Nowe nazwy przystanków

[Bastian]

Cieszę się, że nie stawia się takiego parkingu przy PKP WKD AL. JEROZOLIMSKIE. Nazwy P&R PKP WKD AL. JEROZOLIMSKIE bym nie zdzierżył. Natomiast jestem ciekaw, którego członu według ciebie nie należy promować.

Taka nazwa jest absurdalna. Ale opcja pt. AL. JEROZOLIMSKIE i piktogramy z parkingiem i symbolem kolei regionalnej obok na tablicach i rozkładach jest do rozważenia.

O! Tak! Pierwszy, który pisze rozsądnie. Nazwa to jedno, a informacje to drugie - można je wyrażać także w inny sposób. Piktogramy!

[KwZ]

Przecież to nawet inny rodzaj pamięci. [...] na położenie P&R-u nie ma to żadnego przełożenia.

Psychologiem nie jestem, ale jedno i drugie jest dla mnie orientacją w przestrzeni

Nie trafi z powrotem?

Ano nie trafi. Chodziło mi o Imielin czy inszy Natolin, przez Młociny nie przejedziesz o stację za daleko. A skoro postuluję ujednolicenie informacji pasażerskiej, to także dodawanie "P+R" na stacjach metra (i kolejowych). W metrze wystarczy, że zapamięta, że był w metrze i mieszka na południu Wawy, w przypadku Połczyńskiej - cóż, musi zapamiętać, że wsiadł w 10, a nie 20, tego nie przeskoczysz. Do domu trafi, bo jeździ tam codziennie (a jak nie trafi, to już nie nasz problem).
Choć

Nazwa to jedno, a informacje to drugie - można je wyrażać także w inny sposób. Piktogramy!

piktogramy pewnie będą lepsze.

[Bastian]

Przecież to nawet inny rodzaj pamięci. [...] na położenie P&R-u nie ma to żadnego przełożenia.

Psychologiem nie jestem, ale jedno i drugie jest dla mnie orientacją w przestrzeni

No właśnie motylki, kolory pięter i stref to działanie na zupełnie inne rejony mózgu, niż te, które zawiadują orientacją w przestrzeni. I niejako w ramach wspomożenia jej, zastąpienia.

Nie trafi z powrotem?

Ano nie trafi. Chodziło mi o Imielin czy inszy Natolin, przez Młociny nie przejedziesz o stację za daleko.

Znaczy - gość zostawi brykę na Imielinie, po czym - wracając - będzie pamiętał, żeby wysiąść na "P&R IMIELIN", a nie skojarzy samego gołego "IMIELINA"?
A już nieszczęśnik, który miał pecha zostawić pojazd na Ursynowie Południowym to w ogóle ma pecha, będzie jeździł tym metrem do końca świata, a nawet jeden dzień dłużej, bo mu Stokłosy nic nie powiedzą...

A skoro postuluję ujednolicenie informacji pasażerskiej, to także dodawanie "P+R" na stacjach metra (i kolejowych).

Po moim trupie! Za kilka(naście) lat moglibyśmy mieć wszystkie stacje w ten sposób nazwane. Dopiero by się wszystko chrzaniło! "Nie zdążyłem przeczytać całej nazwy, ale miała na początku <<P&R>>"...

W metrze wystarczy, że zapamięta, że był w metrze i mieszka na południu Wawy, w przypadku Połczyńskiej - cóż, musi zapamiętać, że wsiadł w 10, a nie 20, tego nie przeskoczysz.

Nie no, można przewijać na wyświetlaczu "OS. GÓRCZEWSKA przez P&R POŁCZYŃSKA". A nie, mówimy o 10 - więc

Kod: Zaznacz cały

"OS. GÓRCZEWSKA przez P&R WILANOWSKA oraz P&R POŁCZYŃSKA"

Ja już chyba rozumiem, skąd te wszystkie potworki typu "Rondo Zgrupowania AK <<Radosław>>", czy "Pralki". To tylko mi długie i poplątane nazwy wydają się niepraktyczne...

[KwZ]

I niejako w ramach wspomożenia jej, zastąpienia.

Ok, zastępujemy niewiele mówiący napis "Imielin" rysunkiem, piktogramem. Źle?

będzie pamiętał, żeby wysiąść na "P&R IMIELIN", a nie skojarzy samego gołego "IMIELINA"?

Jak nie będzie pamiętał, że Imielin, a nie Natolin, ale skojarzy skrót P+R, to tak, co w tym dziwnego?

Nie no, można przewijać na wyświetlaczu "OS. GÓRCZEWSKA przez P&R POŁCZYŃSKA".

Teraz to mi imputujesz coś, czego nie wcale nie proponowałem, a wręcz przeciwnie. Zachowaj zatem te fantazje dla siebie.

[drapka]

osa napisał/a:
I też wydaje mi się, że z tymi ratuszami w każdej dzielnicy to megalomania.

Dobrze, że nie ,,Villa'', ,,Palace'' albo ,,Residense''...

Albo "Torwar Arena"

Niezbyt podoba mi się określenie ”Urząd dzielnicy Ochota”. To jak rzeka Wisła, miesiąc marzec. Do ”Ochota - Ratusz” już się przyzwyczaiłem, ale też nie budzi mojego zachwytu. Ku mojemu zdziwieniu jest to jednak ponoć forma poprawna - pytałem językoznawców, gdy ZTM wprowadził tego typu nazwy

To możę krakowskim targiem Ochota - Urząd Dzielnicy?

[KwZ]

Nie, po prostu osa nie ma racji, mówiąc, że "Urząd Dzielnicy Ochota" jest niepoprawnym złożeniem.

[drapka]

Cieszę się, że nie stawia się takiego parkingu przy PKP WKD AL. JEROZOLIMSKIE. Nazwy P&R PKP WKD AL. JEROZOLIMSKIE bym nie zdzierżył.

Jakby się dobrze zastanowić, to wyjdzie, że do tych Al.Jerozolimskich mogą chcieć przynać się jeszcze KM i SKM

[KwZ]

Jeden piktogram kolejowy

[drapka]

Piktogramy!

No nie wiem... Jak na wyświetlaczach zaczęły pojawiać się wygięte strzałki "objazdowe", przez dłuższy czas zachodziłem w głowę, czemu zaczęli na niektórych wozach umieszczać... symbol wózka inwalidzkiego, skoro większosc taboru jest przystosowana dla niepełnsprawnych. Dopiero uważne pryzjrzenie się na zdjęciu pozwoliło mi rozpoznać, że to symbol objazdu.

[Bastian]

zastępujemy niewiele mówiący napis "Imielin" rysunkiem, piktogramem. Źle?

Czym się będzie różnił piktogram, zastępujący napis "Imielin" od piktogramu, zastępującego np. napis "Natolin"?

nie będzie pamiętał, że Imielin, a nie Natolin, ale skojarzy skrót P+R

To wysiądzie na Wilanowskiej, bo tam po raz pierwszy go ujrzy

Teraz to mi imputujesz coś, czego nie wcale nie proponowałem, a wręcz przeciwnie.

Nie imputuję. Ale właściwie dlaczego przeciwnie? Czemu tak ci zależy na "promowaniu" parkingów zlokalizowanych przy pętli, a oburzasz się na analogiczną próbę wskazania parkingu usytuowanego parę przystanków wcześniej? Moje absurdy wyglądają wcale nie gorzej od twoich

[grzegorz]

Ja bym zaczął od tego, że praprzyczyną zła na Okęciu, było według mnie to, że przystanek ,,Okęcie'' to był znany węzeł komunikacyjny, a Al. Krakowska to dłuuuga ulica, na której jeden przystanek z pewnego powodu dostał taką nazwę. Który? To nie jest oczywiste, więc P+R jakoś go identyfikuje, choć wciąż gorzej niż utrwalona nazwa Okęcie, którą samochodziarz łatwo powinien kojarzyć, bo pętli tramwajowej, którą musi się ominąć, trudno nie zauważyć. A kilkupiętrowy parking? Ot klocek z betonu, nie pierwszy, nie ostatni. Dla ZTM to wielkie halo, bo wywalili nań grube miliony, ale dla przeciętnego Kowalskiego, to nie jest żaden punkt orientacyjny.

[adner]

Ja(i raczej nie tylko ja) jako nie-Warszawiak słysząc "Okęcie" myślę "lotnisko", więc taka nazwa mogłaby trochę mylić przyjezdnych. Miejscowi i bardziej obeznani i tak trafią tam, dokąd chcą.

[drapka]

Nie, po prostu osa nie ma racji, mówiąc, że "Urząd Dzielnicy Ochota" jest niepoprawnym złożeniem.

Może nie tyle mówi, że niepoprawne, co że mu się nie podoba. Z punktu widzenia poprawnosci jest ok, bo nazwa "dzielnica Ochota" jest urzędowa. Oczywiście nie mówi się "mieszkam w dzielnicy Ochota", ale już w oficjalnych dokumentach "dzielnica' występuje. Zresztą w nazwie przystanku "Urząd Dzielnicy Ochota" członem nadrzędnym jest "Urząd Dzielnicy", a nazwa dzielnicy jedynie to dookreśla (podkreślam, chodzi o określenie miejsca, w którym jest przystanek, a nie okreslenie urzedu). "Rzeka Wisła" to trochę inna kategoria niezręczności językowej

[KwZ]

Czym się będzie różnił piktogram, zastępujący napis "Imielin" od piktogramu, zastępującego np. napis "Natolin"?

Chyba nie zrozumiałeś. Zastąpi w jego pamięci. Jeśli nie będzie pamiętał, czy Imielin, czy Natolin, ale zobaczy P+R, to mu to pomoże. Oczywiście mając do wyboru Wawer, Anin oraz (przyszłe) Międzylesie, to ta pomoc wiele mu nie wniesie, ale przynajmniej na Gocławku nie wysiądzie... Te piktogramy mogą być kolorowe.

Czemu tak ci zależy na "promowaniu" parkingów zlokalizowanych przy pętli, a oburzasz się na analogiczną próbę wskazania parkingu usytuowanego parę przystanków wcześniej?

Nie napisałem, że tylko przy pętli. Absurdem byłoby natomiast pisanie "pętla przez przystanek". Wyobrażasz sobie 9 Gocławek przez Dw. Centralny(a to jest ważniejszy węzeł przesiadkowy)? Tzn. twoje absurdy wyglądają gorzej niż moje Nie mówiąc już o drugiej pętli...

Al. Krakowska to dłuuuga ulica, na której jeden przystanek z pewnego powodu dostał taką nazwę. Który? To nie jest oczywiste, więc P+R jakoś go identyfikuje,

Przesadzasz. Równie dobrze można by mówić o niejednoznaczności Gocławia albo Gwiaździstej.

[ Dodano: |8 Maj 2012|, 2012 10:04 ]

Może nie tyle mówi, że niepoprawne, co że mu się nie podoba. Z punktu widzenia poprawnosci jest ok, bo nazwa "dzielnica Ochota" jest urzędowa. Oczywiście nie mówi się "mieszkam w dzielnicy Ochota", ale już w oficjalnych dokumentach "dzielnica' występuje. Zresztą w nazwie przystanku "Urząd Dzielnicy Ochota" członem nadrzędnym jest "Urząd Dzielnicy", a nazwa dzielnicy jedynie to dookreśla (podkreślam, chodzi o określenie miejsca, w którym jest przystanek, a nie okreslenie urzedu). "Rzeka Wisła" to trochę inna kategoria niezręczności językowej

Tak, masz rację. Niemniej "Ochota - Urząd Dzielnicy" to potworek tego samego kalibru, a może i większego (dłuższego ), co "Ochota - Ratusz".

[grzegorz]

Ja(i raczej nie tylko ja) jako nie-Warszawiak słysząc "Okęcie" myślę "lotnisko", więc taka nazwa mogłaby trochę mylić przyjezdnych. Miejscowi i bardziej obeznani i tak trafią tam, dokąd chcą.

Dlatego promują nazwę ,,Lotnisko Chopina''. Na pewne rzeczy nie ma rady: Modlin pozostanie Modlinem mimo uruchamiania tam lotniska.

[ Dodano: |8 Maj 2012|, 2012 10:19 ]

Al. Krakowska to dłuuuga ulica, na której jeden przystanek z pewnego powodu dostał taką nazwę. Który? To nie jest oczywiste, więc P+R jakoś go identyfikuje,

Przesadzasz. Równie dobrze można by mówić o niejednoznaczności Gocławia albo Gwiaździstej.

Dobrze.

Jednak problem informowania o parkingu nie tego, kogo trzeba, pozostaje. Stosunek użyteczności do poświęconego miejsca jest dla ,,P+R'' wybitnie niekorzystny w porównaniu do ,,metro'' czy ,,PKP''. Ciekawe, że nigdzie nie widziałem dopisku ,,DA''. Pekaesami już się nie jeździ?

[ Dodano: |8 Maj 2012|, 2012 10:21 ]

Niemniej "Ochota - Urząd Dzielnicy" to potworek tego samego kalibru, a może i większego (dłuższego ), co "Ochota - Ratusz".

Ochota P+R