Strona 128 z 264

: 22 wrz 2008, 20:20
autor: TLG
Pozwolę sobie wyciągnąć ten temat z niebytu historii. Jakoś na przełomie czerwca i lipca szumnie zapowiadano zmiany barw pociągów SKM na żółto - czerwone. Pierwszy pociąg miał wyjechać zdaje się pod koniec sierpnia.
Przygotowuję się do jakiś wizualizacji SKM i właściwie nie wiem jakie mam dać malowanie.

: 23 wrz 2008, 20:47
autor: Frencher
Wczoraj spotkałem w jednym ze składów SKM pracownika ZTM. Taki facet po 50-tce. Nawet usiadłem naprzeciwko niego aby podpatrzeć co robi, i otóż ów jegomość spisywał faktyczne czasy odjazdów ze stacji. Gdy pociąg ruszał ze stacji, to patrzył on na komórkę zawieszoną na smyczy (smycz z logiem ZTM ;-) ) i odnotowywał godzinę, co ciekawe - na zwykłej białej kartce, na której porobił sobie odręcznie jakieś ramki, i w nie wpisywał swoje pomiary. Miał w tej swoje teczce pełno jakichś ulotek ZTM-u i innych papierzysk, więc był przygotowany do pracy profesjonalnie ;-)

: 23 wrz 2008, 23:30
autor: SławekM
Nie musiał to być pracownik ZTM. Ja też mam smycz ZTM-owską i też stwierdzisz, że jak będę jechał pociągiem SKM, że jestem z ZTM?

: 23 wrz 2008, 23:40
autor: Zari
Frencher pisze:Miał w tej swoje teczce pełno jakichś ulotek ZTM-u
solaris8315, też wozisz ze sobą w teczce ulotki ZTM?

: 23 wrz 2008, 23:43
autor: SławekM
Nie, nie wożę ;) Jak już w to w plecaku brane z autobusów czy tramwajów. Zresztą jakby to było badanie ZTM to by przygotowano odpowiednią kartkę a nie zrobioną w wersji "zrób to sam" i do tego ręcznie.

: 24 wrz 2008, 0:41
autor: MZ
solaris8315 pisze:Zresztą jakby to było badanie ZTM to by przygotowano odpowiednią kartkę a nie zrobioną w wersji "zrób to sam" i do tego ręcznie.
:arrow: Mógł pisać sobie na brudno, a potem przepisywać to do właściwych tabelek.

: 24 wrz 2008, 7:39
autor: pawcio
A są tacy regulatorzy, którzy robią notatki na brudno, a potem przepisują to do wersji elektronicznych.

: 24 wrz 2008, 11:22
autor: Aligator
Tak w ramach kontynuacji kłótni o wyższość "Świąt Bożego Narodzenia" nad Wielkanocą - Kolej vs Autobus.

Nie do końca rozumiem o co jest spór ponieważ nie głupi określił że każdy środek komunikacji ma pewną strefę oddziaływania - im dalej od punktu przesiadkowego tym mniejsze są kożyści, i tak pociągi, nawet poruszające się z prędkością 60km/h uważam - zresztą nie tylko ja, bo jak wspominacie w Rembertowie jest całe stado kolejowych dojazdowiczów - za bardzo dobrą inicjatywę. Realnie rzecz biorąc w wypadku Rembertowa kolej jest najbardziej opłacalnym srodkiem transportu - kolej jest stworzona do dużych potoków pasażerów - w przeciwieństwie do autobusu.
Z drugiej strony oczywistym jest że ktoś mieszkający 3-4 km od stacji - bez szybkiego z nią połączenia - będzie średnio zainteresowany korzystaniem z SKM.

Co się tyczy "szacowanego czasu dojazdu".

Andrzeju rozumiem że tobie w obecnej chwili autobus odpowiada bardziej, przemawiają do ciebie inicjatywy buspasów oraz inne, chciałbym jednak zwrócić uwagę na drobny fakt.
Na chwilę obecną, jak sam powiedziałeś "przy braku korków" autobus jest szybszy, poza tym fakt, stacje kolejowe same w sobie nie są punkatmi strategicznie położonymi, bierz jednak pod uwagę że to ulega stopniowej zmianie.
Warszawa cały czas się urbanizuje, nowe osiedla powstawać będą i w twojej okolicy, ruch kołowy w naturalny sposób będzie rósł - a co za tym idzie będą rosły korki.
Mogę ci to powiedzieć z własnego doświadczenia - w ciągu pięciu lat mieszkania na rozwijającej się Białołęce dojazd autobusowy wydłużył się o ok 10 min w jedną stronę.
Jest też jeszcze jedna sprawa: Linie autobusowe im dłuższe tym mniej są rentowne - właśnie dlatego w aglomeracjach z rozwiniętą siecią SKM dokonuje się ich skracania i kieruje do obsługi lokalnego ruchu :D (oczywiście trzeba jasno powiedzieć że w aglomeracjach z rozwiniętym SKM nie czeka się pół godziny na pociąg :dance: )

: 25 wrz 2008, 17:42
autor: Andrzej
Aligator pisze:Co się tyczy "szacowanego czasu dojazdu".
Andrzeju rozumiem że tobie w obecnej chwili autobus odpowiada bardziej, przemawiają do ciebie inicjatywy buspasów oraz inne, chciałbym jednak zwrócić uwagę na drobny fakt.
Na chwilę obecną, jak sam powiedziałeś "przy braku korków" autobus jest szybszy, poza tym fakt, stacje kolejowe same w sobie nie są punkatmi strategicznie położonymi,
(...)że w aglomeracjach z rozwiniętym SKM nie czeka się pół godziny na pociąg :dance: )
Dlatego najpierw dobra szyna, a potem 'róbta co chceta'.

: 25 wrz 2008, 22:45
autor: Aligator
Dlatego najpierw dobra szyna, a potem 'róbta co chceta'.

Jak najbardziej się zgodzę, dobra szyna, porządne dworce i wolny dostęp do torowisk dla chętnych operatorów jest podstawą.
Niestety z pokutującym u nas do dziś nastawieniem PLK - brak przyszłościowych działań w kwestii kolei aglomeracyjnych - jak i władz miejskich - bo nic nie stoi na przeszkodzie władz m. st. Warszawy by rozwinąć miejski system torowisk połączony z PKP-owskimi - o szybkiej zmianie możemy zapomnieć... (choć z drugiej strony powinniśmy się cieszyć z tego że w Warszawie mamy przynajmniej namiastkę konkurencji na torach jak by nie psioczyć na SKM "nakłoniło" KM-kę do współpracy z miastem :D ).

: 01 paź 2008, 9:19
autor: przewoz
Aligator pisze:Swoją drogą wie ktoś może czy pudło 19 różni się czymś - jeśli nie liczyć pyska - od 14 WE? Wprowadzono jakieś poprawki w całek konstrukcji?
Różni się bardzo - to zupełnie nowa konstrukcja (nie tylko pudło).
Z tego co widoczne:
- układ wnętrza - jak w metrze
Z tego co niewidoczne:
- rozruch na silnikach AC asynchronicznych, łączna moc ponad 2MW (przyspieszenie rzedu 1,2 m/s/s, prędkość maksymalna do 160km/h)
- nowe wózki (nie te, zmodernizowane od EN57, tylko nowe).
- siłą rzeczy nowe sterowanie

Ludzie pewnie nie rozpoznają na początku, że to coś innego. SKMka to SKMka.. Dalej często nie patrząc na wyświetlacze wsiadają do Flirtów i dziwią się ,że nie dojeżdżają tam ,gdzie chcą, lub że nie ma kasowników. Jak widać mimo ewidentnego zaznaczenia (barwami choćby) przewoźnika KM, Ci którzy rzadko jeżdża będą jeszcze długo identyfikować opływowe czoło jako SKMkę...
A ja z przyjemnością 19WE potestuję i błędy wytknę :)

: 01 paź 2008, 10:17
autor: Aligator
Różni się bardzo - to zupełnie nowa konstrukcja (nie tylko pudło)
W sumie to że to nowa konstrukcja to wiem, chodziło mi raczej o to czy bazuje na starym rozwiązaniu pudła, w którym brakowało rynienek odprowadzających wodę z dachu - efektem są przepiękne zacieki na kadłubie 14 WE.
Inna sprawa to fakt ze bym ich najchętniej w Warszawie nie widział - jak napisałem wcześniej szkoda wydawać pieniądze na tabor który w ciągu 5-7 lat stanie się niepraktyczny.
Lepszym rozwiązaniem byłoby kupno jakichś stricte aglomeracyjnych wagonów - nawet z "płaskim pyskiem".

: 01 paź 2008, 10:49
autor: przewoz
Lepszym rozwiązaniem byłoby kupno jakichś stricte aglomeracyjnych wagonów - nawet z "płaskim pyskiem".
Tu sie zgodzę. Dlatego tak jak napisałem - jak 19WE przyjedzie na testy - będę wytykał błędy głównie :) Ma się okazję jeździć tymi FLirtami czy Bombardierami - powoli człowiek wie jak powinien wyglądać pociąg. Jak zupełnie będzie nie pasował do SKM Wwa, to wtedy będę sie zastanawiał co powina wybrać ta spółka, żeby mogła realizować swe wizje...

: 01 paź 2008, 10:53
autor: rufio198
http://tm7.cal.pl/cpg1418/displayimage. ... t=0&pos=12

Ostatecznie zawsze mozna by wybrać tabor podobny do tego . W Berlinie sie sprawdza - co zapewne zauwazyleś ;-)

: 01 paź 2008, 11:16
autor: Aligator
Ostatecznie zawsze mozna by wybrać tabor podobny do tego . W Berlinie sie sprawdza - co zapewne zauwazyleś
Segmenty bym odrobinę wydłużył (tak z 1 m) skompresował okna i dodał jeszcze jedną parę drzwi :D

Tu sie zgodzę. Dlatego tak jak napisałem - jak 19WE przyjedzie na testy - będę wytykał błędy głównie Ma się okazję jeździć tymi FLirtami czy Bombardierami - powoli człowiek wie jak powinien wyglądać pociąg. Jak zupełnie będzie nie pasował do SKM Wwa, to wtedy będę sie zastanawiał co powina wybrać ta spółka, żeby mogła realizować swe wizje...
A kolega to zawodowo tester dla SKM czy pasjonat jam my?? :D