Tabor Kolei Mazowieckich

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 21 lut 2010, 21:11

Wolfchen pisze:
Jarek pisze:Ja chciałbym, aby nowe pociągi mogły jeździć z wykorzystaniem swoich parametrów.
To muszą być przyśpieszone...
Nie muszą. Flirt bez problemów buja się 130 między przystankami. ,,Złapać'' 160 dla niego pomiędzy jednym a drugim przystankiem na średnich i dużych przelotach między przystankami to nie problem.

Wolfchen pisze:
Jarek pisze:Jeśli produkt będzie odpowiedniej jakości (tzn. czas przejazdu i punktualność), to ja nieco więcej z chęcią zapłace.
Pasażerowie dojeżdżający na miesięcznych będą zachwyceni, bo żeby nie płaciś więcej, to będą mieli do wyboru mniej pociągów... :-"
Niekoniecznie- wystarczy zastosować model RE z Niemiec. Tylko najpierw trzeba by przeprowadzić rzetelne badania ile, gdzie i w jakich porach wsiada/wysiada najwięcej osób.
Są przystanki gdzie w ciągu dnia miedzy szczytami wsiada i wysiada 2-3 osoby. Spokojnie można na takiej stacji zatrzymać np co drugi pociąg.
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 21 lut 2010, 21:24

Ale gdyby była inna polityka obiegowa i było sporo obiegów np. Grodzisk - Otwock, to mogłyby mieć dedykowany tabor - aglomeracyjny, z większą liczbą drzwi na skład, bez dostosowania do niskich peronów, z prędkością maksymalną 120-130 km/h (na najdłuższym chyba odcinku Pruszków - Brwinów dojdzie przystanek, słusznie zresztą), z długością dostosowaną do peronów aglo (200 m).
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
marcin89
Posty: 832
Rejestracja: 13 paź 2008, 16:03
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: marcin89 » 21 lut 2010, 21:36

Jarek pisze:
marcin89 pisze:A później będziesz płakał, że ceny biletów wzrosły bo KMy będą się tłumaczyć większym zużyciem energii. Przecież jak ten pociąg rozpędzi się do tych 160 od razu będzie musiał zacząć hamować przed kolejną stacją. Mało jest takich odcinków, gdzie miało by to sens.
Rzadko uciekam się do wycieczek osobistych, ale z Twojego posta powiało betonem. Znajdujesz jakies upodobanie w bylejakości? I tak jej na naszej kolei zostanie bardzo dużo. Nie dożyjemy dnia, gdy znikną składy EN57 i pokrewne.
Ja chciałbym, aby nowe pociągi mogły jeździć z wykorzystaniem swoich parametrów. I by pasazerowie mogli odczuć lepsza jakość. Choćby to miało byc kilka pociągów przyspieszonych z Siedlec. Ich cena i tak będzie konkurencyjna względem TLK, nawet gdyby KMy miały zastosować jakąś droższa taryfę. Jeśli produkt będzie odpowiedniej jakości (tzn. czas przejazdu i punktualność), to ja nieco więcej z chęcią zapłace.
OK zgadza się, ale jak sam zauważyłeś, że wycofanie EN57 za naszego życia jest mało prawdopodobne to tak samo jest i z tymi 160 km/h. Nie wiem, czy rozpędzanie składu do 160, a następnie od razu hamowanie będzie aż takim komfortem dla pasażera.
Najlepszym tego przykładem jest solidnie wypełniony flirt starający się nadrobić opóźnienie. Nie raz widziałem przewalających się ludzi ;)
Owszem wszystko jest możliwe, ale nie w takim wydaniu. Wpierw niech wdrążą te przyśpieszone pociągi ze 160 km/h a później niech się zastanowią jak rozwiązać ten problem ;)

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 21 lut 2010, 21:49

rufio198 pisze:Flirt bez problemów buja się 130 między przystankami. ,,Złapać'' 160 dla niego pomiędzy jednym a drugim przystankiem na średnich i dużych przelotach między przystankami to nie problem.
Rozpędzenie na minutę sensu nie ma ;)
rufio198 pisze:Niekoniecznie- wystarczy zastosować model RE z Niemiec.
Tak, wiem... Ale ja się odniosłem do wypowiedzi Jarka bezpośrednio...
Glonojad pisze:Ale gdyby była inna polityka obiegowa i było sporo obiegów np. Grodzisk - Otwock, to mogłyby mieć dedykowany tabor - aglomeracyjny
To by było najlogiczniejsze...
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

podrozny113
Posty: 202
Rejestracja: 09 sty 2009, 15:06

Post autor: podrozny113 » 21 lut 2010, 22:59

Wolfchen pisze:Pasażerowie dojeżdżający na miesięcznych będą zachwyceni, bo żeby nie płaciś więcej, to będą mieli do wyboru mniej pociągów... :-"
No cóż, może i nie będą zachwyceni ale myślę, że nie warto równać w dół lecz ciągnąć do góry.
rufio198 pisze:Niekoniecznie- wystarczy zastosować model RE z Niemiec. Tylko najpierw trzeba by przeprowadzić rzetelne badania ile, gdzie i w jakich porach wsiada/wysiada najwięcej osób. Są przystanki gdzie w ciągu dnia miedzy szczytami wsiada i wysiada 2-3 osoby. Spokojnie można na takiej stacji zatrzymać np co drugi pociąg.
Uważam podobnie. Flirt jadący 160km/h do Siedlec nie musi się zatrzymywać wszędzie od Rembertowa do Miłosnej i zaliczać postoju na obu przystankach Dębe Wielkie. Znika automatycznie problem jazdy przed lub za SKM, bo puszczamy go przed i nie będzie zabierał pasażerów chętnych na wyżej wspomniany odcinek. Moja propozycja to taka, aby zatrzymywać go następująco: Rembertów-5km przelotu-Wesoła-5km-Miłosna-4km-Halinów-3km-Cisie-4km-Nowe Dębe Wlk-3km-Wrzosów-5km-Mińsk M dalej na każdym przystanku. Tym sposobem na każdym odcinku z wyjątkiem Mińsk M-MM Anielina i Siedlce Zach-Siedlce można złapać co najmniej 150km/h przy niezbyt dużym ryzyku wyłączenia się zasilania.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 22 lut 2010, 0:59

podrozny113 pisze:Rembertów-5km przelotu-Wesoła-5km-Miłosna-4km-Halinów-3km-Cisie-4km-Nowe Dębe Wlk-3km-Wrzosów-5km-Mińsk M dalej na każdym przystanku. Tym sposobem na każdym odcinku z wyjątkiem Mińsk M-MM Anielina i Siedlce Zach-Siedlce można złapać co najmniej 150km/h przy niezbyt dużym ryzyku wyłączenia się zasilania.
Przy większej ilości taboru pokusiłbym się o coś takiego:
2 pociągi co 5 minut jadace po sobie od st A do st B zatrzymujące się naprzemian na co drugim po (plus wspólne zatrzymanie na ważniejszych stacjach). I tak mogło by to być: Wschodnia-Rmb-Wola-Miłosna-Cisie-Nowe Dębe-Mińsk... i Wschodnia-Rmb-Wesoła-Sulejówek-Halinów- Dębe- Wrzosów-Mińsk...
Lepiej by to mogło wyjść na Łowickiej, bo tu za chwilę goni BWE, a inny skład ucieka przed jakimś Fredrą czy innym EIC, więc czasem jest taka potrzeba, żeby pociągi szybciej uciekały z odcinków.
NA Grodziskiej nie wiem jakby to wyszło, na dęblińskiej i radomskiej z racji nie za wysokich prędkości zysk byłby nie za duży.
Ale najpierw trzeba by policzyć ewentualne zyski czasowe na takiej operacji (jakieś by tam były) i potem powalczyć z oznaczeniami (bo zaraz GW i TVN by się dopieprzyły, jak w rpzypadku Bolimka). No i skąd tyle taboru :/
Tak mi się coś pomyślało. Późno jest.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 22 lut 2010, 2:11

Dopieprzyły, dopieprzyły... może jeszcze powiesz, że niesłusznie się sprawą zajęły?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
zofey
Posty: 1570
Rejestracja: 11 mar 2009, 8:29
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki - Służewiec

Post autor: zofey » 22 lut 2010, 6:43

Korekta do koncepcji Przewoza.
Rembertów -
- Wesoła
Wola -
- Sulejówek
Miłosna -
Halinów Halinów
- Cisie
- -
NDW -
- Wrzosów
Mińsk Mińsk
Koniec / Normalnie do Siedlec


Halinów i Mińsk jako główne, Rembertów nie bo ma też SKM. Dębe Wielkie jako taki gdzie czasem nie otwiera nikt drzwi.

fidzio
Posty: 514
Rejestracja: 31 maja 2008, 15:29
Lokalizacja: KWRRB

Post autor: fidzio » 22 lut 2010, 7:56

Glonojad pisze:Dopieprzyły, dopieprzyły... może jeszcze powiesz, że niesłusznie się sprawą zajęły?
Twoje wspaniałe tramwaje do niedawna równiez nie posiadały (nie raz nie posiadają) oznaczeń tras zjazdowych...

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 22 lut 2010, 9:01

Glonojad pisze:Dopieprzyły, dopieprzyły... może jeszcze powiesz, że niesłusznie się sprawą zajęły?
Powiem Ci tak. Widziałem osobiście tego Bolimka kilkakrotnie, na śródmieściu, poprzedzonego wielokrotnymi zapowiedziami. Ludzie za każdym razem tłumem podchodzili do konduktora z pytaniami. Ci, co byli na końcu, pewnie po prostu wsiadali...
Będę się upierał: w przypadku przyspieszonych do Sochaczewa, Siedlec czy Terespola, w czasach gdzie informacja wizualna na pociągach leżała - nie było takich akcji.
Teraz zrobili z tego prawdziwą aferę.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 22 lut 2010, 10:34

fidzio pisze:
Glonojad pisze:Dopieprzyły, dopieprzyły... może jeszcze powiesz, że niesłusznie się sprawą zajęły?
Twoje wspaniałe tramwaje do niedawna równiez nie posiadały (nie raz nie posiadają) oznaczeń tras zjazdowych...
Ojej, to straszne, rozmawiałeś już o tym ze swoim lekarzem?
[ Dodano: |22 Lut 2010|, 2010 10:36 ]
przewoz pisze:
Glonojad pisze:Dopieprzyły, dopieprzyły... może jeszcze powiesz, że niesłusznie się sprawą zajęły?
Powiem Ci tak. Widziałem osobiście tego Bolimka kilkakrotnie, na śródmieściu, poprzedzonego wielokrotnymi zapowiedziami. Ludzie za każdym razem tłumem podchodzili do konduktora z pytaniami. Ci, co byli na końcu, pewnie po prostu wsiadali...
Ergo informacja jest zła, skoro za każdym razem był tłum. A więc oznakowanie taboru było potrzebne.
Będę się upierał: w przypadku przyspieszonych do Sochaczewa, Siedlec czy Terespola, w czasach gdzie informacja wizualna na pociągach leżała - nie było takich akcji.
Teraz zrobili z tego prawdziwą aferę.
Kiedyś ludzie robili po kątach albo na dworze, potem w sławojkach,a w końcu wsie skanalizowano (a przynajmniej zrobiono szamba). A czasy, że informacja wizualna na pociągach leży - trwają wciąż.

Pewna grupa pasażerów miała z tym problem - zamiast poprawić informację wizualną a co najmniej przeszkolić kanarów, że pasażer mający bilet do Pruszkowa może sobie dokupić brakujący odcinek przed dojechaniem do niego, KM wylały dziecko z kąpielą.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

fidzio
Posty: 514
Rejestracja: 31 maja 2008, 15:29
Lokalizacja: KWRRB

Post autor: fidzio » 22 lut 2010, 12:43

Glonojad pisze:Ojej, to straszne, rozmawiałeś już o tym ze swoim lekarzem?
Może Ty porozmawiasz ze swoim? Najlepiej zabierz swoich kumpli z TVN Warszawa :grin:

Awatar użytkownika
marcin89
Posty: 832
Rejestracja: 13 paź 2008, 16:03
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: marcin89 » 22 lut 2010, 12:54

Pewnie i tablice boczne na pociągu nic by nie pomogły ;)

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 22 lut 2010, 14:14

Glonojad pisze:Ergo informacja jest zła, skoro za każdym razem był tłum. A więc oznakowanie taboru było potrzebne.
Skoro informacja na pociągu nic nie dała, to ja nie wiem co pomoże.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 22 lut 2010, 15:00

Jaka informacja na pociągu nic nie dała? Tablica na czole 130-metrowego składu?! W 18 metrowych autobusach są DWIE boczne!
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

ODPOWIEDZ