ale co do zasady, masz rację: dramat, że żyjemy w takim kraju.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
Ja powiem więcej. Burdy są co roku, a policja jak już leje, to nie patrzy na kogo - dlatego też nie wyobrażam sobie pójścia na tego typu manifestację.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Jest ryzyko - jest zabawa.KwZ pisze:Ja powiem więcej. Burdy są co roku, a policja jak już leje, to nie patrzy na kogo - dlatego też nie wyobrażam sobie pójścia na tego typu manifestację.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Nie no, oczywiście, oburzenie to jest gdy komuś się wydaje, że gdzieś tam sikano na znicze, choć niczego takiego nie było. Natomiast gdy demoluje się miasto wyrywając bruk, rzucając racami, paląc samochody, atakując ambasadę innego kraju, atakując budynki, podpalając miejskie instalacje to nic, bo przecież gdzie indziej było gorzej. 'Obie strony okopią się po swoich stronach barykady'? Szkoda tylko, że to jedna strona atakuje, a druga jest zapędzana do okopów. Dawno nie czytałem tutaj czegoś równie nieobiektywnego.Rosa pisze:No to ja piszę że byłbym oburzony gdyby ktos komuś zniszczyl jego własnosć, samochód, czy np zająl na swoje dziwne cele czyjs budynek ale tu tak naprawde to byl mały pikuś bo tak naprawdę nie zniszczono nic wartościowego (bo słysze głownie o tęczy czy jakiejś budce). To cos nie ma porownania z prawdziwymi zamieszkami które nie tak dawno bylo w UK czy Francji.
Szkoda tylko ze rozwarstwienie spoleczenstwa rośnie i nadal będzie rosło, obie strony jeszcze mocniej okopią się po swoich stronach barykady no i niedlugo bedziemy mieli bardzo ciekawe czasy. Ale to też w zasadzie nie bedzie to żadną niespodzianką bo ubożenie spoleczeństwa i brak perspektyw zawsze wywoluje ten sam skutek. I tak mozemy się cieszyc z tego że nasze dzieciństwo i lata mlodości wypadły w nienaturalnie spokojnych i bezpiecznych czasach.
- kulikowski
- Posty: 894
- Rejestracja: 29 sie 2007, 9:39
- Lokalizacja: Rakowiec
7 9 15 128 136 154 172 175 188 208 504 S-2 S-3 RL R8 N32 N38 N88
Może ty wolałbyś ponieść szlachetną klęskę na polu walki, gdy przyłazi pod miejsce twojego zamieszkania stado agresywnego bydła - gloria victis etc., ale niektórzy jednak uznają obronę własną i słuszność obrony słabszych będących pod ich opieką.kulikowski pisze:Antifa walczy o pokój:
Obrona konieczna ma swoje granice - to raz.
Dwa, do zajmowanej nieruchomości przydałby się tytuł prawny, co?
Dwa, do zajmowanej nieruchomości przydałby się tytuł prawny, co?
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
To miało raczej funkcję odstraszającą, nikt nie rzucał mołotowem w ludzi.Wolfchen pisze:Obrona konieczna ma swoje granice - to raz.
Poruszasz zupełnie inny temat, bo nie słyszałem o prawie pozwalającym napadać z kostką brukową i racami na ludzi, którzy nie mają tytułu własności miejsca, gdzie przebywają - inaczej moglibyśmy urządzać sobie zawody z znęcaniu się nad bezdomnymi. To po pierwsze, po drugie o ile pamiętam squatersi mają umowę z miastem na zajmowanie tamtego budynku.Dwa, do zajmowanej nieruchomości przydałby się tytuł prawny, co?
To nie zmienia faktu, że używanie materiałów zapalających jest zabronione, bo to poważne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. A takie rzucanie z dachu to już może być uznane bez problemu za napaść z użyciem broni (butelki zapalające są bronią na równi np. z granatem zapalającym).blinski pisze:To miało raczej funkcję odstraszającą, nikt nie rzucał mołotowem w ludzi.
Sam zacząłeś o miejscu zamieszkania. Dzikich lokatorów (osoby zamieszkujące bez tytułu prawnego) powinny usunąć odpowiednie służby. I tyle.blinski pisze:Poruszasz zupełnie inny temat
Tu się zgadzamy, to było również bezprawne działanie.blinski pisze:bo nie słyszałem o prawie pozwalającym napadać z kostką brukową i racami na ludzi, którzy nie mają tytułu własności miejsca, gdzie przebywają
- inaczej moglibyśmy urządzać sobie zawody z znęcaniu się nad bezdomnymi.
Jeśli mają, to OK. Kwestia tytułu prawnego w takim wypadku byłaby zamknięta, pozostaje kwestia znacznego przekroczenia granic obrony koniecznej.blinski pisze:To po pierwsze, po drugie o ile pamiętam squatersi mają umowę z miastem na zajmowanie tamtego budynku.
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
Tak, mnie też nie podoba się rzucanie niebezpiecznych przedmiotów z dachu, bo cokolwiek by to było (może oprócz kwiatków lub ulotek z apelami o pokój) stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia. Jednak nie uważam, że mogłoby to być uznane za napaść - tak samo jak nie uważam, że psikanie gazem pieprzowym w oczy złodziejowi czy gwałcicielowi jest napaścią na niego. Nie przekraczajmy granicy absurdu.Wolfchen pisze:To nie zmienia faktu, że używanie materiałów zapalających jest zabronione, bo to poważne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. A takie rzucanie z dachu to już może być uznane bez problemu za napaść z użyciem broni (butelki zapalające są bronią na równi np. z granatem zapalającym).
Pytanie, kto zapalał i rzucał. Z materiału, który widziałem 11 listopada, wynikało raczej, że ogniowe race leciały z dołu na górę i były odrzucane. Ale ja tam się nie znam. Wszystko fotoszop.