50430 też? Wcześniej jeździł 2xEN57przewoz pisze:Na razie jeździ w obiegach 1xEN57. Wystarcza na tych pociągach, na których go widuję. Czasem stanowczo za duży wręcz.inż. Glonojad pisze:Tak, "lepiej" wrzucać go solo na obiegi podwójne
O Kolejach Mazowieckich - KM
Moderator: JacekM
Napisz skargeJotPeCet pisze:50430 też? Wcześniej jeździł 2xEN57przewoz pisze: Na razie jeździ w obiegach 1xEN57. Wystarcza na tych pociągach, na których go widuję. Czasem stanowczo za duży wręcz.
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
Kto?chiste pisze:Uderz głową w nastawnikrufio198 pisze: Napisz skarge
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
Dziś pierwszy raz miałem okazję jechać pociągiem piętrowym, godz. 7:04 z Rembertowa.
Przed nim o 7.01 odjechał jeden wagon SKM, zdążyłem naliczyć, że przynajmniej 27 osób się do niego nie zabrało.
Piętrus przyjechał 7.05, odjechał 7.07 czyli całkiem ok, ale przez te kilka minut liczba osób na stacji wzrosła co najmniej trzykrotnie.
Całkiem sporo osób wysiadło na Wschodnim i pobiegli na Sochaczew, który ruszał w tej samej chwili. Dziwne, ale pan kolejarz z uśmiechem i wyrozumiałością wstrzymywał odjazd pociągu aż nie podbiegli wszyscy, którzy chcieli, a przynajmniej ci którzy zdążyli szybko dobiec.
A jest o co walczyć, bo następny pociąg - wskazany w elektronicznym rozkładzie na przesiadkę - jest 14 minut później, czyli bez 4-6 minut tyle ile cała podróż z Rembertowa na Śródmieście..
Tymczasem piętrus urządził sobie 8 minut postoju na Wschodnim i co gorsza, jak potem sobie sprawdziłem, jest to postój uwzględniony w rozkładzie...
Przed nim o 7.01 odjechał jeden wagon SKM, zdążyłem naliczyć, że przynajmniej 27 osób się do niego nie zabrało.
Piętrus przyjechał 7.05, odjechał 7.07 czyli całkiem ok, ale przez te kilka minut liczba osób na stacji wzrosła co najmniej trzykrotnie.
Całkiem sporo osób wysiadło na Wschodnim i pobiegli na Sochaczew, który ruszał w tej samej chwili. Dziwne, ale pan kolejarz z uśmiechem i wyrozumiałością wstrzymywał odjazd pociągu aż nie podbiegli wszyscy, którzy chcieli, a przynajmniej ci którzy zdążyli szybko dobiec.
A jest o co walczyć, bo następny pociąg - wskazany w elektronicznym rozkładzie na przesiadkę - jest 14 minut później, czyli bez 4-6 minut tyle ile cała podróż z Rembertowa na Śródmieście..
Tymczasem piętrus urządził sobie 8 minut postoju na Wschodnim i co gorsza, jak potem sobie sprawdziłem, jest to postój uwzględniony w rozkładzie...
Przyjechałem nim do Rembertowa, wydawało mi się, że już przyjechaliśmy nieco spóźnieni, choć dawał sobie radę spokojnie (raz dłużej czekaliśmy, zwolnił przed Rembertowem nieco wcześnie, nie rozpędzał się - pewnie nie od razu wjazd był podany).Andrzej pisze: Piętrus przyjechał 7.05, odjechał 7.07 czyli całkiem ok, ale przez te kilka minut liczba osób
Na wschodnim te 8 minut są jak najbardziej planowe - niestety.
I też fakt - w Rembertowie zaatakowała mniej więcej 2-3 razy większa grupa podróżnych niż nawet w Wesołej...
Natomiast co do Flirtów - przybyło ich. Na DTP 2008 na Gdańskim był już F-09 (F-07 jechałem przypadkiem w tamtym tygodniu już).
Ten najnowszy ma logo "Flirt" na buzi.
Maszynista potwierdził, że do Mińska na przykład w rozkładzie tych dwóch (planowych) obiegów mają 130km/h i jak warunki pozwalają ruchowe, to tyle jadą...
Potwierdziło to tylko moje wcześniejsze przypuszczenia (opisywałem na KM Forum przypadek, kiedy prędkość średnia na odcinku Miłosna - Halinów wyniosła 98km/h, czyli musiał ponad 100km/h grzać mocno).
Teraz jadą tak jak wszystkie pospieszne jadące od wschodu: perony 4-5.A te piętrusy to stają na torach dla pociągów dalekobieżnych, czy może na Wschodnim stają normalnie na torach dla podmiejskich, i potem dopiero odbijają na tory przez Centralną
I to jest już denerwujące że nawet na Wschodnim zatrzymują się na innym peronie jak podmiejskie.przewoz pisze:Teraz jadą tak jak wszystkie pospieszne jadące od wschodu: perony 4-5.A te piętrusy to stają na torach dla pociągów dalekobieżnych, czy może na Wschodnim stają normalnie na torach dla podmiejskich, i potem dopiero odbijają na tory przez Centralną
Tylko z tych peronów (najbliższych grupie podmiejskiej) jest możliwość zjazdu na część dalekobieżną. Z 6 i 7 nie ma takiej możliwości.Lukasz436 pisze:I to jest już denerwujące że nawet na Wschodnim zatrzymują się na innym peronie jak podmiejskie.
A z jakiego powodu ta kolejna niespodzianka?przewoz pisze: Na wschodnim te 8 minut są jak najbardziej planowe - niestety.
O ile krótkie nieplanowane postoje gdzieś na trasie są do zniesienia, jeśli nie sprawiają odchyleń większych niż 3,4 minuty, to taki postój planowany, przymusowy, wydłużający podróż już nie. Tym bardziej, że między Rembertowem a Centrum jest to pociąg niby przyspieszony a jedzie 6 minut dłużej niż zwykły podmiejski, co łapie Stadion i Powiśle.
Ech..
Są gdzieś do uzyskania konkretne liczby wsiadających na poszczególnych stacjach SKM? Po obu stronach Wisły? Kiedyś słyszałem, że po stronie zachodniej wsiada rano 5 x więcej ludzi niż po wschodniej.przewoz pisze:I też fakt - w Rembertowie zaatakowała mniej więcej 2-3 razy większa grupa podróżnych niż nawet w Wesołej...
na średnicę 7.13 wjeżdża BWE, 7.17 Podlasie, 7.21 pierwsza wolna trasa po 81500.Andrzej pisze: A z jakiego powodu ta kolejna niespodzianka?
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!
Ciekawe czym kierują się KM wypuszczając raz długi a raz krótki pociąg na konkretny kurs? Na pewno nie liczbą pasażerów, która go oczekuje, bo ta zazwyczaj jest w miarę stała. Tymczasem ostatnio o 8.50 w Rembertowie, w stronę Warszawy, przyjechał sobie krótki pociąg, a raz długi. Raz jechaliśmy na sardynkę i kilka sardynek sie do puszki nie zabrało, a raz jechaliśmy przyzwoicie - istna loteria.
Albo np. krótki pociąg o 16.10 ze Śródmieścia w kierunku wschodnim
Albo np. krótki pociąg o 16.10 ze Śródmieścia w kierunku wschodnim
Andrzej pisze:Ciekawe czym kierują się KM wypuszczając raz długi a raz krótki pociąg na konkretny kurs? Na pewno nie liczbą pasażerów, która go oczekuje, bo ta zazwyczaj jest w miarę stała. Tymczasem ostatnio o 8.50 w Rembertowie, w stronę Warszawy, przyjechał sobie krótki pociąg, a raz długi. Raz jechaliśmy na sardynkę i kilka sardynek sie do puszki nie zabrało, a raz jechaliśmy przyzwoicie - istna loteria.
Albo np. krótki pociąg o 16.10 ze Śródmieścia w kierunku wschodnim
Brakiem ,,zdrowego'' taboru.
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach