Rozkład jazdy KM i SKM 2011/2012

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 12 gru 2011, 8:22

No to żenada. Na Włochach rano ponad 25 minutowa dziura (co prawda w jej trakcie był pociąg z Sochaczewa) na linii grodziskiej. W międzyczasie przejechał pociąg międzynarodowy i dalekobieżny oraz przyśpieszony piętrus KM (skandal, że coś takiego się nie zatrzymuje w Ursusie i Włochach - pusty pociąg, a na peronach tłooook...). Po 25 minutach przyjechał niezabieralny trójskład z Grodziska Maz. Fajnie tylko nawet czwórskład by wszystkich chętnych nie zabrał. Nie lubię =;
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

PePe
Posty: 271
Rejestracja: 24 gru 2008, 13:38
Lokalizacja: Rembertów

Post autor: PePe » 12 gru 2011, 8:33

Mińsk przyspieszony o 7:28 z Rembertowa w trójskładzie :D i pełen!. Jak się wysypie jeden element to będzie masakra

Awatar użytkownika
zofey
Posty: 1570
Rejestracja: 11 mar 2009, 8:29
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki - Służewiec

Post autor: zofey » 12 gru 2011, 9:47

Nie przyspieszony. Zwykły.
Pełen ludzi którzy i tak się spóźnili do pracy, na uczelnię. Bo celowali w pociąg 10 minut wcześniejszy, który wyparował z rozkładu.
Były w Mińsku 6:45 i 6:59 ("przyspieszony" z Siedlec). Pierwszy popularny, w Wesołej pełny, drugi luźny (sporadycznie dojeżdżałem na 8 z hakiem). Teraz jest tylko 6:55, którym na 8 się nigdzie nie wyrobisz.
Ci ludzie rozłożą się po... kilku wcześniejszych pociągach (Mińsk i Halinów do Łukowianki, reszta może się nawet do tego przed Łukowianką nie zmieścić).
](*,)

[ Dodano: |12 Gru 2011|, 2011 09:54 ]
PS. Czy ten pociąg kursuje codziennie oprócz niedziel i w niedziele? =D>

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 12 gru 2011, 10:29

PePe pisze:Mińsk przyspieszony o 7:28 z Rembertowa w trójskładzie :D i pełen!. Jak się wysypie jeden element to będzie masakra
Ciekawe jak wyglądały następne 8926 i 8928.
Ja wiem jak wyglądał przyspieszony 88120: 70% frekwencji, nie więcej. Planowo, pojedyncza obsada [skład ten sam co wczoraj pojechał do Siedlec, czyli Traxx i 2 piętrowe].
Jednak wcześniej zgarnąłby więcej ludzi.
Po 25 minutach przyjechał niezabieralny trójskład z Grodziska Maz. Fajnie tylko nawet czwórskład by wszystkich chętnych nie zabrał. Nie lubię
A może ma to związek z tym:
Awaria składu pociągu rel. Skierniewice - Warszawa
2011-12-12 07:40:08

Na stacji Skierniewice nastąpiła awaria składu pociągu nr 9210 rel. Skierniewice (6:36) - Warszawa Wschodnia (8:01) uniemożliwiająca jego jazdę.

Podróżni w kierunku Warszawy mogą skorzystać z pociągu nr 9212 rel. Skierniewice (7:55) - Warszawa Wschodnia (9:23).
Jeszcze dziś widziałem dwuskład 19We: 301+303 bodaj. 8 wagonów. Mam nadzieję, że wrzucili to na jakiś rozsądny obieg. Poza tym mam nadzieję, że taki blisko 5MW zestaw nie rozwali zasilania na otwockiej :P

Generalnie około 9-10 planowo wszystko i bez większych utrudnień.

Nxo
Posty: 651
Rejestracja: 22 lut 2011, 10:42
Lokalizacja: Otwock Mały

Post autor: Nxo » 12 gru 2011, 11:06

przewoz pisze:
Jeszcze dziś widziałem dwuskład 19We: 301+303 bodaj. 8 wagonów. Mam nadzieję, że wrzucili to na jakiś rozsądny obieg. Poza tym mam nadzieję, że taki blisko 5MW zestaw nie rozwali zasilania na otwockiej :P
Czy to taki rozsądny obieg to nie wiem ale ZTM na swoich stronach się nim chwali, Ciekawe jak będzie im szło łączenie i rozłączanie składów na stacjach w Otwocku i Pruszkowie


Warto podkreślić, że z powodu znaczących luk w kursowaniu pociągów KM i SKM na linii pruszkowskiej, w niektórych godzinach część składów będzie wydłużonych. Dla przykładu pociąg S1 o godz. 7.50 z Pruszkowa czy o godz. 16.58 z Warszawy Śródmieście do Pruszkowa będzie złożony z dwóch jednostek 19WE (w sumie taki skład będzie miał 8 wagonów). Część pociągów Kolei Mazowieckich na linii grodziskiej będzie kursowała jako potrójne (w ścisłym szczycie przewozowym).



Poza tym na Linii Otwockiej dziwnie ułożyli takt

10-20-10-20

jak by nie mogli rozłożyć co 15 minut

Awatar użytkownika
marcin89
Posty: 832
Rejestracja: 13 paź 2008, 16:03
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: marcin89 » 12 gru 2011, 12:13

Nxo pisze: Poza tym na Linii Otwockiej dziwnie ułożyli takt

10-20-10-20

jak by nie mogli rozłożyć co 15 minut
Taaa a do Mińska takt był ze Śródmieścia 7-23-7-23 i trzeba było sobie radzić... Wszystkiego idealnie nie da się ułożyć.

Za to teraz zrobili 15-18-12-15. Więc mała podmiana nastąpiła ;)

Awatar użytkownika
zofey
Posty: 1570
Rejestracja: 11 mar 2009, 8:29
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki - Służewiec

Post autor: zofey » 12 gru 2011, 14:51

A KM2 8047 na ile jednostek jest przewidziany?

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 12 gru 2011, 17:56

Spoko, za to w kier. Piaseczna taktu jak nie było, tak niema.
Czy to takie skomplikowane ułożyć takt jak w rozkładach autobusowych na przykład?

lukasek1
Posty: 177
Rejestracja: 29 sty 2010, 19:06

Post autor: lukasek1 » 12 gru 2011, 18:06

KM9
Wczoraj duże opóźnienia, przez cały dzień. Dziś troche lepiej. 5124 mial dłuższy postoj na +15 przez restart z jakiegoś powodu.. Wszystko chyba na ELFach, oprócz Bombków i widziany tylko jeden 2xEN57 na KM621. Czyli elfów jeszcze tylko 2-3 brakuje? Rozklad juz chyba na Vmax 130 bo ostro, dynamicznie jeźdzą teraz. Opoznienia nadrabiają urywajac 2-3min.
Jescze pytanie, jakie zestawienie mogłoby spowodować wywalenie podstacji, szczegolnie możliwe na trasie W-wa Praga- Legionowo?

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 12 gru 2011, 18:59

przewoz pisze:[
Po 25 minutach przyjechał niezabieralny trójskład z Grodziska Maz. Fajnie tylko nawet czwórskład by wszystkich chętnych nie zabrał. Nie lubię
A może ma to związek z tym:
Awaria składu pociągu rel. Skierniewice - Warszawa
2011-12-12 07:40:08

Na stacji Skierniewice nastąpiła awaria składu pociągu nr 9210 rel. Skierniewice (6:36) - Warszawa Wschodnia (8:01) uniemożliwiająca jego jazdę.

Podróżni w kierunku Warszawy mogą skorzystać z pociągu nr 9212 rel. Skierniewice (7:55) - Warszawa Wschodnia (9:23).
Chyba nie. Te Skierniewice powinny być we Włochach ok. 07:40, a przerwa była między 07:10, a 07:35 (mniej więcej).
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

fidzio
Posty: 514
Rejestracja: 31 maja 2008, 15:29
Lokalizacja: KWRRB

Post autor: fidzio » 12 gru 2011, 21:00

lukasek1 pisze: Jescze pytanie, jakie zestawienie mogłoby spowodować wywalenie podstacji, szczegolnie możliwe na trasie W-wa Praga- Legionowo?
Napięcie na D29-9 jest strasznie rzadkie. Gdyby nie ograniczenia prądowe 1 szt. EN76 przy 100% mocy i dobrych wiatrach już wyrzuca podstację. Natomiast jadąć 2xEN76 to nie ma co szaleć więcej jak jakieś 50% mocy.

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 12 gru 2011, 21:44

Obrazek

Nowy rozkład kolei: najgorzej z Piaseczna i Grodziska

Na nowy rozkład na kolei najbardziej narzekają pasażerowie z linii do Grodziska i Piaseczna, a także łodzianie dojeżdżający do Warszawy do pracy. - W popołudniowym szczycie przez godzinę nie ma ani jednego pociągu - skarżą się.


Pierwszy powszedni dzień z nowym rozkładem jazdy odczuli zwłaszcza pasażerowie podróżujący na linii grodziskiej. Z Milanówka do Warszawy między godz. 7 a 9 rano zamiast 11 połączeń jest osiem. Im bliżej stolicy, tym trudniej wbić się do pociągu, zwłaszcza mieszkańcom Ursusa czy Włoch. - A co będzie, jak spadnie śnieg? Dojazd do pracy będzie graniczył z cudem! - denerwuje się jeden z pasażerów z Ursusa.

- Do tej pory pociągi wyjeżdżały z Grodziska o 8.04, 8.11, 8.22 i 8.31, w nowym rozkładzie są dwa - o 8.09 i 8.39, a tak naprawdę jeden, bo ten o 8.39 nie daje szans na dojazd do Warszawy przed godz. 9. Jeżdżę tą linią regularnie i ścisk w wagonach był niemiłosierny. W okolicach Brwinowa czy Pruszkowa nie da się wsiąść do pociągów - skarży się nasz czytelnik Mariusz Diadia.

Niewiele lepiej jest w pociągach jadących od strony Piaseczna. W porannym szczycie pojawiła się aż 45-minutowa "dziura" w rozkładzie - między 7.35 a 8.19.

W pociągu o godz. 8.19 panował gigantyczny ścisk. W Nowej Iwicznej i w Jeziorkach ciężko było dostać się do środka.

Na nowy rozkład narzekają także pasażerowie jeżdżący na trasie Łódź - Warszawa. Pasażerowie narzekają zwłaszcza na godzinną dziurę w rozkładzie w popołudniowym szczycie. - Jestem jednym z wielu łodzian dojeżdżających codziennie do pracy w Warszawie i pracujących w godz. 8-16. Teraz najwcześniejszy pociąg do domu po 16. mam o 17.10. Doliczając ponad dwie godziny jazdy i biorąc pod uwagę obecne spóźnienia pociągów na tej trasie, na dworzec Łódź Kaliska przyjadę ok. 19.30 - skarży się Marcin Marchwicki.

- Większość osób dojeżdżających do pracy z kierunku Łodzi, Skierniewic i Żyrardowa to pracownicy umysłowi. Kończą pracę między 16 a 17. W tych godzinach powinno być najwięcej pociągów, a obecnie ich totalnie brakuje - potwierdza Katarzyna Ozuch, inna łodzianka.

Kolejarze tłumaczą się robotami linii kolejowej do Skierniewic. Część pociągów dalekobieżnych jeździ po torach podmiejskich, co wymusiło zmniejszenie liczby składów Kolei Mazowieckich. Modernizacja linii dopiero ma się rozkręcić, co spowoduje jeszcze większe problemy - według Macieja Dutkiewicza ze spółki PKP Polskie Linie Kolejowe potrwa aż do listopada 2013 r.

Według kolejarzy receptą na rzadsze kursy na trasie do Skierniewic i Łodzi ma być wydłużenie pociągów. - Część naszych składów jeździ tu w miarę możliwości w potrójnym zestawieniu - twierdzi Donata Nowakowska, rzeczniczka Kolei Mazowieckich. Obiecuje też, że choć w części załatana będzie "dziura" w rozkładzie jazdy z Piaseczna. Planowany jest dodatkowy pociąg o godz. 8.04, ale dotrze tylko do Dworca Zachodniego. Nie wiadomo jednak, kiedy pojawi się na torach.

Wbrew obietnicom kolejarzom nie udało się wydłużyć najbardziej obleganych weekendowych połączeń. W niedzielę do dantejskich scen dochodziło w pociągu TLK "Janusz Korczak" z Krakowa do Warszawy. - Obrazki były jak najbardziej "ubiegłoroczne": zmasowany atak zdesperowanych pasażerów na pociąg, wsiadanie przez okna, ogólny chaos, korytarze szczelnie wypełnione, a w ostatnim wagonie ciemno i zimno - relacjonuje nasza czytelniczka pani Anna.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... ziska.html
Obrazek

Nowy rozkład kolejowy: zdaje egzamin? Wasze opinie

Od 11 grudnia obowiązuje nowy rozkład kolejowy. Zmieniono godziny kursowania niektórych pociągów, niektóre połączenia zlikwidowano. Od rana internauci komentują nowy rozkład.


"Chciałabym podzielić się pierwszym wrażeniem dotyczącym nowego rozkładu KM. Regularnie jeżdżę na trasie "Mińsk Maz. Anielina - W-wa Powiśle". W poprzednim rozkładzie wprowadzono rewolucyjne rozwiązanie - pociągi do Mińska Mazowieckiego jechały pierwsze, po nich natomiast pociągi do Siedlec (do których wsiadamy m.in. my, jadący do Anieliny). Dzięki temu panował względny luz w obu pociągach, ponieważ ruch miał szansę się "rozłożyć". W nowym rozkładzie powrócono do poprzedniego, fatalnego rozwiązania - najpierw Siedlce, potem Mińsk. Oczywiste jest, że do pociągu do Siedlec będą wsiadali i pasażerowie jadący do Mińska i dalej (nigdy nie wiadomo, kiedy przyjedzie następny pociąg). Zmianę tę uważam więc za bardzo negatywną. Utrzymano natomiast inne rozwiązanie, eliminujące mińszczan mieszkających po wschodniej stronie miasta (czyli tych jadących na Anielinę) - pociągi przyspieszone znowu nie zatrzymują się na tej stacji. W rezultacie albo 35 min spacer zimą do domu albo pociąg co godzinę. Jest natomiast jeden pozytywny aspekt - dziś pociąg o godzinie 8:32 przyjechał punktualnie i składał się z dwóch jednostek, nie jednej jak do tej pory. Można było przejechać siedząc, a nie stojąc w niewyobrażalnym tłoku." -Karolina.

"Dzisiaj wszedł w życie nowy rozkład, niestety dla ludzi dojeżdżających z Żyrardowa zmieniło się na gorsze. Z 3 pociągów pośpiesznych rano został tylko 1! Proszę sobie wyobrazić co się dzieje gdy wszyscy ludzie z 3 pociągów muszą wejść do jednego, ledwo się mieścimy w przejściach. Rok temu przy zmianie rozkładu było tak samo, tym razem jednak pogoda jest bardziej uprzejma i nie mrozi tak jak rok temu." - Piotr

"Na linii Łowicz-Warszawa też jest świetnie, w Ożarowie Maz. mamy połączenie 7.10 i 7.44 w kierunku Śródmieścia. Szczyt luksusu dla pasażerów tego 7.10 - zawsze był zatłoczony, a teraz przejął chyba wszystkich pasażerów Mazovii, która ok. 7.25 przejeżdża przez stację w Ożarowie Maz. bez zatrzymania, po czym i tak czeka na semaforze. Za to mamy nowe "świetne połączenie" do ZOO... teoretycznie wg rozkładu o 7.34. - w praktyce 7.41 - na Dworcu Gdańskim dziś było o 8.05, zamiast 7.52. Zamiast dowieźć pasażerów bezpośrednio do Centrum, to Koleje zmuszają ludzi do przesiadek, łapania metra albo tramwaju, żeby w tym Centrum się znaleźć. Pomijam to, jak można gdzieś zdążyć przy takiej punktualności Kolei Mazowieckich." - Łucja

"Rozkład jak zwykle bez sensu - nie dla ludzi, którzy muszą dotrzeć do pracy na konkretną godzinę ! Dojeżdżam ze stacji Warszawa Ursus do Wa-wa Wschodnia. W/g nowego rozkładu jest pociąg 6:19 i dopiero 6:42 (oczywiście przyjeżdża nie co do minuty). Przez ponad dwadzieścia minut nie ma żadnego pociągu, więc jak przyjechał ten 6:42 to nie było możliwości się do niego wepchać! Dużo ludzi tak jak ja zostało na peronie. Następnie jest SKM. Przez nowy rozkład PKP moja podróż do pracy była dużo dłuższa, więc nie zdążyłam. Nie wiem jak to wytrzymam do końca lutego 2012. Życzę wszystkim tym, którzy ułożyli kolejny wspaniały rozkład jazdy pociągów wszystkiego najgorszego ! Poza nimi pozdrawiam wszystkich!" - Joanna.

"W sprawie zmian rozkładu kolei na trasie KM nr 8 Warszawa-Radom. Przed zmianą rozkładu w przeciągu 60 minut ze stacji Nowa Iwiczna było pięć pociągów (7:07, 25, 37, 55 i 8:12) które właśnie zostały wywalczone przez mieszkańców rok temu, gdy się zmieniał rozkład na rok 2010/2011. Widocznie było za dobrze i teraz zostaną trzy (7:01, 15 i 39) z czego pociąg o 7:39 to tzw. "Radomiak" (pewnie 3 wagony, a np. z Siedlec jest 5) więc życzę wszystkim powodzenia z wejściem do niego. Na stacji Piaseczno czy Nowa Iwiczna wsiada kilkadziesiąt, a może i nawet kilkaset osób, to patrząc na to ile jest teraz pociągów i wszystkie jeżdżą pełne ludzi, nawet nie chce myśleć co będzie i w jakim tłoku ludzie będą jeździć, o ile w ogóle wejdą do pociągu i pojadą" - Piotr.

"Dlaczego utarło się tak, że S1 z Otwocka jest o 2-3 min wcześniej na Śródmieściu niż S2 z Sulejówka? Jeśli byłaby zamieniona kolejność to osoby jadące z kierunku Sulejówka dalej niż do W-wa Zach. miałyby możliwość szybkiej przesiadki i dalszej podróży. A tak to oczekiwanie na cokolwiek dalej niż W-wa Zach. to min. 15-20min i konieczność zakupu biletu KM To naprawdę taki duży problem zmienić o 2-3 minuty rozkład jazdy linii S1 i S2? (sytuacja była identyczna podczas poprzedniego rozkładu jazdy i teraz pewnie tez pozostanie bez zmian)" - Paweł.

"Aby ktoś nie pomyślał ze tylko trasy na Otwock, Piaseczno i Skierniewice są pokrzywdzone dołożę informację o nowym rozkładzie na linii do Sochaczewa. Pracuje w Błoniu. Czym maja do domu wrócić kończący pracę o 15.00. W starym rozkładzie jazdy pociągi były o 14.57 (w sytuacjach awaryjnych) 15.17 i 15.42. Obecnie jest pociąg o 14.21 i następny o 15.52 czyli 90 minut całkowitej przerwy. Ale za to o 15.59 jest następny pociąg. Czyli 90 minut przerwy a później pociąg co 7 minut. Chyba nikt normalny tego nie wymyślił." - Piotr.

"Nie wiem czym kierowano się opracowując nowy rozkład ale na trasie Łódź-Żyrardów-Warszawa w godzinach szczytu dojazdowego do pracy zafundowano nam prawie półtoragodzinną (!) przerwę pomiędzy 7.17 a 8.35. Ludzie no pomyślcie choć odrobinę, rozumiem remonty, kłopoty z taborem itp wytłumaczenia ale zlikwidować połączenie w najważniejszej godzinie to jakiś sabotaż., tym bardziej że w międzyczasie przejeżdża pociąg z Łodzi, który nie zatrzymuje się na żadnych stacjach." - Robert.

"Nowy rozkład pociągów to istna porażka. Pomijam fakt, że w Ursusie zawsze jest problem, aby dostać się do pociągu i drzwi zawsze zamykają się na moich plecach. Zamiast dołożyć jakiś pociąg pomiędzy 6.00 a 8.00 rano kiedy najwięcej ludzi jeździ tą trasą to w nowym rozkładzie pociągów UBYŁO! Nie wiem, kto układa takie rozkłady ale ja proponuję, aby się spróbował wybrać w podróż do pracy pociągiem, w godzinach szczytu. Od godz. 7.39 do 7.58 nie ma ani jednego pociągu, do tego o 7.58 w Ursusie wsiada 1/3 pasażerów czekających na peronie. A co ma zrobić reszta, która też musi byś na czas w pracy/szkole itd.? O warunkach takiej jazdy już nawet nie będę pisać, bo to trzeba na własne oczy zobaczyć. A co będzie jak spadnie śnieg? Dojazd do pracy będzie graniczył z cudem!" - pasażer z Ursusa.

"Pracuję na PKP PLK w Skarżysko-Kam. Do pracy dojadę na godz. już 6.00, a rozpoczynam od 7.00. W sobotę i niedziele będę po pracy, którą kończę o 19.00 czekał aż 2h40min, bo w te dni nie mam pociągu po 19.Co ja mam na tym dworcu robić? Dziękuje i proszę o zrozumienie." - zbigniew326

"W poprzednim rozkładzie na linii otwockiej KM i SKM kursowały równomiernie co ok. 15 minut. W obecnym przerwy wynoszą raz 10 a raz 20 minut. Jeśli pociąg KM się spóźni (a jest to częste) to SKM jedzie zaraz po nim, a potem jest dziura. Komu przeszkadzał poprzedni rozkład?" - Piotr

"Zmienia się rozkład pociągów. W Milanówku w godzinach szczytu, czyli miedzy 8-9 rano do tej pory mieliśmy 6 pociągów odjeżdżających w stronę Warszawy. Na tą chwile zostały tylko 2 i to w odstępie od siebie 30 min. Na stacji Ursus ludzie nie mieszczą się do pociągów. Kolejna komedia, parodia, dramat będzie również miała miejsce o godzinie 17.51 na stacji Warszawa Zachodnia peron 3 - kierunek pociągu Skierniewice. Tutaj też mamy godziny szczytu a ostatni pociąg odjechał 30 minut wcześniej, wieę nie ma opcji, aby wszyscy pasażerowie się zmieścili, tym bardziej że ten pociąg jedzie aż do Skierniewic." - napisał na Alert24.pl weeman.

"Tylko 2 min spóźnienia względem rozkładu... tyle że poprzedniego xD według nowego 10min ale to i tak lepiej bo moja poranna norma to 15min spóźnienia :) czyli widać zmiany na kolei :D" - Łukasz.

"Ja miałam dziś okazję jechać do pracy pociągiem KM ok.6.30 na trasie skierniewickiej. Luksusem było dostanie się do pociągu, nie mówiąc w ogóle o miejscu siedzącym. Nowy rozkład to porażka, bilety drożeją, a pociągów ubywa. Może jakaś obniżka dla jadących do pracy jak śledzie w puszce, wszak na jedno miejsce siedzące przypada jakieś 20 osób stojących?? To dopiero oszczędność dla kolei. Czy osoby, które układają rozkład jazdy, jechały kiedykolwiek porannym pociągiem spod W-wy do pracy? Zapraszamy." - śledź.

"Brak jakiegokolwiek pociągu ze Skierniewic do Warszawy między 6:53 a 8:20 uważam za jakiś absurd. Co za idiota układał ten nowy rozkład?" - Piotr

"Po 6:30 z Piaseczna zamiast pociągu z Radomia do Wschodniej jest ze Skarżyska Kam. do Otwocka. Dwie jednostki zamiast trzech piętrusów, jazda w wyraźnym ścisku w porównaniu do poprzedniego. Spóźnienie ~5min na całym odcinku." - Leszek.

"Podpisuję się pod tym co napisali poprzednicy odnośnie połączeń ze Skierniewic. W starym rozkładzie miałem 4 połączenia w porannym szczycie (6-7 rano). Teraz zostały tylko dwa. Dzisiaj rano na dworcu w Skierniewicach były dzikie tłumy. Skandal po raz kolejny! Mam dosyć PKP i władz Skierniewic, które nic z tym nie robią." - bartek.

"A na kolei nic się nie zmienia. Czy można bardziej dobitnie wyrazić swoją opinię na temat klientów, niż usuwając z rozkładu jazdy Piaseczno-Warszawa 2 kursy w godzinach porannego szczytu, które to kursy wcześniej zawsze były przepełnione?" - gosc.

"Proszę o wyjaśnienie, jaki jest racjonalny powód tego, że pomiędzy godz. 8 a 9 nie przyjeżdża do Warszawy, żaden pociąg pospieszny relacji Łódź-Skierniewice-Warszawa i że mamy godzinną przerwę w szczycie komunikacyjnym? Podobnie jest z powrotem z Warszawy do Łodzi, czy uważacie Państwo, że więcej osób kończy pracę o 15:00 niż o godz. 16:00? Czy robią Państwo jakieś analizy? Z Warszawy Centralnej w kierunku Łodzi są pociągi 15:19, 15:46, 16:02, a potem mamy ponad godzinną przerwę? Gdzie tu komplementarność? - Katarzyna.

"Pociąg spóźniony 12 min. Wykasowane pociągi w okolicach godziny 8. Takiego tłumu na peronie dawno nie widziałem. Bez zmian... Niestety" - Jacek.

"Brak nocnych pociągów w stronę Pruszkowa choćby w weekend, znowu, ostatnia skm o 23:20, porażka!" - Łukasz.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... pinie.html
Obrazek

Nowy rozkład. Będą poprawki, ale nie wiadomo kiedy

We wprowadzonym właśnie w życie rozkładzie pociągów podmiejskich kolejarze już planują poprawki. Nie wiadomo jednak, kiedy uda się je wdrożyć.


Nowy rozkład jazdy, który formalnie obowiązuje od niedzieli, dziś przechodzi prawdziwy chrzest bojowy. Pasażerowie dojeżdżający spod Warszawy Kolejami Mazowieckimi i Szybką Koleją Miejską już narzekają, że na niektórych trasach może być ciężko z wejściem do pociągu. Mocno protestują zwłaszcza mieszkańcy Piaseczna. Między godz. 7 i 8, kiedy do pracy czy do szkoły dojeżdża najwięcej podróżnych, zamiast czterech pociągów będą mieli tylko dwa, o godz. 7.11 i 7.35. Później aż 45-minutowa "dziura" w rozkładzie. W poniedziałek rano pociąg z Piaseczna do Warszawy o godz. 8.19 był strasznie zapchany, ale wszystkim udało się wsiąść.

Na linii radomskiej narzekania dotyczą także zbyt małej liczby pociągów do stacji Służewiec od strony centrum, a także likwidacji przyspieszonego pociągu do Radomia przez Piaseczno, Zalesie i Warkę, który odjeżdżał z Dworca Centralnego tuż po godz. 17. Z kolei na linii z Siedlec największe protesty wzbudza likwidacja pociągu, który pozwalał dojechać do pracy na godz. 9. Kłopotów można się także spodziewać na linii skierniewickiej, bo kolejny etap remontu torów do Łodzi wymusił rozrzedzenie kursów.Koleje Mazowieckie ogłosiły właśnie, że po przeanalizowaniu uwag podróżnych chcą nieco poprawić rozkład. Przewoźnik zaproponował kilka zmian, ale nie wiadomo, kiedy dokładnie miałyby wejść w życie.

Oto planowane poprawki. Na linii radomskiej ma pojawić się nowy poranny pociąg z Czachówka do Warszawy, który do Piaseczna przyjedzie o godz. 8.04. Dotrze on jednak tylko do Dworca Zachodniego. Powróci przyspieszony pociąg z Warszawy do Radomia tuż po godz. 17. Dodatkowo w godzinach popołudniowych ma się pojawić dodatkowa para pociągów do Piaseczna. W przypadku trasy z Sochaczewa i Łowicza zdecydowano, że przyspieszony pociąg "Mazovia" zatrzyma się dodatkowo w Ożarowie Mazowieckim. Z kolei na trasie do Mińska Maz. ma być przesunięty o 20 min pociąg, który odjeżdża z Warszawy Zachodniej o 23.52. Poranny pociąg do Pilawy (z Warszawy Zachodniej o 6.44) ma być wydłużony do Dęblina. - Te zmiany zgłosiliśmy do spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. Chcemy, żeby weszły w życie tak szybko, jak to możliwe - mówi Donata Nowakowska, rzecznik Kolei Mazowieckich. Przewiduje, że nie trzeba będzie czekać aż do korekty rozkładu, która planowana jest 1 marca 2012 r.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... kiedy.html
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3601
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 12 gru 2011, 21:54

Chyba nie. Te Skierniewice powinny być we Włochach ok. 07:40, a przerwa była między 07:10, a 07:35 (mniej więcej).
To w takim razie jest taka przerwa w pociągach. Oprócz tego 9210 nic więcej rano na linii grodziskiej nie nawaliło
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

AAdamq
Posty: 489
Rejestracja: 30 lis 2010, 13:27

Post autor: AAdamq » 12 gru 2011, 22:57

W najblizszym czasie mozna się spodziewac blokady pociągów jadących do Tłuszcza przez mieszkańców byłej stacji Dalekie... chodzi o pociąg Nr 70324 i 70326. Chcą wydłużenia relacji oraz dni kursowania poc. 70324 oraz późniejszy odjazd pociagu 70326. Jakieś 7 lat termu taka blokada odniosła skutek i pociągi zaczeły jeździć tak, jaka była wola pasażerów ale nie administracji MZPR.

rudy
Posty: 1816
Rejestracja: 21 maja 2007, 12:26
Lokalizacja: Skorosze

Post autor: rudy » 13 gru 2011, 13:47

rufio198 pisze:
Chyba nie. Te Skierniewice powinny być we Włochach ok. 07:40, a przerwa była między 07:10, a 07:35 (mniej więcej).
To w takim razie jest taka przerwa w pociągach. Oprócz tego 9210 nic więcej rano na linii grodziskiej nie nawaliło
Między 7 a 8 rano "straszą" dwie wielkie dziury (podaję godziny odjazdów z Ursusa):
7:08 - 7:24 (16 minut)
7:39 - 7:58 (19 minut)
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ