WAWKOM

spoko tyle ze tlk na cmk lyka wloszczowe kozlow miechow na dystansie 300 km.
na E65 tlk takich postojow ma ponad 10.
Na mazowieckim odcinku zalozmy jeszcze ze z/do wawy te wszystkie ciechanowy mlawy i dzialdowy moze lykac cos do olsztyna i przyspieszone KM ale dalej te prabuty susz pewnie zajaczkowo lubawskie.
Bedzie mozna dzieki temu zroznicowac czas przejazdu EIC (tylko tczew powiedzmy) vs TLK (kilkanascie postojow po drodze i vmax 160).

widzę, że nic sobie nie robisz z moich uwag.
Miechów i Kozłów obsługują pociągi przez Kielce, to nie jest pępek świata. Włoszczowie Płn. wystarczą dwie-trzy pary TLK dziennie. W Suszu i Zajączkowie nigdy (albo prawie nigdy) nie zatrzymywały się dalekobieżne. Prabuty - analogicznie jak w przypadku Włoszczowy Płn.

jasiu, patrzysz z punktu widzenia (i tak marnotrawionego!) przychodu PKP

Kolej to biznes jak każdy inny, dlatego patrzę z punktu widzenia: a) strat na pociągach komercyjnych, b) deficytu TLeK, który pokrywa minister z pieniędzy, które mogłyby być wykorzystane na inne przewozy niż między dwoma największymi miastami. Za to Twój punkt widzenia ogranicza się do wożenia się w 3h do Krakowa za cenę pospiesznego.

jasiu pisze:W Suszu i Zajączkowie nigdy (albo prawie nigdy) nie zatrzymywały się dalekobieżne.

W Suszu jak najbardziej się zatrzymywały pospieszne. Ostatnio pociągi Przewozów Regionalnych, które potem zostały inkorporowane do IC, obecnie jako TLK "Pobrzeże". Nie jestem pewien, czy "Słoneczny" któregoś wydania się nie zatrzymywał...

Przydałoby się wywalić TLK z CMK, choć nawet teraz EIC i Ex Wwa-Krk nie świecą pustkami.

jasiu pisze:Jeśli już zostawiać jakieś tanie pociągi na CMK i (po skończeniu modernizacji trasy) Warszawa-Trójmiasto, to tylko takie, które kursują w najmniej atrakcyjnych porach - odjeżdżające o 5 rano, przyjeżdżające ok. północy, ewentualnie jakiś jeden jadący w środku dnia.

I nocne.
Generalnie w przypadku CMK się zgodzę - bo po drodze pola i lasy, ale w przypadku E65 byłoby to rozwiązanie delikatnie mówiąc bez sensu - co z Nowym Dworem Mazowieckim, Ciechanowem, Mławą, Działdowem, Tczewem...? Albo ekspres albo osobowy z przesiadkami?

[ Dodano: |1 Lut 2012|, 2012 10:47 ]

ness pisze:Na mazowieckim odcinku zalozmy jeszcze ze z/do wawy te wszystkie ciechanowy mlawy i dzialdowy moze lykac cos do olsztyna i przyspieszone KM ale dalej te prabuty susz pewnie zajaczkowo lubawskie.
Bedzie mozna dzieki temu zroznicowac czas przejazdu EIC (tylko tczew powiedzmy) vs TLK (kilkanascie postojow po drodze i vmax 160).

Dokładnie o to mi chodzi.

jasiu pisze:deficytu TLeK, który pokrywa minister z pieniędzy, które mogłyby być wykorzystane na inne przewozy niż między dwoma największymi miastami

Uważasz, że między Krakowem a Warszawą nie potrzeba socjalu? Owszem, potrzeba, ale przez Radom i Kielce. Aczkolwiek dopóki nie wyremontują ósemki, to parę po CMK powinno być. Po remoncie ósemki w ogóle byłbym za tym, żeby jakieś ekspresy przez Radom, Kielce pojechały.

jasiu pisze: deficytu TLeK, który pokrywa minister z pieniędzy, które mogłyby być wykorzystane na inne przewozy niż między dwoma największymi miastami..

Jaki deficyt? Popatrz lepiej na frekwencję w pociągach TLK, oraz EIC/EX i oceń które przynoszą straty.

Poza tym jako ciekawostkę mogę Ci powiedzieć ile kosztuje przelot samolotem na trasie Warszawa - Kraków - Warszawa - 190 zeta. Czas lotu - ok 25 min. Teraz sprawdź cenę biletu normalnego na EIC/EX i dopiero mów że do Krakowa po CMK powinny jeździć tylko te pociagi.

jasiu pisze: Za to Twój punkt widzenia ogranicza się do wożenia się w 3h do Krakowa za cenę pospiesznego.

I słusznie - zwykły podróżny ma prawo oczekiwać w miarę szybkiego połączenia za rozsądna cenę miedzy dwoma dużymi miastami.

Najtańszy bilet LOT WAW-KRK-WAW na jutro kosztuje 432 zł.

Wolfchen pisze:jasiu napisał/a:
deficytu TLeK, który pokrywa minister z pieniędzy, które mogłyby być wykorzystane na inne przewozy niż między dwoma największymi miastami
Uważasz, że między Krakowem a Warszawą nie potrzeba socjalu? Owszem, potrzeba, ale przez Radom i Kielce.

no właśnie.

Aczkolwiek dopóki nie wyremontują ósemki, to parę po CMK powinno być. Po remoncie ósemki w ogóle byłbym za tym, żeby jakieś ekspresy przez Radom, Kielce pojechały.

pewnie niedługo doczekamy ekspresu z Rzeszowa, który zaspokoi zarówno superego Rzeszowa, jak i Radomia.

rufio198 pisze:Jaki deficyt? Popatrz lepiej na frekwencję w pociągach TLK, oraz EIC/EX i oceń które przynoszą straty.

popatrz na frekwencję np. ekspresów z Krakowa w niedzielę rano.

[ Dodano: |1 Lut 2012|, 2012 18:51 ]

Wolfchen pisze:co z Nowym Dworem Mazowieckim, Ciechanowem, Mławą, Działdowem, Tczewem...?

W Ciechanowie i Tczewie ekspresy się zatrzymują. Mławę można dołożyć - kiedyś niektóre miały tam postój. Z kolei NDM to aglomeracja pełną gębą, jak Grodzik czy Otwock, szczególnie biorąc pod uwagę skrócenie czasu przejazdu po wprowadzeniu v=160

jasiu pisze:pewnie niedługo doczekamy ekspresu z Rzeszowa, który zaspokoi zarówno superego Rzeszowa, jak i Radomia.

Czy to jest superego? Wejdź na db.de i zobacz, w jakich miejscowościach zatrzymują się IC...

popatrz na frekwencję np. ekspresów z Krakowa w niedzielę rano.

No popatrzyłem i co dalej?

jasiu pisze:W Ciechanowie i Tczewie ekspresy się zatrzymują.

No i co z tego? Czemu mieszkańcy tych miast mają być skazani na same drogie pociągi kwalifikowane? Tylko dlatego, że leżą po trasie na Gdańsk?

Czemu mieszkańcy tych miast mają być skazani na same drogie pociągi kwalifikowane?

Choćby dlatego że tak uważa beton z IC, przy czynnym poparciu niektórych tzw. Miłośników Kolei. Teraz już wiesz czemu?

Wolfchen pisze:

jasiu pisze:W Ciechanowie i Tczewie ekspresy się zatrzymują.

No i co z tego? Czemu mieszkańcy tych miast mają być skazani na same drogie pociągi kwalifikowane? Tylko dlatego, że leżą po trasie na Gdańsk?

przecież napisałem kilka postów wcześniej, że zostawiłbym 2-3 dzienne TLK-i w najmniej atrakcyjnych porach. To, że mamy dziś na kolei księżycową gospodarkę, to zasługa fachowców ze spółek, którzy wymyślili kiedyś m.in. to, że w najbardziej obleganych porach (piątek wieczorem, niedziela wieczorem) powinny by najtańsze bilety (piję tu do oferty bilet turystyczny/podróżnika) Ci sami fachowcy dziś wymyślają TLK-i Warszawa-CMK-Kraków, które jadą godzinę przed EIC, zgarniając potencjalnych pasażerów tego pociągu.

rufio198 pisze:Teraz już wiesz czemu?

Taaa, juz wiem Ale coś mnie to twierdzenie nie satysfakcjonuje i za grosz logiki w tym nie ma

jasiu pisze:przecież napisałem kilka postów wcześniej, że zostawiłbym 2-3 dzienne TLK-i w najmniej atrakcyjnych porach.

Tak, a dojazd do pracy to EIC, bo ktoś sobie tak wymyślił, nie? Cały czas tu pisze o miejscowościach typu Działdowo czy Mława np.

jasiu pisze:Ci sami fachowcy dziś wymyślają TLK-i Warszawa-CMK-Kraków, które jadą godzinę przed EIC, zgarniając potencjalnych pasażerów tego pociągu.

Co do CMK, to się zgadzam, bo nic po drodze nie ma. Ale E-65, to przez wojenkę w relacji Gdańsk - Warszawa tracą mieszkańcy pośrednich miejscowości.

Wolfchen pisze:Tak, a dojazd do pracy to EIC, bo ktoś sobie tak wymyślił, nie? Cały czas tu pisze o miejscowościach typu Działdowo czy Mława np.

Jeżeli chodzi Ci o dojazd do pracy z Działdowa do Warszawy, to przecież są TLK z Olsztyna (w tej chwili jakieś nędzne 3 pary, ale po modernizacji będzie tego więcej) , nie wspominając o KMach.