WAWKOM

Chcielibyśmy, by to była tylko demagogia...

Nie wiem kto namieszal przy grojecka/bitwy, ale od paru dni popoludniu zrobilo sie wesolo.

Dluzsza faze dostala grojecka na wprost, chociaz jako jedyny kierunek o tej porze ta relacja nie byla zakorkowana, mowiac szczerze byla w sumie dosc puta.
Przez pierwsze 10-15 sek fazy zawijali sie wszsycy zaintersowani ze swiatel a potem pusto nikt nie jedzie, a na poprzecznych kierunkach korek. No to teraz jest jeszcze bardziej pusto na grojeckiej a na calej reszcie korek jeszcze wiekszy.
Banacha do ZiW stoi cala i korek pewnie wylewa sie na ZiW w strone rakowca.
Bw do Rzs (w strone grojeckiej!!) stoi cala jak nigdy.
Korek do lewoskretu grojecka bitwy ciagnie sie po horyzont.
Niby plus jest taki ze na bitwy w strone RZS korka nie ma wcale (a byl zawsze) ale to tylko kwestia jego przewalenia prezd skrzyzowanie z grojecka.

Chcialbym poznac motywacje tych zmian, od kogo mozna sie tego dowiedziec?

ness pisze:Nie wiem kto namieszal przy grojecka/bitwy, ale od paru dni popoludniu zrobilo sie wesolo.
Dluzsza faze dostala grojecka na wprost, chociaz jako jedyny kierunek o tej porze ta relacja nie byla zakorkowana, mowiac szczerze byla w sumie dosc puta.
Chcialbym poznac motywacje tych zmian, od kogo mozna sie tego dowiedziec?

Ja mogę powiedzieć tyle, że ta "wydłużka" wraca jak bumerang. Nie wiem na co i po co, ale co jakiś czas cykl jest zmieniany na taki długi. To się pojawiło parę lat temu, kiedy była moda na wydłużanie wszystkiego.

@ness

Inżynier Ruchu M. St. Warszawy
Biuro Drogownictwa i Komunikacji*
ul. Solec 48
00-382 Warszawa

jeśli postał tylko nowy, dłuższy cykl, bez zmiany układu faz i/lub dopuszczalnych relacji na poszczególnych wlotach, to jest on nielegalny.

* - przynajmniej nominalnie

Sygnalizacja niespełniająca obecnych norm jest nielegalna niezależnie od tego, czy zaprogramowano ją wczoraj, czy 10 lat temu. Okres przejściowy dopuszczający stare znaki/sygnalizacje upłynął 31 grudnia 2008.

A tak naprawdę to podejrzewam, że tam się sygnalizacja przestawia na jakiś uproszczony tryb awaryjny przy uszkodzeniu czujników albo czegoś tam.

Owszem, ale w Warszawie "utarło się", że istniejące programy mogą (bo muszą) sobie działać, a wszystkie nowe muszą być legalne.

Glonojad pisze:Owszem, ale w Warszawie "utarło się", że istniejące programy mogą (bo muszą) sobie działać, a wszystkie nowe muszą być legalne.

u nas zawsze jakieś specyficzne podejście do przepisów występuje (po drugiej stronie jest ścisły legalizm w sprawie zielonych strzałek).

Nie wiem, czy moce przerobowe projektantów (faktycznych i nominalnych) są wystarczające by to wszystko szybko zrobić, o mocach ekonomicznych na wdrożenie tego nie wspominając.

MichalJ pisze: A tak naprawdę to podejrzewam, że tam się sygnalizacja przestawia na jakiś uproszczony tryb awaryjny przy uszkodzeniu czujników albo czegoś tam.

Ale to jest stara stałka, nie ma tam przycisków, czujników raczej też.

Tam nie ma nawet uzależnienia programu od pory dnia?

A tego to nie wiem, ale to tak czy siak stałka.

No ale wystarczy, że się zegar zepsuje/przestawi i już wychodzą takie kwiatki. To może być też np. program na godziny nocne albo coś w tym rodzaju.

Oj tak

MichalJ pisze:No ale wystarczy, że się zegar zepsuje/przestawi i już wychodzą takie kwiatki. To może być też np. program na godziny nocne albo coś w tym rodzaju.

W nocy? Żeby tym bardziej zachęcać do jazdy na czerwonym? Na dzień to na każdą porę dnia ten program jest niewłaściwy. Może to jednak jakiś defekt, bo zupełnie nie widać celowości tego.

MichalJ pisze:No ale wystarczy, że się zegar zepsuje/przestawi i już wychodzą takie kwiatki. To może być też np. program na godziny nocne albo coś w tym rodzaju.

Na nocne zazwyczaj są programy krótkie, bo one mają niższą przepustowość ale mniejsze straty czasu.

Drapko, zmieniłem nieco koncepcje swojej wypowiedzi w stosunku do cytatu...