Przy Kawęczyńskiej można się zastanawiać, ale Siekierek bym nie ruszał.KwZ pisze:
No właśnie niedoskonale. Są długie i niezbyt praktyczne. Zwłaszcza ta nieszczęsna Kawęczyńska.
"Ratusz Ochoty" brzmi BARDZO źle - jeśli już, to "ochocki". Mimo wszystk przebolałbym te myślniki i zostawił tak jak jest.KwZ pisze:2. Zamiana nazwy Ochota-Ratusz na Ratusz Ochota, albo jeszcze lepiej Ratusz Ochoty.
Zasadnicza informacja jest taka, że gdzieś w okolicy jest stacja kolejowa o nazwie "Włochy" (właściwie "Warszawa Włochy", ale że "Warszawa", to w Warszawie oczywiste), a nie że jesteśmy we Włochach i gdzieś w okolicy jest jakaś stacja kolejowa. Jestem na nie.KwZ pisze:PKP Włochy Włochy PKP
Tu się zgadzam.KwZ pisze: b) podobnie dodawać P+R po nazwie własnej; czyli Połczyńska P+R, al. Krakowska P+R
Dlaczego? Skoro jest aleja, to aleja, a nie zwykła ulica...KwZ pisze: 4. Systematyczne powywalanie "al." z nazw, np. al. Reymonta Reymonta; wyjątek: Al. Ujazdowskie i Jerozolimskie.
No właśnie nie. Aleja to szczególny rodzaj ulicy. Tak przynajmniej mi się wydaje.KwZ pisze:Ulica i aleja powinny być równorzędne.
Generalnie sztuka dla sztuki. Szkoda czasu, pracy i pieniędzy