Spis autobusów miejskich w złym stanie technicznym

Moderatorzy: JacekM, Dantte

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7690
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 29 maja 2012, 23:24

A185 - sporej części poręczy brak, z niektórych zostały ostre urywki grożące zranieniem przy gwałtownym hamowaniu, połamana kaseta na tablicę boczną, latające klapy podsufitek...
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

webtom
Posty: 322
Rejestracja: 29 cze 2009, 21:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: webtom » 29 maja 2012, 23:29

MisiekK pisze:A185 - sporej części poręczy brak, z niektórych zostały ostre urywki grożące zranieniem przy gwałtownym hamowaniu, połamana kaseta na tablicę boczną, latające klapy podsufitek...
Dotyczy większości libero. =P~

MC
Posty: 1828
Rejestracja: 16 paź 2009, 23:11

Post autor: MC » 29 maja 2012, 23:48

MisiekK pisze:A185 bla bla bla
Paaaaaaaaanie, ciesz się Pan, że to-to w ogóle jeździ! :-#

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7690
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 30 maja 2012, 23:17

MC pisze: Paaaaaaaaanie, ciesz się Pan, że to-to w ogóle jeździ! :-#
Nie zamierzam się cieszyć, że jeździ. Pojazd ma być kompletny i bezpieczny dla pasażerów. ZTM powinien karać przewoźników za takie wybryki.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Domas
(A408 i A451)
Posty: 7375
Rejestracja: 20 wrz 2009, 20:36

Post autor: Domas » 31 maja 2012, 8:09

MisiekK pisze:ZTM powinien karać przewoźników za takie wybryki.
ZTM może zesłać taki wóz za niesprawność techniczną czy coś takiego, a kary to niech ITD nakłada za taki stan wozów. :-"

drapka
Posty: 3535
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 31 maja 2012, 9:02

MisiekK pisze:Nie zamierzam się cieszyć, że jeździ
Ogólnie rzecz biorąc tak. Ale gdyby jednak o 23:00 między Warneńską i Doliną Służewiecką ITD nakazała opróznić taki wóz z pasażerów, to jednak bym się cieszył ;)
Popatrz, jaka franca!

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7690
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 31 maja 2012, 16:50

Domas pisze: ZTM może zesłać taki wóz za niesprawność techniczną czy coś takiego, a kary to niech ITD nakłada za taki stan wozów. :-"
Zesłanie wozu oznacza niewykonany kurs, czyli karę.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
JasieK
Posty: 509
Rejestracja: 15 mar 2012, 18:56

Post autor: JasieK » 31 maja 2012, 18:22

A propos złomów z Mobilisu, dzisiaj jechałem A319 :arrow: 2/228, i jak zobaczyłem siedzenia za tymi obok kierowcy, to aż chciało się płakać #-o Ktoś pociął je nożem, i urwał dwa płaty tapicerki, aż do jej szkieletu, czy ktoś w ogóle tym interesuje :?:
128, 136, 141, 154, 167, 172, 175, 186, 188, 414, 504, N32

Domas
(A408 i A451)
Posty: 7375
Rejestracja: 20 wrz 2009, 20:36

Post autor: Domas » 31 maja 2012, 19:15

JasieK pisze:A propos złomów z Mobilisu, dzisiaj jechałem A319 :arrow: 2/228, i jak zobaczyłem siedzenia za tymi obok kierowcy, to aż chciało się płakać #-o Ktoś pociął je nożem, i urwał dwa płaty tapicerki, aż do jej szkieletu, czy ktoś w ogóle tym interesuje :?:
Czego się spodziewałeś po wozach z oddziału Ursus? Z całym szacunkiem do ludzi pracujących w Mobilisie i bytujących na forum, ale ta firma marnie dba o tabor, niestety.. =;

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 31 maja 2012, 21:41

Te wozy mają wytrwać rok, chyba nawet mniej niż rok. Nikt nie wymaga jakiejkolwiek tapicerki w U10, te fotele nawet powleczone tą szmatą, udającą tapicerkę, są twarde i niewygodne. I nikt nie będzie w te wozy inwestował, mają dojeździć. A co do dbania o tabor - faktycznie, jest coraz gorzej. Dlatego podziwiam Solarisa za to, że stare U12 jeszcze się jakoś sensownie trzymają, pomimo kilkuset tysięcy kilometrów po Warszawie przy żenującym wręcz serwisie. To są naprawdę wytrzymałe wozy.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

ashir
Posty: 27743
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 31 maja 2012, 21:45

Szeregowy_Równoległy pisze:Te wozy mają wytrwać rok, chyba nawet mniej niż rok.
Jutro pozostanie równy rok do końca kontraktu, czyli do 31 maja 2013 roku.

radeom
Posty: 4231
Rejestracja: 22 lis 2007, 17:29

Post autor: radeom » 31 maja 2012, 22:14

Domas pisze:ale ta firma marnie dba o tabor, niestety.. =;
Jak wszyscy prywaciarze. Nie chcę wychodzić na jakiegoś fanboya MZA, ale jednak ta firma bardziej dba o swój tabor.

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 31 maja 2012, 22:28

Porównuję czasem dbanie o tabor w MZA i Mobilisie. Czasami Mobilis umie mnie pozytywnie zaskoczyć, czasem ręce opadają. W Mobilisie szybciej ktoś przeprowadzi jakąś poważną naprawę, niż zajmie się pierdołami. Nie ma problemu z terminową wymianą płynów, większości filtrów, naprawami układu chłodzenia. Miskę olejową mi wymienili z dnia na dzień, jak ciekła. Ale wymiana akumulatorów to coś, czego nie da się zrobić w czasie krótszym niż miesiąc. Wymiana żarówki - trzy dni. Przykręcenie poręczy - niemalże trzeba za uszy mechanika wyciągać. Paski - jak spadną trzeci raz w ciągu dwóch tygodni, to ktoś się zainteresuje. Przykręcenie dwóch śrubek w drzwiach - nie ma awarii to nie ma problemu. No i Mobilisowe patenty... skręcanie części nadwozia na druty, odłączanie rewersu, jak drzwi odbijają... Kiedyś książkę napiszę ;P
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Awatar użytkownika
chester
Posty: 3937
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 31 maja 2012, 23:52

radeom pisze:
Domas pisze:ale ta firma marnie dba o tabor, niestety.. =;
Jak wszyscy prywaciarze. Nie chcę wychodzić na jakiegoś fanboya MZA, ale jednak ta firma bardziej dba o swój tabor.
Gdyby Mobilis miał za wozokm płacone tyle, co MZA, to by też miał na porządny serwis. Mobilis (i PKS i ITS i Europa) startują z innej pozycji, innymi stawkami i muszą wszystko zbilansować, nie dziwne, że wymusza to oszczędności. I nie można mieć o to pretensji do Mobilisu, ale do warunków przetargu, gdzie liczy się 100%, a reszta nie gra roli (vide informacja o tramwajach solarisach w Saksonii i jakie tam kryteria obowiązywały i z jakimi wagami).
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

Awatar użytkownika
Professor
Posty: 681
Rejestracja: 05 lut 2011, 19:30
Lokalizacja: Kobiałka/Witolin

Post autor: Professor » 01 cze 2012, 0:06

Szeregowy_Równoległy pisze:Porównuję czasem dbanie o tabor w MZA i Mobilisie. Czasami Mobilis umie mnie pozytywnie zaskoczyć, czasem ręce opadają. W Mobilisie szybciej ktoś przeprowadzi jakąś poważną naprawę, niż zajmie się pierdołami. Nie ma problemu z terminową wymianą płynów, większości filtrów, naprawami układu chłodzenia. Miskę olejową mi wymienili z dnia na dzień, jak ciekła. Ale wymiana akumulatorów to coś, czego nie da się zrobić w czasie krótszym niż miesiąc. Wymiana żarówki - trzy dni. Przykręcenie poręczy - niemalże trzeba za uszy mechanika wyciągać. Paski - jak spadną trzeci raz w ciągu dwóch tygodni, to ktoś się zainteresuje. Przykręcenie dwóch śrubek w drzwiach - nie ma awarii to nie ma problemu. No i Mobilisowe patenty... skręcanie części nadwozia na druty, odłączanie rewersu, jak drzwi odbijają... Kiedyś książkę napiszę ;P
U was ( Na Utracie) mechanicy częściej się opieprzają niż coś robią, ostatnio w ,, kopaną puszkę po smarze" grali

ODPOWIEDZ