Stacje Radiowe
: 27 gru 2013, 7:41
I tak nic Eski Rock nie zastąpi a do Antyradia to Roxy FM nigdy nie dorośnie, nie dorówna mu.
Ja dla mnie ostatnim nie mainstreamowym radiem jest obecnie radio Kampus, co bardzo w nim lubię. Ewentualne jeszcze do specyficznego słuchacza trafia TOK FM, ale to już zupełnie inny profil.Piottr pisze:Ja pokuszę się o stwierdzenie, że ostatnie nie-mainstreamowe radio znikło wraz z upadkiem radia BIS, i od tego czasu radio jako medium przestało dla mnie istnieć.
I ta dyskusja, przez której kilka stron przebrnąłem, tylko mnie utwierdza w przekonaniu, że słusznie zrobiło Apple nie umieszczając w Ipodzie Shuffle (który kiedyś z żoną wygraliśmy, bo sam z włąsnej woli nigdy bym na tę markę się nie pokusił i którego namiętnie używam od kilku lat) modułu radiowego
Radia Kampus nie da się posłuchać w trasie (ostatnie miejsce gdzie używałem radia jako radia to był samochód, teraz po wymianie odbiornika na taki z USB to gra tam tylko moja muzyka z mp3) bo ma słaby zasięg, natomiast Tok FM to moim zdaniem najgorsze radio jakie może być, bo radio jest do tego żeby grało, a nie do tego, żeby w***wiać słuchaczy p***niem na okrągło o polityce. Kiedyś słyszałem toto w taksówce, dobrze że jechałem krótko, bo na dłuższą podróż chyba bym poprosił taksiarza o zmianę kanału.kajo pisze:Ja dla mnie ostatnim nie mainstreamowym radiem jest obecnie radio Kampus, co bardzo w nim lubię. Ewentualne jeszcze do specyficznego słuchacza trafia TOK FM, ale to już zupełnie inny profil.
W takim razie gdzie posłuchać o polityce?Piottr pisze:radio jest do tego żeby grało, a nie do tego, żeby w***wiać słuchaczy p***niem na okrągło o polityce
A po co się dobrowolnie denerwować rzeczami, na które i tak (przy obecnej ordynacji wyborczej) nie mamy wpływu?Bastian pisze:W takim razie gdzie posłuchać o polityce?
No to będzie kupa.Bernard pisze:Audycje autorskie mają zniknąć.
Oczywiście, Zet i RMF grają mainstream popowy, poprockowy, klasyczne kawałki. A Eska gra mainstreamowe kawałki taneczne, które lecą wszędzie, zna prawie każdy, i zazwyczaj przynajmniej kilka z nich musi się pojawić na dowolnej imprezie ludzi w wieku 12-40. Do tego ma największą słuchalność ze wszystkich radiostacji w Polsce. A może masz jakąś swoją, osobistą definicję mainstreamu?Vilén pisze:Ja bym akurat tego tanecznego popu zbytnio mainstreamowym nie nazwał, no ale dla mnie definicją mainstreamu jest raczej to co grają różne Radia ZET czy RMF FM.
Rock rockowi nierówny. Jeśli zostanie przy tym co teraz, będzie ok.Prawdopodobnie skupi się na muzyce rock próbując przejąć słuchaczy okrojonej w ostatnim czasie Eski Rock.
Nie porównujmy jabłek z pomarańczami.mobil one pisze:I tak nic Eski Rock nie zastąpi a do Antyradia to Roxy FM nigdy nie dorośnie, nie dorówna mu.
Jeśli ktoś wiedzę o polityce czerpie od fryzjerów czy taksówkarzy, bo mu się nie chce słuchać o polityce w radiu, to trochę martwiłbym się o jakość jego przemyśleń nad urną.drapka pisze:U fryzjera, w taksówce. Czasem w autobusie się zdarzy jegomość sypiący analizami politologicznymi ("to wszystko są... #$#%# #$&^#@") czy tez jejmość uskrżająca się na trudy transformacji ("bo za komuny to ja miałam...").
Eurodance? Szok, że ktoś nadal chce taką muzykę puszczać – np. w Radiu ZET Gold na samym początku dość często piosenki tego gatunku puszczali, ale najwidoczniej się to słuchaczom nie za bardzo podobało, bo przestali.Matrix2441 pisze:ale teraz dał eurodance, więc jest malina
Mam 21 lat a nie znam żadnego utworu z "gorącej dwudziestki" (sprawdziłem na ich stronie). Tak serio to eska to jedyna stacja radiowa której nie jestem w stanie wytrzymać dłużej niż 10 minut. I znam trochę osób, co mają tak samo. To już to tak krytykowane disco polo z plusa/vox fm jest na mój gust ze dwa poziomy cywylizacyjne wyżej od dancowo-popowo-techno wiochy z Eski... Może i jest to mainstream, ale nikt mi nie wmówi że to jest dobra muzyka i po prostu smuci mnie, że tego się teraz słucha.Oczywiście, Zet i RMF grają mainstream popowy, poprockowy, klasyczne kawałki. A Eska gra mainstreamowe kawałki taneczne, które lecą wszędzie, zna prawie każdy, i zazwyczaj przynajmniej kilka z nich musi się pojawić na dowolnej imprezie ludzi w wieku 12-40. Do tego ma największą słuchalność ze wszystkich radiostacji w Polsce. A może masz jakąś swoją, osobistą definicję mainstreamu?