WAWKOM

Miejscem na nogi.
I klientelą.

MichalJ pisze:I klientelą.

Też nie jakoś dramatycznie, chociaż w 2 klasie biznesmenów raczej nie uświadczysz. I to chyba główna różnica.

Z sasiednich firm w zeszlym roku na budme do poznania jechalo kilkanascie osob z prezesami i dyrektorami handlowymi na czele.
Wszyscy w 2 klasie eic.

I nie to ze biletow nie bylo na 1 klase bo zdecydowali sie za pozno, po prostu szkoda wydawac pare tys (te 3 kafle czy cos) firmowej kasy na nic czy tam 'prestyz'.

Generalnie jezdzac sobie sporadycznie pociagiem, w pierwszej klasie notorycznie widuje pustki przy niezlym oblozeniu 2 klasy, zapelnienie w 1 jest o dziwo lepsze w pociagach bardziej turystycznych (krakow czy 3city) niz biznesowych (gop czy poznan).

Imo pic powienien sie powaznie zastanowic co z tym zrobic bo 1 klasa (w EIC i EX) bo obecnie to glownie puste przebiegi.
Imo powinny byc same bezprzedzialowki z ukladem siedzen 1 + 1 z opcja rozlozenia sie do pozycji lezacej + lepsza klima + wszystkie systemy zawsze dzialajace (gniazdka wifi etc) i 1dnki nie powinny byc wagonami transferowymi dla ludzi z 2 klasy jak to bywa obecnie. Jedynki - bar - dwojki tak to powinno jezdzic, a nie pomieszane wszystko.

ness pisze:Jedynki - bar - dwojki tak to powinno jezdzic, a nie pomieszane wszystko.

To powinno dotyczyć wszystkich pociągów. Albo jakikolwiek jeden, ale stały układ.

Jak pamiętam, jeszcze kilka lat temu, pociągi zawsze były tak zestawiane, że jedynki, bufet, dwójki.

ness pisze:Z sasiednich firm w zeszlym roku na budme do poznania jechalo kilkanascie osob z prezesami i dyrektorami handlowymi na czele.
Wszyscy w 2 klasie eic.
(...)

Imo pic powienien sie powaznie zastanowic co z tym zrobic bo 1 klasa (w EIC i EX) bo obecnie to glownie puste przebiegi.(...)

Panie kolego, szacunek do współdyskutantów wymaga stosowania wielkich liter, interpunkcji i polskich znaków. Przy całym moim uznaniu dla merytoryczności Twoich postów, w końcu zaczną lecieć za to punkty. Przynajmniej dopóki ja jestem na tym forum moderatorem.

Imo powinny byc same bezprzedzialowki z ukladem siedzen 1 + 1 z opcja rozlozenia sie do pozycji lezacej + lepsza klima + wszystkie systemy zawsze dzialajace (gniazdka wifi etc)

A to dlaczego? Ja akurat wolę wagony przedziałowe, a w jedynce jest naprawdę dużo miejsca na nogi. Nie lubię, jak mi ktoś łazi między fotelami, poza tym w przedziale można wyłączyć/włączyć światło wg uznania. A jeśli chodzi o zasadność funkcjonowania 1 klasy, jak i całego segmentu Ex/EIC w tym kraju - nie wierzę, że te pociągi są en gros rentowne...

jasiu pisze:A jeśli chodzi o zasadność funkcjonowania 1 klasy, jak i całego segmentu Ex/EIC w tym kraju - nie wierzę, że te pociągi są en gros rentowne...

Moim zdaniem to wymaga odpowiedzenia na poważne pytanie: jak w ogóle ma wyglądać kolej w Polsce? Na wielu trasach zysk czasowy z Ex/EIC w porównaniu do TLK jest iluzoryczny: pociągi jadą tyle, ile tory pozwalają (także 160 km/h). Skoro tak, to nie lepiej mieć pociągi jednej kategorii? Wagony mogłyby reprezentować standard 2 lub nawet 3 klas. W ten sposób wszyscy zainteresowani mogliby mieć pociąg częściej.

KwZ pisze:Skoro tak, to nie lepiej mieć pociągi jednej kategorii?

Tak już było, gdy na CMK jeździły tylko ekspresy i IC, do Krakowa trzeba było (żeby oszczędzić) wtedy jeździć przez Radom-Kielce albo przez Częstochowę-Katowice. Nie ma co do tego wracać!

A podział na 3 klasy... egzotyczny.

Jak pamiętam, jeszcze kilka lat temu, pociągi zawsze były tak zestawiane, że jedynki, bufet, dwójki.

"Zawsze" to na pewno nie, bo ja w 90% jeździłem pośpiechami bez żadnych bufetów. Takie akurat pasowały. Ale i przez okno na Centralnym niektórzy w tamtych czasach wchodzić musieli też

Pociągi Ex/EIC jeżdżą 1-wars-2, z wyjątkiem składów dzielonych na trasie.

To właśnie dawniej było stosowane 2-1-wars-1-2.

R-9 Chełmska pisze:Tak już było, gdy na CMK jeździły tylko ekspresy i IC, do Krakowa trzeba było (żeby oszczędzić) wtedy jeździć przez Kraków-Kielce albo przez Częstochowę-Katowice. Nie ma co do tego wracać!

Do tego na pewno nie - moim zdaniem to był wynik monopolu PKP IC (A jednak: co będzie na E-65?). W moim systemie miałbyś do wyboru wagon klasy 2, 1 lub Lux w zależności od chęci i możliwości - w każdym pociągu na CMK.

R-9 Chełmska pisze:A podział na 3 klasy... egzotyczny.

W tej chwili jeżdżą 4 klasy w pociągach 2 kategorii. Mimo wszystko to byłoby uproszczenie.

KwZ pisze:W tej chwili jeżdżą 4 klasy w pociągach 2 kategorii

A nie przypadkiem 5? Kiedyś istniało coś takiego, jak "przedział menedżerski", choć nie wiem, czy to dalej funkcjonuje.

R-9 Chełmska pisze:A podział na 3 klasy... egzotyczny.

FP to w porównaniu do skajowych jest 3 klasa

BP, MSPANC

Wolfchen pisze:Kiedyś istniało coś takiego, jak "przedział menedżerski", choć nie wiem, czy to dalej funkcjonuje.

Istnieje.

R-9 Chełmska pisze:

KwZ pisze:Skoro tak, to nie lepiej mieć pociągi jednej kategorii?

Tak już było, gdy na CMK jeździły tylko ekspresy i IC, do Krakowa trzeba było (żeby oszczędzić) wtedy jeździć przez Radom-Kielce albo przez Częstochowę-Katowice. Nie ma co do tego wracać!

Taki model był za nieboszczki PKP (państwowej) w latach 90. i było to dobre założenie - ci, którzy chcieli się szybko dostać do Krakowa czy Katowic, mieli do wyboru tylko Ex, IC, EC. Teraz po CMK śmigają dotowane TLK, które zabierają nie tylko tych klientów, którzy z oszczędności pojechaliby przez Kielce, ale także tych, którzy gotowi byliby wydać stówę na ekspres, ale nie wydadzą jej, bo mają TLK za 50 zł. Jeśli już zostawiać jakieś tanie pociągi na CMK i (po skończeniu modernizacji trasy) Warszawa-Trójmiasto, to tylko takie, które kursują w najmniej atrakcyjnych porach - odjeżdżające o 5 rano, przyjeżdżające ok. północy, ewentualnie jakiś jeden jadący w środku dnia.

jasiu, patrzysz z punktu widzenia (i tak marnotrawionego!) przychodu PKP. Z punktu widzenia pasażera lepiej jest jechać szybciej i taniej