SKM w Warszawie

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 25 sie 2008, 20:12

PESA nie wniosła jeszcze do ZNTKu nowoczesnych technologii w rodzaju silników AC czy klimatyzacji? :p
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 25 sie 2008, 20:19

Andrzej pisze:
ŻW pisze:(...)– We wrześniu ogłosimy przetarg na cztery nowe pociągi do obsługi obecnie eksploatowanej linii z Sulejówka do Pruszkowa,
A ile jest obecnie pożyczonych?? =>Zwiększy się ilość kursów na zapchanej od pociągów trasie?
Obecnie są 2xEN57 pożyczone z PKP PR ZT Szczecin.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 26 sie 2008, 10:16

inż. Glonojad pisze:PESA nie wniosła jeszcze do ZNTKu nowoczesnych technologii w rodzaju silników AC czy klimatyzacji?
Zamontuj w EN57 AC ;)
A tak poważnie, to na jesieni miały wejść w fazę badań silniki AC umieszczone w "skorupie" starych silników Lka-450. Nie było by potrzeby zmiany wózków, przekładni..
Jeżeli testy wyszły by pozytywnie, to zawsze jest szansa na takie rozwiązanie nawet w EN57... Wstawienie klimatyzacji nie powinno stanowić problemu - ogrzewanie nawiewne wstawili (wygląda jak olbrzymi odkurzacz lub instalacja rakietowa ;) ale działa.

[ Dodano: Wto 26 Sie, 2008 10:21 ]
Życie Warszawy pisze:(bez podziału na wagony)
Heh.. cóż. Byłby po prostu jeden wagon :)
Dobrze, że wszyscy tu wiemy, że chodzi o jednoprzestrzenność.
Tego Mińsk jeszcze nie próbował, ale pewnie system był by podobny do tego z 14WE...

Andrzej
Posty: 1519
Rejestracja: 15 gru 2005, 22:11

Post autor: Andrzej » 26 sie 2008, 11:15

solaris8315 pisze:
Andrzej pisze: A ile jest obecnie pożyczonych?? =>Zwiększy się ilość kursów na zapchanej od pociągów trasie?
Obecnie są 2xEN57 pożyczone z PKP PR ZT Szczecin.
Czyli po zakupie czterech nowych pociągów, te dwa pożyczone wrócą, skąd przyjechały. I ogółem będzie dwa więcej niż teraz. Ciekawe czy doczepią je do obecnych pojedynczych składów, czy puszczą osobno zwiększając częstotliwość. A gdyby rozszczepili wszystko, to częstotliwość mogłaby się zwiększyć znacząco. A skoro PLK twierdzi, iż linia mińska nie jest zapchana, to chyba nie ma przeszkód.

[ Dodano: Wto 26 Sie, 2008 11:21 ]
przewoz pisze:
Andrzej pisze:Premo napisał/a:
Andrzej napisał/a:

A na dłuższym odcinku między Wschodnią a Rembertowem?

Ograniczenie do 60km/h

A tu czym spowodowane?
A bo my wiemy? Pytanie do PLKi. Ale "na oko" widać, że są łuki, linia biegnie miejscami po wysokoim nasypie (teraz dodatkowo niestabilnym), jej stan wcale nie jest taki rewelacyjny. To o czym mówię od dawna - mozna podnieść prędkosć od km 9,5 (przejazd kolejowy na Chełmżyńskiej) do km 12,5 spokojnie do 80km/h na podmiejskich, dzięki czemu nieco skrócił by się czas przejazdu przez samą stację Rembertów... Ale tu słyszę, że na E20 to "niedasię" :/
Skoro "niedasię" szybciej, to bez łaski.
514 już teraz mknie 80 km/h na Trasie Łazienkowskiej, gdy brak korków. A na TŁ najpewniej będą bus-pasy.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 26 sie 2008, 11:42

Andrzej pisze:Skoro "niedasię" szybciej, to bez łaski.
514 już teraz mknie 80 km/h na Trasie Łazienkowskiej, gdy brak korków. A na TŁ najpewniej będą bus-pasy.
Podniesienie do 80-90km/h skróciło by czas jazdy o minutę całą?
Więc decydującego wpływu na czas jazdy by nie miało. Ale za to zwiększyło by przepustowość Rembertowa. I to jest w sumie ważniejsza kwestia.
A 514 nawet z Buspasami i brakiem korków nie przebije czasem przejazdu SKM...

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 26 sie 2008, 13:46

No, tu byłby ostrożny. Oczywiście od dworca do dworca tak, ale od drzwi do drzwi to już róznie być może.

[ Dodano: Wto 26 Sie, 2008 13:48 ]
przewoz pisze:
inż. Glonojad pisze:PESA nie wniosła jeszcze do ZNTKu nowoczesnych technologii w rodzaju silników AC czy klimatyzacji?
Zamontuj w EN57 AC ;)
A tak poważnie, to na jesieni miały wejść w fazę badań silniki AC umieszczone w "skorupie" starych silników Lka-450. Nie było by potrzeby zmiany wózków, przekładni..
Jeżeli testy wyszły by pozytywnie, to zawsze jest szansa na takie rozwiązanie nawet w EN57...
Tyle, że akurat wózki w EN57 to też nie jest coś takiego, do czego musimy się na stałe przywiązywać.

Czy te silniki "w skorupie" to nie przypadkiem silniki synchroniczne, których wydajność (liczona kW/kg czy kW/dm^3) jest o kilkanaście % wyższa od silników asynchronicznych?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 26 sie 2008, 14:04

inż. Glonojad pisze:No, tu byłby ostrożny. Oczywiście od dworca do dworca tak, ale od drzwi do drzwi to już róznie być może.
Fakt, zależy kto skąd jedzie, ale tak jest zawsze.
inż. Glonojad pisze:Tyle, że akurat wózki w EN57 to też nie jest coś takiego, do czego musimy się na stałe przywiązywać.
Tyż prawda, aczkolwiek brak jest jak na razie gotowych konstrukcji, którymi byśmy mogli zastąpić dotychczasowe. Są tylko ich modernizacje... (nie słyszałem, aby ktoś podejmował temat nowych wózków do tych jednostek).
inż. Glonojad pisze:Czy te silniki "w skorupie" to nie przypadkiem silniki synchroniczne, których wydajność (liczona kW/kg czy kW/dm^3) jest o kilkanaście % wyższa od silników asynchronicznych?
ZTCW asynchroniczne, ich wydajność jest i tak większa niz silników DC...
Niestety, to tyle co (na razie) wiem o tym projekcie.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 26 sie 2008, 20:32

przewoz pisze:
inż. Glonojad pisze:Tyle, że akurat wózki w EN57 to też nie jest coś takiego, do czego musimy się na stałe przywiązywać.
Tyż prawda, aczkolwiek brak jest jak na razie gotowych konstrukcji, którymi byśmy mogli zastąpić dotychczasowe. Są tylko ich modernizacje... (nie słyszałem, aby ktoś podejmował temat nowych wózków do tych jednostek).
Momencik, a między projektami EN71 -> ED72 -> ED73 nie było zachowanej komaptybilności wózków w części mechanicznej?

Pomyśleć, że do 105ki są trzy nowe konstrukcje wózków opracowane, heh.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Andrzej
Posty: 1519
Rejestracja: 15 gru 2005, 22:11

Post autor: Andrzej » 26 sie 2008, 21:01

przewoz pisze:A 514 nawet z Buspasami i brakiem korków nie przebije czasem przejazdu SKM...
Policzmy i przeanalizujmy... Czas przejazdu kolei i 514 bez korków.

* odcinek Wola Grzybowska - Śródmieście
Kolej: 25-29 minut
514: 42 minuty
W tym wariancie kolej wyraźnie lepsza.
* odcinek Zielona - Śródmieście
Kolej: 514 - 7 minut do PKP Rembertów - 4 minuty - przejście z przystanku do PKP Rembertów - przypuszczam w najlepszym wariancie, że pociąg przyjeżdża od razu, więc nie liczę czasu oczekiwania na pociąg - koleją 18-22 minuty - łącznie: 29 minut w najlepszym wariancie
514: 34 minuty
* odcinek PKP Rembertów - Sródmieście
Kolej: 18-22 minuty
514: 27 minut

Druga istotna rzecz - pasażerom często nie chodzi o dojazd do samego Centrum tylko o dojazd do najbliższej stacji metra - dla 514 jest to Politechnika:

# dojazd koleją i 514 do najbliższej stacji metra:
* Wola Grzybowska - stacja metra:
kolej - 25-29 minut
514: 37 minut
Tylko w wypadku Woli Grzybowskiej kolej realnie wygrywa.
* Zielona - stacja metra:
kolej: 29 minut
514: 29 minut
* PKP Rembertów - stacja metra:
kolej: 18-22 minuty
514: 22 minuty.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 26 sie 2008, 21:03

Byoby lepiej, gdybyś liczył ze średnim lub maksymalnym czasem oczekiwania, nie możesz zakładać "od razu przyjedzie" chyba, że czas dojścia jest zalożony w koordynacji rozkładow, a i wtedy to nie liczy się w ile Ty idziesz, tylko ile założył organizator (raczej nie uwzględniając 22-latka).
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Andrzej
Posty: 1519
Rejestracja: 15 gru 2005, 22:11

Post autor: Andrzej » 26 sie 2008, 21:16

inż. Glonojad pisze:Byoby lepiej, gdybyś liczył ze średnim lub maksymalnym czasem oczekiwania, nie możesz zakładać "od razu przyjedzie" chyba, że czas dojścia jest zalożony w koordynacji rozkładow, a i wtedy to nie liczy się w ile Ty idziesz, tylko ile założył organizator (raczej nie uwzględniając 22-latka).
Czasem na pociąg/autobus powrotny, czeka się chwilę, a czasem zdarzyło się ponad 20 minut. Luki, spóźnienia, loteria.
196 przyjeżdżało chyba na 5 albo 6 minut przed SKM. 198 na 4 minuty przed pociągiem.

A licząc przesiadkę do kolei "na styk", chciałem pokazać, że nawet wtedy - w najkorzystniejszej przesiadkowej opcji - nie jest za bardzo korzystniej od jazdy bezpośredniej autobusem bez korków.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 26 sie 2008, 21:47

Ja tam widzę w II przypadku że kolej jest co najmniej niegorsza.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 26 sie 2008, 23:28

Andrzej pisze:A licząc przesiadkę do kolei "na styk", chciałem pokazać, że nawet wtedy - w najkorzystniejszej przesiadkowej opcji - nie jest za bardzo korzystniej od jazdy bezpośredniej autobusem bez korków.
Co chcesz udowodnić? Że Autobus jest lepszy od kolei?
Jeśli tak to czemu rano w Rembertowie stoi taki tłum ludzi? Skoro mają piękny autobus linii 514?

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 26 sie 2008, 23:40

Jednemu pasuje kolej, bo pracuje gdzies przy stacji a drugiemu 514 bo jedzie np na Służew, TŁ czy Ursynow.
Nie mozna robić po prostu czegos takiego że macie kolej (niewazne jak często, jak punktualnie, wazne że jest) to wszystkie inne trasy autobusowe nalezy pociac, poskracac i pozamieniać na dowozowki bo ludzie MUSZĄ jeździc koleją.

Andrzej
Posty: 1519
Rejestracja: 15 gru 2005, 22:11

Post autor: Andrzej » 27 sie 2008, 0:14

Premo pisze:
Andrzej pisze:A licząc przesiadkę do kolei "na styk", chciałem pokazać, że nawet wtedy - w najkorzystniejszej przesiadkowej opcji - nie jest za bardzo korzystniej od jazdy bezpośredniej autobusem bez korków.
Co chcesz udowodnić? Że Autobus jest lepszy od kolei?
Jeśli tak to czemu rano w Rembertowie stoi taki tłum ludzi? Skoro mają piękny autobus linii 514?
Bo są korki na Trasie Łazienkowskiej i w ogóle miasto zakorkowane, więc wybiera się mniejsze zło. RANO sam wysiadam z tego 514 na kolej w Rembertowie, razem z tłumem ludzi. Znamienne - jak jest w innych porach - wysiada z autobusu przy stacji jedna osoba, kilka, czasem nikt.

[ Dodano: Sro 27 Sie, 2008 00:22 ]
inż. Glonojad pisze:Ja tam widzę w II przypadku że kolej jest co najmniej niegorsza.
Bardzo dużo zależy czy ktoś mieszka w strefie dojścia pieszego do stacji czy też musi czyms do niej dojechać. Ale nie wiem na ile ustalono ten normatyw. Choć oczywiście ludzie mają swoje widełki tolerancji.

ODPOWIEDZ