Czasy przejazdu

Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 19 sie 2010, 12:38

zdenek pisze:@BJ przestań najeżdżać na rozkładowców, bo mają kompetencje do tego by układać czasy przejazdu, a że kilku takich frustratów a la Levar pierdoli rozkład to cóż, widać na premii im nie zależy. A twoje wypociny podchodzą pod żenadę. Przepraszam, że to napisałem, że brak w ogóle jakiś środków merytorycznych.
Rzeczywiście... Moje wpisy w tym temacie w ogóle nie są merytoryczne.
zdenek pisze:To teraz pojechałeś po bandzie. Nie ma to jak jajko poucza kurę. Jak zrobisz sobie B, a później D, to pogadasz sobie jak kierowca, ale teraz z punktu widzenia człowieczka, który de facto wbrew przepisom jeździ z kierowcą w kabinie, albo obok niej, świadczy o tym, że taka argumentacja jest śmieszna.
Nie będziesz mnie pouczał, a także przyczepiał się do tego, co i gdzie robię, bo nie sądzę, żebyśmy się znali, więc pojęcie o tym, co robię masz nikłe.

[ Dodano: |19 Sie 2010|, 2010 12:41 ]
zdenek pisze:I raczej to się nie zmieni, bo jeśli mieliby oni śmigać po mieście w fabiach i mierzyć te przypadki, to wydaje mi się, że byłoby jeszcze gorzej.
Przecież mają dostęp do obserwacji panów z Matizów, którzy radośnie zapisują każde przyspieszenie przyjazdu, bo jak już kierowca widzi Matiza, to stoi i czeka na rozkładowy czas odjazdu.
Skoro - dajmy na to - ustawi się pan w Matizie np. na Poleczki i przez np. 3h zanotuje, że co najmniej połowa brygad 709 i 727 przyjechała na przystanek przed czasem, to znaczy, że coś z rozkładem jest nie tak, prawda?

bartoni722
Posty: 12144
Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk

Post autor: bartoni722 » 19 sie 2010, 12:44

Jeszcze N46 jest do poprawy. Jak tam można spokojnie +15 złapać to coś nie tak jest. A później kierowca tak się zdziwił i odstał to dzielnie :D .
I już nie stały pasażer świetnej linii 527. :(

Awatar użytkownika
Desert
Zbanowany
Posty: 3030
Rejestracja: 23 lis 2007, 16:09
Lokalizacja: 100-(L)ica

Post autor: Desert » 19 sie 2010, 12:45

Co ty pier... W stronę Centralnego jak jedzie Alpino to średnio ma -10 :-s
Za pierwszym razem sądziłem że się gdzieś na drzewie rozbił ale jednak nie :grin:
Obrazek
"Jak coś wiem to wiem, a jak czegoś nie wiem to mógłbym wiedzieć czyli i tak wiem, jeżeli się mylę to przepraszam, bo mógłbym się mylić, ale ja się nie mylę."

bartoni722
Posty: 12144
Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk

Post autor: bartoni722 » 19 sie 2010, 12:47

To może to poprawili, bo dawno jechałem. Ale grzeczniej też się da, no nie? A to było w stronę Młocin.
I już nie stały pasażer świetnej linii 527. :(

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 19 sie 2010, 12:51

I jeszcze jedno.
To, że panów od rozkładów jest mało nie znaczy, że mogą partaczyć swoją robotę. Bo tak należy nazwać fakt układania takich rozkładów.
Jeśli jest za mało panów od rozkładów, to proponuję w ZTM nie zamrażać etatów, a jak nie ma pieniędzy, to się zwrócić do miasta.
Może pomogą.

Nie chcę, żeby było, że tylko najeżdżam na panów od rozkładów, bo zdarza im się zrobić naprawdę dobry rozkład - 166, 192, 218.
Kiedyś 136 też takie było przed zmianą rozkładu. W DS ledwo można było tam +2 wykręcić.
504 też jest względnie dobre, choć nie na tyle, żeby czasem nie znalazł się jakiś King Kong, który przyjedzie na +5.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25436
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 19 sie 2010, 12:52

BJ pisze:Przeca mają dostęp do obserwacji panów z Matizów, którzy radośnie zapisują każde przyspieszenie przyjazdu, bo jak już kierowca widzi Matiza, to stoi i czeka na rozkładowy czas odjazdu.
Skoro - dajmy na to - ustawi się pan w Matizie np. na Poleczki i przez np. 3h zanotuje, że co najmniej połowa brygad 709 i 727 przyjechała na przystanek przed czasem, to znaczy, że coś z rozkładem jest nie tak, prawda?
Mitazowcy zapisują godzinę odjazdu. A który kierowca widząc matiza odjedzie na +3?
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 19 sie 2010, 12:55

pawcio pisze:Mitazowcy zapisują godzinę odjazdu. A który kierowca widząc matiza odjedzie na +3?
Nie będę się kłócił, ale chyba jednak muszą zapisywać godzinę przyjazdu i godzinę odjazdu, bo kiedyś kolega przyjechał +8 na przystanek i pan z NR zapisał godzinę przyjazdu (+8) oraz godzinę odjazdu (0).

Awatar użytkownika
Desert
Zbanowany
Posty: 3030
Rejestracja: 23 lis 2007, 16:09
Lokalizacja: 100-(L)ica

Post autor: Desert » 19 sie 2010, 12:58

Pytałem jednego "pisaka" i w takiej sytuacji dopisuje sobie do tabelki w uwagach że autobus długo odczekiwał a niekiedy i wpisze ten przyjazd, także nie ma zmiłuj
Obrazek
"Jak coś wiem to wiem, a jak czegoś nie wiem to mógłbym wiedzieć czyli i tak wiem, jeżeli się mylę to przepraszam, bo mógłbym się mylić, ale ja się nie mylę."

Stary Pingwin
Posty: 5835
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 19 sie 2010, 13:32

To ilu jest rozkładowców w ZTM zatrudniającym 600 osób . Może jakieś przesunięcia z działu ds. V linii metra lub działu ds. budowy linii tramwajowej na M. Krasińskiego . Może audyt firmy zewnętrznej znajdzie wolne moce produkcyjne .
miłośnik 13N

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25436
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 19 sie 2010, 13:34

Rozkładowców autobusowych jest formalnie dwóch, realnie 4-5 w zależności od potrzeb.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Stary Pingwin
Posty: 5835
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 19 sie 2010, 13:37

To czym zajmuje się reszta pracowników ZTM-u ? Nie oczekuję odpowiedzi , wiem , ze szeregowy pracownik nie ma nic do gadania .
miłośnik 13N

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25436
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 19 sie 2010, 14:00

Sprzątnięto.
Desert pisze:Pytałem jednego "pisaka" i w takiej sytuacji dopisuje sobie do tabelki w uwagach że autobus długo odczekiwał a niekiedy i wpisze ten przyjazd, także nie ma zmiłuj
Nigdy takiej adnotacji nie spotkałem.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Desert
Zbanowany
Posty: 3030
Rejestracja: 23 lis 2007, 16:09
Lokalizacja: 100-(L)ica

Post autor: Desert » 19 sie 2010, 14:16

No jak pragnę Boga
Obrazek
"Jak coś wiem to wiem, a jak czegoś nie wiem to mógłbym wiedzieć czyli i tak wiem, jeżeli się mylę to przepraszam, bo mógłbym się mylić, ale ja się nie mylę."

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 29 sie 2010, 2:25

Pamparampam znowu o 709.
Dziś, tj. wczoraj, pewne 709 przyjechało na MW +7. Było to po południu.

Gdym wieczorem wracał do domu, trafiłem na tego samego pana, tym razem w kier. Piaseczna.
Z MW ruszył prawie -4, aby na Jagielskiej być na 0...
Oczywiście pan docinał cały czas 70 km/h, ale to pokazuje, że spokojnie można ściąć to i owo.
Co też uczyniłem w rozkładzie przesłanym jednemu z odpowiednich forumowiczów :)

Awatar użytkownika
Delfino
Posty: 934
Rejestracja: 03 lut 2007, 14:42
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Delfino » 29 sie 2010, 4:24

Desert pisze:112 za długi przelot na Bemowskim odcinku w strone Chmarek grozi wpadnięciem na Żeromskiego średnio +5 przy niedopatrzeniu kierowcy :shock:
Kurs 23.41 z tegoż miejsca raz mi przyjechał 23.30 :-?
Zdecydowanie przesadzasz. Owszem przelot jest za długi, ale bez przesady. Nigdy nie byłem tam na więcej niż +2. Minutę - dwie można by obciąć, owszem.

Zablokowany