![Razz :p](./images/smilies/tongue.gif)
SKM w Warszawie
Moderator: JacekM
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
PESA nie wniosła jeszcze do ZNTKu nowoczesnych technologii w rodzaju silników AC czy klimatyzacji? ![Razz :p](./images/smilies/tongue.gif)
![Razz :p](./images/smilies/tongue.gif)
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Zamontuj w EN57 ACinż. Glonojad pisze:PESA nie wniosła jeszcze do ZNTKu nowoczesnych technologii w rodzaju silników AC czy klimatyzacji?
![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
A tak poważnie, to na jesieni miały wejść w fazę badań silniki AC umieszczone w "skorupie" starych silników Lka-450. Nie było by potrzeby zmiany wózków, przekładni..
Jeżeli testy wyszły by pozytywnie, to zawsze jest szansa na takie rozwiązanie nawet w EN57... Wstawienie klimatyzacji nie powinno stanowić problemu - ogrzewanie nawiewne wstawili (wygląda jak olbrzymi odkurzacz lub instalacja rakietowa
![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
[ Dodano: Wto 26 Sie, 2008 10:21 ]
Heh.. cóż. Byłby po prostu jeden wagonŻycie Warszawy pisze:(bez podziału na wagony)
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Dobrze, że wszyscy tu wiemy, że chodzi o jednoprzestrzenność.
Tego Mińsk jeszcze nie próbował, ale pewnie system był by podobny do tego z 14WE...
Czyli po zakupie czterech nowych pociągów, te dwa pożyczone wrócą, skąd przyjechały. I ogółem będzie dwa więcej niż teraz. Ciekawe czy doczepią je do obecnych pojedynczych składów, czy puszczą osobno zwiększając częstotliwość. A gdyby rozszczepili wszystko, to częstotliwość mogłaby się zwiększyć znacząco. A skoro PLK twierdzi, iż linia mińska nie jest zapchana, to chyba nie ma przeszkód.solaris8315 pisze:Obecnie są 2xEN57 pożyczone z PKP PR ZT Szczecin.Andrzej pisze: A ile jest obecnie pożyczonych?? =>Zwiększy się ilość kursów na zapchanej od pociągów trasie?
[ Dodano: Wto 26 Sie, 2008 11:21 ]
Skoro "niedasię" szybciej, to bez łaski.przewoz pisze:A bo my wiemy? Pytanie do PLKi. Ale "na oko" widać, że są łuki, linia biegnie miejscami po wysokoim nasypie (teraz dodatkowo niestabilnym), jej stan wcale nie jest taki rewelacyjny. To o czym mówię od dawna - mozna podnieść prędkosć od km 9,5 (przejazd kolejowy na Chełmżyńskiej) do km 12,5 spokojnie do 80km/h na podmiejskich, dzięki czemu nieco skrócił by się czas przejazdu przez samą stację Rembertów... Ale tu słyszę, że na E20 to "niedasię"Andrzej pisze:Premo napisał/a:
Andrzej napisał/a:
A na dłuższym odcinku między Wschodnią a Rembertowem?
Ograniczenie do 60km/h
A tu czym spowodowane?
514 już teraz mknie 80 km/h na Trasie Łazienkowskiej, gdy brak korków. A na TŁ najpewniej będą bus-pasy.
Podniesienie do 80-90km/h skróciło by czas jazdy o minutę całą?Andrzej pisze:Skoro "niedasię" szybciej, to bez łaski.
514 już teraz mknie 80 km/h na Trasie Łazienkowskiej, gdy brak korków. A na TŁ najpewniej będą bus-pasy.
Więc decydującego wpływu na czas jazdy by nie miało. Ale za to zwiększyło by przepustowość Rembertowa. I to jest w sumie ważniejsza kwestia.
A 514 nawet z Buspasami i brakiem korków nie przebije czasem przejazdu SKM...
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
No, tu byłby ostrożny. Oczywiście od dworca do dworca tak, ale od drzwi do drzwi to już róznie być może.
[ Dodano: Wto 26 Sie, 2008 13:48 ]
Czy te silniki "w skorupie" to nie przypadkiem silniki synchroniczne, których wydajność (liczona kW/kg czy kW/dm^3) jest o kilkanaście % wyższa od silników asynchronicznych?
[ Dodano: Wto 26 Sie, 2008 13:48 ]
Tyle, że akurat wózki w EN57 to też nie jest coś takiego, do czego musimy się na stałe przywiązywać.przewoz pisze:Zamontuj w EN57 ACinż. Glonojad pisze:PESA nie wniosła jeszcze do ZNTKu nowoczesnych technologii w rodzaju silników AC czy klimatyzacji?
A tak poważnie, to na jesieni miały wejść w fazę badań silniki AC umieszczone w "skorupie" starych silników Lka-450. Nie było by potrzeby zmiany wózków, przekładni..
Jeżeli testy wyszły by pozytywnie, to zawsze jest szansa na takie rozwiązanie nawet w EN57...
Czy te silniki "w skorupie" to nie przypadkiem silniki synchroniczne, których wydajność (liczona kW/kg czy kW/dm^3) jest o kilkanaście % wyższa od silników asynchronicznych?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Fakt, zależy kto skąd jedzie, ale tak jest zawsze.inż. Glonojad pisze:No, tu byłby ostrożny. Oczywiście od dworca do dworca tak, ale od drzwi do drzwi to już róznie być może.
Tyż prawda, aczkolwiek brak jest jak na razie gotowych konstrukcji, którymi byśmy mogli zastąpić dotychczasowe. Są tylko ich modernizacje... (nie słyszałem, aby ktoś podejmował temat nowych wózków do tych jednostek).inż. Glonojad pisze:Tyle, że akurat wózki w EN57 to też nie jest coś takiego, do czego musimy się na stałe przywiązywać.
ZTCW asynchroniczne, ich wydajność jest i tak większa niz silników DC...inż. Glonojad pisze:Czy te silniki "w skorupie" to nie przypadkiem silniki synchroniczne, których wydajność (liczona kW/kg czy kW/dm^3) jest o kilkanaście % wyższa od silników asynchronicznych?
Niestety, to tyle co (na razie) wiem o tym projekcie.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Momencik, a między projektami EN71przewoz pisze:Tyż prawda, aczkolwiek brak jest jak na razie gotowych konstrukcji, którymi byśmy mogli zastąpić dotychczasowe. Są tylko ich modernizacje... (nie słyszałem, aby ktoś podejmował temat nowych wózków do tych jednostek).inż. Glonojad pisze:Tyle, że akurat wózki w EN57 to też nie jest coś takiego, do czego musimy się na stałe przywiązywać.
![Arrow ->](./images/smilies/arrow.gif)
![Arrow ->](./images/smilies/arrow.gif)
Pomyśleć, że do 105ki są trzy nowe konstrukcje wózków opracowane, heh.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Policzmy i przeanalizujmy... Czas przejazdu kolei i 514 bez korków.przewoz pisze:A 514 nawet z Buspasami i brakiem korków nie przebije czasem przejazdu SKM...
* odcinek Wola Grzybowska - Śródmieście
Kolej: 25-29 minut
514: 42 minuty
W tym wariancie kolej wyraźnie lepsza.
* odcinek Zielona - Śródmieście
Kolej: 514 - 7 minut do PKP Rembertów - 4 minuty - przejście z przystanku do PKP Rembertów - przypuszczam w najlepszym wariancie, że pociąg przyjeżdża od razu, więc nie liczę czasu oczekiwania na pociąg - koleją 18-22 minuty - łącznie: 29 minut w najlepszym wariancie
514: 34 minuty
* odcinek PKP Rembertów - Sródmieście
Kolej: 18-22 minuty
514: 27 minut
Druga istotna rzecz - pasażerom często nie chodzi o dojazd do samego Centrum tylko o dojazd do najbliższej stacji metra - dla 514 jest to Politechnika:
# dojazd koleją i 514 do najbliższej stacji metra:
* Wola Grzybowska - stacja metra:
kolej - 25-29 minut
514: 37 minut
Tylko w wypadku Woli Grzybowskiej kolej realnie wygrywa.
* Zielona - stacja metra:
kolej: 29 minut
514: 29 minut
* PKP Rembertów - stacja metra:
kolej: 18-22 minuty
514: 22 minuty.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Byoby lepiej, gdybyś liczył ze średnim lub maksymalnym czasem oczekiwania, nie możesz zakładać "od razu przyjedzie" chyba, że czas dojścia jest zalożony w koordynacji rozkładow, a i wtedy to nie liczy się w ile Ty idziesz, tylko ile założył organizator (raczej nie uwzględniając 22-latka).
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Czasem na pociąg/autobus powrotny, czeka się chwilę, a czasem zdarzyło się ponad 20 minut. Luki, spóźnienia, loteria.inż. Glonojad pisze:Byoby lepiej, gdybyś liczył ze średnim lub maksymalnym czasem oczekiwania, nie możesz zakładać "od razu przyjedzie" chyba, że czas dojścia jest zalożony w koordynacji rozkładow, a i wtedy to nie liczy się w ile Ty idziesz, tylko ile założył organizator (raczej nie uwzględniając 22-latka).
196 przyjeżdżało chyba na 5 albo 6 minut przed SKM. 198 na 4 minuty przed pociągiem.
A licząc przesiadkę do kolei "na styk", chciałem pokazać, że nawet wtedy - w najkorzystniejszej przesiadkowej opcji - nie jest za bardzo korzystniej od jazdy bezpośredniej autobusem bez korków.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Ja tam widzę w II przypadku że kolej jest co najmniej niegorsza.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Co chcesz udowodnić? Że Autobus jest lepszy od kolei?Andrzej pisze:A licząc przesiadkę do kolei "na styk", chciałem pokazać, że nawet wtedy - w najkorzystniejszej przesiadkowej opcji - nie jest za bardzo korzystniej od jazdy bezpośredniej autobusem bez korków.
Jeśli tak to czemu rano w Rembertowie stoi taki tłum ludzi? Skoro mają piękny autobus linii 514?
Jednemu pasuje kolej, bo pracuje gdzies przy stacji a drugiemu 514 bo jedzie np na Służew, TŁ czy Ursynow.
Nie mozna robić po prostu czegos takiego że macie kolej (niewazne jak często, jak punktualnie, wazne że jest) to wszystkie inne trasy autobusowe nalezy pociac, poskracac i pozamieniać na dowozowki bo ludzie MUSZĄ jeździc koleją.
Nie mozna robić po prostu czegos takiego że macie kolej (niewazne jak często, jak punktualnie, wazne że jest) to wszystkie inne trasy autobusowe nalezy pociac, poskracac i pozamieniać na dowozowki bo ludzie MUSZĄ jeździc koleją.
Bo są korki na Trasie Łazienkowskiej i w ogóle miasto zakorkowane, więc wybiera się mniejsze zło. RANO sam wysiadam z tego 514 na kolej w Rembertowie, razem z tłumem ludzi. Znamienne - jak jest w innych porach - wysiada z autobusu przy stacji jedna osoba, kilka, czasem nikt.Premo pisze:Co chcesz udowodnić? Że Autobus jest lepszy od kolei?Andrzej pisze:A licząc przesiadkę do kolei "na styk", chciałem pokazać, że nawet wtedy - w najkorzystniejszej przesiadkowej opcji - nie jest za bardzo korzystniej od jazdy bezpośredniej autobusem bez korków.
Jeśli tak to czemu rano w Rembertowie stoi taki tłum ludzi? Skoro mają piękny autobus linii 514?
[ Dodano: Sro 27 Sie, 2008 00:22 ]
Bardzo dużo zależy czy ktoś mieszka w strefie dojścia pieszego do stacji czy też musi czyms do niej dojechać. Ale nie wiem na ile ustalono ten normatyw. Choć oczywiście ludzie mają swoje widełki tolerancji.inż. Glonojad pisze:Ja tam widzę w II przypadku że kolej jest co najmniej niegorsza.