WAWKOM

fik pisze:Nigdy nie wiem, co jest bardziej absurdalne w tym pociągu: to, że w ogóle istnieje? to, że główną determinantą jego głupiego rozkładu jest czas pracy drużyn? to, że nowy tabor stoi przez 11h w środku dnia na Grochowie i robi 340 km dziennie, bo nikt w KMach nie umie tego zobiegować z niczym innym? i zawsze wychodzi mi, że jednak absurdalny jest po prostu całokształt.

Łukowianka, Mazovia, Radomiak, Wiedenka. To flagowe pociągi dla pracowników w biurze KM. Swego czasu chyba Wiedenka dojeżdżała do Bobrownik bo jeden z dyrektorów chciał mieć bezpośredni dojazd do pracy. Także nie szukaj w tym jakiejkolwiek logiki.

Dzisiaj ok. 4.40 rano widziałem na W-wa Służewiec, En57 bez zatrzymania i bez ludzi w stronę Radomia. Remonty na linii, zmniejszona przepustowowść a mimo to pozwalają sobie na puszczanie pociągu poza rozkładem?

Premo pisze:

fik pisze:Nigdy nie wiem, co jest bardziej absurdalne w tym pociągu: to, że w ogóle istnieje? to, że główną determinantą jego głupiego rozkładu jest czas pracy drużyn? to, że nowy tabor stoi przez 11h w środku dnia na Grochowie i robi 340 km dziennie, bo nikt w KMach nie umie tego zobiegować z niczym innym? i zawsze wychodzi mi, że jednak absurdalny jest po prostu całokształt.

Łukowianka, Mazovia, Radomiak, Wiedenka. To flagowe pociągi dla pracowników w biurze KM.

Taa, i właśnie dlatego Wiedenka odjeżdża po 18, bo pracownicy z Sochacza mają inne godziny pracy Teorie spiskowe są fajne, ale mogłyby chociaż być spójne logicznie.

jefrey pisze:Dzisiaj ok. 4.40 rano widziałem na W-wa Służewiec, En57 bez zatrzymania i bez ludzi w stronę Radomia. Remonty na linii, zmniejszona przepustowowść a mimo to pozwalają sobie na puszczanie pociągu poza rozkładem?

Z pewnością o 4.40 na wysokości Służewca masz takie potoki podróżnych, że nic tylko puszczać pociągi w kierunku Warszawy jeden za drugim. Może jednak właśnie dlatego jedzie o 4.40, a nie 7.40? Poza tym ostatnio część pociągów służbowo stoi na grupie towarowej na Okęciu i być może skład zmierzał właśnie tam, a więc przepustowość mogła nie grać roli.

Atapi pisze:

jefrey pisze:Dzisiaj ok. 4.40 rano widziałem na W-wa Służewiec, En57 bez zatrzymania i bez ludzi w stronę Radomia. Remonty na linii, zmniejszona przepustowowść a mimo to pozwalają sobie na puszczanie pociągu poza rozkładem?

Z pewnością o 4.40 na wysokości Służewca masz takie potoki podróżnych, że nic tylko puszczać pociągi w kierunku Warszawy jeden za drugim. Może jednak właśnie dlatego jedzie o 4.40, a nie 7.40? Poza tym ostatnio część pociągów służbowo stoi na grupie towarowej na Okęciu i być może skład zmierzał właśnie tam, a więc przepustowość mogła nie grać roli.

114032/3 rel Warszawa -Piaseczno. W Piasecznie rozpina się na jakiś do Radomia i 98530/1 do Otwocka. Jeździ przynajmniej od marca tego roku

Ahh, no tak. O nim zapomniałem

Tak BTW to NIEDASIE KMów w relacji Służewiec-Zachodnia realizują teraz skrócone S3.

Pomijam kompletny bezsens takiego rozwiązania, bo S3 jedzie rano 5 minut przed S2 i kilka po KML, które to już od Zachodniego są względnie puste - a po południu znowu zaczynają 16:33 i 17:33, więc całe potoki wychodzących o pełnych godzinach i półgodzinach toto omija. Może chociaż w Alejach zdanrzają na tę jedną stację. Numer S3 też mi nie leży dla tych kursów.

Udało się odkryć tajemnicę porannego służbowego w stronę Radomia. Rano wyjeżdza z Olszynki, dojeżdza do Piaseczna o 5 jako służbowy, tam czeka dwie godziny, i o 7.07 zaczyna bieg do Radomia. Ciekawa inicjatywa:)

fik pisze:Nigdy nie wiem, co jest bardziej absurdalne w tym pociągu: to, że w ogóle istnieje? to, że główną determinantą jego głupiego rozkładu jest czas pracy drużyn? to, że nowy tabor stoi przez 11h w środku dnia na Grochowie i robi 340 km dziennie, bo nikt w KMach nie umie tego zobiegować z niczym innym? i zawsze wychodzi mi, że jednak absurdalny jest po prostu całokształt.

Ja naliczyłem w teorii ~9,5h od około 8:00 do około 17:30, a praktycznie jeszcze mniej (- czas na zdanie taboru; - czas na przyjęcie taboru), w między czasie lokomotywa lub wagony mogą przechodzić przegląd.

rufio198 pisze:

tomstak pisze:Wygenerowany rozkład potwierdza jazdę na dwa zwykłe kible

Potwierdza tylko to że zamówienie jest na 2 EN57.

Ależ kto bogatemu zabroni uruchomić pociąg na 1xEN57 przy zamówieniu trasy pociągu na 2xEN57

I tak potem trzeba składać wniosek o zmianę parametrów na 1 EZT...

Atapi pisze:I tak potem trzeba składać wniosek o zmianę parametrów na 1 EZT...

A jak PKP-PLK wniosek z przyczyn formalnych odrzuci, to co wtedy? (pytanie retoryczne)

Nic.

tomstak pisze:

fik pisze:Nigdy nie wiem, co jest bardziej absurdalne w tym pociągu: to, że w ogóle istnieje? to, że główną determinantą jego głupiego rozkładu jest czas pracy drużyn? to, że nowy tabor stoi przez 11h w środku dnia na Grochowie i robi 340 km dziennie, bo nikt w KMach nie umie tego zobiegować z niczym innym? i zawsze wychodzi mi, że jednak absurdalny jest po prostu całokształt.

Ja naliczyłem w teorii ~9,5h od około 8:00 do około 17:30, a praktycznie jeszcze mniej (- czas na zdanie taboru; - czas na przyjęcie taboru), w między czasie lokomotywa lub wagony mogą przechodzić przegląd.

FAKTYCZNIE, robienie przeglądu w dzień to jest idealny pomysł.

fik pisze:

tomstak pisze: Ja naliczyłem w teorii ~9,5h od około 8:00 do około 17:30, a praktycznie jeszcze mniej (- czas na zdanie taboru; - czas na przyjęcie taboru), w między czasie lokomotywa lub wagony mogą przechodzić przegląd.

FAKTYCZNIE, robienie przeglądu w dzień to jest idealny pomysł.

Biorąc pod uwagę fakt że oprócz wagonów trzeba w nocy robić przeglądy ezt, oraz mała ilość miejsca i czasu na te przeglądy to sam pomysł nie jest zły

Nie jest zły, jest skrajnie debilny. Nowy tabor powinien jeździć jak najwięcej, a nie jak najmniej.